ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach

Żaden przepis nie reguluje sposobu zapinania oficerek... bez przesady 😉
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
23 października 2015 22:06
Kontra można. Przepisy mówią tylko, że but ma stanowić całość.
Wlasnie tak mi sie wydawało, ale usłyszałam od znajomej ze moge mieć z nimi problem. Dziekuje bardzo wszystkim :kwiatek:
mam pytanie dotyczące w jakim okresie trzeba przejechać 8 razy N na 0ptk. ? żeby zdobyć II klasę w skokach
Natalia014, masz na to rok kalendarzowy (czyli od 1 stycznia do 31 grudnia 😉)
A jaki czas oczekiwania jest na klase jeśli przejedzie się 8 N na 0 ?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
24 października 2015 21:31
od razu możesz jechać C.
Ktoś, no niezupełnie. Trzeba w OZJ złożyć wniosek o nadanie licencji... Tu procedura uzależniona jest od konkretnego WZJ.
Tak a propos 2 lic i tych 8miu Nek, to jakie konkursy w końcu się liczą bo nie mogę tego znaleźć?
Z jokerem podobno nie?
Jak jest konkurs dwufazowy to pierwsza faza wystarczy na czysto czy muszą być obie?
Jak przejadę bez zrzutek ale np z 1 pkt za czas to się zalicza czy nie?
liczą się konkursy :
-zwykły na 0ptk
- dwufazowy wystarczy pierwszą fazę na 0ptk
- dwunawrotowy każdy nawrót osobno więc mozna zdobyć swa oczka jak na 0 ptk
norma czasu musi być zachowana w każdym przypadku
Niestety nie mogę znaleźć żadnych konkretnych informacji - jak to jest ze zdobywaniem klas sportowych na kucu E grupowym ? Dajmy na to III klasa-jak kuc na 90 cm, czy jest już jako normalny koń na L? Tak samo dalej II klasa- jak kuc na P czy jak duży koń na N ??
Grupa E jedzie 100 na styl i P na II.
Halo bardzo dziękuję za odpowiedź.

Co można zrobić w sytuacji kiedy jeżdżę P do zbierania oczek na małym koniu a sędzia kwestionuje przepisy (bo dajmy na to ma takie urojenie i twierdzi że mały koń to już koń i oczka zbiera na N) ? Pytam zapobiegawczo ponieważ spotkałam się z sytuacjami gdzie sędzia odmówił obniżenia przeszkód do 90cm na egzaminie licencyjnym dla dzieci na kucykach C,D grupowych podając powód "to jest egzamin i skoro stylowo umiesz 90cm to umiesz też i 100"
Ja tez na kucu jechałam 100cm, zmieniona miałam tylko odległość w szeregu.
Czyli sędzia ma prawo odmówić przeprowadzenia egzaminu na niższych przeszkodach, odpowiednich dla grupy?
sotniax, możesz mi proszę wskazać punkt regulaminu skoków, który pozwala na obniżenie przeszkód kucom w konkursie licencyjnym?? III licka uprawnia do startów w 125 cm - dlaczego dzieciaki miałyby skakać 90 cm? Znaczy jeśli jest taki przepis - chętnie się dokształcę...

sotniax, przepisy mówią, że egzamin licencyjny robi się na parkurze 100 cm... nie niższym niż 100 cm...
przepisy
Ale ja chyba jakoś zle szukam. Gdzie jeszcze są?
Nie będę szła w zaparte że takie coś istnieje  bo w przepisach nie siedzę, w regulaminie skoków nie moglam nawet znaleźć informacji na temat zdobywania II klasy na koniu grupy E a okazuje się że faktycznie oczka zbiera się w konkursach P.
2 czy 3 lata temu spotkałam się na zawodach z obniżaniem przeszkód do konkursu licencyjnego tak samo jak chwile później spotkałam się z sytuacją gdzie dzieciakom odmówiono ale sędzia nie powołał się na przepis mówiący o tym że kuce mają zdawać na L klasie.

stąd moje pytania ponieważ w regulaminie pzjotowskim niczego nie znalazłam.
Grupa D jedzie konkurs egzaminacyjny na 100, grupa C na 90.
Wysokość konkursu pokrywa się z tabelą normy na klasy sportowe.
Normy można znaleźć na końcu pdf "Zasady szkolenia PZJ".
halo, kompletnie się z Tobą nie zgodzę. W normach masz konkursy na styl. Konkurs na styl to nie konkurs egzaminacyjny. Przepisy dopuszczają zdobycie III klasy na kucach poprzez pojechanie iluś tam (4?) konkursów na styl z określonym wynikiem... Konkursy na styl są rozgrywane czasami w ramach ZR, często w ramach MR.
_Gaga, kompletnie się z tobą nie zgodzę  😀iabeł:.
W tabeli nadawania Uprawnień III stopnia w skokach stoi napisane jak wół:
posiadanie srebrnej odznaki jeździeckiej* i przejechanie na kucu (grupy B, C, D) na zawodach w swojej lub wyższej grupie, konkursu na styl jeźdźca, z wynikiem do 3,5 punktów karnych
Co do litery - nie jest napisane na Jakich zawodach. Nie ma, że na zawodach KiMK.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na ZR, dla dobra młodych zawodników, utworzyć "serię" lub oddzielny konkurs na styl, na wysokościach (i jasne, odległościach w szeregach) dla danej grupy kucowej. Grupy C i B, bo D i E zdają na 100, więc bez różnicy, i powszechnie praktykuje się, że kuce D i małe konie jadą (i zaliczają, gdy dadzą radę) konkurs egzaminacyjny - a zmienia się odległości w szeregach. Z kolei konkurs na styl grupy A1 (60 cm) Nie Daje uprawnień III stopnia.
Kwestia wyłącznie dobrej woli i... znajomości przepisów.

I, moja droga, jak najbardziej, np. 13 letni zawodnik grupy B, zaliczając JEDEN konkurs na styl na wysokości... 80 cm(!) zyskuje PRAWO do startów 125 włącznie. Bo zyskuje uprawnienia III stopnia. Nikt nie twierdzi, że to 125 będzie jeździł od razu i właśnie kucem grupy B.

Tak samo oczywiste jest, że zawodnik grupy C, D, E "łapiąc oczka" na wysokości P i P1 (czyli maks 115) zyskuje PRAWO do startów w konkursach 145 = uprawnienia II stopnia. Co nie znaczy, że powszechnie oglądamy kuce C w GP!

Jeśli nadal masz wątpliwości  😉 - skonsultuj sobie z Kolegium Sędziów PZJ i przybliż nam interpretację przepisów. Koniecznie z datą i nazwiskiem interpretującego, jeśli interpretacja będzie odmienna od mojej.
halo, moim zdaniem zupełnie nie rozumiemy. Regulamin skoków określa konkurs egzaminacyjny (parametry w tym wysokość). Konkurs na styl nie musi być konkursem egzaminacyjnym i może stać w nim i "5" i 160 cm - czysto teoretycznie oczywiście... O to mi chodziło i tu KS PZJ ma raczej taką samą interpretację przepisów... nie wiem co tu jest do podważenia. Napisałam przecież wyraźnie , że para kucowa dostaje 3 licę po przejechaniu 4 stylówek, nie 4 egzaminacyjnych... Napisz proszę co w tym nieprawidłowego...?

W takim trybie sędzia ma prawo odmówić rozegrania dodatkowego konkursu na styl dla kuca B grupowego tylko dlatego, że w propozycjach jest konkurs egzaminacyjny. Nie twierdzę, że to dobra praktyka, ale dopuszczalna. Nie ma prawa odmówić zmiany odległości... ot co
To, że para kucowa dostaje uprawnienia III stopnia (potocznie zwane III licencją) po przejechaniu JEDNEJ stylówki.
I w zasadach zdobywania tych uprawnień stoi czarno na białym, że TA stylówka ma być "w grupie", czyli na ściśle określonej wysokości.

Sędzia nie ma prawa odmówić zmiany odległości, bo... to nie należy do sędziego! GT ma taki obowiązek na wniosek zawodnika. O ile to dotyczy konkursu egzaminacyjnego, bo wcale jasne nie jest.

Tak, wredny sędzia ma prawo odmówić improwizowanego rozegrania konkursu na styl dla danej grupy kuców.

A twoje uzasadnienie...
[quote author=_Gaga link=topic=9999.msg2453173#msg2453173 date=1448059592]
sotniax, możesz mi proszę wskazać punkt regulaminu skoków, który pozwala na obniżenie przeszkód kucom w konkursie licencyjnym?? III licka uprawnia do startów w 125 cm - dlaczego dzieciaki miałyby skakać 90 cm? Znaczy jeśli jest taki przepis - chętnie się dokształcę...

sotniax, przepisy mówią, że egzamin licencyjny robi się na parkurze 100 cm... nie niższym niż 100 cm...
[/quote]
to już pozostawię czytelnikom ocenę.

I nie, konkursu egzaminacyjnego (który nagle tak odróżniasz od konkursu na styl) nie rozgrywa się na parkurze "nie niższym niż 100 cm" tylko dokładnie na 100 cm. W tym roku.
Konkurs na styl dający licencję jeźdźcowi na kucu rozgrywa się na wysokości właściwej dla grupy kuca.
Sędzia, który odmawia uczynienia części konkursu egzaminacyjnego konkursem na styl dla kucy (co absolutnie nie wiąże się z żadnym obciążeniem oprócz chwili czasu na zmianę wysokości i w żadnym stopniu nie narusza zasady fair play) jasno informuje o swojej "sportowej" postawie.
Ew. problemy mogłyby wyniknąć gdyby konkurs egzaminacyjny miał konkretną pulę nagród, których nie sposób rozmnożyć.
Nawet wtedy mam pomysł rozwiązania, ale to już zostawmy.

Z całą pewnością "Jak się nie chce to się NIE DA".

Mam nadzieję, że zgodnie z własnym apelem "chętnie się doszkoliłaś".

edit: poprawka cytowania
halo, wiesz co - im dłużej Cię czytam tym niżej mi wszystko opada. Czepiasz się każdego słówka i wszędzie szukasz "afery" czy czegoś, do czego można się dowalić. Serio.
Nie niższym niż 100cm - oznaczało, że 100 cm nie niżej - nie wiem do czego się tu można przyczepić. EE mój błąd - już wiem do czego.
Podobnie, jak napisałam że sędzia ma prawo odmówić zmiany wysokości co nie jest fajne, ale zgodne z przepisami, to się przyczepiłaś, że sędzia kalosz  🤔wirek:
Generalnie ostatnią wypowiedzią prawieże się ze mną zgodziłaś, ale w taki sposób, aby broń boshe to tak nie zabrzmiało
Żenua - ot co

I tak - doszkoliłam się. W okręgu w którym sport kucowy generalnie nie istnieje i nie nadaje się licencji kucowym jeźdźcom można niektórych przepisów nie pamiętać z racji ich nie stosowania...

ps. ja chociaż próbuję być miła i wyjaśnić o co mi chodzi (od początku o rozróżnienie konkursów stylowych od egzaminacyjnych - a o egzaminacyjne było pytanie). Ty się tylko czepiasz.
Miłej niedzieli
Gillian   four letter word
22 listopada 2015 10:47
Jest coś takiego jak licencja jednodniowa?
Nie. Jednodniowe może być ubezpieczenie, nie licencja.
Mam pytanie bo w ogóle nie jestem obeznana w temacie zawodów. Co jest potrzebne do startów w zawodach regionalnych w ujeżdżeniu np w klasie P ? 🙂 jeśli chodzi o konia i jeźdźca.
_Gaga, fakt, jestem niemiła. I to bardzo. Dla ciebie. Siadła mi tolerancja. Bo nie pierwszy raz piszesz jak Autorytet Jedyny i Wcielony, jeszcze powołując się na swój nominalny status, a piszesz znacząco niezgodnie z przepisami.
Cały czas pisałaś o "konkursie LICENCYJYM". Którego NIE MA. Funkcjonuje nazwa potoczna. Jest konkurs egzaminacyjny i jest konkurs na styl, w którym jeździec kucowy może zdobyć licencję. Licencja w tym znaczeniu to też nazwa wyłącznie potoczna. Jak wszyscy wiemy, licencję się wykupuje. Zdobywa się uprawnienia danego stopnia do startów.
Gula mi skoczyła Właśnie dlatego, że niemal NIE MA zawodów kucowych. Co, przy zaprezentowanej przez ciebie postawie, Uniemożliwia dzieciom na kucach zdobycie uprawnień 3 stopnia!
I tego nie ogarniam. Jak Sędzia może mieć taką postawę. Na każdym, każdziutkim szkoleniu (a byłam na dziesiątkach) zawsze pada jedno: jeżeli sędzia, zgodnie z przepisami, może uczynić coś dla zawodników - jest zobowiązany to zrobić.
Łamanie tego zwyczaju daje efekt właśnie "sędzia kalosz".
I włos mi się jeży, gdy czytam sędziego, który tłumaczy się... nieznajomością przepisów. Nie znasz? Przynajmniej siedź cicho.
Jasne, że czepiam się słówek. Bo duch przepisów tkwi w ich literze. W głowie każdego sędziego też.
Znani mi sędziowie przed zawodami zapoznają się z listami zawodników. I jeśli "mają" jeźdźców na kucach - "odświeżają" sobie przepisy o sporcie dzieci.

Nadal wyrokujesz niezgodnie z prawdą.  Bo JEST licencja jednodniowa. Dla zawodników zagranicznych np. A i są, zgodne z przepisami choć bardzo wyjątkowe sytuacje, w których taką licencję można uzyskać. Bo są organa władz jeździeckich, które mają szerokie uprawnienia. Dla zwykłego zawodnika w PL, bez sytuacji wyjątkowej, owszem - nie da się wykupić licencji na 1 dzień, o tyle masz rację.

BTW - zdaje się, że czaka nas duża zmiana w wydawaniu licencji. Projekt jest taki: licencja "na okrągło", od daty do daty, nie na rok kalendarzowy, i jeden rodzaj licencji, bez podziału WZJ/PZJ.

Ajlona, rejestracja konia i jeźdźca w WZJ i wykupienie licencji na dany rok. Niemal na każdej stronie WZJ można znaleźć konkretny opis co jest potrzebne. Wnioski, ubezpieczenie zawodnika, badania lekarskie, opłaty...
Do rejestracji w WZJ ma prawo zawodnik, który posiada BOJ.
halo, tym razem Ty nie znasz przepisów - rejestracja i licencja nie wystarczą do startowania, ale co tam. Tylko Ty tu jesteś autorytetem znającym wszystkie przepisy na pamięć co do przecinka

Przypomnieć Ci Twoje wątpliwości dotyczące szczepień? Sędzią niby jesteś, z kilkudziesięcioletnim stażem a nie wiedziałaś, że w kwietniu zmieniono przepisy weterynaryjne. No jak żyć Pani Halo, jak żyć... najlepiej czepiać się wszystkiego i wszystkich  samemu nie będąc ani alfą ani omegą 🤔wirek:
Aa ile razy ze mną sędziowałaś, że wiesz jakim jestem sędzią? Czekaj, bo ja sobie jakby nie przypominam... zero? taak to chyba ta liczba
Warto czasami czytać wprost czyjeś wypowiedzi, zamiast szukać jakiś ukrytych znaczeń między wierszami, szczególnie że mierzy się innych zawsze własną miarą 🙂

Tymczasem coby nie psuć sobie humoru w ten cudowny weekend jak również w dni pozostałe posłużę się przyciskiem, który czyni forum przyjemniejszym 🙂 (za co szczerze dziękuję adminowi  :kwiatek: )

A halo życzę szczerze miej nerwowego podejścia do życia. Zdrówka szkoda  😉
_Gaga, sędzia, który cię szkolił jest moim przyjacielem. Dlatego zakładam, że jesteś dobrym sędzią. Ale znam "twój" rejon, bo kiedyś był moim. Znam panujące tam tendencje. Nie wiem pod czyim teraz jesteś wpływem. Jakich "opcji".

Czytasz co piszę? Napisałam: na stronach WZJ można znaleźć co jest potrzebne.

Nie znam wszystkich przepisów. Ale nie twierdzę(!) że znam. Ty twierdzisz, że skoro ty nie znasz - to wszystko ok. Skoro nie znasz - to będzie jak ty zadecydujesz.
To kto próbuje być alfą i omegą?

Każdy może sobie ocenić treść i intencję moich i twoich słów.

To jest szczególny wątek. Ignoruj sobie, skoro przedstawiasz się jako... ignorant?
Jesteś dla mnie istotną postacią. Nie tak istotną jak "nasi podopieczni" ale ważną. Gdyby tak nie było, gdybym nie traktowała cię poważnie, nie zawracałabym sobie tobą głowy. Nie pisałabym do ciebie.

Nikogo na forum nie oceniam jaki jest - w życiu. Bo właśnie - nie wiem (chyba, że wiem, i z tego na ile znam cię z życia, to jesteś ok babka). Ale mogę oceniać napisane tutaj SŁOWA.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się