KOWALE

Witam, a czy korzystał ktoś z usług Roberta Babisza? Woj. małopolskie🙂 Szuakm dobrego kowala, natrafiłam na niego, wydaję się konkretny facet, ale moze coś ktoś gdzieś ?🙂


Ja korzystam,bardzo skrupulatnie struga,przyklada,mierzy,nie spieszy się,podejście do koni super,stoją jak zaczarowane.Kopytka piękne i równiutkie,dopieszczone w każdym calu.Polecam,ja jestem mega zadowolona.Dzięki niemu dojrzalam do decyzji okucia młodej .Polecam.


Ja korzystam,bardzo skrupulatnie struga,przyklada,mierzy,nie spieszy się,podejście do koni super,stoją jak zaczarowane.Kopytka piękne i równiutkie,dopieszczone w każdym calu.Polecam,ja jestem mega zadowolona.Dzięki niemu dojrzalam do decyzji okucia młodej .Polecam.

hmm , nie znam tego kowala, ale zabrzmiało to raczej jak antyreklama  🙁
Blucha,a czemu antyreklamę ????
Od kilku lat ktoś inny strugał moje konie i nie dałam się namówić na korekcyjne okucie  młodej a p.Robert cierpliwie mi wytłumaczył,uspokoił,wyjasnił i zaufałam Jego doświadczeniu.Uważam Jego profesjonalne podejście za ogromną zaletę zwlaszcza we współpracy z taką histeryczką jaką ja jestem :-)
Ja również korzystam z usług Roberta i jestem bardzo zadowolona, zarówno z samego strugania jak i kucia. Jeden z moich koni miał poważne pionowe pęknięcie kopyta i dzięki specjalnemu kuciu udało mu się go z tego wyprowadzić. Ma dobre podejście do koni i dużo cierpliwości nawet do bardzo niesfornych egzemplarzy
orjentica - tak w dużym skrócie 🙂 dlatego ze potrzeba dużo wiedzy i doświadczenia żeby prowadzić problematyczne kopyto bose, a okucie to ,,pójście na łatwizne,, szczególnie ze koń młody .
,,Młoda,, ma już 8 lat i to z nogami jest problem, który mam nadzieję rozwiążemy .Ale nie będę teraz opisywać bo znowu użyję jakiegoś skrótu myślowego i nieopatrznie zostanie to odebrane jako antyreklama .Swoją drogą moglaś zapytać o powód kucia nim oceniłaś negatywnie czyjąś pracę.
nie oceniłam czyjejś pracy, bo jej nawet nie widziałam, twój wpis jest dla mnie antyreklamą, i na tym skończmy 🙂
Ok,chociaż z Twojej oceny wynika że każdy podkuwacz który kuje konia ,,idzie na łatwiznę,, bo niezależnie od powodu kucia już z założenia brak mu wiedzy i doświadczenia by jednak kucia uniknąć.Faktycznie nie ma powodu ciągnąć dyskusję skoro wydajesz oceny bez poznania tematu.Pozdrawiam.
[quote author=MarzenaCh link=topic=97.msg2460798#msg2460798 date=1449225965]
Jestem zdumiona tym, co napisałaś. Współpracuję z kowalami od 10 lat, a Paweł Górecki jest osobą, która ma ogromną wiedzę nie tylko na temat kopyt. Od kilku miesięcy powoli wyprowadza mojego konia (prawie 21 lat) z poważnych problemów całego aparatu ruchu (potykanie się, przewracanie, upadanie na nadgarstki) po wieloletnim złym werkowaniu. Został mi polecony przez koleżankę, której kuje 3-letniego konia. Obecnie jest kowalem w całej stajni, gdzie stoi. Są tam konie sportowe i rekreacyjne.
Nie wiem, jaki masz cel oczerniając Pawła, ale Twoje słowa nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.


Nie wiem na ile opisanie zdarzeń które miały miejsce może być oczernianiem...  🤔
Proponuję otworzyć oczy i przyjąć do wiadomości nie każdy jest idealny i niestety u nas w stajni  WASZ "specjalista" pokazał się z tej najgorszej strony.
Mimo iż bardzo szczegółowo opisywał co i jak robić to 3 konie które werkował tak czy siak robił niewłaściwie i chcąc czy nie zaszkodził-to czyste fakty!
Stoją za tym diagnozy weterynaryjne i konkretne działania lecznicze przynajmniej 3 niezależnych weterynarzy. Aż nazbyt duży zbieg okoliczności w jednej stajni.
Pomijam już przykry fakt ,że to przez tego specjalistę mój koń cierpiał kilka miesięcy i był totalnie uziemiony- chodził tylko na spacerki w ręku ❗
To jeszcze ten pożal się boże specjalista próbował na koniec zrzucić winę na mnie że to ja dopuściłam do takiego stanu brakiem werkowania,
choć doskonale wiedział ,że koń był kupiony z bardzo złych warunków z zaniedbanymi kopytami i wstępnie wyprowadzony przez innego kowala!
Ale szukałam kogoś z uprawieniami ortopedycznymi (a takimi się chwalił) by koń był pod jak najlepszą opieką.
Słowa tego pana nie miały wiele wspólnego z tym co wyszło w praktyce po jego robotach.
Jak widać lepsze jest wrogiem dobrego...
Zastanawia mnie natomiast, że wszyscy obrońcy  tej (chyba pora to nazwać po imieniu "sekty obrońców Pawła Góreckiego"😉 mają konta świeżo zakładane czasem w odstępach 3-5 min...
Litości jak można liczyć na taką naiwność czytających?
Nie lepiej zabrać się do nauki i pracy nad sobą zamiast pisać te brednie w internetach ?

[/quote]Appaloosa, sprawdź datę założenia mojego konta, nazywając innych członkami sekty kompromitujesz się, a przez to jesteś niewiarygodna, nawet zakładając, że Paweł ci podpadł to twoja zaciekłość w "robieniu" mu opinii jest zastanawiająca.
Tak bardzo zastanawiająca 🤣...
Tak się składa, że w naszym kraju często nawet w mordę za darmo nie chcą dać a patrz ja taka zawzięta więc chyba jednak jest coś na rzeczy...
Zrobił krzywdę mojemu kopytnemu i brnął dalej w tych błędach , nie umiał się przyznać do winy nawet przy konsultacjach choć już oczywistym było co jest grane...
I co?? Mam się uśmiechać i gorąco kogoś polecać kto mnie zwodził, oszukiwał i przyczyniał do problemów zdrowotnych mojego konia ? 🤔wirek:
Gratuluję toku rozumowania, jeśli dla Ciebie to normalne to współczuję Twoim zwierzakom lub dzieciom 🤔
Człowiek zrobił  dużo szkody w zdrowiu mojego konia i nikomu go nie polecę. Żeby nie wiem jak po swoim bezczelnym i nieprofesjonalnym postępowaniu przepraszał to zdania nie zmienię, ot trafiła kosa na kamień 🤣.
A dla mnie to możecie się głaskać po główkach i czym tam jeszcze chcecie. My przygodę z tym  człowiekiem mamy za sobą i gwarantuję, że jeśli podejdzie do mojego konia bliżej niż 100metrów to osobiście go "wywerkuję" tak jak werkował mojego konia  😀iabeł:
Fora są do wymiany informacji jedni się tu reklamują a inni ostrzegają przed partaczami lub kogoś gorąco polecają... 
A żeby z mojej strony taka opinia poszła w "internety" to naprawdę trzeba było sobie na to u mnie zapracować.
Więcej odpowiadać na te dziecinne insynuacje nie zamierzam bo to zaczyna być nudne.


Poszukuję namiarów na bardzo dobrego kowala, który jest w stanie dojechać do małopolski okolice Olkusza. Potrzeby mi kowal, który jest w stanie zawsze dojechać do 1 konia, interesują mnie stała i regularna współpraca.
Bischa   TAFC Polska :)
07 stycznia 2016 14:23
Potrzebuje numery do J.Ciolka, mialam ale rozwalilam telefon, a nie byl na karcie zapisany.
Ciołek Jan tel. 0604-220-561 – Warszawa
chyba ten 😉
Kowal z Podkarpacia albo z Lubelskiego? Ktoś kogoś poleca?
desire   Druhu nieoceniony...
08 stycznia 2016 13:37
magdalena1226, polecam Tadka Koze 🙂
uczennica p. Ciołka też jeździ w te okolice - moja znajoma jest baardzo zadowolona.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
12 stycznia 2016 09:31
Żeby nie było, że opinie o Pawle Góreckim są tylko z nowych kont 😉
Mojego konia Pan Paweł robi równo rok i nie mogę się zgodzić z żadną niesprawiedliwą opinią na jego temat. Jest człowiekiem z takimi pokladami cierpliwości i wiedzy, że wiele osób mogłoby brać z niego przykład. Kopyta mojego konia są z miesiąca na miesiąc lepsze (mimo że koń wiekowy, bo już po 20😉) a w dodatku jest to pierwszy kowal od dawna, przy którym mój kon jest zwyczajnie spokojny. Jeżeli Księciunio poleca, to ja też 🙂
Czy możecie proszę podpowiedzieć dobrego kowala dojeżdżającego w okolice Buku (wielkopolskie, k/Poznania)? Zależy mi na sumiennym struganiu, bez podkuwania (chyba, że konieczne), naturalsi sprawdzeni też mile widziani  🙂
[b]Akkanika[/b] Tomasz Bilski, bardzo dobry i sprawdzony kowal  😉
[quote author=alo7 link=topic=97.msg2460773#msg2460773 date=1449222814]
z czystym sumieniem mogę polecić Pawła Góreckiego za podejście do koni, wiedzę i co najważniejsze nie robi na akord, ma indywidualne podejście do każdego konia :-)


:-)
Cześć

szukam sprawdzonego kowala który pracuje na terenie Kórnika - Kostrzyna wlkp.
Stajnia jest w Kleszczewie. Żeby nie brał za struganie i okucie jak za zboże i miał doświadczenie i cierpliwość.

Ala
Muszę podkuć moją kobyłę, zalecenie wet. Proszę o namiary na jakiegoś cudotwórcę, który dojeżdża do Zielonej Góry i okolic.
Ja mam fajnego kowala, mieszka w Jarocinie. Ale z tego co wiem kuje też w Śremie agro-handel (?) więc do Kórnika miałby blisko..
jbc priv 😉. oddzwania, jest na czas i się stara. (ostatnio był u mnie o 22 bo bardzo mi zależało zeby był przed swoim wyjazdem na ferie 🙂 )
Czy jakieś opinie o p. J. Kowerskim?
A jakieś opinie o panu Tomaszu Fiecie z łodzi?
Perlica, - robi kapitalnie, ale nie każdego konia się podejmie (znajomej odmówił kucia ogiera, który czasem lubił szczypnąć). Dziewczynie u mnie w stajni wyprowadził na prostą kobyłe z dużymi problemami kopytowymi. Nie wiem jak cenowo.
keirashara, dzięki , jest zmiana w stajni kowala i chciałam zasięgnąć opinii. Mam konie proste , bez specjalnych wymagań. Dzięki
w zasadzie powinnam o tym napisać w wątku ,, nie ogarniam jak ,, ale tutaj może będzie miało jakiś sens.  sytuacja z wczoraj - dzwoni do mnie właściciel konia którego strugałam przez ostatni rok ( zdecydowali sie okuć konia )  z informacją że koń nadal nie podkuty a kowal, który zresztą jest na stajni w której stoją minimum 3 razy w miesiącu,  wciaż przesuwa termin albo nie odbiera telefonów, sytuacja taka trwa od połowy maja  😲 ja rozumiem że jak fachowiec z dobrą opinia to ma sporo pracy, ale jak tak można lekceważyć klientów , czy tak cieżko dotrzymać terminów , rozumiem dzień , dwa spóżnienia , ale półtora miesiaca ? w czasach gdy moje konie były obsługiwane przez kowali było to nagminne , ale to dawne czasy , myślałam że teraz , gdy wybór na rynku usług jest spory to i podejście do tematu terminowości zmieniło sie, jak można tak nie szanować czasu innych ludzi ?wybór jak widać słaby pomimo kilku kowali obsługujacych region,  albo dajesz konia dla partacza albo czekasz na ,,gwiazde,, i zgrzytasz zębami  😤
i nie chodzi tutaj o naszego lukaszpodkuwacz , którego cenie i za fachowość i za dotrzymywanie terminów 🙂
blucha, ja tam nie mam problemu z kowalem 😉 - jest punktualnie co do dnia i godziny (na tyle dosłownie, że to ja przeważnie spóźniam się...). Nie oddam go nikomu i będę bronić pazurami jakby ktoś chciał go nam odebrać 😉. Zresztą o tak długich terminach przeciąganych to już dawno nie słyszałam.
tak , epka w waszych rejonach o takich przypadkach juz dawno nie słyszałam, ale to wczoraj  😤 ręce mi opadły .
Ja robię obecnie jednego konia który powinien byc kuty (byl kuty non stop od zrebaka, ma artrodeze stawu, ogólnie kopytaw ogole nie rozwinięte i nie maja potencjalu zeby się już rozwinąć), ale... Juz wolimy go na boso niż to co bylo jak byl kuty czyli nagminne przesuwanie terminów  najpierw przez jednego potem drugiego kowala. Potrafili sie spóźnić 2 tyg...a raz caly miesiąc... Wtedy się wkurzylysmy z wlascicielka i go rozkulam, radzi sobie dużo lepiej niż jak miał przeciągnięty termin - ale gorzej niż jak byl świeżo po kuciu i bylo to dobrze zrobione. Ja rozumiem spóźnienie, rozumiem losowe sytuacje i przelozenie terminu z ich powodu - tez mi się to zdarza. Ale przesuwanie terminu o 2-4tyg? To jest niepojęte...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się