Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością

Jasnowata, ale masz cushingowca czy po prostu "dziwnie chudego"?

Dziwnie chudego, coraz chudszego. Długa historia. Problem metaboliczny jest mocno prawdopodobna diagnoza. Czekam na badania.

Jasnowata, to wg.mnie tak:
1. Dokładamy witamin z grupy b - bo one są odpowiedzialne za apetyt i przyswajanie sporej części żelaza
2. Dokładamy dobrych lotnych kwasów tłuszczowych (odpowiednia ilość i proporcja omega 3 do omega 6), rozważamy czy nie potrzeba też jakiegoś pakietu aminokwasów (bo jak nie było B i żelaza dobrze przyswajanego to również aminokwasy się nie miały jak przyswajać).
3.Rozważamy czy nie włączyć sianokiszonki do diety. U nas mało popularne rozwiązanie ale jak koniowi nie działają jelita wydajnie, to dodatek sianokiszonki potrafi czynić cuda.
4. Można pomyśleć o probiotykach - bo trzeba wspomóc fabrykę trawienną.

Natomiast- nie znam waszej historii i nie wiem jaki problem metaboliczny więc równie dobrze, to co napisałam wyżej może go kompletnie nie dotyczyć.

Witajcie! Mój kochany koń niestety odszedł i został mi po nim Prascend. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to odsprzedam w korzystnej cenie, posiadam 50szuk.

Jasnowata, mogę jutro podpytać weta, będzie badał mojego pod kątem Cushinga, więc zanim będą wyniki to zapytam o dietę.

Jasnowata, myślę, że wiele zależy od tego, co to jest za problem i co w związku z tym koń będzie mógł, a czego nie 🙂

Koskenkorva, spróbuj zwrócić.... jeśli kupowalaś u weta

777, niestety ściągałam zza granicy😔 dlatego może ktoś będzie w potrzebie to chętnie odsprzedam, może się uda, jak nie to wyrzucę, trudno. Ale jak mogłoby się nie zmarnować to zawsze lepiej😊

Koskenkorva, chyba na fb sa grupy o Cushigu, poszukaj, na pewno ktoś się znajdzie.

xxagaxx, bardzo dziękuję, już znalazlam!😊

Koskenkorva wysłałam wiadomosć na pw

Cześć, mam do odsprzedania Prascend, który niestety nie będzie już nam potrzebny 🙁 Proszę o info, gdyby ktoś był zainteresowany.

Dzięki za odpowiedzi. Kotbury, oprócz sianokiszonki, to akurat wszystko dostaje.
Ale niestety nie mamy cushinga, więc znikam z wątku 😔

blucha, dopiero zobaczyłam wiadomość, już odpisałam!😊