Wtrącę się do wątku . Powracając do tematu dręczonych kucy, chciałam tylko powiedzieć, że sprawę zgłosiłam do Straży dla Zwierząt w Polsce i mam nadzieje , że zostaną podjęte działania związane z tym strasznym przejawem okrucieństwa w stosunku do koni .
to wszystko co mówicie to gówno prawda ! (niektórzy) Pastuchy w stanicy są jak najbardziej czynne i b. mocno kopią a ich stan jest b. dobry ! Konie z agmaji uciekły owszem ale to , że zawędrowały tak daleko to tylko i wyłącznie wina pana M. i niektórych innych osób które w ten czas siedziały i popijały kawkę w biurze ... (przez godzinę) . PS z każdej stajni konie mogą uciec ale to zależy od dopilnowania ich ...
tu byl moj komentarz, ktory zostal przez ciebie wyedytowany. a to jest cos czego robic nie nalezy. jeszcze raz: jesli jestes tu aby nabijac posty to dziekujemy. 😎