sarenka112

;)

Konto zarejstrowane: 12 maja 2011

Najnowsze posty użytkownika:

Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 04 lipca 2011 o 19:31
Takie mam nastawienie, bo w porównaniu do innych niesamowicie wolno idzie mi nauka jazdy konnej. Często mnie to zniechęca, bo gdy ktoś galop miał po 3 miesiącach jazdy, ja miałam po roku. Zaczęłam jeździć w tym samym czasie co pewna, niewiele starsza dziewczyna i ona teraz skacze ponad metr, a ja dopiero co opanowałam (chyba, ciężko określić samej) podstawowe chody konia. Może i jesteśmy różne, ale już od początku było widac różnicę postępów. Może jestem mało pojętna co do tego, ale bardzo to kocham i wolę sobie pogalopować, pokłusować tylko, niż zacząć coś robić bez instruktora, co może przynieść negatywne rezultaty i odbić sie na psychice konia
Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 04 lipca 2011 o 16:44
No ale ja wcale nie chce jezdzic ujezdzeniowo, tylko normalnie rekreacyjnie sobie pobyc z koniem i pojezdzic, no zdalam sie na instruktorke, bo nie mam za duzego pojecia o koniach, wiec zdalam sie na wiedze innych. Juz tak nie robie, ogolnie jesli glowa w gorze specjalnie nie przeszkadza to mozemy tak jezdzic. Ja chce opanowac podstawy, bo szerszy zakres wiedzy z jakichs konkretnych dziedzin jest mi zgola niepotrzebny, a nie chce tez siedziec jak worek kartofli na koniu, dlatego jezdzilam z instruktorka.
Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 04 lipca 2011 o 09:25
Naprzemian pociągam wodze, na kontakcie, tak jakby jedna wyprzedzała drugą, ale nie odpuszczam kontaktu.
Nie wiedziałam że to jest źle... Odpuszczam jak ta łebek do dołu. A jak podnosi to kontynuuje
Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 03 lipca 2011 o 20:14
No sprawiam jej bol jak jest w górze, opuszcza głowe przestaje, no i jak przestaje daje do góry, a ja znowu zaczynam i ma w dole
Nie ma problemow zdrowotnych, ma tylna noge nieco mniej sprawda, bo ma nakostniak, ale jedno do drugiego chyba nie ma nic.
Jezdzila pani na niej, i jej troche dluzej zostawala, ale tez wracala, no i nie chodziła długo wlasnie tak jak trzeba z ta głową, pewnie albo może miesnie nie sa wyksztalcone, bo nie cwiczyla w koncu tego  i woli wrocic do wczesniejszej pozycji...
Problem z koleżanką
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 18:37
No wiesz, mi sie wydaje ze ta kumpela troche wykorzystuje to ze ty masz konie, to wnioskuje z twojego posta. 
Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 16:57
No tak, ale ja ćwiczę z nią, i ona z powrotem wraca głową w obłoki  😲 Ona długo chodziła właśnie z głową wysoko i ja rozumiem że mogła zapomniec czy coś, ale jak robię z nią to, to głowa w dole jest na 2-3 sekundy, i trzymanie na kontakcie nic nie da.
Konie - życiowa pasja i sposób na życie?....Czy da się to pogodzić?
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 15:27
Hmm, z hodowlą nie ma co wyskakiwać, chyba że ma się dużo obszaru. Dużo stadnin jest dziedziczonych, w rodzinie przekazują osobom zarażonym pasją i tacy ludzie mają lżej, że tak powiem, bo ktoś im zaczął. Szczerze, to można być weterynarzem, można zrobić kurs na kowala, , być instruktorem w czyjejś stadninie i mieć stałą płacę, ale poza tym np. warto mieć jakby w zanadrzu niekoński zawód, w razie czego.
Uciekające stada koni :((
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 15:23
Jak powoli po jednym będziesz zbierać i sprzedawać to się nie skapnie koleś kiedy ni będzie żadnego 😉
Ale na poważnie, to może do jakiegoś pobliskiego związku zgłosiła, bo przecież tym koniom źle się dzieje!
Problem z ustawieniem głowy konia! Pomocy! ;)
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 15:08
Mam z klaczą identyczny problem a czytając was nie wiem kiedy żartujecie, a kiedy na poważnie.
Kilka osób poradziło mi wypinacze, to dobry pomysł. ?


@edit: literówka
Revoltowicze z Podkarpacia
autor: sarenka112 dnia 02 lipca 2011 o 15:00
A był ktoś z was na targu koni w Lutowiskach, dziś ? Gdzieś w Bieszczadach ponoć. Gdybym wcześniej się dowiedziała, to może bym pojechała, ale w radiu było, wywiady z jakimiś koniarzami 😉
Revoltowicze z Podkarpacia
autor: sarenka112 dnia 01 lipca 2011 o 16:55
90 km mam do Glinika 😉 jestem spod Jarosławia, a tutaj jak coś jest, to tylko w Hawłowicach albo Stubnie. Ostatnio zorganizowali w Przemyślu, ale nie mogłam być 🙁
Revoltowicze z Podkarpacia
autor: sarenka112 dnia 01 lipca 2011 o 14:37
Witam, mam pytanie, czy w tym roku w Wierzawicach znowu odbędzie się międzynarodowy konkurs skoków? Ośrodek Equistro , jakoś tak się nazywał, w tamtym roku trafiłam na końcówkę i było imponująco, a teraz nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym. 😉


Revoltowe wielkoludy(wielkokonie), czyli im wyższy koń tym lepiej :)
autor: sarenka112 dnia 01 lipca 2011 o 08:51
Moja klacz ma 172cm, ja jestem 10cm niższa.
Szczerze, to dla mnie mogłaby mieć parę cm mniej, bo trochę cieżko mi się wsiada. Ogólnie, jak ją widzą ludzie, to aż boją się podejść, ale jak się ją dobrze wylonżuje to pod siodłem jest bardzo spokojna ;P aż dziw. ( ale pobrykac lubi, oj tak, na lonzy xd )
Koń kładzie się w transporcie !
autor: sarenka112 dnia 12 czerwca 2011 o 09:14
Skoro jakos specjalnie poobijany nie byl, a kladl sie nadal to moze tak my wygodniej albo stabilniej? Co innego jak stoi na 4 patyczkach a co innego jak przywiera brzuchem. No nie wiem,tak mysle.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: sarenka112 dnia 02 czerwca 2011 o 13:42
Mnie wkurza to, że wszyscy wiedzą lepiej co powinnam robić z moim koniem. Nagle się okazało, że wszyscy mają zapędy hodowlane i wymyślają mi ogiery jakimi powinnam pokryć swoją kobyłę. A żeby ktoś najpierw spytał czy ja w ogóle chce ją kryć 😤



No dokładnie tak, ja tez mam klacz taką do mojej własnej rekreacji i albo mi każą znajomi/dalsza rodzina jeździć z nią gdzieś na jakiś "zarobek" albo żeby ją kryć czy coś.. Masakra totalnaa.
z ziemi? pieńka? podestu? drabinki czyli jak wsiadacie
autor: sarenka112 dnia 13 maja 2011 o 14:54
Wsiadałam z pomocą taty, albo kogoś innego, bo mam dość wysoką klacz 😉 Ale juuż prawie prawie udaje mi się, choć czasem drętwieje mi coś w stopie jak za długo trzymam ją w strzemieniu i nie mogę wsiąść 😉