Wilki prawda i mity

Nie wierze aby wilk podchodził tak blisko zabudowań a poza tym może wreszcie rolnicy przestaną trzymać psy na łańcuchach.Taki pies nie może sie bronić , nie może uciec ,schować sie itp
. To ze nie wierzysz wcale nie znaczy, ze to nieprawda. W Bieszczadach sąsiadowi wilki ściągnęły z łańcucha 3 owczarki. A tropy, które tu wklejalam to tropy z terenu gospodarstwa a nie z lasu.
Ktoś się za dużo czerwonego kapturka naczytał.

Ja przez mgłę (jako dziecko lat 2 może 3) pamiętam wilki z puszczy białowieskiej jak przychodziły pod dom.
No cóż , po prostu się na noc zaganiało cały żywi inwentarz.
SŁUCHAJCIE, A CZY WILK JEST W STANIE NP. WSKOCZYĆ DO ANGIELSKIEGO (DRZWI NISKIE) BOKSU,ZEBY ZAPOLOWAC?
afera byla z tymi dzikimi kotami co sie włamywały, nie wiem czy psowate są w stanie pokombinowac , zeby sie dostac do budynku?
OBIBOK, nie sądzę, żeby potężna panika przed wilkami (póki co) była uzasadniona, ale skoro mój pies jest w stanie wyskoczyć z boksu, to pewnie inny  psowaty, a niemały - jest w stanie wskoczyć. Tylko wilk pewnie wolałby tego nie robić.
nie tylko do angielskiego, ale i do każdego! Niektóre nawet umieją udawać babcię.
OBIBOK, jest w stanie, ale to wybitnie rzadkie przypadku gdy wilk próbuje wedrzeć się na taką zamkniętą przestrzeń, już częściej zdarza się groźny w skutkach atak domowego kota na człowieka 😉
A mój koń na noc na padoku sam... i nic go nie chce zeżreć.
Wywieź na zimę w Bieszczady
SŁUCHAJCIE, A CZY WILK JEST W STANIE NP. WSKOCZYĆ DO ANGIELSKIEGO (DRZWI NISKIE) BOKSU,ZEBY ZAPOLOWAC?
afera byla z tymi dzikimi kotami co sie włamywały, nie wiem czy psowate są w stanie pokombinowac , zeby sie dostac do budynku?



OBIBOK prędzej wataha zdziczałych psów niż wilki.

Wywieź na zimę w Bieszczady


Całe wakacje nie zaganialiśmy koni, osiołków i kucyków (w tym falabella) na noc do stajni. Pastwiska nieogrodzone. Na ogrodzonym terenie 24h na dobę stoją osioł i cap. Pod pastuchem i już pod samym lasem stoi całodobowo stado krów szkockich. W tym roku nie zaobserwowałam zagrożenia, mimo że wilk był na terenie gospodarstwa. Przychodził nad staw, gdzie regularnie pojawia się łania z cielęciem.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
23 lutego 2016 10:50
U mnie wilki raczej nie grożą, bo mamy za małe kompleksy leśne, ale dwa razy w życiu wilka widziałam w stanie dzikim. Obydwa z samochodu. Raz w okolicach Ostrowi Maz, doszedł do siatki odgradzającej las od wiaduktu. Drugi raz jakieś 4 lata temu w Puszczy Kozienickiej. Wcześniej tu wilków nie było, od kilku lat są widywane. O szkodach na zwierzętach domowych blisko mnie nie słyszałam, raczej żywią się tym co w lesie znajdą.

Natomiast 40km od nas w środku lasu znajomy hoduje konie i skarżył się, że raz mu wilki poraniły źrebię na pastwisku. Później zagryzły psa na łańcuchu. Z problemem wilków u siebie "poradził sobie".
Znajomy z bieszczad też opowiadał o problemie ataków na psy łańcuchowe jednego roku. Niestety ochrona zwierząt z jednej strony pozwala zwiększyć populację z drugiej trochę pozwala się im rozpanoszyć w ludzkich siedliskach.


Na Twoim miejscu nie była bym taka spokojna, w tym roku notowany jest  wilk samotnik, 10 km od Osięcin, to tereny ściśle rolnicze, tylko z niewielkimi remizami,  lub niewielkimi laskami, najczęściej krzakami i olsami. 200 m od gospodarstwa moich bardzo dobrych znajomych wrąbał młodą sarnę, co jest oczywiście naturalne. Osobiście zaczynam się martwić, bo też trzymam konie 24 h/dobę pod chmurką , w sezonie pastwiskowym , a przepłynąć dla wilka Wisłę, to jak kichnąć ( wilki notowane od kilku lat w Leśnictwie Dobrzejewice.
titina, nie sądzę żeby obrał sobie mój teren mając stosunkowo niedaleko atrakcyjniejsze tereny jak puszczę.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
23 lutego 2016 14:18
Wilki lubią psinę, wejdą zdjąć sobie smaczka z łańcucha. Te wilki, które zrobiły taka masakrę co w linku podałam mają basiora z Polski.  Jet ponadprzeciętnie wielki i nazywają Go Klitschko. Nie chcę nadmiernie epatować to krwią, ale mam z innego źródła zdjęcia co po tej masakrze zostało. Widok okropny. Najgorsze jest to, że one nawet nie fatygują się zabijać ofiary. Żrą żywcem od najlepszych kawałków az się ofiara sama wykrwawi.
desire   Druhu nieoceniony...
23 lutego 2016 15:36
w Bieszczadach chyba już dwa lata temu dali pozwolenie na odstrzał pewnego wilka (może 2, nie pamiętam dokładnie), który notorycznie przychodzi wyżerać owce do jednego (sic!) gospodarstwa. Straty są ogromne.  A gdy nagonka na wilka z jednej strony, tak on porywa owce z drugiej strony - cwana bestyja i końca strat hodowcy nie widać..
Dava   kiss kiss bang bang
23 lutego 2016 15:49
Najgorsze jest to, że one nawet nie fatygują się zabijać ofiary. Żrą żywcem od najlepszych kawałków az się ofiara sama wykrwawi.


Mega naiwnie jest myslec, ze dzikie zwierzeta zawsze najpierw zabijaja swoje ofiary i dopiero pozniej jedza  😉
Proponuje safari albo sporo filmow na Animal Planet.
Taki jest wlasnoe brutalny, ten naturalny swiat...
edzia69   Kolorowe jest piękne!
23 lutego 2016 15:52
Kiedyś nie było animal planet za to były filmy przyrodnicze i zawsze widziałam, że ofiary były duszone. Tu zaś widok owcy na nogach z wiszącym z boku przedżołądkiem, albo stojąca żywcem pożerana sarna  czy żrebak to na mój gust lekka przesada.
Oczywiście nie twierdzę, że kiedyś wilki były bardziej uprzejme wobec swych ofiar. Po prostu nie bardzo mam ochotę zastać widok jaki zastał niemiecki rolnik na swoim polu gdzie zmasakrowało mu owce.
Dava   kiss kiss bang bang
23 lutego 2016 17:10
Oczywiście chodziło mi o filmy przyrodnicze, nie o konkretny kanał  🤣

I nie, nie masz racji, ze ofiary są najpierw duszone. Często zanim zwierze umrze już jest rozrywane i jedzone przez resztę osobników. Tak jest bardzo czesto podczas polowań grupowych. Wiadomo, ze samotny myśliwy tak nie zrobi, bo nie może jednocześnie trzymać za kark i odrywać np. nogi  😉
Natura jest bardziej brutalna niż sie na pozór wydaje  🙄
edzia69   Kolorowe jest piękne!
28 kwietnia 2016 09:06
Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka.
"Das Niedersächsische Ministerium für Umwelt, Energie und Klimaschutz hat darüber informiert, dass der besenderte Wolf aus dem Munsteraner Rudel (MT6) tot ist. Entsprechend der Anordnung des Ministeriums wurde das Tier am Mittwochabend im Landkreis Heidekreis im Rahmen einer Maßnahme zur Gefahrenabwehr letal entnommen. Über die weiteren Zusammenhänge wird das Ministerium heute (Donnerstag) in Hannover informieren."
dla mnie to przykre ,ze czlowiek nie potrafi i nie chce zyc w zgodzie z przyrodą. I tyle w temacie.
Warto dobrze zrozumieć tekst. Wynika z niego, że wilka zabito z premedytacją uznając że jest niebezpieczny. Jest to w Europie, szczególnie Zachodniej powszechny sposób postępowania. Zasadą jest zabijanie wszelkich zwierząt mogących stanowić choćby domniemane zagrożenie dla człowieka. Już pisałem o tym..... Przykładem ciekawego podejścia jest wytypowanie na terenie Niemiec kilku obszarów po ok 3-4 tys ha gdzie jelenie mogą żyć, chociaż polować na nie można. Na pozostałych 99% zabija się jelenie bez ograniczenia, aż do zupełnej eliminacji z powodu szkód w lasach i uprawach rolnych. Tak wygląda ochrona gatunkowa w Europie.
Melechowicz  jak będziemy strzelać do wszystkiego co domniemanie komuś zagraża to nie długo ostatni zgasi światło na tej łez planecie .  😕
dla mnie to przykre ,ze czlowiek nie potrafi i nie chce zyc w zgodzie z przyrodą. I tyle w temacie.

Bo Ci nigdy wilk źrebaka nie zabił ... 25 kwietnia w SK Karolewko (tam, gdzie niedawno był pożar) wilki zabiły 5 zwierząt (2 daniele, cielną łanię i byka). 🙁 Zwierzaki podkopały się pod siatką...
edzia69   Kolorowe jest piękne!
28 kwietnia 2016 11:58
Moniko ten wilk konkretny, oznakowany wielokrotnie wkraczał na tereny zasiedlone przez ludzi, kaleczył psy, podążał za spacerowiczami. Był zaprzeczeniem wszystkiego o czym zapewniają nas non stop propagatorzy zasiedlenia wilkami całej Europy. Tymczasem oni sobie kasę nabijają robiąc zbiórki na rzecz ochrony wilków, które przestają bać się ludzi, czynią ogromne szkody i tylko czekać aż wrócą ataki na ludzi. Mam wrażenie, że patrzysz na wilki przez pryzmat wilczaka, którego masz w domu. Wilczak to nie wilk, wilczaki w sumie są ucieleśnieniem tego co dla wilków jest najgroźniejsze, są hybrydami, które nie boją się ludzi i krzyżowane z wilkami spowodują faktyczną katastrofę. W Niemczech chociaż jest publiczna dyskusja na ten temat, u nas to samo zamiatanie pod dywan i frazesy.
Wstawię jeszcze stanowisko organizacji zwracającej uwagę na wilczy problem.
"Der für die Heidebevölkerung brandgefährliche Wolf MT06 wurde mit ausdrücklicher und veröffentlichter Zustimmung der Naturschutzverbände geschossen, jedoch gibt es kein Aufatmen.

Mit dem Abschuss EINES gefährlichen Raubtieres ist unser grundsätzliches Problem nicht zu lösen: Wölfe sind in unserer dicht besiedelten Kulturlandschaft nicht tragbar. Die uns von Naturschutzverbänden aufgezwungene Wiederansiedlung von Großraubtieren wie Wolf und Bär ist nicht tolerierbar.

Unter dem aktuellen Zustand leiden auch die Wölfe, die ein Leben in großräumiger Natur benötigen und stattdessen hier überfahren, geschossen und verjagt werden. Das Freilandexperiment für Menschen und Tiere muss ein Ende haben. Entweder durch den Komplettabschuss oder die sichere Unterbringung in großen, menschenleeren Refugien. Die Pläne, hier in Deutschland auch noch Bären auszusetzen müssen vom Tisch."
https://www.facebook.com/niedersachsen.ohne.wolf.und.baer/?fref=nf

Edzia o ile się nic nie zmieniło to wyspa Wolin nadal jest w granicach RP . Więc po polsku  proszę  😤
edzia69   Kolorowe jest piękne!
28 kwietnia 2016 12:11
Użyj sobie translatora, wstawiam oryginały,żeby nie było na mnie,że tłumaczę "po swojej" linii.
W swoim komentarzu wskazałem na obłudę rządów starej Unii oraz "ekologicznych" organizacji pozarządowych w sferze ochrony przyrody. Byłem i jestem przeciwnikiem popadania w skrajności. Miejmy poszanowanie dla zasobów przyrodniczych, korzystamy z nich i chrońmy się przed ich negatywnym oddziaływaniem, jeśli takie rzeczywiście istnieje.
Mam wrażenie, że patrzysz na wilki przez pryzmat wilczaka, którego masz w domu. Wilczak to nie wilk, wilczaki w sumie są ucieleśnieniem tego co dla wilków jest najgroźniejsze, są hybrydami, które nie boją się ludzi i krzyżowane z wilkami spowodują faktyczną katastrofę.
W obrębie rasy wilczak czechosłowacki nie ma krzyżowania z wilkami, hodowcy, którzy to robią są oszustami i jeśli to wyjdzie na jaw są piętnowani w środowisku właścicieli/ hodowców wilczaków (przynajmniej polskich). Może chodziło Ci o amerykańskie wolfdogi? Ale to już w sumie off top i każdy kto zechce ma dostęp do bardzo szczegółowych danych na portalach poświęconych rasie.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
28 kwietnia 2016 12:51
Ja na tę obłudę wskazuję non stop, wskazuję, że wilki i inne zwierzątka to tylko tło, a poszkodowane są tylko zwierzęta leśne i rolnicze.
Ostatnio widziałam kilka ogłoszeń o zaginionych wilczakach.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 kwietnia 2016 12:54
A ja się zastanawiam czy owczarze i inni,którzy obawiają się wilków nie mogą sprawić sobie porządnego psa do pilnowania?
edzia69   Kolorowe jest piękne!
28 kwietnia 2016 12:56
Jeden pies na kilka wilków?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się