Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Citronella i jakaś odmiana werbeny o której pisala gllosia (żel/krem na meszki).u mnie  pomogło ale muszę jeszcze przemyśleć sposób nakladania.dopiero jak rozpuszcze w dłoniach mogę smarować,inaczej odpada grubszą warstwa..może zmieszać z innym kremem na ukąszenia?
Ircia   Olsztyn Różnowo
19 kwietnia 2018 08:00
Dziewczyny linka nie dam bo nie umiem z tel wstawiać, ale kupowałysmy zamiennik tego ciper o takim samym składzie i mam nazwę od koleżanki która kupowała dla nas do stajni. ARPON. Na razie działa, mimo że raz padało i dwie fryzki namiętnie się kąpią w stawku, pryskane były wszystkie w sobotę i zobaczymy co będzie za parę dni.  😉
Wyszukiwarka słabo sobie radzi z tą nazwą... Na co działa much-ex? Opisy w sklepach przeczytałam, ciekawa jestem jak u Was w praktyce.
Czy np polanie po grzbiecie będzie działało na meszki pod brzuchem? Co z jusznicami?
Ircia ale Ty pryskasz tym ARPONem na skórę czy jak? Ja znalazłam w opisie tego środka "Preparat może być stosowany w obecności zwierząt, jednakże bez bezpośredniego rozpylania na ich skórę i błony śluzowe" więc szczerze mówiąc bym się bała.
Ircia   Olsztyn Różnowo
19 kwietnia 2018 09:20
Tak, rozcieńczam wedle wskazań i pryskam konie, na grzywce smaruje przy nasadzie, oczy i pysk omijam, oprócz ganaszy, nic się z końmi nie dzieje, nie ma żadnych uczuleń. Kupiłam to tylko dlatego że wielu ludzi polecało i też konie czy inne zwierzaki pryska i z tego co wiem działało a koniom nic nigdy nie było, więc sama też testuje  😉 niestety u mnie nie ma 10 czy 20 kleszczy na jednym koniu, ale sporo ponad setka w tamtym roku  😵
Wyszukiwarka słabo sobie radzi z tą nazwą... Na co działa much-ex? Opisy w sklepach przeczytałam, ciekawa jestem jak u Was w praktyce.
Czy np polanie po grzbiecie będzie działało na meszki pod brzuchem? Co z jusznicami?


U mnie na nic!
[quote author=kotbury link=topic=713.msg2766271#msg2766271 date=1521033253]
[quote author=drabcio link=topic=713.msg2766001#msg2766001 date=1520959304]

Moga byc cale cytryny wrzucone? Obrane i potem cale skrojone? Nie uzywamy cytryny praktycznie do.niczego  😁


Właśnie NIE obrane - chodzi o te skóry z miąższem - ze skór jest aromat i goryczki, których owady nie znoszą, z miąższu enzymy.
Całe (sok) będą za kwaśne - może szczypać.
[/quote]

Tak obierki juz wrzucilismy. Zostaly mi cytryny gole. To w takim razie najlepiej wycisnąć sok i te resztki tez wrzucic?
[/quote]

Tak, wyciskamy sobie (zużywamy sami) sok z cytryny a to co jest śmieciem marynujemy w ocet.

Będę miecz za trochę spotkanie z biotechnologiem pewnym znanym to się dopytam czym sobie najlepiej i bez stresu i strachu dla konia taki własny płyn zakonserwować.
Citronella i jakaś odmiana werbeny o której pisala gllosia (żel/krem na meszki).u mnie  pomogło ale muszę jeszcze przemyśleć sposób nakladania.dopiero jak rozpuszcze w dłoniach mogę smarować,inaczej odpada grubszą warstwa..może zmieszać z innym kremem na ukąszenia?


Kupiłaś ten krem, który linkowałam czy zrobiłaś swoją mieszankę? Jak swoją to może dodać tego oleju kokosowego, żeby było rzadsze? Jak kupiłaś krem, to fakt, on jest trochę galaretowaty i mi też już nie raz skapnął na podłogę, ale rada na to jest taka, by brać bardzo niewielkie ilości i cienko smarować zamiast nakładać na raz dużo 😉
Gllosia-robię swoją wersje na oleju kokosowym z olejkami nat.i właśnie z olejem się ten problem pojawił że albo jest za twardy i się kruszy albo się rozpuszcza na olej.Może akurat taki mi się trafil..?
To jest raczej normalne z olejem kokosowym 😉
Pilne pytanie, jaki preparat odstrasza jeleniówki? Mój koń jeśli usiądzie n nim jeleniówka wpada w panikę, kopie zadami, skacze, biega, nie patrzy i nie zdaje sobie sprawy, że może zrobić tym krzywdę człowiekowi. Szukam czegoś mocnego, co odstraszy przede wszystkim muchy jelenie i dodatkowo meszki/komary. Czarną Absorbine miałam w zeszłym roku, było po niej trochę lepiej ale bez efektu wow. Może Farnam?
Wigorrr, i Farnam i Absorbina mają tę samą substancję czynną 🙁
A dlaczego w takim razie niektórzy mówią, że Absorbine wcale nie działa za to Farnam to szał? Może to też kwestia dodatków w składzie?
Ja uważam , że Farnam gorzej działa... używałam oby preparatów.
Wigorrr, a u mnie Absrobina nie działa wcale. Farnam daje radę, ale też szał to nie jest.
Farnam fajny, ale tylko wtedy kiedy traktuje się go jak preparat który działa godzinę, a nie tak jak zapewnia producent- dwa tygodnie.
te preparaty działają dwa tygodnie, ale na kleszcze 🙁 Stosuję na psach i koniach absorbinę.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
23 kwietnia 2018 17:57
Jak będą działać na kleszcze 2 tygodnie to będę happy. Wczoraj wyciągnęłam średnio po 15. Polałam konie mych-exem. Ciekawe czy za tydzień będzie mniej. Dodatkowo newralgiczne miejsca nasmarowane olejem kokosowym z olejkiem cytronelowym na meszki, bo już mamy łyse placki na końskich brzuchach :/ A sezon na dobre się jeszcze nie zaczął.
Absorbina czy Endure sprawdzają się u nas najwyżej jako zabezpieczenie na jazdę. Wet ma sprowadzić jakiś cuchnący specyfik z kości bardzo skuteczny na owady, w tym meszki. Może to będzie TO.

Szampon z leovetu z olejkiem herbacianym faktycznie działa odstraszająco?
Chodzi mi właśnie ochronę na max 2 h.
Chyba wiem co to za cuchnący preparat, zapach jest masakryczny, taki trochę czosnkowy 😀 ale też słyszałam, że działa
[quote author=Na_biegunach link=topic=713.msg2777212#msg2777212 date=1524502671]


Szampon z leovetu z olejkiem herbacianym faktycznie działa odstraszająco?
[/quote]

Z Levotu nie wiem, mam inny szampon z olejkiem herbacianym i na pewno nic nie odstrasza. Zresztą jak w takie coś nie wierzę, szampon się spłukuje i nawet jeśli jakiś zapach zostaje, to bardzo delikatny, na pewno nie na tyle mocny, by mógł cokolwiek odstraszać 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 kwietnia 2018 07:42
Szukam preparatu odstraszajacego, ktorego mozna bezkarnie uzywac codziennie i ktory siersci nie niszczy. Na kleszcze i tak pryskam Absorbina, ale potrzebuje czegos tak typowo na jazde tylko, co tak 1-2h podziala.
Również się podłączam, z tego co pamiętam jakieś 6 lat temu dobrze działał żel z leowetu, a jak jest teraz?? Wiem, że Over Horse u nas nie działał nic. Uzywałam też żelu Eskadrona dawno temu, efektu nie pamiętam, ale chyba źle nie było
To jest dobre:https://www.kraemer.de/classic-Insektenschutz-fuer-besonders-schwierige-Faelle.htm?websale8=kraemer-pferdesport&pi=430729&ci=248468. Capi jak cholera, ja wstrzymuję oddech jak pryskam, nie zauważyłam żadnego złego efektu na sierść i skórę. Odstrasza również duże owady jak jusznice.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 kwietnia 2018 09:48
Ja nie kumata w niemieckim i składu nie znalazłam, a to bezpieczne do stosowania tak dzień w dzień?
w składzie z tego co widze jest geranium i https://pl.wikipedia.org/wiki/IR3535
🙂
zembria, ja w zeszłym roku stosowałam codziennie na jazdę i żadnemu koniowi nic się nigdy nie działo, a mam jednego egzemowca, który w zeszłym roku miał całą obtartą szyję i ranki.. Nie wywołało to żadnej reakcji na skórze ani nie zaostrzyło obtarć czy alergii. Znajomy mi to polecił, bo mają też konie w Niemczech i tam to jest dość popularne, wiem że wiernie ten preparat stosuje od lat 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 kwietnia 2018 06:23
Hmm... skoro nie podrażniło konia z egzemą, to faktycznie powinno być bezpieczne. A można to gdzieś kupić u nas?
Hm, no właśnie na żadnym polskim sklepie nie widziałam, zostaje więc chyba tylko polski Ebay, Kramer i wszelkie inne niemieckie internetowe sklepy. W zeszłym roku tez miałam problem z kupnem, ale teraz już widzę, że jest to coraz bardziej dostępne, więc może i do Polski trafi 😉
A ja na jazdy polecam derke siatkowa my nie mamy zadnych problemow z owadami w lesie : D
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 kwietnia 2018 07:41
Derki mamy, ale i tak sie wsciekaja...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się