celsijs
Konto zarejstrowane: 27 lutego 2011
Ostatnio online: 01 kwietnia 2022 o 10:43
Najważniejsze rzeczy w życiu nie są rzeczami
Najnowsze posty użytkownika:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: celsijs dnia 18 maja 2020 o 07:29
E: a tak w ogóle moja mała gwiazda kończy jutro 3 tyg. i jeszcze nie ma imienia :/
Mi do takiej piękności pasuje Lasting Perfection 🙂
Końska Rewia Mody XIV (2020)
autor: celsijs dnia 14 maja 2020 o 08:20
anil22, bardzo dziękuję :kwiatek:
Teraz zostaje tylko znaleźć to w PL 🙂
Końska Rewia Mody XIV (2020)
autor: celsijs dnia 13 maja 2020 o 11:37
Euphorycznie, bardzo dziękuję :kwiatek:
Niestety nie mają do kompletu owijek w tym samym kolorze 🙁
Ale sam czaprak nawet w promocji teraz jest, zastanowię się.
Końska Rewia Mody XIV (2020)
autor: celsijs dnia 13 maja 2020 o 10:55
Dziewczyny, kojarzy ktoś może jakiś zestaw w kolorze musztardowym albo wojskowej zieleni? Firma obojętna.
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi :kwiatek:
Kartki Bożonarodzeniowe 2019
autor: celsijs dnia 24 grudnia 2019 o 10:10
To ja się mogę pochwalić, że dostałam wszystkie, i moje, choć trochę z przygodami, doszły też wszystkie 🙂
Raz jeszcze bardzo dziękuję za śliczne kartki!
😍
Kartki Bożonarodzeniowe 2019
autor: celsijs dnia 19 grudnia 2019 o 08:58
Ja też dostałam od Olencji wczoraj i od Izabeli 🤣
Bardzo dziękuję za piękne kartki i za choineczkę :kwiatek: Pomimo 12 stopni na plusie świąteczna atmosfera coraz bardziej odczuwalna 🙂
Mam już wszystkie trzy kartki, z moich do jednej osoby tylko nie doszło 🙁
Kartki Bożonarodzeniowe 2019
autor: celsijs dnia 18 grudnia 2019 o 12:17
Ja dostałam śliczną kartkę z ciepłymi życzeniami od Meise 🙂
Bardzo dziękuję!
Moje 2 doszły, nie wiem co z trzecią... Wysyłałam 9. grudnia, na ten trzeci adres jeszcze wczoraj kolejną kartkę wysłałam, mam nadzieję, że obydwie dojdą ...
Kartki Bożonarodzeniowe 2019
autor: celsijs dnia 16 grudnia 2019 o 12:48
celsijs ja również otrzymałam Twoją kartkę! Jest przepiękna i dziękuję za życzenia! :kwiatek:
Super, cieszę się 🙂
Mi jeszcze pani na poczcie nakleiła znaczki z motywem wielkanocnym, to obawiałam się, że mogą na wiosnę dopiero dotrzeć...
Ja już parę razy dostałam kartki Bożonarodzeniowe pod koniec stycznia 🙂
No nic, w takim razie tylko jedna muszę wysłać powtórnie
Kartki Bożonarodzeniowe 2019
autor: celsijs dnia 15 grudnia 2019 o 17:59
celsijs, dziękuję za kartkę :kwiatek:
Cieszę się, że doszła 🙂
A ktoś jeszcze może dostał? Niestety nie mam dobrych doświadczeń z pocztą... Chyba na wszelki wypadek wyślę jeszcze raz jutro...
Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę
autor: celsijs dnia 06 listopada 2019 o 12:40
A wiecie gdzie dostanę mega mega kolorowe bluzy, mogą być w ptaki, jakieś tukany, bażanty czy inne flamingi, kwiaty albo komiksowe w przystępnej cenie? Jak wchodzę na te polskie marki, co szyją kilka sztuk z organicznej bawełny i reklamują się na facebooku to wszystko kosztuje ponad 200 zł. Akceptowalny przedział - 100 - 150 zł.
Może Aliexpress? Kupowałam dla córki bluzę ze smokiem w zeszłym roku, zapłaciłam coś koło 50zł, jest noszona bardzo chętnie, prana regularnie, i wygląda cały czas bardzo dobrze.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: celsijs dnia 25 lipca 2019 o 16:26
Bardzo dziękuje!
Podjadę obejrzeć 🙂
Przez prawie rok miałam konia 5km od domu, teraz pewnie wszędzie będzie się wydawać "daleki świat"... To szukanie stajni jest zdecydowanie jedną z najmniej przyjemnych stron posiadania konia :/
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: celsijs dnia 24 lipca 2019 o 17:04
Spróbuję odświeżyć wątek.
Szukam pensjonatu na południowy wschód od Wrocławia, im bliżej tym lepiej.
Najchętniej z boksami angielskimi, z dużymi padokami, jak najdłuższym padokowaniem, w ideale siano non stop, taki all inclusive, żeby nie martwić się zbytnio o konia, jak się nie ma czasu na pojechanie do stajni przez parę dni.
Może ktoś coś polecić?
Katalog stajni chyba nie jest aktualizowany...
Zero waste - jak żyć bez śmieci
autor: celsijs dnia 21 kwietnia 2019 o 06:32
Gdzie zaopatrujecie się w kosmetyki i 'gadżety'? Chciałabym sobie kupić szampon (nie mydło) do włosów, np z Czterech Szpakow albo Tinktury, jakies mydło do twarzy, a przy tym słomki (metalowe np). Ale jak sobie pomyślę że każdą zvtycu rzeczy mam kupić oddzielnie na stronie producenta to mi się słabo robi :/ gdzieś mi mingnął taki 'zbiorczy' sklep ale za nic go odnaleźć nie mogę D:
nawet pies ma już szampon w kostce a ja nie mam 😁.
Ja zamówiłam na AliExpress 🙂
Zestaw szamponów 5 szt za 60 zł plus 1 zł wysyłki, slomki jakieś grosze z darmową wysyłka.
Na razie czekam.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 19 lutego 2019 o 19:28
Ja idę jutro rejestrować, tłumaczenia są wymagane.
Swoją drogą, po raz drugi zrezygnowałam z leasingu przed zakończeniem umowy na rzecz konia (dość słono oczywiście zaplaciwszy za to), i kupiłam pełnoletniego Peugeot 106 🙂
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: celsijs dnia 02 lutego 2019 o 18:41
tunrida, dopytaj, dziękuję. Niedługo będę musiała założyć zbiórkę na pomagam.pl 🙁
Może podejdź do swojego lekarza, pokaż to skierowanie, ewentualnie zaświadczenie z wizyty u specjalisty. Wg mnie powinien na podstawie tego wypisać te zastrzyki 'od siebie', wówczas nie musiałabyś płacić. Jeśli to jakiś popularny lek, stosunkowo bezpieczny, nie powinno być problemu.
Dyzuruje czasami w Nocnej Pomocy, i do nas jak pacjenci przychodzą ze skierownaiem od prywatnego lekarza, zawsze bez problemu robimy na NFZ.
Wrocławianie :))
autor: celsijs dnia 04 listopada 2018 o 21:03
Szukam przychodni dla mnie i mojego M., okolicy ul. Partynickiej, Przyjaźni - polecicie coś? Tylko musi być to POZ z umową NFZ.
Nzoz Wysoka, Konna 4E.
Chyba jedna z najbliższych.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 16 października 2018 o 14:32
JARA, nic trudnego. Akcyzę od paru lat płaci się przez internet, tłumaczenia umowy kupna-sprzedaży oraz dokumentów auta tłumacze robią na poczekaniu za kilkadziesiąt złotych. Przegląd możesz zrobić bez tablic próbnych.
W 1 dzień możesz wszystko załatwić, jeśli potwierdzenie zapłacenia akcyzy nie wygeneruje się od razu, można rejestrować warunkowo i dosłać później e-mailem.
Podróże
autor: celsijs dnia 30 sierpnia 2018 o 17:08
kokosnuss, jeszcze raz bardzo dziękuję za relację :kwiatek:
Podróże
autor: celsijs dnia 28 sierpnia 2018 o 20:42
kokosnuss, bardzo ciekawy post :kwiatek:
A gdzie nocowaliście? Mieliście porezerwowane wszystko czy "z marszu"?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: celsijs dnia 20 sierpnia 2018 o 14:39
Reyline, Google pokazuje, że z Opola jest 160 km i 1h 44min jazdy bez przyczepy :/
Napisałam też wiadomość.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: celsijs dnia 20 sierpnia 2018 o 12:43
Nie wiem jak bliskie okolice wchodzą w grę, na północy dolnośląskiego mogę polecić Magdę Pawłowicz, stajnia White Mare.
Ja po 3-miesiecznym treningu odbieram całkowicie odmienionego konia. U nas, co prawda, był nieco inny problem, ale nie mogłam sobie poradzić z podstawowymi rzeczami, byłam bliska podjęcia decyzji o sprzedaży... I kobyla zostaje 🙂
Naprawdę rewelacja, na dodatek w bardzo przystępnej cenie. Kobieta z dużą wiedzą, którą chętnie się dzieli.
Podróże
autor: celsijs dnia 17 sierpnia 2018 o 17:35
kokosnuss, po prostu czadersko!
Będę czekać na dłuższą fotorelację.
Jak długą podróż zaplanowaliście?
Wrocławianie :))
autor: celsijs dnia 12 sierpnia 2018 o 19:52
Watrusia, jak by jednak był potrzebny fachowiec, jeśli masz Facebooka, napisz do Stasiu Kotowski.
Mogę w razie czego podać nr telefonu.
Pensjonaty we Wrocławiu
autor: celsijs dnia 10 sierpnia 2018 o 16:08
Napisz do Magdy Pawłowicz.
Nie słyszałam jeszcze złej opinii o jej stajni i sama polecam - zarówno od strony dydaktycznej jak i tej towarzyskiej 🙂
Jest dość daleko od Wrocławia, ale z północnej strony jedzie się szybko.
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: celsijs dnia 06 sierpnia 2018 o 17:42
Bez sterydu pewnie będzie ciężko, ale możesz spróbować inhalacje na zimno (z solą fizjologiczna) albo na ciepło - gorąca woda z rozpuszczona solą (są w aptekach specjalne).
Po inhalacji oklepywanie.
Edit oczywiście na gorąco to po prostu nad garnkiem z ciepłą wodą, a na zimno - przez inhalator
Podróże
autor: celsijs dnia 05 sierpnia 2018 o 12:38
emptyline, rewelacja! Powtórzę się zapewne, ale bardzo interesujący opis i ładne zdjęcia!
Cricetidae, ja też bardzo chętnie pozwiedzala bym Rosję 🙂
Niedawno w Sankt Petersburgu była parada floty morskiej, ale jak zawsze brak czasu i wolnej gotówki...
My tradycyjnie wakacje spędziliśmy na Łotwie.
Zdjęć za bardzo nie umiem ładnych zrobić, wstawię tylko tęcze nad dworcem w Daugavpils :
Hmmm... Tylko nie udaje mi się obrócić zdjęcie....
KOTY
autor: celsijs dnia 13 maja 2018 o 19:24
Sanna, faktycznie nieciekawie 🙁
A jak to jest w przypadku własnego mieszkania w bloku?
Styl western (dawniej kącik)
autor: celsijs dnia 04 maja 2018 o 18:49
Czy można w Polsce dostać dobry pad robiony na wymiar?
Nie wiem, czy dobry, ale w Mustangu pod Wrocławiem można uszyc na wymiar, z dowolnych materiałów. Ja jestem z ich produktów zadowolona.
ogródek na balkonie / parapecie
autor: celsijs dnia 22 kwietnia 2018 o 16:36
O lawendzie się nie wypowiem, ale szczypiorek jak najbardziej ma szansę.
Mi w zeszłym roku pięknie rósł, dopóki koty nie wykopaly...
W tym roku kupiłam na targowisku małe cebulki zamiast nasion, ale już się z tym wyprowadzilam na ogródek działkowy.
Swoją drogą, ciekawa jestem, czy osy cokolwiek może odstraszyć...
ogródek na balkonie / parapecie
autor: celsijs dnia 22 kwietnia 2018 o 11:47
Ascaia, rewelacja!
I kota masz chyba grzecznego, że tej zieleniny nie tyka 🙂 Moje natychmiast wygrzebuja, podzeraja... Musiałabym kaktusy chyba tylko uprawiać....
Nadawanie imienia
autor: celsijs dnia 11 kwietnia 2018 o 12:05
Na T jeszcze może być Taganka, Timex, Totmes, Triumf.
produkty ANKY
autor: celsijs dnia 08 kwietnia 2018 o 01:38
quanta, bardzo dziękuje :kwiatek:
produkty ANKY
autor: celsijs dnia 07 kwietnia 2018 o 14:42
A wiecie może, czy można kupić i jeśli tak, to gdzie, wersję Therapeutic Airflow w innych kolorach niż silver grey i denim?
produkty ANKY
autor: celsijs dnia 06 kwietnia 2018 o 20:12
Wracając jeszcze do dziobkow, jak myślicie, czy może być jego trwałość związana z dopasowaniem siodła?
Ja akurat od dwóch lat mam młodzika i nie pamiętam, kiedy siedziałam w siodle, ale mieszkając w Niemczech slyszałam teorię, że jeśli opada uniesienie czapraka w tylnej części, może to świadczyć o za wąskim siodle, a jeśli opada to przy przednim łeku - o za szerokim.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 19 marca 2018 o 08:43
celsijs, heh fakt. Już dobrze nie pamiętam, ale chyba po południu byli kupcy i następnego dnia odebrali. Tego civica mam okazję dotąd oglądać czasem. Facet kupił dla żony po czym 2 dni pojeździł i oddał jej swoje Audi A6 😀iabeł:
To Civic pewnie dobrze trafił 🙂
Moim zdaniem płeć męska przeważnie bardziej dba o samochody. U mnie pewnie słoma spod dywaników by wystawala.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 19 marca 2018 o 06:54
Epk kiedyś tam swojego Civica też chyba błyskawicznie sprzedała 🙂
Taki słoneczny śliczny Civic. Gdybym już w tamtych czasach wiedziała, jak szybko można dostać kredyt, pewnie bym sie nim powozila 🙂
Ale wtedy jeszcze bałam się kupować auto 'na zakładkę'...
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 28 lutego 2018 o 21:53
Hmm... Up pewnie z maluchów jest najrozsadniejszy, ale Twingo i 500 są ładniejsze 🙂
Chociaż na ulicach widać o wiele więcej Up - ów, o czymś pewnie to świadczy.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: celsijs dnia 28 lutego 2018 o 21:22
No właśnie ta kultura pracy... Te wibracje na wolnych obrotach trochę drażnią.
Nie wiem, jak w Twingo, jeszcze nie jeździłam, ale w WW Up są dość odczuwalne.
Dlatego rozważam też Pande, choć mniej mi się podoba, to jednak silnik pracuje ładniej.
Kupno konia
autor: celsijs dnia 11 lutego 2018 o 17:45
Ja od dwóch lat mam młodego, niezajezdzonego konia, więc raczej trzymam się stajni z dużymi łąkami i dobrą opieką, czyli dalej od dużego miasta.
Na boksach koni nie ma informacji, ile kosztowały, ale z rozmów z innymi pensjonariuszami wynika, że nie ma sensu płacić za konia więcej, niż te 5-6 tysięcy. Ludzie kupują od rolników, z likwidowanych szkolek, i uwielbiają te swoje futrzaki.
Zapewne w stajniach bliżej miasta z lepszą infrastrukturą są też droższe konie.
Tak popatrzylam teraz, i wątek od rana został przeczytany prawie 1000 razy. I bardzo bym chciała, żeby jeśli ktoś planuje kupić konia, ma wątpliwości co do zakupu tańszego egzemplarza, choć jeździ tylko rekreacyjnie do przysłowiowego lasu, to jednak podjął decyzję o kupnie.
Marzy mi się, żeby jeździectwo stawało się coraz bardziej popularne, żeby posiadaczy koni było coraz więcej. Wówczas więcej będzie pensjonatów dla koni, więcej imprez jeździeckich, saddlefiterow itd.
W stosunku do tego, co było kilkanaście lat temu i tak jest na moje oko lepiej, ale niedosyt jeśli chodzi o ilość i jakość usług dla właścicieli koni jednak jest...
Kupno konia
autor: celsijs dnia 11 lutego 2018 o 10:54
Ceny koni wzrosły, ale w dalszym ciągu, moim zdaniem, konia do czesania ogona i wyjazdów do lasu kupić jest dość łatwo.
Zgodności w tym temacie pewnie nie będzie, bo ludzie różni i potrzeby różne.
Trochę jak z samochodami - jeden szuka bordowego Mercedesa E-klass, z konkretnym silnikiem itd, bezwypadkowego, od pierwszego właściciela - i może szukać miesiącami. A drugi pójdzie do najbliższego komisu, wybierze z tego co jest, byle by jechało do przodu, skrecalo i hamowalo, i dziwi się, że ludzie miesiącami szukają samochodu i kupić nie mogą.
Kupno konia
autor: celsijs dnia 11 lutego 2018 o 10:28
Smoku, ja rozumiem o czym piszesz.
Tylko w tej całej dyskusji chodzi o to, że takie
rozważania trochę się mijają z rzeczywistością.
Niby oczywiste, że wyhodowanie dobrego konia swoje kosztuje. Ale nie każdy potrzebuje konia z dobrym papierem, poprawnej budowy itd.
Parę lat temu w przyplywie ambicji kupiłam se takiego super konia, sprowadzonego ze Szwajcarii, super hiper, moje ego było zachwycone zachwytem ludzi nad moim koniem i co?
Sam papier czworoboku nie pojedzie, na regularne treningi ja nie mam czasu. Do lasu nawet jeździł, ale wysoki był, więc jak się z konia zeszło pozrywac maliny, to później wsiąść było trudno.
Sprzedalam taniej, niż kupiłam, ale akurat miałam trudniejszy okres w życiu, a nie iskrzylo pomiędzy nami aż tak, żebym za każdą cenę chciała go zatrzymać.
Chodzi mi o to, że rynek na śrubki czy inne rzeczy trochę się różni od rynku koni.
Może zgrubsza założenia są podobne, ale jednak produkcja śrubek jest bardziej przewidywalna, i wśród odbiorców rzadko znajdzie się ktoś, kto zapłaci pięć razy drożej za jakąś tam śrubke tylko dlatego, że wygląda dokładnie jak taka sprzed 30 lat z czasów dzieciństwa.
