Gabi jedzie do kliniki

Czasami się sypie, prawda? Właśnie chyba znowu mamy taki moment. Przedwczoraj robiłam Gabi zdjęcia. Gabi jest bardzo wdzięcznym modelem. Nic nietypowego się nie działo.
Wczoraj coś mnie zaniepokoiło. Pod brzuchem Gabi coś wyrosło. Ona ma tendencję do sarkoidów, ale żeby tak nagle? taki duży? Zrobiłam zdjęcie i wysłałam do weta. Zalecenie: chłodzić i obserwować. Rano "coś" było dwa razy większe. Konsultacja z wetem - trzeba obejrzeć. W południe "coś" znów się rozrosło i postanowiło pęknąć. Dr dojechała, obejrzała, zwróciłam uwagę na inne cosie - za ganaszami. Podejrzenie: nowotwór złośliwy, zajął węzły chłonne, a coś pod brzuchem to tylko przerzut. Zalecenie: klinika.

Jeden i drugi telefon... Jutro o 5😲0 wyjeżdżamy na Służewiec

Jeżeli ktoś zechce wesprzeć Gabi - choćby złotówką - będę bardzo wdzięczna

Wesprzyj nas:

52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

Fundacja „Nasza Szkapa”
ul. Morcinka 1/3
44-330 Jastrzębie Zdrój

Gabi kupiliśmy z początkiem 2008 roku:





Pomimo różnych problemów wyrosła na całkiem fajnego konia







Zmiany w okolicy węzłów chłonnych:



guz wczoraj:


guz rano:


guz popołudniu:


wpłaty:
+1,20
+100,00
+7,41
+20,00
+50,00
+20,00
+50,00
+10,00
+50,00
+20,00
+10,00
+32,54
+50,00
+80,00
+30,00
+48,50
+10,94
+30,00
+50,00
+10,00
+25,45
+100,00
+150
Poszło 🙂 Trzymam kciuki : :kwiatek:

P.S. Jestem w szoku, że mogło się to  paskudzctwo tak rozwinąć w przeciągu kilku dni  👀
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
18 czerwca 2015 20:11
Pomagam na ile mogę, grosz do grosza  :kwiatek:
Zdrowia dla pięknej Gabi  🙂
dziękuję dziewczyny :kwiatek:

po pierwszym zdjęciu przypuszczaliśmy ukąszenie owada + krwiak
dziś już była mowa o zakrzepicy lub wadzie serca

teraz jesteśmy po wizycie i... beczę
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
18 czerwca 2015 20:14
I co?
nasza wetka prowadząca podejrzewa nowotwór złośliwy - po tempie zmian

trzeba wyciąć "obcego" i wysłać na badania. ze względu na umiejscowienie guza zapadła decyzja, żeby to zrobić w klinice. poza tym w ten sposób możemy usunąć całość, z podstawą, a nie tylko zwisającą kulkę
Poszedl pieniazek, zaraz udostepnie na fejsie tez, ze zbieracie dla kobylki.

Powodzenia!
faith :kwiatek:

serce mi pęka. Ibiza była moim pierwszym końskim szczęściem. miałyśmy siebie nawzajem 7 lat... zmarła wskutek krwotoku wewnętrznego po kopniaku od jej ukochanego wałaszka... w tym roku mija 7 lat odkąd jest Gabi - miała ukoić ból po stracie Ibizy... nie wiem... to nie może być koniec!

moja pierwsza plamka:

wyjechali...
Bardzo mi przykro, ale nie tracę nadziei, że to nie będzie poważna sprawa. Obiecuję od nas też posłać pieniążek. Trzymaj się Met
jagoda1966, dziękuję!

Michał pisał - za godzinę powinni być na miejscu
Wsparłam. Powodzenia.
Trzymam kciuki za kobyłę!
Taniu, dziękuję!

Gabi już w szpitalu. Czekam na wieści, co dalej
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 czerwca 2015 10:35
Met, jeśli masz chwilę czasu to zrób wydarzenie na fb i daj link, chętnie poudostępniam. Obecnie mam zero na koncie, podesłać mogę coś na początku przyszłego miesiąca. Trzymaj się :przytul:

PS: może mod podepnie wątek?
Met ja na początku tygodnia coś podeślę jak mi wpłynie na konto  :kwiatek: dawaj znać jak tylko będziesz mieć jakieś info co z Gabi
Livia   ...z innego świata
19 czerwca 2015 11:09
Ode mnie też coś poszło. Trzymam kciuki za Gabi.
Misskiedis :kwiatek:
Zrobiłam wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/873269479385763/

baffinka, dziękuję!

Livia, dziękuję!

jesteśmy po pierwszym księgowaniu dzisiaj - w pierwszym poście umieściłam listę wpłat
Daj znać jak konik. Też jakąś złotóweczkę wysłałam . Trzymajcie się 😅
Poszedł 'ogonek' z konta. Będzie dobrze, musi być!  :przytul:
anil22, dziękuję!
jak na szpilkach czekam na jakiekolwiek informacje... stres niesamowity

Euphorycznie, dziękuję!
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 czerwca 2015 14:27
Udostępniłam wydarzenie, tak może dotrze do większej ilości osób
ale pech, nie dość, że krucho u Was z kasą to jeszcze to 🙁 ode mnie też coś poszło, powodzenia!
Kaktus, dziękuję!

są pierwsze wieści:
operacja najpewniej odbędzie się jutro rano. jak wybudzą Gabi, to będą się ze mną kontaktować. zarówno ten nowy guz, jak i stary sarkoid pójdą na histopatologię, do tego biochemia i będziemy mieli za 2 tygodnie pogląd na sprawę. zgrubienia za uszami to... ślinianki! są znacznie powiększone, ale nic na nich nie kwitnie. będą pilnie obserwowane, żeby w razie potrzeby pobrać fragment do badania.
Met, pewnie to nie rak -nie martw się na zapas 😉 Przelewik poszedł 😀
i ode mnie grosik. trzymam kciuki🙂
Met, i ja postaram się dorzucić grosza🙂 trzymam kciuki!
rzepka, dziękuję!
wiesz, ja już strzępek nerwów...

horse_art, dziękuję!

Dżastin, dziękuję!

znowu siedzę jak na szpilkach i czekam na wieści. jak ja nie lubię czekać!!!
Met, wydaje mi się, że rak tak szybko (1-2 dni) nie rośnie! Wyglada to na jakiegoś wrzoda.A że jest osłabiona -to od razu przyplątało sie inne paskudztwo -stan zapalny ślinianek.Czekam niecierpliwie na wieści...
kwestia jest taka, że ona sarkoidowa. dlatego podejrzenie przerzutów. czegoś bardzo złośliwego.

wrzód to nie jest. ma bardzo szeroką podstawę i jest litej struktury. klinika określiła to jako sarkoidopodobny twór. dopiero histopatologia odpowie na niektóre pytania, ale to trzeba czekać 2 tygodnie. biochemia będzie nieco szybciej i może ewentualnie pokazać leukocytozę czy inne stany zapalne.

nie mam doświadczenia w podobnych przypadkach.
u koni niestety nie ma markerów nowotworowych
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się