Konie czystej krwi arabskiej

faith to o której Ty wstajesz  jak daleko masz do stajni, skoro o 10 już jesteście po jeździe?  😉
No w tym tygodniu jestem zmuszona do takich barbarzynskich godzin jazd bo do pracy na 12🙂 wstaje po 6, przed 7 wychodze z domu, godzine jade do stajni, wsiadam kolo 8:30, 45min do 1h jazdy i zmykam na busa do domu😉 w domu jestem kolo 11, prysznic, ciuszki, makijaz i do pracy🙂
To niezłe tempo masz  🙂
Ja bym się nie wyrobiła nijak, przede wszystkim dlatego, że do siebie do pracy mam ponad godzinę drogi, a do stajni półtorej. Musiałabym być w stajni o... 6.30, żeby zdążyć coś porobić, wrócić i nie spóźnić się na 12  😉 Dlatego cieszę się, że mam stałe godziny pracy.
A ja sie ciesze ze mam zmienne bo dzieki temu jezdze zwykle cala zime, niestraszne mi ciemne popoludnia😉
Stałe godziny pracy to luksus, bo ja zwyczajnie mam trzy zmiany z czego ranki i nocki są najbardziej satysfakcjonujące pod względem czasowym.
Faith ja będę mieć (ponoć  😉) do zimy oświetloną ujeżdżalnię, co mnie bardzo cieszy.

Być. aczkolwiek zmianowy system pracy ma jednego plusa - w większości przypadków jak potrzebuję coś załatwić na mieście, to muszę przychodzić później/wychodzić wcześniej, bo wszyscy pracują w tych samych godzinach, co ja.

Bronze   "Born to chase and flee.."
15 września 2014 16:04
Murat - tak z ciekawości, ile km dojezdżasz, bo 1.5 godziny w drodze do konia to obłęd w ciapki - normalnie szacun za wytrwałość  🙇
heh, a ja sie doczekałam wreszcie fotek z arabiszonem  😅 😅 😅

panie i panowie, nasz 7 raz pod siodlem 😉

i jeszcze dwie 😉 sorry za post pod postem ale nie chcialo sie wyslac inaczej ;/
OBIBOK- ale fajne arabiszcze 🙂 Co to za pan bo chyba się nie chwaliłaś (albo ja nie jestem na bieżąco)?
Hehe, Murat - Bronze ma rację, ja mam 11 km i czasem nie mam nawet chęci jechać bo wydaje mi się daleko 🤣
larabarson, bronze - od soboty mam 20 km, do tej pory miałam 30 km. Da się przeżyć  😉
O, to ja tez 20km, ale komunikacja miejska pozdrawia:P
faith ja też miejską jeżdżę. Od soboty, bo wcześniej busami.
larabarsonhehe, chwaliłam sie, a jakże 😉 kolega ARDBERG(pracujemy nad ładniejszym imieniem....) od Alera (Włodarz) po Moshh wink , w kwietniu skonczyl 3 lata 😉
zaliczylismy pierwsze wymijanie autem.. zatrzymal sie i zachrapal na przejezdzający samochód hehehe 😉
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
15 września 2014 20:58
faith  😲 niesamowita jesteś!
OBIBOK, Ty na tych zdjęciach (i w realu z resztą też) wyglądasz  jak nastka! No maksymalnie dwadzieścia parę  🤣

PS - Dostajecie raz po raz mmsy od właścicieli hotelu, w którym trzymacie konia treści w stylu: "Chyba czas wezwać TOZ" lub "no i znów musisz przyjechać" ;-) i takie zdjęcie swojego "zaniedbanego" konia  🤣



Bo mnie się zdarza  🤣
OBIBOK bo araby to odwazne konie, byle co ich nie rusza  😉
Kurcze, to ja za wygodna jestem bo autobusem to juz w ogole by mi sie nie chcialo.
To ja wam pokażę coś, co się nadaje chyba do koniokrytyki, ale jest świetne na poprawę humoru, jak ktoś ma gorszy dzień.
"Pięknym arabem jestem" 😀
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
15 września 2014 21:11
Murat-Gazon, no i czemu nie ma przycisku "Like it"??!!  😀
Haha, swietne  😂
murat  😂 i podklad muzyczny i'm sexy and i know it 😉
larabarson to prawda, zaskakuje mnie na kazdym kroku . spodziewam sie katastrofy a zonk sie sypie jeden za drugim 😉
daihla szkoda ze fotka nie z zeszlego weekendu jak mu stala ta grzywka centralnie do przodu (juz czesc wyskubana) , podskakując mało męsko w klusie  😂 , goscie zachwyceni  😁

nastka mowisz  :kwiatek:.... nom  🥂 i jak kolorystycznie sie ubralam 😉 dopiero na zdjeciu zobaczylam  😜
Sio   nowe wcielenie marchewki
15 września 2014 22:27
OBIBOK  co to jest za kiełzno? wygląda jak kwiatek 🙂
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
16 września 2014 14:20
OBIBOK piękny jest - zresztą już go podziwiałam. Wygląda na dość wysokiego - czy to Ty jesteś mała ?  😁 Mierzyłaś go ?
Ja mam 172 i nogi mi wiszą pod brzuchem konia mimo że koń do malutkich nie należy - wolałabym żeby był większy, no ale trzeba się pogodzić, bo już na pewno nie urośnie.

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 września 2014 14:35
Daihla ja mam tego dziadostwa na łące;/ zaraz jadę w teren i grzywka cała w tym gó*** ;/

Plotę warkocze grube i mniej się czepia, akurat wczoraj miałam lenia i zaraz czeka mnie czyszczenie;/


OBIBOK jaki cudaczek;d;d;d;

Murat piekne Twoje dziewcze, jak Wam na nowym miejscu?

a tu relacja z wczorajszego terenu:

Derby szczyt urody arabskiej, czyż nie?  🤣
Póki co wszystko ok, po pierwszym dniu "nie jem i nie piję z nerwów, tylko trawę poskubię" uznała, że jednak będzie jeść i pić normalnie. Nowa koleżanka ze stada jest w porządku, oczywiście ruda niżej w hierarchii, ale Iga ją zaakceptowała, nie gryzie jej, nie kopie i nie gania, co wyraźnie widać po tym, że ruda się jej nie boi (jak to miło widzieć swojego konia nieodskakującego w panice na bok, bo podchodzi do niej inny koń...). Na razie jeszcze cały czas klei się do mnie pięć razy bardziej niż zazwyczaj  😉 Dzisiaj pierwszy dzień od przeprowadzki mnie nie będzie, zobaczymy, co zastanę jutro.  😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
17 września 2014 12:49
OBIBOK fajne młode !
Murat-Gazon ja mam do Rudego 30 km .. a autostradą 40 😉 .. do kuca i Akrobaty 55  😁
a Rude super  😉
derby zajebisty filmik !! na serio  😍

a my próbujemy ogarnąć bunty Callisty, który wciąż myśli, że wróci do Kawusi na wakacje  😎 niedoczekanie jego  😁
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
17 września 2014 15:55
Cudne te Wasze konie 🙂 Zazdroszcze , bo mojemu jakby ktos cala energie do zycia odebral.
Stado go zaakceptowalo, super z nimi sie dogaduje, ale stado biegnie a on spacerkiem za nimi, w siodle to samo - trudno zmusic do 20 minut klusa 🙁

Dzisiaj bylismy w terenie, 3 razy zagalopowalismy, ale tez bez zadnego szalu, zebrany galop bez zadnych brykow, po godzinie kon stanal w miejscu i juz musialam go "pchac" aby doszedl do domu 🙁

Nie wiem co sie dzieje - sprawdzalismy ze moze to siodlo, moze wedzidlo - no nic mi juz nie przychodzi do glowy co "zabiera" mu cala energie ??  😵 😵

Foto: Kon po terenie

Hmm u "normalnego" konia to w sumie jakoś by się dało zdierżyć, ale jak tak się arab zachowuje to może warto zrobić jakieś badania ?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
17 września 2014 17:05
szamanka aż dziwne.... może wezwij weta?  może coś nie tak?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
17 września 2014 17:17
szamanka może faktycznie zrób mu badania krwi  🤔 Może warto pokarmić go dobrymi witaminami ?
Mój Rudy też czasami jest do pchania no ale na pewno nie tak jak Armanii...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się