Niewyjaśnione tragedie w stajniach - szukamy sprawcy

Wiem, że sprawie z SK Okoły był poświęcony osobny wątek, ale po lekturze tego artykułu myślę, że sprawa jest na tyle poważna, że na tym forum, na którym zbiera się duża część jeździeckiego światka - powinniśmy głośno bić na alarm.

Niezorientowanym proponuję lekturę:

Niewyjaśnione padnięcie 10 koni w SK Okoły

Poważne problemy w stajni Pana Henryka Poledni - celowe działanie osób trzecich?

Nie wiem czy te dwie sprawy się łączą - za mało mamy informacji, żeby wyrokować. Natomiast w sprawie Pana Henryka obstawiałabym kogoś z najbliższego otoczenia (niestety). Sprawcy znane jest zbyt wiele szczegółów.

Pan Henryk apeluje o zwracanie uwagi, czy ktoś nie sprzedaje nietypowych, robionych na zamówienie stojaków: zajrzyjcie do linku, może gdzieś Wam się rzucą w oczy.

Nie wyobrażam sobie tych zszarganych nerwów, gdyby coś takiego działo się w mojej stajni. Horror.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 listopada 2015 11:36
Udostępniłam na fb, nie wiem co więcej można zrobić 🙁
Nie wyobrażam sobie tej sytuacji... tych nerwów, stresu i bezsilności. Zmroziło mnie gdy czytałam o tych dwóch koniach w boksie...
Na pewno zainwestowałabym w kamery.
Coś strasznego  🙁
zatkało mnie  🙁 Trzymam kciuki za wyjaśnienie sprawy. Ja bym chyba teraz konie na 20 łańcuchów zapięła. Oby coś zarejestrowały kamery i wszystko się wyjaśniło.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 12:08
Behemotowa, zamkniesz konie na stałe to taki zje*** podpali stajnię. Dramat jakiś. Co się dzieje w dzisiejszych czasach?
Myślę, że jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji (poza złapaniem tego sk***a) jest ciągłe monitorowanie koni. Nie tylko przez kamery, ale także zaufane osoby. No i czujne oglądanie warunków w stajni, na padokach, placu... Masakra, nie wiadomo na co może wpaść taki zwyrol. Ha, i jeszcze stała kontrola jedzenia.

Behemotowa, zamkniesz konie na stałe to taki zje*** podpali stajnię. Dramat jakiś. Co się dzieje w dzisiejszych czasach?

racja... Aż strach co jeszcze ten debil wymyśli... Jeśli będziecie wiedzieć cokolwiek jak można w inny sposób pomóc czy też będą jakieś nowe wiadomości to piszcie.
Z perspektywy poszkodowanego powiem tak: nam brak sił i slow.Walka  o zycie mojego konia to byl horror. A o zdrowie bedziemy walczyc jeszcze dluugo. O kosztach nie wspomne, bo pewnie bede wychodzic z dlugow rownie dlugo. Ale najgorsze jest to ze Cierpi moj kon... za co?! Kim trzeba byc?!
Na szczescie jest najdzielniejsza na swiecie i wierze ze bedzie dobrze.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 13:05
Lardia, jak rozumiem jesteś właścicielką to siwej klaczy? Jak rokowania? Jak ona się czuje? Straszna tragedia  🙁 Nie wiem jakim człowiekiem trzeba być, żeby robić takie rzeczy...
Widziałam to na FB i brak mi słów na to co zostało opisane. Jakim podłym człowiekiem trzeba być ? Nie pojmuję tego. Współczuję wszystkim poszkodowanym i ich zwierzętom, bardzo mi przykro, że takie rzeczy mają miejsce w cywilizowanym świecie. Oby sprawca/sprawcy zostali ujęci i bardzo dotkiliwie ukarani.
O matko, aż mnie zatrzęsło, jak to przeczytałam...
Tak. Po 7 tygodniach kustyka... sam fakt ze wstala po operacji i nie dostala sepsy biorac po uwage obrazenia to juz  cud. A dodam ze jest to kon bardzo nadpobudliwy, trudny, i doprowadzenie go to etapu wyjazdu na zawody kosztowalo mnie ogrom pracy. Byla u trenera bo mial postartowac zeby sie objezdzila. Nigdy ni zapomne jego telefonu tego dnia...i jak dorwe sprawce to powiem szczerze ze nie recze za siebie.
Dr Kornaszewski wraz z malzonka i cala ekipa dokonali cudu, ale ja codziennie si zastanawiam co hy bylo gdyby. I dlaczego ja..
lardia Ogromnie współczuję i trzymam kciuki za siwą 🙁 Straszliwe okrucieństwo.

Są jakieś nowe podejrzenia, ślady? Coś, co może naprowadzić koniarzy z okolicy na ślad sprawców?
Nie rozumiem jakim zwyrolem trzeba być, żeby krzywdzić niczemu nie winne konie. Masakra, ciary przechodzą 🙁
lardia, - ze swojej strony życze dużo siły dla Ciebie i kobyłki.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 13:25
lardia- MA SA KRA  😵
Trzymamy kciuki i kopytka, żeby konia wyszła z tego obronną ręką 😉  :kwiatek:
Ale to tak było, że te dwa konie stały osobno - po czym jeden przeskoczył (dostał się) do drugiego boxu i go pokopał??

Bo z opisu nic nie wynika. Ja zrozumiałam, że konie stały w jednym boxie (od zawsze)
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 listopada 2015 13:32
Chyba było tak, że właściciel wszedł do stajni i zastał dwa konie w boksie- jakby ktoś jednego wprowadził do drugiego.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 13:33
Dokładnie tak jak pisze CzarownicaSa 😉 Oba konie gorące. Z resztą z tego co rozumiem to Siwa była w treningu
jak to przeczytalam dzis rano na swiecie koni... tak do tej pory nie wiem co taki ktos musi miec w glowie... Czy ktos jest az tak niedowartosciowany? czy chory umyslowo? Czy zazdrosny? ile zla  jest w ludziach to w glowie sie nie miesci.
Mam nadzieję, że monitoring już hula. Brzmi jak ktoś z wewnątrz a to straszne. Trzymam kciuki za znalezienie sprawcy.
Tak, Siwa była w treningu. I cały czas za mną chodzi ze gdyby nie to to wszystko byloby inaczej... Z drugiej strony dla trenera to tez nie byla latwa sytuacja.... jak do mnie dzwonil to ...nigdy nie spodziewalabym sie ze moze byc w takim stanie. Ja malo pamietam z pierwszych dni, skupienie bylo na ratowaniu konia a nie  na sytuacji jako takiej. Ja sie staram nie myslec co przezyla ona z kryjacym walachem w boksie.. i jak bedzie wygladalo nasze zycie dalej.  Mam prosbe- wpisujcie w komentarzach na fb temat dla uwagi- moze uda sie to bardziej naglosnic.moj fb Daria Szczesna.
czytając artykuł, o ten http://swiatkoni.pl/news/10251,pech-przypadek-a-moze.html mam jedno pytanie, bo nie zrozumialam, Pan Polednia i jego stajnia i stajnia Okoły to dwa różne miejsca? czy jedno i to samo? czy cos ich łączy?
Panu Henrykowi bardzo wspolczuje i zastanawiam się komu mógł "nadpenąć na odcisk". za dużo pecha jak na jednego człowieka, ktoś to zrobił z rozmyslem i nie sądzę, żeby to był ktoś z przypadku. z przypadeku, głupoty, to można czasem w konia na padoku kamieniem rzucić, ale nie zamykac konie w jednym boksie!
lardia trzymam za siwą kciuki, a dla ciebie pozdrowienia i wsparcie  :kwiatek:
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 14:17
Ja im dłużej o tym myślę tym bardziej mi się wydaje że może to jakiś były pracownik? Ktoś kto był w tej stajni stałym bywalcem, pracownikiem, luzakiem a z takich czy innych przyczyn drogi się rozeszły. Może warto poszukać punktu wspólnego między Okołami a stajnią p. Henryka? Bo jak rozumiem oba ośrodki są blisko siebie?
Oba są blisko siebie,  Panowie sie przyjaznią.
Tropow bylych pracownikow brak, bo Heniu sam chodzi obok koni, ewent. jego dzieci (dorosli byli zawodnicy). Monitoring jest  ale co to da jak ktos bedzie w kominiarce? Ja szczerze nie wiem czy Siwa tam wroci, ufam mu ale sie zwyczajnie boje. Psychopata jest ciagle na wolnosci i jak widac po kolejnych zdarzeniach ciagle mu malo tej tragedii.
edit: chyba zwolnie sie z pracy i bede spala pod boksem.. na pewno nigdy juz nie zostawie konia bez kamery nigdzie.
Ale kamery zostały założone dopiero teraz/w trakcie tej całej historii czy były już wcześniej? COŚ jednak musiały zarejestrować...
Wlasnie po. Wczesniej nie bylo potrzeby.
tak to wygladalo tydzien po zdjeciu gipsu:
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 14:55
Masakra... A jakiś wspólny luzak? Ktokolwiek? A może Pan Henryk jakoś szczególnie pomagał po tej akcji w Okołach? lardia, a co lekarze mówią teraz?
To juz pytanie nie do mnie. Lekarzw mowia czekac... i ze mam sie cieszyc ze wogole przezyla...
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 listopada 2015 15:06
Trzymam kciuki żeby z tego wyszła  :kwiatek: :kwiatek:
kermit   Horses horses everywhere ..
23 listopada 2015 15:56
Piszecie o kamerach o monitoringu..ale to co ? Cały las i wszystkie ścieżki w okół tez monitorować ? Doły wykopali żeby koniki nóżki połamały na zwykłych ścieżkach.
Przed takim psychopatą nie sposób się chyba uchronić - z takimi wykonanymi pomysłami to strach się bać do będzie dalej. Ten człowiek dąży do zniszczenia raczej za wszelką cenę.
Uważam, że kamerki jakoś obejdzie i niestety i tak swoje zrobi. To jakiś psychol.

Swoją drogą kiedyś na forach (pamiętam na ŚK) pojawiał się taki czubek co to wrzucał bardzo perwersyjne i obrzydliwe posty o zabijaniu koni i kopulacji też chyba....
No i on po prostu miał satysfakcję z tego, że komuś było przykro. Może to taki typ ?

Bardzo przykra sprawa. Mam nadzieje, że poniesie surowe konsekwencje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się