Kącik Początkującego Zawodnika

Witajcie 🙂

Mam do Was pytanie. Gdzie znajdę informacje na temat tego na jakim wędzidle mogę jechać konkurs w ujeżdżeniu?

Z góry dziękuje za pomoc.

w przepisach ujezdzenia 🙂

Opłaca sie jeszcze kupować licencje czy czekać do stycznia ?

gossu, masz przed sobą jeszcze trochę sezonu otwartego, a potem halówki. Musisz zdecydować sama, wejdź na stronę swojego wzj'tu, zobacz ile jeszcze masz ewentualnych startów do grudnia.

pierwszy raz zabieramy kuca na zawody, będzie na Nim startować moja córka
jedzie cała reprezentacja, z Naszym instruktorem włącznie jakieś 10 osób oraz 4 konie (2 duże, kucyk i Nasz Rudolf) Zapytano mnie czy jedno z dzieci mogło by jechać na Naszym koniu. Zgodziłam się.

No i pojawia się pytanie, wszyscy mamy wykupione NNW, jednak co w przypadku gdy mój koń zrobi dziecku krzywdę? Kto odpowiada? Wprawdzie to debiuty (wyłącznie stęp i kłus) a koń jak złoto, ale dla nigdy wcześniej nie wyjeżdżałyśmy z Rudolfem ze stajni, nie gwarantuję że nic się nie stanie. Nie mam OC, tak jak Nasza szkółka, więc czy rodzice mogą ode mnie żądać odszkodowania gdyby koń zrobił dziecku krzywdę?

Przy wyjeździe drużynowym kwestia jest jasna, szkółka ma OC i ewentualne wypadki pod nie podchodza, ale co w sytuacji, gdy jedzie szkółka a zawodnik jedzie na cudzym, prywatnym koniu? Czy w takim wypadku działa szkółkowe OC, czy odpowiadam własną d**?

Rudzik, prawnie Ty jako właściciel konia jesteś za niego odpowiedzialna. Może wyjściem byłoby podpisanie deklaracji przez rodziców dziecka, że biorą odpowiedzialność na siebie?

Rudzik, chyba formalnie najlepiej byłoby, żeby szkółka wydzierżawiła od ciebie kuca na ten przejazd.

Ostatnio słyszałam, że rodzic podpisując jakiekolwiek oświadczenie powinien podpisać przy notariuszu, bo takie od reki to nic nie dają. Czy to rzeczywiście prawda?

Jeśli jestem ubezpieczona w pracy osobno w PZU życie, to takie ubezpieczenie ważne też jest na zawodach towarzyskich?
Jeśli nie, to gdzie najlepiej nabyć takie jednodniowe  ubezpieczenie dla mnie i ewentualnie dla konia?

Jeśli nie, to gdzie najlepiej nabyć takie jednodniowe ubezpieczenie dla mnie i ewentualnie dla konia?


Oraz niejednodniowe (to ogólne) na regionalki ?  😉  t

siwaaa, chyba żadne standardowe ubezpieczenie nie uwzględnia jeździectwa?

gossu, możesz się ubezpieczyć przez PZJ, w Hestii (tylko polecam wstrzymać się do lipca, będzie taniej): http://pzj.pl/node/1631956. Możesz w gamie: http://www.mgzgama.pl/ubezpieczenia/nnw-riders-casco/

siwaaa, z pracy masz wykupione ubezpieczenie na życie, a na zawodach wymagane jest ubezpieczenie NNW. To dwa zupełnie różne produkty ubezpieczeniowe. Także, niestety, musisz kupić sobie drugie ubezpieczenie. Popytaj w różnych towarzystwach, ale nie zapomnij zaznaczyć, że potrzebujesz je na zawody jeździeckie - wiele TU ma wyłączoną ochronę podczas rywalizacji sportowej.

anai, dziekuje  😉 :kwiatek:

W Hestii takie ubezpieczenie 1-dniowe to 5 zł, od ręki dają.

Jeśli ma się polisę (np z pracy, ja mam w Pramerica), gdzie jest NNW i obejmuje także jazdę konną to takie ubezpieczenie wystarczy. Ostatnio z taką polisą jechałam zawody towarzyskie.


Trzeba tylko sprawdzić papierki 🙂

Dzięki dziewczyny.
W takim razie muszę poszukać Hestii, Czy jest u nas oddział. Oraz wyłudzić papiery z ubezpieczenia ( z tym będzie ciężko... ).  Ale pewnie nie będzie obejmowało takiego zakresu  😉

Dzionka a w razie gdybym nie znalazła u siebie oddziału, to przez telefon można zakupić takie jednodniowe ubezpieczenie? 🙂

siwaaa, oj nie wiem, ja w centrum handlowym zawsze załatwiałam - w Koszalinie powinna być!

Dzionka Dzięki wielkie!!  :kwiatek:

siwaaa, Zwycięstwa 158A albo w Emce 🙂

Gillian   Dziękiii wielkieeee dobra kobieto  :kwiatek: :kwiatek:

Parę osób od nas pojedzie te "podwórkowe "zawody , więc muszę pomału wszystkie papiery zbierać  😉

nasz kochany pzj, stworzyl takie cos jak ubezpieczenia on-line.
oplaca sie ? czy lepiej nie kombinowac i isc gdzies 🙂 ?
jak wedlug was to wychodzi cenowo ?
https://gsdirect.pl/portalb2c/gsbenefits/willis9992/jezdzieckie/formularz.aspx

Wprawdzie nigdy nie startowałam, ale przy okazji pracy w stajni przyszło mi na myśl, że czasami warto mieć agrafkę. Albo kilka.

gossu, ceny tego ubezpieczenia dzięki umowie z PZJ są na prawdę niskie. Każde TU jak pójdziesz "z ulicy" to podpina jeździećtwo do grupy sportów najwyższego ryzyka ubezpieczeniowego (na równi np. ze skokami na spadochronie) i śpiewają takie kwoty za polisę, że można wpaść pod stół.

Szykują mi się pierwsze zawody 😀 Takie całkowicie pierwsze, w dodatku na nowym koniu :/ Mam ją dopiero jakieś 2 tyg. a zawody są 1-3 sierpnia... Koń nie jest też doświadczony do tej pory stała w hodowli ale jest również drugie wyjście. Ponieważ trener jest na urlopie ma ją sprawdzić dopiero coś koło 21 lipca i ma stwierdzić czy damy radę. Jeśli nie to druga opcja jest następująca: jadę na koniu hmmm... jego znajomej? Sama tez ową Panią znam i chyba nic do mnie nie ma bo wyraziła zgodę że mogę jechać na tym koniu. Jeździłam na nim kiedyś dużo gdy ona nie mogła i trener też i było całkiem całkiem z tym że nie jest to łatwy koń :P I również niedoświadczony bo dopiero 5 letni. Lubi ponieść choć jak na razie jeszcze mi krzywdy nie zrobił i jest kolejny problem. Niedawno na nim jeździłam jeszcze wgl nie wiedząc że mogę na nim zawody jechać. Na jeździe nie byłam sama padał deszcz więc byliśmy na hali ale przestał i wyszliśmy na dwór tylko on był dalej i do wyjścia ze stępa ruszył praktycznie cwałem. Zdążyłam go ogarnąć przed wyjściem ale na dworze to mnie chyba próbował sprawdzić bo już nie za koniem a zwyczajnie odpalił. Boję się że na zawodach nie zechce nawet rozprężalni opuścić bo tam będą konie a na parkurze nie więc macie jakieś sposoby na takie konie? Jest to dość cwany wałaszek i sama nie wiem czy w ogóle próbować na nim startu czy po prostu dać sobie spokój i poczekać na następne najprawdopodobniej już na mojej ale jej reakcji też nie znam. Osobiście ma dopiero 15 lat więc nie mam dużego doświadczenia i jestem po BOJ. I najważniejsze: Jak sobie poradzić ze stresem? Zawody są w stajni w której jeżdżę więc będzie duuużo znajomych a to dopiero stres.... trener raczej jakoś w trakcie nie pomoże bo jest dyrektorem zawodów. Jadę LL więc próbować czy nie? I jak poradzić sobie z tym pięciolatkiem? Sorry że tak długo ale chciałam jakoś bardziej przybliżyć moją sytuację  😡

Sarenka, jak nie jesteś przygotowana, to nie ma co jechać, porozmawiaj z trenerem najlepiej, a jeśli on Ci nie będzie pomagał, to może być ciężko z koniem nad którym nie masz kontroli 😉 a stres.. no to chyba trzeba sie przyzwyczaić 😉

Zawody są w stajni w której jeżdżę więc będzie duuużo znajomych a to dopiero stres....

Pomijając nasuwające się wątpliwości, co do sensu startu na tym konkretnym koniu, to IMO zawody na "własnym terenie" to świetny sposób na debiut i stres jest mniejszy (zwłaszcza, jeśli i koń jest mało pewny siebie).

Klami,  dzięki  🙂  :kwiatek:

Hmmm no właśnie sama nie wiem co robić :/ Na treningach to osobiście dosyć ufam temu koniowi zwłaszcza że skoku to on nie jest po prostu w stanie odmówić 😀 Ja pierwszy raz skakałam na nim stacjonatę z "rowem" i to jego również był pierwszy raz a poszedł tak pięknie że cięzko wierzyć... zwłaszcza ze stał tam co najmniej metr a najazd był z dość ciasnego zakrętu a mimo to nie odmówił więc skoków jestem na nim pewna gorzej z wyjazdem na parkur bo będzie musiał zostawić konie :/ Za to moja kobyła jest dopiero wdrażana w trening od wielu lat...

Sarenka, dużo zależy od tego jak ty sobie dajesz na nim rade, zaufaj trenerowi, on będzie wiedział co robić 🙂

Trener jak zwykle we mnie wierzy  😉 na wałachu mam jechać jeśli się okaże że moja kobyłka nie jest jeszcze gotowa. Do zawodów zbieram się już dłuższy czas więc trzeba w końcu spróbować :P

Nie wiem czy dobrze trafiłam ale spróbuję... 😉 A więc chciałabym wziąć udział w zawodach towarzyskich (skoki). Czy muszę mieć jakieś badania lekarskie albo coś podobnego?