srokata

Konto zarejstrowane: 02 lutego 2010
Kogo razi kobiety i konia wada byle jaka, nie będzie miał w stajni konia, ni w łóżku kociaka.

Najnowsze posty użytkownika:

Problemy ze znalezieniem miejsca dla koni .
autor: srokata dnia 03 lutego 2011 o 07:58
poproszono mnie o pomoc w organizacji pensjonatu dla koni w zaniedbanej przez poprzedniego instruktora stajni w kujawsko-pomorskim. Właściciel ośrodka na koniach się nie zna i jest zdany na moją pomoc pod względem doradztwa co do warunków dla koni. W tej chwili dysponują 7 boksami i 9 stanowiskami które trzeba na 5 kolejnych boksów przerobić. jest też łąka którą z czasem ogrodzimy, wybieg/ujeżdżalnia i to spora miejsce gdzie urządzimy szatnię i chęć współpracy  z kimś znającym się na koniach. niestety nie płyty obornikowej więc trzeba dościelać i wywozić co jakiś czas ale słomy żałować nie będą, a jak kasa będzie to i płytę zrobi. dojazd nie jest najgorszy a tereny do jazdy całkiem fajne. Jak myślicie czy ciężko będzie i czy troskliwa opieka wystarczy w ogóle żeby braki zrekompensować właścicielom koni/potencjalnym klientom?

ps. to nie reklama celowo dokładnej lokalizacji nie podałam
Nieletni "nauczyciel"
autor: srokata dnia 20 września 2010 o 08:22
kurs dający uprawnieni państwowe jest rzeczywiście praktycznie formalnością. Kusy PZJ-u natomiast nie są popularne z tego powodu że formalnie nie dają uprawnień do podjęcia pracy w charakterze instruktora, co jest śmieszne ponieważ na nich naprawdę trzeba się wykazać. Finisz jest taki że albo trzeba się wybrać na dwa kursy albo zadowolić niskim poziomem.
Nieletni "nauczyciel"
autor: srokata dnia 20 września 2010 o 07:36
a to pewnie dla tego że zgodne z prawem to jak najbardziej jest, tylko że "na polecenie instruktora, oraz na jego (instruktora) odpowiedzialność" jak nam mówiono na kursie. Dlatego Ja bardzo uważnie dobieram swoich "pomocników". Nie pozwolę prowadzić lonży osobie nieodpowiedzialnej, a maneżu w ogóle osobie bez kursu bo to już najczęściej jeździ kilku klientów na raz i trzeba mieć oczy dokoła głowy!
Nieletni "nauczyciel"
autor: srokata dnia 20 września 2010 o 05:57
Mnie moja instruktorka przeszkoliła do prowadzenia lonży dopiero dwa miesiące przed osiemnastką po to aby po jej ukończeni zatrudnić mnie na stanowisko "pomocnika instruktora" na umowę zlecenie na okres wakacji. Dziś sama jestem instruktorem i też chętnie podpisuje na wakacje takie umowy z pełnoletnimi uczniami/studentami, ale żeby ktoś poniżej osiemnastki? Nie odważyła bym się chyba!
Codzienna pielęgnacja kopyt
autor: srokata dnia 19 września 2010 o 07:17
Ja niczym staram się nie smarować (zalecenia kowala) a jedynie co kilka dni w zależności od zabrudzenia delikatni myje czystą wodą bez detergentów. Jak na razie sprawdza się nieźle mimo okresowo występującego bagna na padoku.
buty dla koni
autor: srokata dnia 18 września 2010 o 07:27
horselove dziękuję Ci  :kwiatek: poniewarz hyba niechcący odpowiedziałaś na moje pytanie o morzliwość urzytkowania do dororzki. Jak się z innymi sprawami obrobie będę za dorożką rozglądać to zamówie terz butki, pewnie nawet te jeśli wystawisz pozytywną opinię, ale na razie to przyszłość  😅
buty dla koni
autor: srokata dnia 06 września 2010 o 07:16
Ascaia nie jestem pewna ale chyba tylko w ujeżdżeniu nie można.
Ja natomiast jestem ciekawa czy buty sprawdziły by się u konia do dororzki (jazda po mieście) i jeśli tak to jakie i ile wytrzymają przy godzinie dziennie po asfalcie (stęp i kłus)?