Kącik Rekreanta cz. IX (2016)

Hermes, musi mieć  świetną  głowę,  rewelacja  🙂
arika00, bardzo ładne  zdjęcia.
brzezinka, wygląda  na to,  że  Twoja córa  lada moment  zacznie  Ci konie podbierać 😉  całkiem dobrze  wygląda na dużym koniu.
tulipan, kary wygląda  jak prawdziwy  paker  🙂

Muszę  pochwalić  mojego  siwego.  To jednak prawdziwy  zawodnik  spisał  się  na ostatnich  zawodach  medal.. Debiutował  w 130 na niesamowicie  trudnym parkurze (i długim,  14 skoków),  zrobił  3 zrzutki ale to i tak świetny  wynik  na pierwszy  raz.  W pozostałych  konkursach  mieliśmy  zerowy  przejazd  i z jedną  zrzutką. 
Konkurs  125
konkurs 130
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
12 sierpnia 2016 07:27
anai tak jak już pisałam podziwiam bardzo i gratuluje. Progresujecie w błyskawicznym tempie !
wątek zamknięty
Aaależ ja tu dawno nie zaglądałam...
Hermes gratulacje 🙂 i owocnej współpracy życzę
Brzask a jak u Was? Wrzuć jakieś foty młodego 🙂
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
12 sierpnia 2016 09:29
Hermes i tak powinno być
anai bardzo się cieszę, że się na tę Balticę wybrałaś 😜
I w dodatku zrobiłaś takie dobre parkury. Zawsze warto mierzyć wysoko.
A Ciekocinko dla młodych koni jest trudną lokacją, ale bardzo fair i daje spory bagaż doświadczeń.
Szkoda, że się rozminęłyśmy, bo my jedziemy na 3 tydzień.
wątek zamknięty
lusia722, dzięki,  jechałam  tam jak na ścięcie😉 Ale było super.  Parkury  były trudne,  ale na równy  galop.  Dopiero  finałowy wymagał  różnego  tempa w liniach.  No i oczywiście  wszystko  stało  pełnowymiarowo.  Tym bardziej  jestem  dumna z konia  🙂 
deborah, dziękuję!!!
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
12 sierpnia 2016 10:00
Wyglądało to bardzo dobrze. Fakt, że tam finały są bardzo wymagające.
Możesz być dumna i z konia i z siebie, bo to jednak międzynarodowe.
wątek zamknięty
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
12 sierpnia 2016 21:20
Libella, jak coś mam to wrzucam w wątku o młodych koniach  🙂
wątek zamknięty
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 sierpnia 2016 06:19
anai, mega, mega gratulacje tego co osiągnęliście z Siwym, podziwiam, bo jesteście jedną z nielicznych par, którą pamiętam od początku i czapki z głów :kwiatek: 👍
Libella, dziękuję :kwiatek: a jak tam u Ciebie, bo pamiętam, że coś gniadego jeździłaś, ale mogłam pomylić, więc wybacz :kwiatek:
lusia722, pokazuj Księcia 😜

A ja w końcu mam jedno jedyne zdjęcie na Młodym 😁 ten koń to na prawdę najspokojniejszy koń z jakim miałam cokolwiek wspólnego. Młody dzieciak, a ani spray na rany nie robi wrażenia, ani ciężarówka, która huknęła wczoraj tak mocno, że ja sama byłam przerażona. 😁 Poza tym to jaram się nadal jak pochodnia, że w końcu mam coś swojego, a jeszcze tak kochany egzemplarz się trafił 😍 ale nigdzie nam się nie śpieszy, więc na razie delikatna praca, wolę żeby jednak miał też frajdę z tego 🙂
wątek zamknięty
anai - siwy mega  🙂

Hermes - fajny ten koń, miło że ogarnięty i się dogadujecie 🙂

A mi dziś gniada chodziła fatalnie 🙁 spięta, tępa na pomoce, schowana i pędząca 🙁 plecki się jak dla mnie odezwały.... to jest szczery koń, nie byłaby taka bez powodu. próbowałam chwilę pojeździć, ale odczucia były dalej złe więc pojechałam na ściernisko pogalopować do przodu, po tych galopach się na szczęście odblokowała, przestała się chować, ale i tak chociażby wczoraj była dużo lepsza, dałam jej więc spokój. No nic, jutro jakaś lonża, zobaczymy co dalej, czekam na weta aż wróci z urlopu, żeby w końcu te rtg zrobić. Martwi mnie to, że dzis tak źle było, bo od 2 tygodni nie było takich dni, jeździło mi się każdego jednego coraz lepiej.
wątek zamknięty
A "mój" młody nareszcie zaczyna normalnie progresować, normalnie się uczyć, bez zadziwiających, tfu, regresów. Pomogła mu i wygrana LL ka i L ka, bardzo pomógł trening wyjazdowy na dziwach (chyba próbował zejść na zawał, a konkretnie to uparcie nawiać) i nareszcie sobie można coś skoczyć. Na stałe weszliśmy na poziom 110 - 120. Uczy się też składać nogi, ale jak zapomni, że umie - to lot jest potężny. To ogromna, bardzo miła odmiana po świetnym techniczne, ale bez potęgi i bez woli skoku, malutkim folblucie. Takie loooty  😜 Z zazdrością patrzę na siwka anai, bo równolatki, a nam jeszcze zeeejdzie. Potem się mityguję, że "mój" nie tylko miał rok zmarnowany, ale też po tym roku miał level -100  🙁, i dopiero teraz zaledwie przekroczyliśmy level 0. Skokowo. Bo ujeżdżeniowo to on całkiem zacny, nawet myślałam, czy nie próbować zagrania do MPMK. I chyba usłyszał, bo zaczął się bardzo starać na przeszkodach. Ponieważ C na czworoboku to prawie każdy koń pójdzie, a 160 nie każdy skoczy (a tu zanosi się na to, że 160 to jeszcze mało będzie) to, póki co, pingwinem nie zostanie. To bardzo trudny koń, bardzo bardzo. Ale też nieprzeciętnie rokujący. Bardzo nam narozrabiało intensywne rośnięcie przez większość 5 roku życia, on urósł z 10 cm  🙇 i zupełnie stracił koordynację ruchów, własne ciało wprawiało go w popłoch. Teraz zaczyna się ogarniać i bardzo mnie to cieszy. Najadłam się na nim wstydu, bo pomysły miał nieziemskie. I nadal zachodzę w głowę, jak to się stało, że dotychczas, tfu tfu, nie dałam na glebę. Ale teraz jeździ się super. To ogromna frajda dysponować eleganckim i dobrze ułożonym wierzchowcem. A gdy z treningu na trening jest w tym więcej i więcej serca od strony konia - to już w ogóle!
Tak jak jestem dumna, że "kupiony z Allegro" folblut będzie chodził CC, będzie chodził z czasem i GP na czworoboku, tak jestem dumna i z tego "kandydata do rzeźni". Bo naprawdę sytuacja była nieciekawa - z 4-latkiem. Odrzucili WKKWiści (słusznie), odrzucili skoczkowie (niesłusznie, ale mało kto ma wolę, czas i siły się użerać), rekreantom/amatorom wchodził na głowę... Co począć z takim koniem, z którym niby wszystko w porządku, a do niczego się nie nadaje? A teraz serce rośnie. Ale mordęga była taka, że wcale się nie dziwię ludziom, że starają się unikać niektórych angloarabów  🙄
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
13 sierpnia 2016 22:34
Hermes Może we wtorek coś wstawię. Księciunio urlopuje do poniedziałku, kiedyś musi mieć wolne 😉
Ostatnie dni bardzo intensywnie pracował na lonży, a pod siodłem no cóż na ostatnim treningu pani trener próbowała kontrgalopy i oczywiście załapał.
To jest taki amigo, że normalnie wysiadam.
halo pytam z czystej ciekawości po czym wnioskujesz, że będzie chodził 160? To ostatnio u mnie motyw przewodni, bo takiego perspektywicznego konia szukam.
Dlatego właśnie pytam.

wątek zamknięty
lusia722, my widzieliśmy w życiu wiele koni. I rzadko który ma wszystko co trzeba. Ten ma, tylko jeszcze nie poskładane do kupy. Jeśli potrafi bez wysiłku przelecieć nad 120 z totalnie wiszącymi nogami, na sztywno, a drugiej strony potrafi elegancko i szybko złożyć nogi - arytmetyka jest prosta. Jeśli potrafi czysto okser 110 z 0,5 metra, a potrafi huknąć z 3 metrów, jeśli nie peszą go szerokie oksery... Jest siła i zapał, poprawia się technika. To nie chodzi tylko o to, że koń skacze, tylko o to JAK skacze, jak świetny skok potrafi oddać. Mój folblucik skakał/skacze prześlicznie, jak laleczka, jak baletnica, zawsze czyściutko. Ale ograniczenie możliwości widać było od razu, że to przy dobrych wiatrach będzie maks 130, 140, metrowy obszerny skok już był dla niego wysiłkiem, na okserze 125 gimnastyka po całości. Jedne z pierwszych zawodów z młodym, koń na maleństwach przenoszony raczej siłą woli, surowizna a jeszcze zbuntowana i wypłoszona. Dojechał jeździec, którego kiedyś prosiliśmy o "kontrolę" folbluta. I pyta, co słychać u folbluta. To mówimy, że chodzi ujeżdżenie (szeroki uśmiech). A wtedy trener tego zawodnika: Ale Teraz to ona ma Dobrego!
Wzięłam go do robienia, bo trzeba było jakoś ratować młodego konia przez szykującą się "karierą w gastronomii". Z założeniem: wstępnie odrobi się i zobaczymy co dalej. I tak sobie odrabiałam powolutku, pomalutku, aż kiedyś - serdecznie Skooczył. Opadły nam szczęki, bo żeśmy się nie spodziewali, ratowaliśmy z założeniem, że konik będzie przeciętny. A po tym skoku już wiedzieliśmy, że warto w tego konia ładować wiele, choćby bardzo długo miało to być zupełnie "niewyględne". No i przewidywanie się sprawdza, bo super skoków jest coraz i coraz więcej, a głupot za uszami coraz i coraz mniej.

Opowieść długa, a odpowiedź krótka: to widać, słychać, i czuć 🙂
A konkretnie na co patrzeć? Siła musi być ewidentna (i wzrost nie mikry). Galop musi być "dużą literą". Odbicie ma być Konkretne, PAM, a jednocześnie skok bardzo płynny, nie w kilku fazach, bez zawisania. Koń powinien sobie radzić skacząc i wolno i błyskawicznie, i nie mówię tu o tempie najazdu, tylko samego skoku. Technika u młodego może długo szwankować, ale koń musi mieć w sobie każdy element dobrej techniki: i złożyć przody, i popracować zadem, i pociągnąć, i baskilować, niekoniecznie wszystko naraz. Jeszcze powinien sam z siebie pozytywnie się skracać do przeszkody. Nie tyle zwalniać, co przenosić ciężar na zad. Wraz ze wzrostem wysokości/obszerności skoku powinien mu wzrastać drive, nie maleć (co nie znaczy, że ma pędzić). Konie "na duże rzeczy" często mają problemy z czystymi skokami, szczególnie w liniach i szeregach, bo u takiego młodzika szczyt paraboli skoku wypada daleko za szczytem przeszkody. To nie są konie "oszczędne", "ekonomiczne", ani ruchowo, ani w skoku. Konia stopniowo można skrócić i uelastycznić, a "dorobić" obszerności skoku - niemal nie sposób, nie w rozsądnym tempie. Ze zwiększeniem szybkości (skoku) też będzie kłopot, jeśli koń "się przelewa". Jednocześnie wyraźnie widać, że zasadniczo nad 110 koń się nie wysila, że "jedynie nogi przekłada", że "jeszcze nie skacze". No i świetnie czuć z siodła jaki potencjał ma koń.
Idealnie byłoby, gdyby taki koń miał świetną koordynację, bardzo pozytywnie ułożone w głowie, gdyby uwielbiał skakać, gdyby totalnie szanował drągi, gdyby był strasznie silny i elastyczny jednocześnie, gdyby miał błyskawiczne reakcje a jednocześnie był bardzo opanowany. No i bywają takie konie, młode a totalnie "wszystkomające". Ale nie wierzę w takiego konia jako okazję. Taki koń musi kosztować, bo wcale nie jest ich dużo

edit: bardzo przepraszam, pomyliło mi się, że jestem w Młodych Koniach (bo branka tam pisuje o młodej).
wątek zamknięty
wątek zamknięty
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
14 sierpnia 2016 12:02
Halo no ja tez trochę koni w życiu widziałam, ale dalej nie wiem jak stwierdzić czy dany koń oglądany nawet na wysokości 130/145 pójdzie 160cm.
Bo na niższych wysokościach to się nawet bym nie podjęła próby oceny. Miałaś już konia, który doszedł do 160cm?
wątek zamknięty
halo - bo odkąd moja to jakoś tu sie przeniosłam, do tego ona juz nie taka młoda, 7 lat skonczyla w tym miesiącu 😉
Ciekawa jestem tego 'Twojego', powodzenia w dalszej pracy.
Ja widziałam sporo koni chodzących 160ale za chiny nie umiem oceniać talentu na duży sport 😉

Gniada mi się dzisiaj naprawila. Wczorajszy galop widocznie pomogl. Ale podeszlam dzis do pracy na luzie - najpierw zrobiłam parę technik masażu z Mastersona na okolice które mi się wczoraj nie podobały, potem lekka lonza i wsiadlam może na pól godziny - byla mega skupiona, luzna, chętna... No jakby mi wczoraj ktos konia podmienil... Troche wprawdzie by mogla zadem lepiej jeszcze pracować ale jutro będziemy rzezbic, dzisiaj bylo odblokowanie się po wczorajszej masakrze :P
wątek zamknięty
lusia722, nie, sama nie jeździłam, jeździłam tylko na takich co 145. Uczestniczyłam w "rokowaniach" co do Grey'a, Elfa, Lurona, Wagrama, Westa, Le Voltaira.
wątek zamknięty
Kastorkowa   Szałas na hałas
14 sierpnia 2016 20:34
Hermes super ten Twój młody :kwiatek:
Galopada uwielbiam Twojego dużego, jest boski  😍

Dziadeczek Guteczek pozdrawia wszystkich rekreantów.
Nie mam ambicji ostatnio na rzeźbienie, więc wozimy się w tereny i korzystamy ze ściernisk.

[img]https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s526x395/13935050_1192496204144822_3084231699076616283_n.jpg?oh=6e527699f3624a27d3001c9d004110a1&oe=581F0928[/img]
wątek zamknięty
Galopada fajnie się na Was patrzy 🙂 Ile on ma w kłębie?
Hermes cały czas mam pod opieką Gniadego 🙂
tylko tymczasowo nie jeżdżę  :/ Mam chwilowy zakaz od lekarza i na konia pewnie wsiądę nie wcześniej, niż we wrześniu. Nie sądziłam, że aż tak ciężko będę znosić przerwę w jeździectwie - śnią mi się po nocach koszmary, że np. ktoś chce mi dać pod opiekę konia marzeń, a ja muszę odmówić, bo nie mogę wsiadać  🤣
Dobrze, że już chociaż mogę chodzić z koniem na spacery 😉 w związku z tym pozdrawiamy spacerowo:
wątek zamknięty
Kastorkowa, :kwiatek:

Libella, bliżej 180 niż 170 😉 mamy w stajni miarkę do 175, ale wisi w powietrzu pare cm nad ziemią 😁
wątek zamknięty
Coś tu cicho, więc wrzucę trzy zdjęcia.
Nie wiem czy wypada się pokazywać z czaprakiem no name i bez owijek lub ochraniaczy pod kolor, a nawet bez żadnego czapraka... ale zaryzykuję. 😉





wątek zamknięty
halo mowisz o Altair jako o prospekcie na 160cm?
wątek zamknięty
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
17 sierpnia 2016 11:51
galopada_, duzy jest ekstra 😍
Kastorkowa, Senior jak wino, im starszy tym fajniejszy 😍
Libella, wybacz, bo zupełnie nie na czasie byłam :kwiatek: kontuzja na koniach, czy zupełnie nie związana?
Julie, bez czapraka najlepiej 😎 uwielbiam jeździć na oklep..galopem Hahaha

A ja sie urlopuję, ale tęsknie za młodym, bo kurczę to czysta przyjemność na nim jeździć 😜 ale ostatnio mnie rozbawił, bo myśli ze wszystkie kobyły sa jego i biedny podczas galopu tak zarżał, ze biedny nogi pogubił i przy okazji prawie mnie 😁
wątek zamknięty
Julie, bez czapraka najlepiej 😎 uwielbiam jeździć na oklep..galopem Hahaha
Fajnie, zwłaszcza na takiej "kanapie" w typie jak nasz Szogun. 😉
Dla konia może mniej przyjemne, ale raz na jakiś czas, 10 minut jazdy na oklep nie zaszkodzi. 😉
wątek zamknięty
Na oklep jest przyjemnie ale na szerokim bezkłębowym koniu 🙂. Na takim jak moja Donia to żadna przyjemność lecz katorga 😂
wątek zamknięty
Hermes w ogóle nie związana - wyrostek :/ Ale dziś idę do stajni na dłużej niż 15 minut i gęba mi się cieszy jak dziecku  😁
wątek zamknięty
julka177, nooo, szerokość to klucz moim zdaniem. Mój kuń wygodny bardzo na oklep, tylko co z tego, skoro wąsko zbudowany i nie ma się czego trzymać 😁
Julie, e tam, nie każdy się lansi eskadronem. Byle brudu nie było.
Hermes, o, myślałam, że to niezajeżdżone, albo tylko podjeżdżone, a tu już galopy :P
Ja mam super konia, wakacjowałam się, więc ponad tydzień nic nie robił, a ja wsiadłam i pojechałam na luzie. Coś tam głową w galopie porzucał i tyle. Dorasta w końcu 😀 Nawet się już tyle nie płoszy.
I jaki smok się z niego zrobił! A taki dzieciaczek zawsze był.

wątek zamknięty
JEZU jaki wielki!  😜
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 sierpnia 2016 14:36
budyń, jaki przystojny Pan Koń 😀

A my chcąc się przyłączyć z Haliną do afery dopingowej, zaczęłyśmy jej podawać odżywkę na przyrost mięśni... i podziałała.

Przedstawiam Bułę 😀
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14054959_10206301890537212_2209384247486337157_n.jpg?oh=284d1a1619f51b952d9588bfd12a72cb&oe=58178BCC[/img]

Fotka wycięta z filmiku robionego kalafiorem...
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14079463_10206305154658813_4568101119294105215_n.jpg?oh=f5e31e6fb306100d2cb2eb1e4c8fd94f&oe=5851F122[/img]
wątek zamknięty
FirstLight, tak, bo gdyby nie ta możliwość to W ŻYCIU bym się z nim nie "bawiła". W życiu. Newa-ewa. Bo ma 100 tys. wad, w zasadzie dyskwalifikujących, totalnie. Tylko także - rzadko występujące zalety. Owszem, może się ułożyć i tak, że 160 nigdy nie będzie chodzić, ale potęgę itp. to już powinien. I nie, na konia rekreacyjnego (ani na profesora, ani na tzw. damskiego) to on się nie nadaje, chyba, że do lasu, dlatego m.in. to pomyłka, że w tym wątku.
wątek zamknięty
Strzyga: obserwuję Ciebie i Halinę od początku i no... Nie wierzę, no. Przecież ten zwierzak był wzrostem i proporcjami blisko szetlanda, a tu całkiem, spory, prawdziwy kuń, normalnie welsh pony i to z tych większych. Jak Ty TO zrobiłaś? A może ściemniasz, i to wcale nie jest Halina? No ja rozumiem mięśnie nadbudować, ale jak nogi niby wydłużyć? 🤔
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.