Podziękowania

Witam pieknie was wszystkich  :kwiatek:. Jak byłem młodym jeścem i jeżdziłem kiedyś WKKW najwiecej się obawiałem ujeżdżenia ponieasz nie mogłem zbytnio zapamietać podczas pruby ujeżdżenia np; z punktu a do c itp jaki emement miałem do wykonania np; volta w lewo czy w prawo , klus wyciągnięty , skrucony itp. Jeżdziłem WKKW klasy L i P miałem swojego ulubieńca rumaka o imieniu Humber z sk Walewiece po Hingarii i Fordonie rasy xo , strasznie trudny miał charakter do tego miał słaby ruch w ujeżdżeniu za to nadrabiał na krosie i na parkurze i podczas próby ujeżdżenia miałem tremę czy jako tako wypadnie konik . Powiem nie skromnie zawsze lubiałem ryzyko taka doładowująca energia do wykazania się podczas najgorysz momętów np; koros , parkur . Błagam i przepraszam że jestem monotematyczny zawsze to podkreślam nie byłem jakimś supwer zawodnikiem taki typowy średniak . Wiadomo że na prubie na krosie trzba jechać w odpowiednmim tępie aby zmieścić się w limicie czasowym , znowu na parkurze można sobie liczyć jak najechać na daną przeszkodę np; trypel bar , duble bar , stacjonata itp ale tam na pakurze jest też norma czasu i trzeba na to uważać . Życzę wam wszystkim nie tuzikowego , udanego dzioneczka.. :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Witam wszystkich  :kwiatek:. Sorki że mnie ostanio mało na Re-Volcie jestem chory od 3 dni mam gorączkę , kaszle . To jest to że się za lekko ubierałem jesień a ja parodowałem na rowerku w gresie choć było ciepło no ale kapkę przesadziłem . Mam lelki np; gripeks maxs w zaszetkach , pastylki do sania z Tymianku , zestaw witaminowy cetrum , omega 3 . Już dziś troszkę lepiej nie wychidzę wcalę na dwór , przed wczoraj nie stety sam musiałem jechać po odpowinie leki . Mam nadzieję że jutro będzię wszystko oki . Życzę moim przyjacielom , znajomym , redakcji ; miłego , udanego, przedewszytkim ciepłego dzioneczka. 💘 :kwiatek: 💘
Dobry wieczór wszysytkim  :kwiatek:. Nie wiem może ten temat już pisałem , porostu mój proces myślowy chorbą jest wolnieszy od kilku dni . A wieć fotki robione podczas trenigu , zawodów są świetnymi wychwytywaczami naszych błędów podczas trenigów , zawodów. Sam mam 8 albumów z moimi fotkami z zawodów , trenigów w ; skokach , wkkw , jazdy wyścigowej . Zawsze mi sprawiło ogromną przyjemność jak kupowałem fotki aby realnie spojrzeć na swoje błędy w dosiadzie . Wiem że teraz są ogromne zdobycze techniki , kamery , telefony gdzie można sobie naocznie skorygować swoją jazdę , tak ale piszę o tym jak w dawnych czasach morcznego sytemu komuny fotki były wspaniałym recenzętem naszych poczynań w jeżdzie na koniach . Życzę wszystkim wspanialych wyników podczas jady na treningach , na zawodów jeżdzieckich . Przedwszytkim życzę wam ; zdróweńka , pogody ducha , miłego , udanego wieczorka.. :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Witam pięknie was wszytkich :kwiatek:. Dzię od paru dni piewszy raz jadę do miasta muszę sobie dokupić energię elektryczną , pieczywo . Powiem wam poczęści zaleczyłem mocne przeziębienie czoskiem i lekami . Życzę rdacji i przyjacielom , znajomym ; rodzinnego , miłego , ciepłego weekedu ...... :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Dobry wieczór wszystkim :kwiatek:. Najgorszą żeczą w jedzie na rumakach jest to jak notrorycznie powtarzamy błędy , jesteśmy tak zadufanie w sobie ze nie przyjmujemy krytyki treberów . Wieżę że nie jest tak w waszym przypadku już technika poszała tak do przodu że moęmy udekomętować na filmie nasze błędy podczas trenigu , zawodów . Mój BOŻE wiem że już nie poczuję tego cudownego wiatru we wlosach , adrenaliny przed zawodami różnej maści zawodów jeżdzieckich . Pomimo mego feralnego wypadku podaczas gonitwy płotowej ledwo uszłem z życiem . Ogromnie się cieszę że miałem cudowne , czasem smutne dni podczas zawodów , trenigów , poznałem wspaniałych ludzi , trenerów , zawodników , dżokeji i was moi przyjaciele . Nigdy w najczarnieszch snach nie przepusszczałem że będę się mógł z kimś się podzielić swoimi wspomnieniami , poradami dziękuję redkacji i wam wszyskim że mnie przyjeliście do swojego grona ludzi którzy są sypatykami , zawodnikami , jescami rekrecyjnymi , dziękuję za wszelkie oznaki dla mojej skromnej osoby błagam nie pomyście sobie że przez swoją skromność chcę pozyskać was alpluz nic tych żeczy . Często życie mnie gubi że jestem szczery do bólu brzydzę się kłamstwa . Życzę wam ; udanego , rodinnego , miłego weekendu ..... :kwiatek: 💘 💘 :kwiatek:
Witam pięknie wszystlich  :kwiatek:. Musicie pamiętaj o jednej sprawie . To się nie tyczy do zankomitych jeśców na Re-Volcie podczas pracy na trenigach musicie aby rumak nie ztracał swojego rytmu np; podaczas jady dresażowej np; klus wyciągniety , sktucony , ciągi , pasarze , itp musi koń mieć odpowiednie odziałowywanie krzyżem , łydkom , palcatem . Zawsze musimy mieć silne odziałowywanie pomocami aby koń czuł że jeteśmy wpełni kontorlować nad rumakiem musi on czuć że od niego wymagamy i nie przejmujemy ze strony rumaka żadnego buntu itp . Szczególnie musimy roztropnie postępować z młodymi końmi aby je zachęcić do obopulnego zgrania przy danym sygnale np; podczas dużej volty musimy łydkię wewnęczną trzymać blisko popręgu a łydka zewnęczna musi być na zewnącz aby kontorlować ruchy rukama zadam poniewasz koń na zakręcie musi być zamkniety jak mawiał mój śp trener major Leon Burniewicz na zakrętach koń musi tworzyć taki obarzanek szczególnie młode konie powinny robić zakręty jak najwieksze . Poniewasz młody koń jeszcze jego partje mięśnowe nie są jeszcze ukrztaltowane . Podczas zbyt ciasnych zakrętów koń może nabawić się kontuzji . Będzie się rumak butować pod wpływem bólu jaki mu swoim poleceniu wykonywania zbyt ciasnych zakrętów na młodym koniu . Owszem z biegiem czasu jak widzimy że rumak prawidłowo robi duże volty z biegiem czasu robimy ciaśniesze volty . Błagam nie pomyście sobie że w tej matrerii ujeżdżenia itp , byłem jakiś de baściakiem nic z tych żeczy zawsze to podkreślam że byłem typowym średnaikiem który chce przekazać swoje doświatczenie może komuś się to przyda . Życzę wam i redakcji ; udanego , miłego popołudnia .. :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Viritim - i jak tam, masz już nowe okna?? W końcu będzie trochę cieplej u Ciebie na zimę, bo poprzednie lata były ciężkie.
Witam pięknie wszystkich  :kwiatek:. Podczas mojej karejery jako zawodowy jeżdziec wyścigowy pracują i jeżdzić wyścigi pl płotowe u mitrza nad mistrzami żadne trener nie ma tylu sukcesów co trener Andrzej Walicki , podczas galpou na torze roboczym trener mi mówi Romek pojedż galop 600 m i 20-30 przd zakończeniem galpu pociśnij . Czyli jak rumaka odpowiednio dosiadem zmuszę go czy odda na zakończenie galopu parę fule . Zawsze po skączonym galopie trenerowi zdawałem relacje co i jak . Głównie robiliśmy to po skączonej rannej jeżdzie i pracy rozmowy były zawsze szczere do bólu , szkoda że ich już niema wśrut na dżokeja Wojtka Ryniaka , Marka Bąka . Niedziwcie się że pomimo bardzo ciężkiego wypadku podzcas gonitwy płotowej na torze Służewiec tkwi wemnie ten baksyl do koni szczególnie do rumaków wyścigowych gdzie były tam najszczęśliwsze chwile mojej skromnej karery . Można przez wyścigi dojżeć serce jakie posiada koń . Ta magiczna nić jaka się tworzy podczas galopowanie między koniem a jeścem to powiem znowu nie skromnie trza kapkę jeżdzić aby tą chwilę zrozumieć jak się tworzy między nami współżaleność . Uwieszcie mi że pisząc swoje przemyślenia , wspomnienia z życia są one zawsze podparte bólem , ogromną pracę jaką trza włożyć na jeżdzie trenigiwej , na zawodach i przy obsłudze rumaka w stajni . Życzę wam moi przyjaciele zajomi aby wasze relacjie między wami a rumakami zasze wsłógrały z waszymi założeniami podaczas pracy na trenigach i na zawodach . Życzę udanego , ciełego sercem dzioneczka.. :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Witam pięknie was wszystkich . Pamiętam jak na wyścigach trenerzy zapisywali tego samego dżokeja w kilku gonitwach . Zapewne efektywnie , czuć złość sportową można jak się pojedzie 2-3 wyścigi w jednym dniu . No ale kiedyś jak pamiętam pisali jednego dżokeja 6-7 gonitwach . Jak może dżokej efektywnie jechać przy tylu wyścigach suma sumarum organizm i psychika wysiada . Niewiem czy teraz dalej jest taki procedrer ale sami dżokeje powinni się zreflektować wiedząc że nie wszystko można w każdym wyścigu . Teraz właściel ma pełne prawo sobie zarzyczyć dowolnego kierowcy w wyścigu . Za mrocznymi czasami zgniłego systemu komuny zawsze pierwszeństwo w obsadzaniu dżokeja w gonitwie ostanie słowo miał trener ale nasrtała demokracja i właściel ma pełen zakres dowolnego wyboru jeśca , dżokeja w danej gonitwie do obsadzenia go na swoim koniu . Wiem że możne pościk może dla nie których z was bardzo mglisty itp , no ale my ludzie z taką pasją do rumaków zrozumeją moje wywody myślowe . Życzę wam wszystkim ; udanego , pełnego sukcesów dzioneczka.. :kwiatek: 💘 💘 :kwiatek:
Dobry wieczór wszystkim  :kwiatek:. Aż mi dziś dech zaparło jak przyjedża poczta kurjerska do mnie z paczką . Już dziekowałem wszystkim ofwrodawcą na Facebooku . Dziękuję wszystkim ofiardowacą z całego serca  💘 💘 :kwiatek: 💘. Ledwo się mieszcze ze swoimi rzeczami w 2 szfach . Dostałem cudwne prezęty mój BORZE czym ja sobie na nie zasłużyłem kocham całym sercem was wszystkich  nie będę pisał z imnienia ofarowaców może by sobie nie życzyli . Są w mojej kochanej ojczyżnie jeszcze tak szlachetni o pięknym sercu ludzie . Nie wiem jak ja się odwiędczę wszystkim ofiarowacom jedynie tylko modlitwą za nich i jak kiedykolwiek będziecie w Ciechocinku możecie liczyć że zawsze będę waszym przewodnikiem po mieście ogromnie mi by było miło gościć was w moim mieście . Życzę wam wszystkim takiego wspaniałego , cudownego , pełnego radości duszy jak ja mam wam wszystkim . 💘 💘 :kwiatek:
Dobry ranek witam pięknie was wszystkich .Cząsto się zdarza że mlody rumak często zmienia nogę na nasz odpowieni sygnał , łydką , krzyżem . Pamiętajmy o tym aby na młodym koniu aby mu ułatwić zagalapowanie zawsze róby to na zakręcie ,  łydka zewnęczna za popręgiem a wewnęczna łydka przy popręgu. Wiem jak nie raz są trudne charaktery koni tak samo jak i człowiek są takie i takie charatery . Musicie być konskewtni w swoim wydanie poleceń rumakom do skutku aby go przełamać nie siłowo ale konsekwetnym danie odpowiedniego sygału rumakowi . Jeżeli raz odpuścimy koniowi na zadany syganał to już z rumakiem prawie że przegraliśmy koń zobaczy że mu odpusciliśmy to koń pomysli że może wstawiać opór w wydawaniu poleceń przez jeśca .Jezli nie możemy nawet na zakręcie koń nie reaguje na wydaną komedę galop w lewo lub w prawo , jak mamy długi bacik dresażowy muśnieciem delikatnie bacikiem po łopatce na którą nogę chcemy zagalopować powinno odnieść skutek na zadany przez nas polecenie . Wiem że są wsrut was wspaniali jeścy którym takie moje wywody , porady są znane kieruję te słowa do młodych jeśców . Życzę moim przyjacielom ; udanego , pełnego sukcesów dzioneczka.. 💘 :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Viritim, czy nie lepiej przy zagalopowaniu użyć bacika po odpowiedniej stronie zadu (w zależności od tego na którą stronę chcemy uzyskać zagalopowanie)? Koń rozpoczyna galop od tylnej nogi i kiedyś od trenera usłyszałam, że tak jest najlepiej 😉
Można i tak chciałem w najmiej skapikowany sposób naświetlić ten temat dla mlodych jeśców i dla tego telegraficznym , prostym językiem chciałem naświetlić ten temat . Pozdrawaim i dziękuję za cenną uwagę . :kwiatek:
Dobry wieczór wszystkim . Często sie zdaża że po jakiś upadku początkującego jeśca zdarza się że już nigdy sobie powiedział że nie wsiądzie na konia . Ja swoim życiu upadłem setki razy np; jedego dnia w torze Służewiec przy zajastach młodych koni 3-5 razy ale zwasze po upadku wsiadałem na konia nie czując strachu . Była to nie wymuszona ambcja pokazanie rumakowi że zemną nie wygra , myslał że pozbył się jeśca i jest po klopocie z ciężarem na jego krzyżu. Jak przychodziłem po pracy i trenigu tak się czułem jagby mnie walec przejechał przez całe ciało . Najgorzej człowiek odczuwał to wieczorem i nad ranem . Przyzam się że krutko spałem na torze tak mnie wszystko bolało że drzyjcie narody no ale jak to bywa w najszej barci koniarzy nie ma że boli musi boleć . W 2005 roku podczas gonitwy płotowej był mój ostani upadek na rumaku nie mal przypłaciłem go życiem . Nieraz zadają mi pytanie czy jeszcze kiedyś wsiądę na konia zawsze odpowiadam raz darowane przez los życie nie będę go znowy wystawiał na próbę . Wszyatko przez te impaty w kręgosłupie które mam wystarczy jakiś nie forunny upadek i impaty przebiły mi by pluca i konieć ze mną . Życzę moim przyjacielom , znajomym tyle wsiadów i zesiadów z koni . Życzę wam ; miłego , rodzinnego wieczorka. :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Tyle wyjazdow ile powrotow- tego sie zyczy strazakom.
Bardzo mi sie spodobaly Twoje slowa- tyle wsiadow ile zsiadow- bardzo madre. Piekne,musze zapamietac :kwiatek:
Dziękuję pięknie . :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dobry wieczór wszystkim przepraszam że w takim dniu wylewam swe żale ale nie mam komu . Byłem na cmętarzy na gobie rodziców już od 3 lat nie było moich braci , jaka mne zadrość brała gdzie przy grobach innych osób gromadziła się cała rodzina . Jak jak zwykle sam przy grobie moich kochanych śp rodzicach . Dochodzę do wniosku kto nie sznaował swoich bliskach za życia to i pośmierci nie szanuje . Ogarnia mnie w takim dniu ogromna boleść serca byłem na cmętarzu 3 godziny , byłem na mszy na cmentarzu , pełen zadumy człowiek jest w dniu nad przemijaniem , śmierci biliskich . Zadję sobie sprawę że w taki dniu jak dziś nasuwają się wspomnienia za tych co odeszli . Życzę moim przyjacielom , zanajomym udanego , rodzinnego wieczorka.. :kwiatek:
Dobry wieczór wszystkim dziś ważny dzionek dzień zaduszny . Byłem w kościele na mszy i po mszy rowerkiem na cmątarz do swoich śp rodziców . Co się okazało że aby zemną się niesptkać na cmętarzu przyjechał ktoś chyba z rodziny i poswiał duże 2 znicze i sztuczne chryzanemy . No ale reazumując cały galimatiajs z moimi braćmi przyjeżdżają sobie na gotowe . Zawsze 2-3 dni muszę robic porządek nosik po pół wiadra wody do mycia grobu moich rodziców choć nie wolno mi nosić takich żeczy ciężkich . No święta i po świętach . Przepraszam że wtłaczam w was takie nie przyjemne zajścia jakie doznaje ale w końcu jesteście moimi przyjacielami i mogę się wam zwierzyć z moich pogmatwanych losów . Zadroszę wam że macie swoje kochające rodziny i ognisko rodzinne . Życzę wam rodzinnego , miłego , udanego wieczorka.... :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Witam wszystkich i życzę wam ; udanego , pełnego sukcesów dzioneczka.... :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Witam wszystkich  :kwiatek:. Taki moje określenia na temat jak zmiękczyć konia np; aby stał się bardzie przepuszczalny czyli reagował na pomoce jeśca . Po pierwsze na samym poczatku jeżdziły stępa trenując rumaka zatrzymania , odpowieniej reakcji na krzysz , na wodze , łydka . To potrzasz tego chodu aby rumakowi urozmaicić trenig w tym chodzie aby nie stało się dla konia monotonne . Gdy ruszamy kłusem jeżimy po drążkach zawsze w pół siedzie tak jak podczas odawania skoku przez przeszkody tworzymy dobre postawy do swojego sabilnego dosiadu skokowego , oczywięscie pamietajmy że zawsze pięta w dole . Po tym klilka krtonym elemencie najeżdżamy na kawaletti jeżeli takowe posiadmy do pracy na trenigach . I znowu pół siadem najeżdżamy tak jak na przeszkodę . Uwieszczcie mi że rumak się bardzo stabilizuje oczywiście łączymy pewne figutry z ujeżdżenia np; zatrzymaywanie , kłus sktócony , wyciągniety , zmiana nogi w kłusie itp. Wiem że w śrut was jest dużo wspanialych jeśców ten posik jest skierowny do młodych adeptów sztuki jazdy na rumakach . Życzę wszystkim w dniu ich święta świętego Huberta patrona jeśców tyle wsiadów i zesiadów z koni . Niech wszystkie wasze marzenia wam się spełnią . :kwiatek: 💘 :kwiatek:
Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
03 listopada 2014 19:17
Witam, jestem tu pierwszy raz. Wczoraj, kiedy natknęłam się na Pana wątek przeczytałam prawie wszystkie posty. Proszę pisać jak najwięcej, proszę pouczać i doradzać początkującym 😉 Takim jak ja  😅
Nauczyłam się jeździć w małej stajni bez uprawnień. Teraz widzę braki. Od 1,5 roku mamy z mężem własną stajnię i dwa konie, mój, a raczej moja to klacz arabska. Robimy głównie tereny, szalone galopy  🏇
Dziękuję Gazela będę pisał o rumakach dziękuję za tak miłe słowa . :kwiatek:
Witam wszystkich . Wiem że wśrut was są wspaniali właśiele swoich rumaków i macie oromną psaję do nich . Zawsze podziwiam takich ludzi z taką piękną z sercę pasją do rumaków . Tak więszość życia spędziłem wśrut koni uprawiając dyscyliny jeżdzieckie ; skoki , wkkw , wyścigi płotowe . Wiem sam to nie raz doświatczałem poczuć ten wiwtr we włosach i pogalować z rumakiem w dal tak 300-400 metrów . Czuje jeśdziec jak pozytywna energiia wydobywa się z konia , powsatje taka magiczna nie wiedzoalna więś między czlowiekiema a koniem to mogą wyczuć jeścy o ogromnym sercu do konia . Tak wiem kiedyś jedziłem jako jeżdzieć  jako zawodknik np; skoki , wkkw , wyścigi płotowe a nawet jak byłem młodym jeżdziłem turnieje rycerskie gdzie z zamku Golub Dobrzyń jechalismy na nie oficalne mistrzotwa świata turniejów rycerskich w Paryżu . Przepraszam że zeszłem z tematu . Owszem wszyskie zalecania trenera realizowałem ale wiecie jaką my Polscy mamy duszę ułańską byłem parunastloetnim guwniarzem i miałem takie nie raz ciągątki poczuć ten wiatre we włosach . Zapwene każdy z was tak ma aby poczuć tą magiczną nić między wami się wytarzająca podczas galopowania . Życzę moim przyjacielom , znajomym tyle wsiadów i zesiadów z rumaków . Bądzicie dzieli jak i jesteście . :kwiatek:
Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
05 listopada 2014 07:58
Viritim, to prawda,  że galop w pełnej harmonii z koniem jest świetnym przeżyciem. Teraz tak przypomniało mi się pewne wydarzenie. Otóż byliśmy w terenie i na znajomej drodze z jednej strony las, z drugiej zarośla rzeczne, galopowaliśmy bardzo szybko, trasa galopu ok 3 km,  miejsce z dala od zabudowań, nigdy tam nikogo nie spotkaliśmy, wiec zaskoczeniem niemałym było kiedy na końcu drogi, na zakręcie dwoje spacerowiczow kryje się za drzewem. Stanęłam,  powiedziałam " dzień dobry", a oni na to "  o Boże,  myśleliśmy,  że stado zwierząt na na biegnie " , byli naprawdę przerażeni  🤣
Fajne przeżycie Gazelo miałaś zawsze w terenie , na treningu , zadodach musimy być bardzo czujni np; stabiny dosiad jest gwarwtem że utrzymamy się w siodle pomimo różnych nie oczekiwanych nie spodzianek . Życzę wam aby takie nie spodzianki wam się nie przytrafiały . Udanego miłego dzioneczka wam życzę . :kwiatek:
Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
05 listopada 2014 08:28
W terenie się pilnowałam,  a na padoku pod stajnią miałam wypadek. Pęknięcie nasady kości pszczeli ze zmiazdzeniem powierzchni stawowej,  pozrywane więzadła,  pęknięta łękotka. Płytka tytanowa i siedem śrub w nodze. Powrót do sportu ok wrzesień 2015. Ale spacer po lesie na koniu zrobię juz w marcu bo nie wytrzymam  🏇

może lepiej wytrzymaj. Kurcze , wyjełi Ci te sruby? Bo jak nie to poczekaj choc jak Ci je wyjma , bo w miejscu gdzie konczy się pytka i sruby sa olbrzymie przeciązenia i nietrudno aby tam znów cos się działo. Poczekaj.
Racja pani Moniko proszę się nie spierzyć pani Gazello po wypadku trzeba czasu . Sam ma iplaty w kręgosłupie i nie wolno mi dżwigać żadnych przeciążeń kręgosłupa . Proszę posłuchać ludzi którzy pani dobrze doradzają owszem mały spacerek wskazany ale proszę nie myśleć o wsiadaniu na rumaka najważenisa jest pani rehabilitacja widzi pani ty lat po moim fatalnym wypadku podczas gonitwy płotowej na torze Służewiec doceniam to że ja żyję i wcale już nie wsiądę na konia , nie chcę prowakować losu . No ale w pani przypadku jest to mało uciążliwość i mamy nadzieję aby pani wsiadła na konia po uwczesnym upeniwniu się lekarza prowadzącego że może pani jeżdzić na koniu czego ogromnie pani życzę . :kwiatek:
Gazella   Uwielbiam czyścić siwe konie ;)
05 listopada 2014 12:07
Faza i Viritim, śruby mam w nodze, w piątek dopiero zdejmią mi gips w WIM na Szaserów.  Lekarz mówił ze wyjmią mi śruby tylko wtedy gdy będą przeszkadzały ...
A z tym spacerkiem, to tak- wrzuca mnie siodło 🙂 poprowadzą na uwiązie, co by swej nic nie strzeliło 🙂
co kontuzja , co ortopeda to inne leczenia. Moja córka tez ma śruby w nodze ale 2 już jej wyjeli a pozostałe dopiero w czerwcu 2015r. Do tego czasu ma zakaz jazdy konnej. Lekarz spokojnie wytłumaczył ,że w mijscu gdzie konczy się płytka lub styka się sruba sa punkty bardzo słabe. Trzeba wiec uważac. Nie wiem jaką Ty miałas kontuzję ale skoro sruby do konca zycia to zapewne wypadek i powikłana sa powazne. Uważaj wiec na siebie i ...lepiej poczekaj z tym wsiadaniem na konia.Popracuj sobie z nim z ziemi, wsadz innego jezdzca, poczesz , posiedz w stajni. Wytrzymasz , co tam rok! szybko zleci.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się