Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Dziękuję pięknie  :kwiatek: i najważniejsze, że taka praca również i radość przynosi
tuch jak tam kare zwierze? 🙂
darolga powyskakujcie jeszcze troche, super wygladacie!
tulipan wrzucaj filmik Kasi  😍
edyta Nordziu, zostal krolem estetyki szkoleniowej  😉
epk tez bys sie pochwalila Rudym! 🙂
milusia fajnie Was widziec, co u Zwiastuna slychac? 🙂


Dołaczam sie do spamu szkoleniowego 🙂 z Rudym poszlismy o kolejny krok do przodu, mamy nowe 'zadanie domowe' i troche ponad miesiac, zeby je dobrze przepracowac. Jestem mega zadowolona z konia, jego coraz czesciej uruchamiajacego sie zadu i checi do pracy, o ktora nawet go nie podejrzewalam  😁 Tu po raz kolejny ogromne podziekowania dla tulipan i epk za prace ze mna i Rudym Koniem oraz dla kitty za pomoc ogolnokońska  :kwiatek:





Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale chciałabym się poradzić osób które może już przez to przeszły. Od dwóch miesięcy mam konia we współdzierżawie- maturka i brak czasu mnie zmusiły. Staram się przyjeżdżać regularnie i chociaż na chwilę wpaść dać przysłowiowego smakołyka. Dzięki temu zauważyłam, że od czasu kiedy zaczął ktoś inny na niej jeździć jest smętna, humorzasta, ma oczy bez wyrazu. Jest to koń, który ma milion twarzy dlatego jest to dla mnie zagadką, ponieważ po dwóch dniach ze mną koń jest odmieniony, chętny do pracy i tak w kółko. Nie wiem czy to kwestia, że od pięciu lat jestem tylko ja czy dzierżawca jej nie odpowiada. Jako rasowa końska matka jestem zrozpaczona
animalia, Moim zdaniem o dobrego współdzierżawcę jest bardzo trudno, wiem, przerabiałam.
Jeśli to jest "jedyny" problem, to nie przejmowałabym się zanadto. Najważniejsze, żeby to była osoba godna zaufania, która przede wszystkim regularnie płaci, zajmuje się koniem i nie robi mu krzywdy.
A to, że koń ma inną minę...cóż... Przecież bez sensu było by zmieniać dzierżawcę "bo koń ma dziwną minę". Może będzie mieć przy kimkolwiek innym niż Ty. Od kiedy jest w tej współdzierżawie? Może to tylko kwestia czasu i lepszego, wzajemnego poznania się z nową osobą.
Staraj się kontrolować sytuację na tyle na ile możesz, ale co ważne - w taki sposób żeby ta osoba nie poczuła Twojego niezadowolenia, rozumiesz, żeby nie urazić. 😉 Postaraj się porozmawiać, może delikatnie coś zasugerować i mieć z dzierżawcą dobre stosunki. Odwiedzaj konia i tyle, dacie radę. Skup się na maturze, to nie tak długo, jeszcze "całe życie" przed wami. 😉 :kwiatek:
animalia, a ja bym spróbowała się zorientować jak wygląda praca współdzierżawcy z Twoim koniem - czy jest ona prawidłowa i czytelna dla konia. Jeśli np. Ty pracujesz z koniem zwracając uwagę na jego zachowania, reakcje, reagujesz na nie w jakiś sposób, generalnie jesteś "nastawiona na konia", a współdzierżawca nie jest, jeździ schematycznie i nie stara się zrozumieć końskich reakcji, to taki koń nie będzie się dobrze czuł w jego towarzystwie <=> nie będzie się czuł dobrze w ogóle.
Dla fejsbukowiczów film z Kasią w roli głównej  🙂

https://www.facebook.com/OllaWu/videos/1151539124875861/
Dziękuje za rady 🙂 Macie rację muszę popatrzeć z boku niczym agent 007. Może rzeczywiście uda mi sie coś zobaczyć i pomóc dziewczynom w pracy. Na szczęście moja 'wspómatka' jest przekochana i nie mogę mieć zarzutu. No nic muszę poobserwować ta moją księżna 🙂
Tulipan boski kon !!!!! Jejku jaka leciutka w tym klusie! Ale hala ile bym dala zeby u nas w stajni bylo takie cudo..
.Animalia skad ja to znam pierwsza moja dzierzawczyni raz przyjechala raz nie, ale potem miala wyrzut ze kon zachorowal ona nie jezdzila a za hotel musi placic...
Druga traktowala konia jak maszyne bo przeciez moze chodzic 3 razy dziennie... potem ja zmienilam konia i uznalam ze nigdy wiecej osob niepełnoletnich ....wstawilam ze szukam osob pelnoletnich odpowiedzialnych i znalazlam sjper dziewczyne ktora jest dla niego bardzo czula juz rok spedzamy razem i jest bardzo fajnie. Dajemy pieniadze fifti fifti jezdzimy tez fifti fifti ...  i wszystko gra ! I tobie zycze takiego wspoldzierzawcy
Moon   #kulistyzajebisty
27 listopada 2015 19:30
ententa, łooo, no zmienił się rudzielec, brawo! ;-)

tulipan, poza tym, że top maszina to... taka pękata maszina :P Ale zawsze mówię, że lepiej w tę stronę  zrzucać kg, niż w drugą z żebrami na wierzchu u wieszakiem a nie koniem ;-)

edyta, co ty chcesz od kunia - bardzo zacnie wyglądaliście!

Dziś historyczny dzień, bowiem glebłam dziś z Lula 😀 Krzywo mi się wyjechało do oksera z kopert, pomyślałam, że dam radę, Lul ofc musiał skoczyć przy stojakach wyrzucając mnie w kosmos, wylądowaliśmy razem, ino potem machło mną na prawo, a nim na lewo no i się rozstaliśmy :P Tzn tak to wyglądało z mojej perspektywy - świadkowie nie mają pojęcia w sumie dlaczego postanowiłam zsiąść w galopie  🤣
Ale generalnie kilka razy, jak włączyłam myślenie, dojechało mi się bardzo, bardzo pro, uwielbiam Lula nastawiającego uszika od zakrętu i czekającego, ah ah ah  😍 Ostatnio chyba kolejny trybik nam zaczyna zaskakiwać, jest coraz bardziej jezdny i pilny, podniósł się i nie roluje jak precel. Może w weekend zaciągnę kogoś do stajni, komu wcisnę aparat, bom sama ciekawa czy przybyło mu mięska tu i ówdzie ;-)
lenka dzięki za miłe słowa  :kwiatek:
Moon pół roku tankowania trawy i siana robi swoje  😉 W ciągu dnia przeważnie je siano, ewentualnie leży w sianie i je je, czasami też pogoni koleżanki i dalej je siano  😉 Zawsze miałam z nią problem w kwestii utrzymania wagi, była za chuda, aż dostała siana do oporu. Ale to tak na prawdę tyle ile jest w stanie zjeść. Obecnie dostaje pół miarki owsa i balancer na posiłek. A uwierz mi, teraz to jest fit w porównaniu z tym co było w lecie  😁 Mnie cieszy jak jest okrągła, będzie pracować to się wysmukli.
http://re-volta.pl/galeria/foto/146341
Moon   #kulistyzajebisty
27 listopada 2015 21:37
tulipan, true story - jak wróci do konkretniejszej roboty to też zrobi się bardziej fit 😉 Foto wymiata system, normalnie niczym pańcie siedzące przy kawce w kawiarni i plotkujące o życiu, hehehe ;-)
Pierwszy raz piszę na tym wątku więc może nie tu więc jak nie tu to przepraszam ale nie mam gdzie się poradzić.
Mój kuc ( lat 8 ) 3 lata temu do mnie przyjechał, nie wiem jaką miał przeszłość i może tu być problem, kuca sama zajeżdżałam ( ze wskazówkami instruktora ). Kuc chodzi perfect na lonży, pod siodłem też w miarę ok, reaguje dobrze na łydkę, ale są problemy ze skręcaniem w galopie i kłusie. Jest też duży, bardzo duży problem z lonżowaniem gdy ktoś na nim siedzi, odwraca się głową do środka i stoi, sam chodzi super ale gdy ktoś usiądzie to nie ma mowy nawet o kłusie :/
Więc są tu moje dwa pytania :
1. Co zrobić by zaczął lepiej skręcać? Ósemki, wolty? Dużo pracy na lonży? Coś jeszcze?
2. Jak go nauczyć chodzenia na lonży z jeźdźcem na plecach?
Przyjmuje wszelkie hejty i tym podobne 😉 Od tego jest forum 🙂
Kasia z siwą Dzidzią forumowej kitty to psiapsióły pełną gębą. Chyba się zakumplowały ze względu na gabaryty  😉 Resztę dziewczyn ustawiły pod siebie i księżniczkują  😉
tulipan - mnie zawsze rozwala u was widok koni leżących w sianie - paniska normalnie  😁 Ale to fajny widok, jak ogony mają siano do oporu, szkoda ze tak mało stajni to praktykuje.
Agness-magness, proponuję napisać  w wątkach:  żółtodzioby..., lonzowanie  lub końskie  niesubordynacje. Dobrze jest nakręcić  filmik  wtedy  łatwiej  coś  doradzić.
tulipan, zdjęcie  dwóch  pań  na włościach  obłędne!

Ależ  miałam  dziś wesołą  jazdę 😉 siwy  świeżutko  po goleniu  poczuł  zimno w zadek i mocno  mnie wytarmosił 😉 a to smoku  Klami  za blisko podjechał,  a to hala się poruszyła, piasek spod kopyt uderzający  w ścianę  też  był doskonałym powodem do zwiniecia  się w precel i podbrykiwania. Śmieszno było  🙂
Wracam po krótkiej przerwie!
Przez ostatnie miesiące mieliśmy z Gniadym trochę przygód. Zgubił podkowę, więc została podjęta decyzja o rozkuciu. Gardian po prawie 10 latach znów zaczął chodzić boso, co było dla niego bolesne. Nie dawał się ściągać z pastwiska czy wyprowadzać z boksu. Ale ten czas był dla nas, jako pary jeździec-koń bardzo dobrym doświadczeniem i okazją do pogłębienia więzi. Co drugi dzień zabierałam go na halę, gdzie spacerowaliśmy po ok. 40 minut; na lonży i luzem. Czasem do lasu.
Teraz już wszystko w porządku, a w niedzielę jedziemy w teren na poszukiwanie Św. Mikołaja!
  Przez ten czas miałam okazję wsiąść na uroczego Apacza, który stoi u nas w stajni prywatnie. Koń miał tendencję do "zawieszania" się (po prostu zatrzymywał się w miejscu i nie było możliwości go ruszyć), a wczoraj pod koleżanką już fajnie pracował na cavaletti. Ja również zauważam poprawę u siebie samej; chociaż ciągle mam jakieś obawy przed upadkiem, tak jest coraz lepiej z łydką i dosiadem. Co dziwne, im większy koń, tym mniejszy lęk.

[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/s720x720/12079677_1653639504919585_6636122089035253283_n.jpg?oh=e29689814b4fd9e97433978abd8a0b40&oe=56AC4382[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/l/t1.0-9/s720x720/12144876_1655020164781519_1691449340363862252_n.jpg?oh=d68eded11c378a4b7489808d36be2050&oe=56F009EB[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/12295359_1672949556321913_7033092732090345395_n.jpg?oh=37b2bef4915fa8aa84aea9a1a830059c&oe=56E08592[/img]

Apacz
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/12235043_1668120860138116_2277829897462710198_n.jpg?oh=f141c078cf56b55ffcb0c695359f0631&oe=56ED326D[/img]
brzezinka, a co tam u maluchów? Młody fajny 😀


anai, maluszki obecnie działają tylko weekendowo na zasadzie powożenia tyłka 😉 Przeżyliśmy chwilę grozy bo kucka miała kontuzję, rozwaliła sobie nogę, ma ubytek mięśnia. Ale wygląda na to, że wszystko jest już w porządku.  😀



Mozii   "Spełnić własną legendę..."
30 listopada 2015 10:25
brzezinka, nieźle  🤔 To jakieś padokowe sprawy, czy w boksie się tak załatwiła?
kicciak pamiętam Gardiana jak był jeszcze młodzieniaszkiem  🤣 Dzierżawisz go, czy kupiłaś?
tuch, zdecydowanie jak wino 🙂 Ciesze się, że mam jeździczkę dla niego, ja na nim bardzo lubię jeździć, ale fajnie, że jest ktoś kto może jeszcze dużo się od niego nauczyć 😉 zazdroszczę ujeżdżalni, wygląda bardzo profi!

anai, ekstra gimnastyka, jak ja się nie mogę doczekać aż będzie u nas hala - plan na sezon halowy to dużo jazdy po płaskim, drągach i gimnastyka! A seniorzy bez ruchu bardzo marnieją - widzę po Pamirze + mam porównanie z folblutem ok 2 lata młodszym od niego, który praktycznie nie chodzi pod siodłem (jedynie jakieś tereny raz na jakiś czas).

ententa, świetnie się z Rudym prezentujecie! 😀

brzezinka, mimo, że weekendowo to dziewczyny prezentują się świetnie! Dobrze, że już z kucynką wszystko w porządku 🙂

My dalej nic nie robimy - nasza łąka albo zamarznięta, albo śliska po deszczach 🙁 Konie tyją (z czego bardzo się cieszę) i hasają po padoku. W weekend przyjechała do nas najlepsza fotograf świata, wyciągnęłyśmy Sinfonię na zdjęcia. Mimo niesprzyjającej pogody zdjęcia wyszły przepiękne. Póki co dostałam małą zapowiedź:

[img]https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/12239917_990482997675383_2984313364992405404_n.jpg?oh=eb2995dda3767899efccd88c4b3b6f41&oe=56AC87D6[/img]

[img]https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/12311108_990534351003581_7564884170641987090_n.jpg?oh=4c250abeb3daa7e49c18c9ac9d577214&oe=56D7FBDF[/img]
Mozii póki co ani dzierżawa, ani kupno. Po prostu dzięki uprzejmości naszej pani trener mam okazję zajmować się nim w naszej stadninie. Jest to dla mnie ciekawe doświadczenie na przyszłość, a Gardi aktualnie chodzi w szkółce.  😉
robakt   Liczy się jutro.
03 grudnia 2015 16:28
Chyba wracam do jazdy  💘
Właściciel Winera przywiózł nową klacz, jutro jadę ją zobaczyć, ale mamy współpracować na takich samych warunkach jak przy Winerze 😉
brzezinka, pięknie wyglada ten śnieg u was, mam nadzieje, ze tam zostanie i nie przyjdzie za szybko dalej 🤣 😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
05 grudnia 2015 10:14
Libeerte, mieszkam od Brzezinki może z 15 km i po śniegu wszelki ślad już zaginął  😁
brzezinka fajnie młode wyglądają  🙂 śnieg dodaje uroku  😉
Nirv ładne zdjęcia  😀 też muszę sobie sesję załatwić, tylko ja niefotogeniczna  i nie wiem co z tego wyjdzie 😂

Ale Donitka już tak  🙂 Kupiłam jej nowy kantar, poprzedni zgubiła na padoku  😵. Jest troszeczkę duży na nią - odstaje nachrapnik, ale może musi się odpowiednio ułożyć  😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
05 grudnia 2015 12:23
julka77, podszycie musi trochę zmięknąć i się ułoży  😉 Jedno solidne tarzańsko na padoku i zmięknie  😁
Heh, jedno solidne tarzańsko na padoku i podszycie z kremowego stanie się brązowe  😎  😁
Rzadko tu piszę, raczej tylko czytam, ale dziś muszę, bo mnie rozsadza, taki fajny dzień zaliczyłam. 😀 Byliśmy dziś w terenie, pierwszy raz od dłuższego czasu (nie licząc spacerów w ręku). Koniec końców tylko na rundkę stępem, bo wiało strasznie i Młody się spinał trochę, odpuścił dopiero w połowie. Do tego jeździli po lesie na quadach i wolałam ominąć tą okolicę, a tylko tam jest dobra ścieżka do galopów (no, z tych miejsc, które znam). Potem wróciliśmy odrobić pracę domową na placu. Piękna pogoda, później słońce zachodziło i było super niebo. Gęba mi się cieszy do tej pory, a i on miał taaaki dobry humor potem... Dobrze nam zrobiła ta wycieczka. A jutro mamy kontrolę postępów w rehabilitacji i pewnie dostaniemy kolejną pracę domową, więc proszę o kciuki, żeby kontrola wypadła pomyślnie. 😉
Mozii, No to mam nadzieje, ze nie teleportuje sie do nas 😁 u mnie teraz takie fajne podłoże (nie mam luksusu w postaci hali i kwarcu), ze az sie chce trenować i mam nadzieje, ze długo tak zostanie 😀
robakt   Liczy się jutro.
06 grudnia 2015 09:07
Wczoraj po ponad dwóch miesiącach bez stajni, koni, jazdy siedziałam na nowej "podopiecznej" 🙂 Nazywa się Kata, ale roboczo została Katarzyną vel Kaśką  😉
Całkiem miły zwierzak, w obejściu bezproblemowa, daje wrażenie, że wie kiedy do niej mówię. Na hali z innym koniem i sama bez żadnego problemu, zapowiada się całkiem przyjemna współpraca weekendowa, przy dłuższym wolnym częstsza (oprócz mnie, jeździ na niej jej właściciel). Kasia jest mniejsza niż dotychczas jeżdżone przeze mnie konie, ale fajnie tak "kucykowo" pogalopować  🏇

*snapowe i ciemne zdjęcie na razie
robakt, powodzenia w pracy z kobyłą 🙂.
My się nieśmiało pokażemy 🙂. Kasku brak, bo jazda wyszła zupełnie spontanicznie  🤦
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się