flygirl

Konto zarejstrowane: 24 maja 2010
Ostatnio online: Aktualnie online!
Baza główna: Szczecin.
13.01.2019 - 29.02.2020: Stavanger/Norwegia

FotoFacebook

Insta: isfolket93

Najnowsze posty użytkownika:

Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: flygirl dnia 26 kwietnia 2024 o 20:30
Jestem na takie 80% pewna, że Wendy ma wszystkie filmy z Iphona. Charakterystycznie dla nich ma rozmyte tło.
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: flygirl dnia 22 kwietnia 2024 o 14:18
Ja znam jednego.
PSY
autor: flygirl dnia 21 kwietnia 2024 o 07:55
Ja daję Simparicę co 5 tygodni, ale kleszcza to ani jednego nie widziałam w ogóle. Może w Holandii nie występują. 😅 Biega po wysokiej trawie cały czas i miałam na początku mega schize, że nie zauważę kleszczy na nim, bo włos dość długi i kolory utrudniające widoczność. Ale nie zdarzył mi się chociaż jeden, nawet mały, albo tak dobrze te tabletki działają, albo tu nie ma takiego zatrzęsienia ich jak w PL.

W przyszłym tygodniu mija nam pół roku razem. Dopiero, a ja nie wiem, jak wyglądało życie bez niego. Było chyba bez sensu.😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 20 kwietnia 2024 o 18:02
Nie udało nam się wyjść na dwór przez pogodę, więc porobiliśmy to samo co ostatnio. Już poprzednio było fajnie, ale dzisiaj było jeszcze równiej, jeszcze spokojniej, na trochę dłuższej szyi. Mega.😍 Mam nadzieję, że się uda wyjść na dwór w przyszłym tygodniu. 😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 12:14
Ta kobyła po nim była bardzo łatwa we wszystkim, ale No jeden koń to słaba statystyka, więc ci nie pomoże raczej. Może akurat się taka trafiła.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 12:03
Na Grand Slama jeszcze nigdzie nie trafiłam.

Jedną kobyłę po Zirocco jeździłam na rozruch po kontuzji, teraz skacze chyba 115 cm na razie. Ogólnie super koń, skoczny, odważny, ale z tymi nogami i kopytami to albo miała pecha, albo coś tam wcześniej szło nie tak, co chwile jej coś było.

Z matki po Zirocco miałam jednego w poprzedniej pracy, a tutaj moja szefowa ma Kannan x Zirocco. Każdy z innej bajki całkowicie, nic wspólnego ze sobą nie maja.😅
Młode Konie
autor: flygirl dnia 17 kwietnia 2024 o 07:29
Z tych, co znam i widziałam to tak, każdy długi. Jednego w poprzedniej pracy mieliśmy, to niby w jeździe i skokach się tego nie czuło, ale on nosił naturalnie wysoko głowę i nie rozciągał szyi. Tutaj mieliśmy kobyłę też bardzo długą, ten czterolatek taki i mamy jeszcze dwulatka i już też widać, że tramwaj. Także tendencja chyba jest.😁
Młode Konie
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 17:50
Skakałam dzisiaj na czteroletnim, bardzo ogólnie jeszcze zielonym wałachu Carrera VDL x Viceroy T (Indoctro) i kurde, tak prosto i miło to nawet na starszych mi się nie skakało. 😂 Równy, łatwy w prowadzeniu, silny i lekki. Zobaczymy, jak będzie na dworze i czy będzie patrzeć, bo przeszkody mamy dość trudne, ale jestem dobrej myśli.😀 Mega fajne uczucie daje, mimo że długi jest bardzo i jak to młody, miał lekki kryzys, trochę spadł z wagi, teraz od nowa się nabudowuje. Mam nadzieję, że wpadnę tutaj niedługo z updatem z dworu.😁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 17:23
To też jest chyba nazwa firmy produkującej to. A ja chciałam zobaczyć, czy w polskich sklepach jeździeckich znajdę różne firmy i sobie porównam i może wyszłoby mi taniej zamówić w PL. Bo tak z firm to też widziałam Soless i jak nie znajdę nic lepszego to tamten w złotym wezmę, bo będzie mi do kasku pasować. 😅
Kupno konia
autor: flygirl dnia 16 kwietnia 2024 o 07:34
Nawet nie wiecie ile ludzi kupuje tylko z samych filmów. Z USA, Kanady, miałam też przypadek z Peru, a w zeszłym tygodniu kobyła pojechała do Dubaju. W niektórych przypadkach przyjeżdża oglądnąć chociaż trener, ale docelowy właściciel widzi konia na żywo dopiero, jak ten do niego dotrze.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 15 kwietnia 2024 o 20:43
Jak się nazywają te osłony przeciwsłoneczne, które doczepia się do kasków?
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: flygirl dnia 07 kwietnia 2024 o 14:36
Tomek Bucki.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 03 kwietnia 2024 o 22:20
Bo to nie o konia chodzi, tylko o jeźdźca. W domyśle jest, że osoba wygłaszającą to określenie zrobiłaby z tego konia super skoczka, gdyby tylko mu dać go w trening. 😉
Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]
autor: flygirl dnia 02 kwietnia 2024 o 12:29
Super, dzięki dziewczyny, będę walczyć. 😁🌷
Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]
autor: flygirl dnia 01 kwietnia 2024 o 23:38
Czym czyścicie kanapy z psiego futra i piasku? Boje się, że jak zacznę czymś szorować, to wetre wszystko jeszcze bardziej, zamiast to ściągnąć. Kanapa jest materiałowa, jaka konkretnie to nie mam pojęcia i niestety jasnobeżowa. Będę też już szukać jakiejś kapy tak, żeby zakryła całość a nie tylko cześć siedzącą, może też macie coś do polecenia? Coś łatwego do wyprania? Czy zostać przy zwykłych kocach i odkłaczać?
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 24 marca 2024 o 20:20
O matko, z takimi widokami, to nic tylko chodzić.😍
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 10 marca 2024 o 10:49
Ubawiłam się. Wrzucam screena ze skoków, na których miałam zabójczy skośnik, pewnie dlatego tak ładnie nam szło, bo jej pysk zasznurowałam i zamiast nim musiała ruszać nogami.😜 I jedno zdjęcie z moim ulubionym koniem szefa i moim ulubionym towarzyszem.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: flygirl dnia 09 marca 2024 o 07:39
📱There has been a lot of concern about new FEI Social Media Guidelines and how this will affect grooms.

The new guidelines affect named competitions - such as FEI World Cups, FEI Nations Cups, FEI World/European Championships and the Longines League of Nations.

🎥Sharing videos from the Field of Play (competition arena and warm up) is not allowed for any FEI stakeholder ... you will be allowed to video your horse and rider, but the videos must be for your own use, not sharing.

📸Still photos taken on the FOP are not affected by these guidelines.

If you're unsure what you can and can't post maybe check with your rider or Chef d'Equipe.
Szczotki i inne akcesoria do czyszczenia
autor: flygirl dnia 02 marca 2024 o 07:57
Spłukujecie te odżywki czy zostawiacie?
Oficerki
autor: flygirl dnia 28 lutego 2024 o 21:52
Te Kavalkade ze skośnym zamkiem to najwygodniejsze buty ever. Nadal ich nie wyrzuciłam mimo, że maja dziury na wylot.😅 Ale przy używaniu codziennym na paru koniach, zwłaszcza w skokowce plus ubieranie i ściąganie ich czasami pare razy dziennie zabija te bezsensownie umieszczone zamki. Nie wiem kto na to wpadł, ale tragiczny pomysł. A szkoda, bo najchętniej kupiłabym drugie takie same.

A ktoś ma te Ego w brązie? Na żywo to jest ciemny brąz czy jasny? Na zdjęciach jest przedstawiony tak błyszcząco, że ciężko ocenić odcień.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 23:02
Plus cały czas idzie do przodu, w prostej linii i w rytmie. Zabawa się zaczyna, jak się do tego zmienia kierunek nie wiadomo kiedy i przestaje się poruszać do przodu, wszystko w różnych odstępach czasu. :P
PSY
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 22:24
Poncioch ja ogólnie mówię uważaj/uciekaj, ale on wtedy uparcie się na mnie patrzy i macha ogonem stojąc przed maska samochodu.😅 To raczej nie ma wielkiego znaczenia dopóki jesteśmy w domu i wszyscy wiedzą, że psy chodzą luzem, poza tym poruszają się minimalną prędkością. Ale wiadomo, świat jest trochę większy i na zawodach też bywamy, na tych mniejszych też chodzi luzem, więc musi ogarnąć, że coś się rusza i trzeba przed tym uciec w któraś stronę. Ciekawe jest to, że tylko z końmi nie ma takiego problemu, od samego początku. Pod ludzi, taczki, traktory i samochody włazi uparcie.🤦

Robił ktoś badanie DNA albo zna kogoś kto robił na rasę psa? Zastanawiam się nad tym, ciekawe by to było się dowiedzieć, co on tam w sobie ma.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 21:21
Może faktycznie spadłam więcej razy ze skokówki niż uje, ale mimo to uważam, że wysiadywanie bryków jest w uje znacznie trudniejsze. Skokówka daje więcej swobody ruchu, więc i łatwiej podążyć za ruchem konia, można zrobić bardziej prawidłowy półsiad i odciążyć swoje własne plecy jak koń bryka. Ujeżdżeniówka jest bardziej trzymająca, ale to jest plus i minus jednocześnie. Ale to moje osobiste wrażenia. Mimo, że długo jeździłam w uje, to nigdy do końca się w nich dobrze nie czułam.
Młode Konie
autor: flygirl dnia 21 lutego 2024 o 09:16
Jak masz puślisko, którego nie używasz, to je owiń na szyi konia. Nic nie trzeba dodatkowego kupować. 😉
POTRZEBUJĄCE POMOCY
autor: flygirl dnia 18 lutego 2024 o 21:35
Powiem szczerze, że właśnie przeżyłam szok. Ludzie naprawdę są niesamowici, w jednym poście płaczliwie prosząc o pieniądze, bo nie skalkulowali kosztów swojego marzenia, a w drugim otwarcie mówić, że za pieniądze łatwowiernych ludzi będą sobie wykupywać następne konie i co komu do tego. Niepojęte.
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 16 lutego 2024 o 22:24
Pamiętajcie nie planować niczego z końmi, zwłaszcza nie swoimi.😉 Dzisiaj rano przyszedł do mnie szef, że ma klienta na Rio, raczej nie będzie chciał sam wsiadać, ale zobaczyć, coś może skoczę przy nim. Koń przyszykowany, ja też, ale klient nie chciał go zobaczyć pod siodłem, obejrzał filmy jak koń się wspina, przekłusowałam go po twardym w ręku, pogadali trochę i go wziął i zabrał. Tak po prostu, sprzedany z filmów, decyzja w godzinę. Popłakałam się jak głupia.🙈 Także tak, lubię jeździć czyjeś konie, bo omija mnie dużo problemów, ale niestety przywiązuje się do niektórych za bardzo. I mam poczucie, że dopiero co zaczęło nam wychodzić, a nie zdążyliśmy tego porządnie rozwinąć, a już się skończyło. Dlatego właśnie nie umiałabym handlować końmi.🙃 Mam nadzieję, że będą go dobrze traktować i go zrozumieją, bo to naprawdę nie jest zły koń, mimo że z boku może na takiego wyglądać.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: flygirl dnia 16 lutego 2024 o 22:17
Pracowałam dawno temu w jednym miejscu, gdzie sprowadzanie 6-7 wałachów na jednym uwiązie albo lonży, tego nie pamietam, prowadząc je po jednej stronie człowieka i odpinanie po kolei do odpowiednich boksów to była normalka. Myśle, że konie da się przyzwyczaić do wszystkiego.😉
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 19:54
To dodawanie zdjęć na nowym forum jest tragiczne. Może teraz się uda.🙄

Edit. Poddaje się, niech będzie tylko jedno gdzie udaje bardzo kochanego konika.
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 19:53
martrix takie historie tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że własnego konia nie potrzebuję, zostanę przy jeżdżeniu czyichś.🙈

Mój ostatni post sprzed miesiąca, w teorii mogłoby się wydawać, że progres z Rio mały przez ten czas. W praktyce i w odczuciu idziemy cały czas do przodu. Coraz mniej wybuchów, a jeśli już są, to są odpowiedzią na coś konkretnego, a nie znikąd. Nadal to nie jest zbyt normalna reakcja na to, że zostanę trochę z ciałem, żeby stawać pionowe świece, ale porównuje do tego co było na początku, gdzie takim triggerem było potknięcie się, nagły dźwięk, człowiek stojący na wprost lub po prostu zwykły drag i przeszkoda. Także każdy uważa mnie za wariatkę, a ja się cieszę.😝 Zepsuć konia łatwo i szybko, przywrócić zaufanie do jeźdźca i radość z pracy to niestety już trwa dłużej. W każdym razie trzymamy się treningów regularnie raz w tygodniu, resztę czasu staram się zawsze jeśli wsiadam to chociaż jednego drążka jeździć. No i zaczyna się powoli nieśmiało otwierać, sam czasami ciągnie do przeszkody, coraz wyżej skacze, czasami mu się przypomina, że ma zad.😉 Mam mega satysfakcję z pracy z nim, ufam mu coraz bardziej i miło jest czuć, że on mi też. Nikt poza mną w niego nie wierzy tutaj.😂
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 14 lutego 2024 o 15:05
No jasne, że nie stwierdzam po jednej jeździe, że znalazłam rozwiązanie, wiem jak jest. 😀 Ale pierwsze wrażenie było super, bo się nie skupiał tak bardzo na tym, co ma w pysku, jak się zdarzało przy poprzednich. Ale na tamtym etapie nie byłam w stanie stwierdzić, czy to kwestia wędzidła, czy jego stanu psychicznego, więc nie wychodziłam za bardzo poza schemat.

Na sztangach się najeździłam w poprzedniej pracy, wszystkie konie chodzily na sztandze, czasami przez jakiś moment, czasami na stałe. W każdym razie tak się do nich przyzwyczaiłam, że mam wydaje mi się lepsza do nich rękę niż do łamanych wedzidel, wygodniej mi, więc to też mu mogło pomóc.

A co do sposobu treningu to też szukam i kombinuje. Na razie najlepiej się sprawdza lonżowanie częściej niż wsiadanie, a jeśli już jazda, to skoki albo chociaż dragi, rzeźbienie w kółko pod jeźdźcem to nie jego bajka.😅 No ale najważniejsze, że jest progres, do lubienia roboty po płaskim też powoli dotrzemy.😉
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 13 lutego 2024 o 17:20
Założyłam dzisiaj prostą sztangę i pierwsze wrażenie super. Wiadomo, że nie był idealnie na kontakcie w każdej chwili, bo to już kwestia roboty, ale ewidentnie nie był zły na samo wędzidło, spienił się tyle ile trzeba (na innych to mocno zależało od stanu psychiki, ale raczej niechętnie przeżuwał), w ogóle super mi się jeździło od początku do końca, pojezdzilam też drążki, skoczyłam małą stacjonatkę i fajnie mi też wracał po wszystkim, nawet jeśli się trochę nie zgraliśmy. Także mam nadzieję, że to nie był przypadek i w końcu będę mogła się skupić bardziej na robocie i pójdziemy bardziej do przodu. Gdzieś na koniec tygodnia będziemy mieć trening skokowy to zobaczymy, jak wtedy. Na razie mam teorię, że może nie przepada za metalem. Ta sztanga jest metalowa, ale jakby obita gumą.
Podróże
autor: flygirl dnia 10 lutego 2024 o 22:05
Amsterdam? Na tyle duże, że znajdziecie dzielnice przyjemne dla dziecka, kanały po rejsach, parki itd., skomunikowany na tyle dobrze, że można tez pojechać pociągiem do Utrecht, który jest przepiękny.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 10 lutego 2024 o 13:55
kotbury normalnie uwieszenia bym się nie bała, bo wiem, że to zwyczajny etap. W jego przypadku ten etap musi być skrócony do minimum, bo dla niego to najlepsza wyjściowa pozycja do bycia zwyczajnie niebezpiecznym mierząc normalna ludzka miara. 😉 Wolałabym u niego na razie nawet, żeby był za wysoko ale stabilnie oparty niż wieszający mi się do dołu, bo to nie jest miły kochany konik, który taki uwieszony będzie szedł do przodu i nic się nie wydarzy. Znaczy No ja go uważam za miłego i kochanego nadal, ale to już inna sprawa.😅 Popatrzę za sztangami w stajni w takim razie, może jednak mu przypasuje, jutro coś spróbuje.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: flygirl dnia 10 lutego 2024 o 11:09
Szukam wędzidła dla konia, który jest jednocześnie mega delikatny i łatwo go wystraszyć a potrafi też się zaprzeć i ciągnąć. Zawsze próbuję od najprostszych rozwiązań, więc zaczęłam od zwykłego podwójnie łamanego, ale ewidentnie mu nie pasowało. Miałam też pojedynczo łamane pełne i minimalnie było lepiej, ale nadal nie na tyle, żeby faktycznie komfortowo zacząć pracę nad prawidłowym kontaktem. Teraz mam pojedynczo łamane z bokami D, całkiem puste w środku, więc bardzo lekkie i jest a raczej było lepiej do momentu, kiedy zaczęłam potrzebować jednak tego mocniejszego kontaktu, a przy skokach czasem przytrzymać. Myślałam nad spróbowanie sztangi gumowej, ale nie wiem czy nie sprowokuje go do wiszenia zamiast oparcia się. Nie mam pomysłu, nikt nie ma, ciężki przypadek to jest, ale może akurat ktoś miał podobnego agenta i znalazł coś, co mogłabym spróbować. Ja raczej patrze na jak najprostsze rozwiązania, ale może jednak powinnam pomyśleć o czymś zupełnie innym. Przyszło mi nawet hackamore do głowy, ale obawiam się, że nie jest to etap w naszej relacji na takie eksperymenty, potrafi być nieobliczalny w każda stronę, chciałabym zachować jakieś minimum kontroli.😉
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: flygirl dnia 08 lutego 2024 o 17:11
madmaddie La Roche Posay ale Cicaplast, naprawdę polecam, ale wiadomo, że to też zależy, każda skóra moze inaczej zareagować.
PSY
autor: flygirl dnia 07 lutego 2024 o 16:17
Czy da się nauczyć psa uważania na samochody/skutery i inne pojazdy? Mój w tym temacie jest jakiś upośledzony. 🙈 On ogólnie potrafi mi się położyć przed taczką, jak sprzątam boks i nie raz już mu po ogonie przejechałam, bo go nie widziałam i nią ruszyłam. I nadal się uparcie przed nią kładzie. Tak samo jak nią jadę albo wózkiem z żarciem, to zamiast iść z boku to idzie przed i co chwile się ogląda do tyłu, a potrafi się też nagle zatrzymać i zapomnieć, że jestem centymetry za nim. To wszystko się przekłada też na samochody. Potrafi stanąć przed maską i patrzeć na mnie, jak na idiotkę. Nie wiem, jak mu wytłumaczyć, że się ogólnie schodzi z drogi a nie zatrzymuje, a już zwłaszcza przed samochodami, bo kiedyś mnie to do zawału doprowadzi.
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: flygirl dnia 07 lutego 2024 o 10:49
rosek0 ja mam tak samo jak keirashara, czuję się od razu lepiej jak mi coś spadnie, więc i na wakacjach czułabym się pewniej. No i wtedy moja głowa by mi mówiła, że skoro się pilnowalam przed, to na wakacjach mogę i w tym temacie odpocząć i po prostu się cieszyć wszystkim. 😉
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: flygirl dnia 06 lutego 2024 o 19:36
Ja przytyłam, jak zawsze w Holandii.🙄 Nauczona wcześniejszym doświadczeniem od razu szukałam cateringu. Jest lepiej na pewno, bez niego juz bym wróciła do swoich najgorszych czasów co najmniej. Ale i tak coś w tym jedzeniu tutaj mi nie służy i muszę się bardzo pilnować. Nie mam weny ani na tyle poukładanego życia, żeby naprawdę się wziąć za liczenie kalorii, ale hamuje swój łeb od łakomstwa (a bo serial, a bo gra, znacie to), no i znalazłam bardzo fajną siłownie, na razie chodziłam tylko na zumbę, ale chce też w końcu pójść na trening personalny.
Kącik Ujeżdżenia
autor: flygirl dnia 04 lutego 2024 o 22:52
No cóż, mój poprzedni trener mówił, że konie trzeba od młodego uczyć wydłużać i rozciagac szyje na kontakcie, podnieść zawsze się zdąży. Od tamtej pory jak widzę, że jeździec niby popuszcza wodze i daje miejsce, a koń nie podąża za ręką, szyja zostaje taka sama to mi się zapala czerwona lampka. Ten film to tylko potwierdza, długa wodza, ręka w tyle, a koń bezsensownie wysoki bez zaokrąglenia w kłębie. Plus właśnie dla mnie najważniejsza sekunda, danie ręki do przodu a koń nic, zostaje w tej samej ramie.
moda, ciuchy etc...
autor: flygirl dnia 01 lutego 2024 o 17:21
macbeth brzmi idealnie, spróbuje, dzięki wielkie 😃
moda, ciuchy etc...
autor: flygirl dnia 31 stycznia 2024 o 12:21
Szukam legginsów na siłownie i zajęcia grupowe typu zumba/stepy. Wszystkie jakie miałam zrobiły się na mnie za duże, zostawiłam jedne z Gym Glamour i wcześniej je lubiłam, a teraz rozpieszczona uczuciem wygody, jaką dają legginsy Maya Delorez, to nie mogę ich znieść, są takie jakby przyklejające sie do ciała, zamiast dopasowania sie. Polecacie jakies? Może Nike czy Adidas są warte ceny?
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 24 stycznia 2024 o 22:58
Tu jest podział jakby na dwie stajnie, szefostwo ma u siebie max 10 koni, większość jezdzi szef, niektóre ich własne, niektóre w trening. Resztę handlowych koni jeździ i skacze berajter Hiszpan i ja jestem jako jego luzak plus wsiadam, czasami jego konie a jak szef nie ma czasu, to szefa. Podział jest dość sztywny, szef raczej nie wsiada na konie berajtra, to nie są „jego” konie, on na nich nie startuje i nie zamierza, chyba że Zangersheide tak powie w odniesieniu do swoich jeśli uznają, że zrobiły o jedną zrzutkę za dużo. No jest tu lekki rollercoaster w tym i sytuacja czasami potrafi się zmienić w sekundę, ale główna zasada jest właśnie taka.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 24 stycznia 2024 o 22:28
No właśnie nie wiem, nie próbuje się stawiać w miejscu szefa i właściciela stajni handlowej, może wcale nie jest tak łatwo znaleźć berajtra. A po doświadczeniach z poprzednią moją pracą też uważam, że ciężko znaleźć pasującego do głównego jeźdźca berajtra. A do tego tu musi być ruch w koniach, nie ma luksusu wybierania pt. „o, ten potrzebuje czasu, poczekamy 2 lata”, bo nie ma sponsora utrzymującego te konie niezależnie od tego, co sobie zawodnik postanowi. Także moim zdaniem szef całkiem dobrze sobie radzi z byciem pomiędzy, zwłaszcza, że cześć koni nie jest jego, co nakłada jeszcze większa presję (mamy np. konie Christiana Ahlmanna i z Zangersheide). No w każdym razie wiem, że i on i trener próbują go trochę przestawić na milsze jeździectwo, ale jaki jest długofalowy plan i powód trzymania go to nie wiem i jakoś nie czuję się w pozycji do pytania o to póki co. Ciężka sprawa, ja to biorę wszystko jako okazję do zgromadzenia doświadczenia w tym świecie, uświadomiłam sobie, że zostałam rozpieszczona przez poprzednie stajnie i trenerów i nie wiem jak jest w prawdziwym sportowym biznesie.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 24 stycznia 2024 o 21:14
Hah on nie używa żadnych patentów, tylko własne ręce i łydki i to wystarczy.😉 Miks złego przyswojenia lub nie posiadania możliwości nauczenia się prawidłowych podstaw i przekonania o swojej nieomylności plus do tego coś, co moja szefowa nazywa „typowym Hiszpanem”.😅 Jedyne co mu trzeba przyznać, że przepchnie każdego konia przez parkur, chociaż i to czasami mnie zadziwia, bo ktoś go nauczył podprowadzania każdego konia na za bliski dystans i nie raz jestem w szoku, że się te konie wybijają zamiast stanąć. Szef próbuje go przestawić, słyszałam już milion razy „daj więcej miejsca, zaufaj”, ale jak się uważa, że się wie lepiej, to się tak łatwo nie da przestawić. Ciekawa jestem w sumie jak to się dalej potoczy.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 22 stycznia 2024 o 12:13
No właśnie. Tu jeszcze utrudnia fakt, że jestem też trochę jego luzakiem, więc mam do czynienia z tymi końmi na co dzień. A podejście do wszystkiego mamy skrajnie różne. Ciężko znaleźć środek. Jeśli to pójdzie w jakąś gorszą stronę, to nie będę mieć problemu, żeby odejść, bo na razie nie planuje się przyzwyczajać jakoś mocno do jednego miejsca, za dużo jeszcze bym chciała zobaczyć. Ale póki co chciałabym zostać, bo od szefa mogę się sporo nauczyć, nawet pojawił się wstępny plan, że daliby mi możliwość startów. Także dla siebie jeszcze tu widzę opcje rozwoju i to mnie na razie trzyma.
PSY
autor: flygirl dnia 21 stycznia 2024 o 08:16
Ej super jest ta szczotka, nie spodziewałam się aż takiego efektu wyciągania kłaków. Może w końcu będzie trochę mniej ich latających w mieszkaniu. Chociaż jednak mogłam wziąć tą większą, ale da się przeżyć.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 21 stycznia 2024 o 08:11
Jakbym się nie zgadzała z szefostwem to byłoby łatwiej, bo po prostu bym tu nie została. A tak to mam lekki dysonans, nie wiem, jak szef daje radę to pogodzić i jeszcze rozmawiać o tych samych koniach, bo ja już na tym odpadam. Zupełnie się nie zgrywamy w niczym. Zresztą chyba każdy ma trochę inne podejście, czucie i na coś innego zwraca uwagę, a jednak jeźdźcy są w stanie ze sobą o koniach rozmawiać, więc wydaje mi się, że może to ja mam problem.😅 Chociaż dopóki nie pojeździłam każdego z tych koni berajtra po pare razy, to nie było tak źle, bo w teorii to mówi wszystko tak, jak powinno być. Niestety nie przekłada się to na konie. Przynajmniej jak dla mnie i na to, czego ja zostałam nauczona.
Kącik luzaka
autor: flygirl dnia 20 stycznia 2024 o 20:16
Jak dajecie radę pracować z kimś, kogo podejście do koni i pracy z nimi w ogóle się z waszym nie zgrywa? Z szefami się dogaduje, zwłaszcza z szefową, ale berajter to inna bajka. No w niczym się nie zgadzamy, do tego mam widoczne i odczuwalne oznaki, że to nie jest mój typ jeździectwa i nie będzie. Szef z kolei próbuje go delikatnie przestawiać, ale jednak balansuje pomiędzy, bo sam ma zupełnie inne podejście, ale chcąc nie chcąc to handlowa stajnia i nie ma luksusów czekania na każdego konia. Ale No ja nie umiem chyba znaleźć tego środka, ja już nawet o koniach z berajtrem nie rozmawiam, bo to się tylko kończy kłótnia a po co to komu. Naprawdę nie wiem, jak ludzie to robią, że z zupełnie innym podejściem są w stanie rozmawiać o koniach, które oboje jeżdżą i czują i chcą osiągnąć zupełnie co innego.
PSY
autor: flygirl dnia 17 stycznia 2024 o 20:24
Jeszcze była w większej wersji, ale wzięłam na wyczucie mniejszą, bo on ani jakiś duży, włos też nie jakiś dlugaśny. Ale dobrze wiedzieć, że trafiłam.😁
PSY
autor: flygirl dnia 17 stycznia 2024 o 20:04
Nie wiem, skąd mam wiedzieć, to mój pierwszy pies.🙈 Czy to jest pudlówka? klik

I w takim razie, co to znaczy dobrze jej używać? On raczej niedotykalski w zasadzie jest, wycieranie łap i podwozia to największa zniewaga jest, a niestety muszę to robić codziennie, bo jednocześnie jego ulubioną rozrywką jest taplanie się we wszechobecnych kałużach i ganianie ptaków na wiecznie mokrych pastwiskach.🙃