Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

Fokusowa twój post i bez ,,tonu,, i bez emotikonek ja odebrałam jako ,,naskoczenie,, a stwierdzenie ze kopyta od lat musza być żle prowadzone przy takim kozińcu mnie ,,zagotowało,, zapewne nie widziałaś konia na oczy, nie widziałaś jak wyglądały kopyta i nogi np 5 lat ale z tonu wypowiedzi wynikało że ty jesteś pewna.
sorki ze nie dołącze cytatu, bo juz taka jedna na tym forum zaraz będize wstawiała posty na pół strony w których 90% miejsca to będą cytaty, ale zapewne wiadomo o który mi chodzi
Dobra, nie róbmy dymu, no hard feelings 😉 Błąd komunikacyjny nastąpi i juz 😀
Cieszę sie, ze nie tylko ja widzę że przybrał. Wrzucę kolejna fotkę za jakiś czas do oceny, mam nadzieję że już wstydu na różnych polach będzie mniej i tylko do przodu.

No i ten mesz spróbuję w następnej kolejności chyba. Dzięki za podpowiedzi, stary Dzion pozdrawia!
blucha, ale ja nie napisałam, że są źle prowadzone od lat. Napisałam, że na wyprowadzanie kozińca jest późno, bo przecież wszyscy wiemy, ze starszych koni nie ma sensu prostować na siłę.

Dzionka, a jeszcze może makuch lniany? On jest dosyć tłusty, a dodatkowo skutek uboczny w postaci turbo błyszczącej jak psu … sierści.
Dzionka, Ja dorzucę 3 grosze 😀 ja bym chyba jeszcze trochę poczekała, wiosna to też taki se czas na pasienie.... z tego co piszesz, on sporo je. No albo ewentualnie dodała jakiegoś "gotowca", tudzież makuchy, otręby ryżowe...
Ja tam akurat jestem "team owies" 🙂 widzę więcej plusów niż minusów, więc bym pewnie tego owsa nie zabierała (jeszcze szczególnie, jeśli on całe życie jadł ten owies).
No ewentualnie wysłodki bym zamieniła, bo tego to nie jestem fanką.
starsze konie mocno potrafią spadać z masy w okresie zmiany sierści, moim klientom zawsze przypominam o porządnej dodatkowej porcji witamin w okresie luty/marzec i sierpień/wrzesień
Mój 23-latek w chowie wolnowybiegowym też schudł mocno tej zimy. Od miesiąca dostaje dodatkowo trawokulki i efekt jest bardzo widoczny.
blucha, tak, mój też czasem chudł na przedwiośniu, dlatego skoro tym razem schudł w środku zimy, to na marzec już zdecydowałam się go przenieść i zapewnić dobre żarcie, bo nie wiem jak by wyglądał do tego czasu bez tego... Tym razem schudł dużo wcześniej właśnie.

izydorex, ciężka była ta zima dla koni, mam wrażenie. Sporo tych starszych, które znam, posypało się bardzo albo nie dożyło w ogóle wiosny 🙁 Fajnie, że Twój odbija. Oby mój też odbił niedługo.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 kwietnia 2024 12:07
Dzionka, Ja bym nie szalała z pasieniem i tuczeniem. To starszy koń, on nie odbije w 3 tygodnie jak 5-6 latek. Do tego z tego co piszesz, to tak na prawdę to dopiero teraz on będzie mógł zacząć na spokojnie się odpasać. Wcześniej go zima stargała, potem miał zmianę stajni, gdzie też nie dojadał, a dopiero teraz ma optymalne dla niego warunki. Dobrze rozumiem?
Moon   #kulistyzajebisty
02 kwietnia 2024 12:13
zembria, no właśnie też to napisałam na poprzedniej stronie - zima, stajnia wolnowybiegowa, brak roboty, dla takiego seniora to naprawdę są ciężkie warunki, zwłaszcza jeśli w przeszłości był w chowie stajennym i jadł pasze.
Tak naprawdę, to jeśli faktycznie, fizycznie i zdrowotnie wszystko jest na swoim miejscu, to dopiero teraz będzie mógł robić masę.No i jak pokazują fotki, no już trochę odbił od stanu bidy z nędzą i zaczyna wyglądać jak koń.
Wiecie, nie miałabym spiny gdyby schudł standardowo przy zmienianie śmierci na przedwiośniu. Ale to nie ten kejs, wyglądał i czuł się źle, wet go zbadał i w krwi nic nie wyszło, tyle że niedożywiony. Bałam się, że jeśli będzie chudł kolejne dwa miesiące zanim trawa ruszy to już będzie stan zagrazajacy życiu. No ale tfu tfu, chyba zareagował dobrze na zmianę żywienia, o ile te mini postępy czynią już wiosnę. Będę obserwować oczywiście.
Nie pamiętam czy można post pod postem czy kategorycznie nie 😉 Ale SIERŚCI a nie śmierci xD
Dzionka 😅
można post pod postem, jeśli nie ma już możliwości edycji poprzedniego posta 😉
Moon   #kulistyzajebisty
02 kwietnia 2024 19:41
Dzionka, będzie dobrze, daj mu jeszcze czasu i obserwuj po prostu. Znasz go zapewne już na tyle, że byle krzywe machnięcie ogonem i wiesz że coś jest nie tak ;-)
Moon, dzięki🙂 byłam dzisiaj u niego i mam wrażenie, że teraz to on lepiej wygląda z dnia na dzień dosłownie. No i totalnie mu dobrze zrobił powrót na stare śmieci, końska depresja wyleczona instant i koń nie do poznania 🙂 dzięki za kibicowanie, bo już mialam momenty załamki i myślenia, że to już starość i równia pochyla. Ale nie, Dzion is back, chyba...
Moon   #kulistyzajebisty
03 kwietnia 2024 22:27
Dzionka, ha, komfort psychiczny konia to rzecz święta. W końcu to on spędza 24/7 w danej stajni, a nie my 😉 dobrze, że idzie ku dobremu! Zaraz się okaże, że będziesz odstawiać wszystko na masę, bo będzie w teamie kulistych 😁😎
Robię update. Różnica jest bardzo duża, szczególnie w poziomie energii i elastyczności ruchu, tak jak miesiąc temu musiałam machac lonża żeby ruszył niemrawym kłusem tak dzisiaj zasuwał galopem z brykami, gdy wcale nie miałam takich planów wobec niego😉 ale Wet, który go zna, przyjechał dziś i orzekl: co ten koń taki wychudzony?! Szkoda ze go miesiac temu nie widział. Tak więc tuczę dalej, bo żebra nadal (choć o wiele mniej) są mocno na wierzchu, nie widać tego dobrze na zdjęciach, ale jest jeszcze z 50kg za chudy. Choć chyba widać, że jest dużo lepiej niż było, mam nadzieje?
20240417_095420.jpg 20240417_095420.jpg
20240412_183103.jpg 20240412_183103.jpg
Dzionka, jest lepiej 😉 Trzymaj kciuki za dalsze postępy w leczeniu i odkarmianiu!
Edit. Jaka dieta teraz w koncu?
Zuzu., dzięki 🙂 Cieszę się, że nie tylko ja to widzę <3 Teraz je 2-3 posiłki dziennie (w zależności czy jestem i dam obiad) plus cały dzień jest na trawie (która już jest całkiem odrośnięta). Dostaje owies 2 razy dziennie, wysłodki buraczane raz dziennie, otręby ryżowe w proszku, sieczkę do każdego posiłku. Plus biotynę i cynk i suplementy na stawy plus takie ogólne. Siana w opór i zjada przez noc o dziwo prawie całą porcję.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się