Super, spróbuję do nich napisać, dziękuję  :kwiatek:

Po 2 roku wety potrzebuję zrobić praktyki hodowlane, 2 tygodnie lub więcej.
Znacie może jakąś stajnię hodowlaną za granicą, do której mogłabym napisać?
Konie wyścigowe mile widziane 🙂

Ojej, przepraszam, niedopatrzenie  😡

Wbijam z taka pilna dosyc sprawa.
Chciałabym na jutro/niedziele umowic sie gdzies na trening skokowy. Za w miarę małe pieniądze i tak, żebm doczołgała się z Mokotowa w godzinę 🙂
Ktoś poratuje, gdzie mogę zadzwonić?  :kwiatek:

dar, dzięki, poszukam popytam 🙂

Nie wiem, czy jestem w temacie, ale zna ktos jakas stajnie w okolicach Warszawy z dobrym dojazdem komunikacja miejska, w ktorej jest szansa na treningi sportowe (skoki) bez własnego konia? Albo może ktoś zna osobę chętną udostępnić mi konia (oczywiście za jakąś opłatą) 1-2 razy w tygodniu do treningów? 🙂
Od października przeprowadzam sie do Warszawy, chce dalej jezdzic, ale nie mam pojecia co gdzie i jak :/

hmm, zdaję chemię, i na nas krzyczano przez ostatni miesiac ze to nie jest to samo. ale rzadko widywalam na probnych maturach (a raczej do tej pory nie widzialam) warunkow standardowych, zawsze normalne i to podane słownie 😉

kurczę ;/ ale cóż, to tylko 3 miesiące mają być, więc może jakoś bym sobie poradzila jezeli placiliby dobrze.

ubezpieczenie przyznam się nie wpadłam na to żeby zapytać  😡
Ale zaraz to zrobię!
Zakwaterowanie, bez wyżywienia.

poszukiwania idą mi coraz lepiej, a w zwiazku z tym mam pytanie do tych, ktorzy nieco bardziej orientuja sie w niemieckich płacach :P
otoz zaproponowano mi luzakowanie w stajni skokowej w niemczech, 10h dziennie / 6 dni w tyg, ale nic ciezkiego, zadnego sprzatania boksow itp. i zapytano mnie, jaka place chcialabym dostawac, a przyznajmy sie szczerze, ze sie nie znam i nie mam pojecia  😡
pomoże mi jakaś duszyczka?  :kwiatek:

jak będzie 60/80, to byloby super, moze uda mi się wybrać w takim razie 😀

kurczę, czemu ja nigdy nic nie wiem i wszystko przegapię.. ale liczę na to, że coś w maju jeszcze będzie gdzieś  😡

a to nie są czasem regionalne? bo tak gdzieś znalazłam

coś na Śląsku w niedługim terminie? 😉

pytałam już niby w wątku z Bielska, ale może wybiorę się gdzieś dalej, więc zapytam też tu😀
komuś coś wiadomo na temat jakichś towarzskich zawodów (skoki) na terenie slaska w maju ew. bardzo poczatek czerwca?  :kwiatek:

sivson, w Ochabach jeszcze maja mimo wszystko sporo koni, jak szukasz to mozesz sie tam porozgladac 🙂

Komuś coś może wiadomo na temat jakichś zawodów organizowanych w pobliżu Bielska? Bo chciałam się wybrać jakoś w okolicach maja-czerwca 😀

Losia, ale zgubiłam się - u kogo co?

ikarina, szukam i szukam, ale wszędzie albo wymagają ode mnie umiejętności których nie mam, albo chcą kogoś od teraz i to na stale, a ja wlasnie po maturze planuje cos na studia zarobic, wiec wolna jestem dopiero od czerwca.
ale bede dzielna, nie poddam sie i moze znajde jakims trafem cos lepszego, do maja jeszcze sporo czasu 🙂

To znaczy mogę wziąć opcję bez mieszkania i jedzenia, wtedy jest 1050 i moge mieszkac, gdzie chce - ale przyznajmy sobie szczerze, nie wiem jak mialabym dojechac do mojego niedoszlego miejsca pracy, +to i tak niemal polowe wiecej, niz zaoferowali mi do tej pory w Polsce..
Ale teraz mnie zmartwiliscie, kurcze nie wiem co robic, bo moge sie nie zgodzic, ale wtedy nie mam już żadnej pracy w ogole :P

a ktoś coś może wie o tym miejscu w Danii? http://www.klimstrand.dk/
Dostalam od nich oferte pracy i sie zastanawiam 🙂
Plus, jakbyście mogli mi mniej-wiecej powiedziec, 600E/miesiac z zakwaterowaniem i wyzywieniem za bycie przewodnikiem wycieczek dla turystow na kucykach islandzkich to jest akceptowalna płaca? Bo zupełnie się nie orientuję 🙂

Dzięki Martuha  💘

Tak będę robić. A jakieś strony polecacie? poza polskimi i yardandgroom? 🙂

Czyli mówicie, że na jazdy się raczej nie nastawiać :P
Nie no, jako jeździec chciałabym jechać, tylko zazwyczaj szukają kogoś o większych możliwościach - albo do skakania koni 135/140 cm, albo do zajeżdżania a no tego się nie podejmę.. Więc założyłam, że jako luzak to będzie łatwiej znalezc cokolwiek.. W robieniu kilku rzeczy naraz jestem niezla choc nigdy nie robilam tego w celach zarobkowych.
A co do płacy to słyszałam, że niezależnie od tego czy przy koniach czy nei to na okres wakacyjny stawki tak czy siak są zazwyczaj śmieszne, a dajmy na to tego lata mialam dosc duzy zapiernicz w polskiej stajni ze tak powiem jedynie za wikt i opierunek.
Czyli z tego co mówicie to jednym slowem nie ma na co liczyć zbytnio?

Przejrzałam kilka pierwszych stron i kilka ostatnich, ale nie znalazłam odpowiedzi, więc mam nadzieję, że dla czytających na bieżąco nie będę się zbytnio powtarzać  😀
Chciałam znaleźć sobie pracę tymczasową żeby zarobić na studia za granicą - i ze względów, że pieniądze teoretycznie lepsze i innych. Myślałam o pracy luzaka, jakiejś pomocy stajennej - bo fakt faktem, jazdy w tym roku na letnim obozie dla dzieci prowadziłam, ale wątpię że przyjmą mnie gdzieś na instruktora bez papierów :P Żeby najlepiej była też szansa pojeździć ale moze mam zbyt duze wymagania.
Jest szansa, żeby znaleźć coś będąc na poziomie jazdy P z ujeżdżenia i LLki ze skoków, czy raczej ciężko i szukają bardziej, hm, wykwalifikowanej kadry? I jeśli ktoś się orientuje, to na jakich stronach i w jakich krajach szukać? Niemcy wolalabym sobie odpuscic, bo umiem tyle co dzień dobry, ale jakaś Francja, Holandia, Belgia? WB, Irlandia? Ktoś się orientuje??  :kwiatek:

Dziękuję bardzo Londstreet, jesteś aniołem  :kwiatek:

jest moze gdzies jakis watek a propos pracy przy koniach za granica? czy ktos byl, jak gdzie szukac, cos w tym stylu? bardzo dziekuje za wszelka pomoc 😀

Sarito, jeżeli jesteś z Kielc gorąco polecam Stangreta, możesz mi wierzyć, że nikt Cię nie wyśmieje, a nauczyć się możesz pierońsko dużo - od podstaw po calkiem niezly sport🙂 Sama tam wpadam jak tylko mam trochę wolnego i oczywiście pieniędzy, bo trochę mam daleko (300 km ponad), ale skoro mimo odległości przyjeżdżam, musi być warto!😀

Ja właśnie chciałam wszędzie byle nie tam.
Po pierwsze to za drogo, po drugie to nie wiem ale mi jakoś nie pasuje.
Raczej myślałam o czymś w stylu stangret-kielce (nie pasują mi długości turnusów) i Stragony (to samo).

A zna ktoś może jakieś dobre obozy o profilu skokowym/WKKW?
Preferowałabym w ogóle wyścigi al wiem ze takich obozow nie robia xdd
Coś z dwoma godzinami jazdy minimum, na 12-14 dni, nie mniej?
I byleby nie były gdzieś w pomorskim, choć pewnie jak się uprę tak jak dwa lata temu to dokulam się tam no ale jednak zawsze lepiej bliżej.

Jeżeli chodzi o Horsaja się mogę wypowiedzieć, jeżdżę tam od pół roku, z tym że u prywatnej właścicielki.
Jazdy są, 70zł za godzinę treningu skokowego. Drogo, ale konie faktycznie genialne, tylko że właściciela można uznać za nieprzyjemnego - ja np nic do niego nie mam, ale ludzie się skarżą.

Gdzieś tam ktoś o Górki pytał jeszcze w wątku i nie umiem się powstrzymać żeby nie dorzucić - patologia, okrążać szerokim łukiem.
I jeszcze tam w okolicy w Brennej jest stajnia, ale nic o niej nie wiem poza tym, że 9letniej kuzynce mojej koleżanki się tam bardzo podoba xd

Co do stajni to bym też była wdzięczna za coś w okolicach Cieszyna, Ustronia, Wisły - mieszkam w tym ostatnim mieście i szczerze mówiąc czegoś szukam, bo z Horsaja się mi instruktorka do Międzyrzecza wynosi bo ma bliżej z końmi, a na p. Mleczkę to mnie niestety nie stać. Albo koń do dzierżawy, do opieki, jazdy normalne rekreacyjne, cokolwiek no żeby tyłek na koniu powozić że tak powiem 🙂