DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Mikolajowe nauszniki w koncu dostaly konskiego modela 😀 Czapraczek by Okunka 🙂 (mam nadzieje, ze okunka sie nie pogniewa za wymienienie jej) 🙂
haha, ten pompon jest zabójczy  😁 nie wpadłam na to żeby do padu doszyć 😉
Zabójcza to jest mina konia 😁
Sio   nowe wcielenie marchewki
09 grudnia 2014 12:24
Ja bym pomyślała o dzwoneczkach na czapraku 🙂 jak święta to święta 🙂
😀

ja sobie kiedyś poinstalowalam dzwoneczki (takie janczarowe) - w dużą kiść na tasiemkach, w tereno-rajd. że dawno ie byłam, wczesiej syn (ze koń) był trche nerwowy, jedziemy sami, puszcza, mysliliwi, zwierzaki, ludzie... no to jakiś hałas się przyda, żeby każdy dzwiek nie był nagły i straszny...
kon miekki, wiec mocno nie brzeczalo,  ale najpierw na każdy brzdęk mialam pysk przy udzie ( "cukierek!"😉 , a potem, w ramach odczulania co jakiś czas tym swoim straszakiem dzwniłam na maksa i z zaskoczenia. po 3 zrezygnowałam  - ja sie cieszyłam, ale kon opuszczał glowe, kladl uszy (tak jak są znudzone) a miną wyrażał jednoznacznie "mam matke idiotke...."

😉

przyszły do mnie dziś nauszniki do obkrysztalkowania i ta czepeczka mikołajowa, ale w wersji jeszcze głupszej - bo z rogami 😀
nie mogę się na nie miny doczekać 😀 (zeszle lata miał diy w wersji max - czerwone rękawiczki 😀 (tu taka akurat "poważna" mina, ale jak nimi wyrażały co myślą o takich pomysłach to płakaliśmy ze smiechu :P)
to ja się pochwalę tym co mi w efekcie końcowym wyszło ( nie patrzyć na jeźdźca, patrzyć na konia ;p )
[img]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10380879_683143518468179_7670331425072304011_n.jpg?oh=df07af7aa21614aeff7c824b31db0e1d&oe=55128D90[/img]
tu nie widać, ale owijki są zakończone czarnymi trójkątami 😉
i przy okazji - dziweczyny, bez waszych rad nic by nie wyszło, więc ogromne podziękowania dla was ;D
Mogę się odrobineczkę pochwalić mogę? bo jestem strasznie dumna z tego czapraka  😡

bardzo ladny 🙂

krysiex213 boski!  😍
krysiex213, mój pad bezie też taki ładny? :P
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 grudnia 2014 19:22
Pytanko mam do mędrszych w temacie  :kwiatek:
Czy taki klej : http://allegro.pl/klej-do-tekstyliow-stanger-textilkleber-50-g-i4878109983.html
nada się do przyklejenia do płaskiego skórzanego naczółka tasiemki tiulowej? Chodzi mi głównie o to czy, skoro tasiemka jest pół przezroczysta, to czy kleju nie będzie widać?
Kupiłam w Pepco bransoletkę z tasiemki tiulowej z wplecioną taśmą z kryształkami, chciałam sobie "wyjściowy" naczółek z niej zmajstrować  😁 ale nigdy nic takiego nie robiłam i nie mam pojęcia czym to najlepiej przykleić, tak żeby się trzymało i żeby kleju widać nie było.
Pepco  😍
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 grudnia 2014 21:16
He, he, tak i jedyne 7.99zł  😅
Sio   nowe wcielenie marchewki
11 grudnia 2014 21:19
a nie lepiej na czymś nieprzezroczystym podkleić ten tiul-tak,żeby wyglądało jak ucha/pętle do ogłowia?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 grudnia 2014 06:15
Sio co masz na myśli? Bo planowałam przykleić to tak, że te końce tiulu płasko by leżały na skórze (aż do uszu właśnie), taż że cały naczółek byłby nim przykryty. Kupiłam z ogłoszeń płaski prosty naczółek i jego chciałam wykorzystać jako bazę. Jak dam jakiś klej nieprzezroczysty, typu kropelka, to będzie pod spodem białe prześwitywało :/
zembria, wlasie, albo na naczólek plaski, albo podszyj część transpretna np czarym filcem albo czyms mocym, szytywym co dasz rade szyć.
raczej kazdy klej wypłynie i bedize widoczny, jak nie kolorem to plamą

jak klej, to wybierz przezroczysty i gęsty - zeby nie przenikał przez tkaninę. i tylko na brzegach klej, albo ukryj klejenie pod czym naklejonym na wierzch jeszcze.



a ja naklecilam naczłków uszek, i ogłowi i jestem z siebie dumna :P
ruszam na targi, po inspiracje także 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 grudnia 2014 16:34
To żadna z was jakiegoś magicznego kleju "niewidzialnego", żeby przykleić tiul do skóry nie zna? Szkoda, tak byłoby najłatwiej... będę kombinować, może spróbuję naszyć to na nieprzezroczystą tasiemkę i wtedy do skóry przykleję.
Dzięki za rady 🙂
tiul jest jak siateczka, dzie widac kazdy klej, mozesz probwac kleju typowo do tekstyliow lubpodwojnie klejona fizeline, lub podwojnie klejone na goraco paski fizelinowe
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 grudnia 2014 17:04
podwojnie klejona fizeline, lub podwojnie klejone na goraco paski fizelinowe
A co to takiego? Jakaś "taśma klejąca" ??
fizelina, tudziez fliselina, to cos jak podklad usztywniajacy. Mozna kupic w wielu wariantach. Klejona jedno stronnie, nie klejona, o roznej gruosci, dwustronnie klejona lub w formie tasmy.  W formie tasmy mozna spotkac jako tasma do podklejania spodni, mozna jej uzyc np. do podszycia-podklejenia firan.  Innymi slowy to taka dwustronna tasma klejaca do tkanin i tekstyliow. Wiem, ze sa zwykle- jak tasma do tkanin dwustronna oraz sa takie na cieplo, zeby  tasma kleila, nalezy przeprasowac ta tasme, czy tkanine na tasmie, zeby klei zaczal kleic.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 grudnia 2014 18:11
zelka2303 Gracjas :kwiatek:  Przejdę się do pasmanterii i zapytam. Taka tasiemka była by w sam raz na te części tiulowe, resztę mogę podkleić normalnie bo tam widać nie będzie 🙂
Edit:
Kupiłam dziś klej, podszyłam bransoletkę na satynową tasiemkę i przykleiłam do naczółka. Nie wyszło to idealnie, bo ja ani zdolności, ani cierpliwości nie mam, ale najgorzej też nie jest. Myślę, że na koniu to już w ogóle nierówności widać nie będzie  😉
Klej kupiłam w Empiku, taki do klejenia ozdób świątecznych. Bardzo fajny, taki "żelowy", elastyczny i przeźroczysty.
Poniżej fotorelacja  😎

Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 grudnia 2014 10:25
zembria -  nie wiedziałam, że taką zdolniachę mam w stajni  😀 no śliczny jest  😍. Kurdę jak się tak lansować zaczniesz to ja muszę zacząć myśleć jak tu szyku też przy Was ( przy Tobie z ogonem ) zadać 😉.
o moje pierwsze tak powstawały 😀

żelazkwania (teży taśmy klejące, fliseline aktywować) skóry jak pisze zelka to raczej nie polecam 😉

teraz już od podstaw... brakuje jeszcze żebym wybierała zwierzaki na pastwiskach... ale może kiedyś? pojede do australii kangury wybierać 🙂😉)

wlasnie pozamawiałam farby i metalowe elementy... matko ile porządne farby i chemikalia kosztują!
a jeszcze skóry mnie czekają (też dziś...) ... i szukanie innych modeli okuć...

się napatrzyłam na targach na cudeńka to wena jest 😉
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 grudnia 2014 15:09
horse _art pooglądałam sobie też te twoje wyroby 🙂 bajka  😍 . Dla nas by się jakieś ozdóbki do ogłowia na jedno ucho przydały, mamy wrodzoną awersję do naczółków 😉 niestety ...
A przy okazji, horse_art Ty ozdabiałaś/robiłaś ogłowie na jedno ucho, znaczy na dwa zdaje się, prawda ? Masz gdzieś zdjęcia ? Nie mogę odszukać w wątku, a chciałam zobaczyć  :kwiatek:

edit: mam!!! znalazłam na fb 😀 Oh Jesus  😍 !!!!
zobaczysz jeszcze te które wlasie robie/jeszcze nie obfocilam :P
(niestety z moimi foto-umiejętnościami musze czekać na ładne światło =słońce 🙁 )
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 grudnia 2014 17:20
horse_art -  Ty mi już lepiej nic nie pokazuj 😉 ... ( [size=7pt]czytaj bardzo chcę je zobaczyć [/size] 😍 ) ...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
15 grudnia 2014 23:07
Czy istnieje jakiś klej do cyrkonii? Czy nada się zwykła kropelka? Potrzebuję przymocować je do czegoś stałego, w sensie metal/tworzywo, nie do skóry 😉
Tak istnieje, ostatnio używałam. Po lekkim wypłukaniu z bluzki odpadły jedynie te klejone owym klejem. Poprzednie kleiłam na kropelce właśnie (jezeli dobrze pamietam, ale chyba tak). Dalej sie trzymaja....
Aleks, popstrykam, przygotuje - wstawie :P

Strucelka, nawet specjalny do swarków 🙂
http://allegro.pl/profesjonalny-klej-swarovski-cg-500-35-2x50-ml-i4845345727.html
ps. a ja sadzilam, ze drogo za taki dalam - z..7czy 8 ojro 😉  ale nie był "do swarowski" 😉

chyba wole na ciuchy jednak te termo- czaprak pralam 3x w 40 albo wiecej stopiach i wszystko dalej nei da się oderwac 😉
ale aplikatorem porządnym, bo jak kiedys kupilam aplikascje do samodzielnego mntażu żelazkiem to splaszczyłam piękny pad a napis po 1-2 delikatnych praniach juz byl nieczytelny ;]
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
16 grudnia 2014 20:49
Czy mamy na volcie kogos kto sam robił patent do lonzowania pessoa? Skąd braliscie materiały, i ile wyszło was stworzenie patentu? Bo zastanawiam się, czy lepiej robić samej, czy kupić gotowe? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się