smartini

fb & insta: dokłaczone

Konto zarejstrowane: 06 czerwca 2011
Ostatnio online: 11 września 2023 o 12:44
Koń to nic innego jak ekskluzywna, drogia w utrzymaniu eko-niszczarka do banknotów o wysokim odsetku usterek i z kosztownym serwisem
facebook photos
Chorizo BorderCollie

Najnowsze posty użytkownika:

PSY
autor: smartini dnia 19 listopada 2022 o 21:49
Bajeczna
PSY
autor: smartini dnia 12 listopada 2022 o 21:41
no niestety nowotwory u psów to często bardzo szybki i dramatyczny przebieg, rzadko kiedy wyłapany dość szybko 🙁
Ja krew staram się robić raz na pół roku/rok. Teraz lecę przed końcem roku krok po kroku pełne przeglądy - było rtg obu (u Gru pod sport i ewentualną hodowlankę, 11 zdjęć nam wyszło 😂😉 Cho co 2 lata ma sprawdzane biodra bo kontrolujemy dysplazję i w tym roku doszedł kręgosłup, sprawdzone i wyczyszczone też już mamy zęby. Zostały usg jamy brzusznej i jajek, echo i oczy. No i docelowo dla Gru panel genetyczny 🙃

RobaczekM, bardzo mi przykro 🙁
Trzymam w takim razie kciuki za poniedziałek, oby to był przejściowy objaw stresu 🙂
Poproś o full przegląd (nawet podzielony na części) żeby wystartować mu nowy etap życia z dużą wiedzą o stanie zdrowia i niech się dobrze chowa 😉 a karmy to jak madmaddie pisze, sprawdź składy na poleconej stronie i nie zmieniaj za szybko i nie dosmaczaj żeby się mógł przyzwyczaić do stabilniejszego modelu żywieniowego 🙂
PSY
autor: smartini dnia 12 listopada 2022 o 09:35
Perlica, tak, to dla mnie tak oczywiste że aż nie dopisałam
RobaczekM, to nie jest doszukiwanie się - wiele psów, szczególnie tych 'po przejściach' w ogóle nie pokazuje objawów. Potrafią ukrywać ból i inne dolegliwości a niektóre schorzenia naprawdę nie dają żadnego znaku aż jest za późno.
I nie piszę tego, żeby Cię nastraszyć czy żebyś zaczęła teraz googlować co może psu dolegać bo masz zaplanowaną wizytę ale na pewno zgłoś to weterynarzowi. Odmawianie jedzenia nie jest normalnym zachowaniem (choć może wynikać z wielu różnych powodów).

Teraz jest jeszcze dość wcześnie, ale pamiętaj, że nad gryzieniem wszystkiego warto pracować, przesadzanie z gryzakami i zabawkami na jedzenie też nie jest dobre bo może tylko maskować problem 😉
PSY
autor: smartini dnia 12 listopada 2022 o 01:36
RobaczekM, w niedzielę przywiozłaś psa i chcesz zmieniać karmę już? I co to znaczy 'karmy', masz kilka różnych karm?

Nie wiadomo jaki schron i czym pies był karmiony. Wiesz może? Może to była dosmaczana karma niskiej jakości? Albo w ogóle nie karma?
Daj psu czas.

Poza tym odmawianie jedzenia wcale nie musi się wiązać z preferencjami smakowymi a ze stresem, niepokojem, lękiem, dezorientacją nagłą zmianą otoczenia.
PSY
autor: smartini dnia 30 października 2022 o 12:59
Gratsy! Czesi potrafią w imprezy sportowe, frisbowe też są super, ja w przyszłym roku planuję na pewno na kilka pojechać. No i ME będą organizować!
Hali zawsze zazdrość � bez hali ale z domkami i naprawdę super ogarnięciem eventowym jest DogTok pod Poznaniem, jakby ktoś rozważał tam semi czy inny obóz to polecam!
PSY
autor: smartini dnia 26 października 2022 o 10:13
falletta, pewnie zależy jak wygodnie je fabrycznie produkować :P Albo jaką maszynę kupili
PSY
autor: smartini dnia 20 października 2022 o 12:10
nie no gdzie, różnią się i konstrukcją i pojemnością
PSY
autor: smartini dnia 20 października 2022 o 11:41
madmaddie, no tak, lina zwykła ale mi do rekreacyjnego spacerowania nic więcej potrzebne nie jest 🙂
Dużą nerę planuję od Kenzawany no ale sporym argumentem jest druk własnego wzoru na materiale ;D
No i ja zawsze mam set saszetka+nerka, nienawidzę mieć usyfionej nerki żarciem dla psów
PSY
autor: smartini dnia 20 października 2022 o 10:08
Perlica, ja mam przepinaną linową z Bury, głównie używam jak idę z psami 'na miasto' i chcę mieć je stosunkowo blisko ale mieć swobotę dobrania długości + wiem że się ta smycz nie upierdzieli błotem
PSY
autor: smartini dnia 19 października 2022 o 15:20
po prostu weź na tyle dużą, by zmieściły się w niej kawałki
PSY
autor: smartini dnia 16 października 2022 o 08:51
karolina_, wróć do osoby z którą pracowałaś z psem i zapytaj. Aczkolwiek obawiam się, że ciężko będzie wprowadzać stałe, stabilne zmiany jeśli reszta domowników nie będzie potrafiła się w psa choć trochę zaangażować a hotel dla agresywnego psa (który chyba za wiele do obcych ludzi w obce miejsca nie podróżuje) to może być dopiero wyzwanie.
KAWA i wszystko z nią związane
autor: smartini dnia 13 października 2022 o 22:39
madmaddie, mam to samo 🤣 albo baristyczny mercedes albo żaden xP i jeszcze zrobione przez habilitowanego baristę 🤣

Młynek hario jest zupełnie wystarczający, ja sobie postanowiłam że elektryczny to sobie kupię jak już będę miała dom i będę sobie mogła pozwolić na taką wygodę 😜

Ja lubię od czasu do czasu zajrzeć na coffee desk i zamówić jakieś dziwy które mają akurat na promce, tak odkryłam moją ukochaną laCava Shady BRU Nikaragua + Rwanda (nuty: kakao, drzewo cedrowe, świeży tytoń)

Staram się też przywozić ziarna z podróży 😀



A tak e ogóle to moją ostatnią miłością jest kawa z mlekiem laskowym 😍
KAWA i wszystko z nią związane
autor: smartini dnia 13 października 2022 o 18:58
madmaddie, no u nas najczęściej używanym sprzętem jest drip (mam kilka ale to tylko kwestia estetyczna :P), do tego ręczny młynek za chyba 160 ziko i jak mamy ochotę to spieniamy mleko w bialetti za ~200.
Najczęściej na wyjazdach (np. pod namiot) wchodzi French, który dorwałam piękny z szarego szkła za 80 + mała wersja z Ikei za chyba 40-50.

Zdecydowanie najwięcej wydajemy na ziarna 😂


A, i mój mąż, wcześniej pijący raczej mleko z kapką rozpuszczalnej właśnie na dripowej kawie przekonał się do konceptu, znacząco zmniejszył udział mleka w kawie i zaczął doceniać kawę samą w sobie, ma nawet preferencje w kwestii ziaren ;D
KAWA i wszystko z nią związane
autor: smartini dnia 13 października 2022 o 16:10
lenalena, jeśli twoja ulubiona kawa to rozpuszczalna, to ja bym w pierwszej kolejności protestowała w dobrych kawiarniach speciality jak kawa Ci najbardziej pasuje.
Ja bardzo lubię kawę, ale zdecydowanie wolę alternatywne metody (przelew, french, aeropress) niż kawę z ekspresu 🙂 ot bardziej wpasowuje się w gusta moich kubków smakowych a kawy z ekspresu pijam tylko w legitnych miejscach gdzie mają dobry sprzęt i wiedzą jak to robić ;D

I jakbyś chciała iść w alternatywę, to tak naprawdę z drogiego sprzętu przydałby się porządny elektryczny młynek z możliwością regulacji grubości mielenia a to + sam sprzęt do przelewu spokojnie zamkniesz w 2.000 🙂

a w kwestii tego, że trwa to dłużej - z takim legitnym ekspresem (a nie badziewiem na kapsułki) to też będzie trwać. Mając elektryczny młynek i automatyczny spieniacz (z Bialetti najlepszy!) to wcale nie zajmie tak dużo czasu a jest nadwyraz przyjemne ;D
PSY
autor: smartini dnia 07 października 2022 o 15:39
Perlica, akurat różne gubienie włosa jest dość normalne i w rasach i między sukami a psami a już tym bardziej w rasach, w których jest kilka rodzajów kłaka (chociażby w borderach).
Zamysłem labradoodli było osiągnięcie konkretnego typu włosa i białkami, które nie uczulają. I to nie uczulają tej konkretnej osoby (niewidomej z alergią). Badano więc reakcję alergiczną przyszłego właściciela na obu rodziców a potem na każdego szczeniaka. I Czasem się udawało jednego dla takiego alergika wyhodować.
Niestety przekleństwem tych psów jest ich pluszakowy wygląd. Inni podłapali i zaczęli krzyżować pudla ze wszystkim co popadnie.

Jak już ktoś wyżej pisał, z mixami jest ten problem, że przewidywalność tego, co się urodzi jest bardzo niska. I to nie tylko w kwestii wyglądu a i charakteru. Pudle to psy myśliwskie, laby to retrivery. Z tego równie dobrze może się urodzić wulkan energii. A może niewiadomo co, z cechami dziadków np 🤷
Z mixami sportowymi jest trochę łatwiej i minimalnie bardziej przewidywalnie, bo robi się je z psów sprawdzonych w danym sporcie, często mających wielu przodków również sportowych a nierzadko nawet sprawdzonych w 'klasycznej' hodowli. Do tego takie psy biorą ludzie w pełni świadomi potencjalnej losowości jak i cech obu (lub więcej) wykorzystanych ras i chcących pracować nad potencjalnymi problemami niezależnie od tego w którą stronę ich pies pójdzie. No i w ogóle rzadko idzie się dalej niż f1 a już bardzo sporadycznie dalej niż f2

Tego wszystkiego brakuje w hodowli mixów na wygląd.
PSY
autor: smartini dnia 05 października 2022 o 19:11
Graba., całkiem szczerze, bez uszczypliwości - dlaczego cockapoo? 🙂
... ślub :) ...
autor: smartini dnia 25 września 2022 o 11:02
kolebka, piękne kolory 😍😍😍
PSY
autor: smartini dnia 21 września 2022 o 13:45
Zrobiliśmy to �
W weekend odbyła się absolutnie najważniejsza frisbowa impreza na świecie i to jeszcze w Polsce 😍 USDDN World Finals 2022 gościły pierwszy raz w Polsce, pierwszy raz na europejskim kontynencie.
My sobie zadebiutowaliśmy w dywizji 2 (nie mistrzowskiej) z bardzo prostym ale dopracowanym układem i jak celowałam w końcówkę stawki bo celek było zebranie doświadczenia na polu i zmniejszenie sobie stresu w przyszłym roku tak skończyliśmy na 15 miejscu w stawce 44 międzynarodowych zespołów ze zdecydowanie większym doświadczeniem 😍
Świetnie się bawiłam a impreza była absolutnie niesamowita!

PSY
autor: smartini dnia 09 września 2022 o 20:12
apropos frisbee to przychodzę z fotkami, bo nie mogę się nazachwycać 😍 a debiut za tydzień 🙊
zrobione oczywiście przez Izę Łysoń
... ślub :) ...
autor: smartini dnia 06 września 2022 o 12:27
galopada_, zależy jakie planujesz ;D nam obrączki zeszły 2 tygodnie, bo w butiku w Krakowie nie było rozmiaru więc pisali do autorki czy ma u siebie 🙂
Moja sukienka z Naoko, uszycie overskirt tydzień 😂
PSY
autor: smartini dnia 06 września 2022 o 12:20
maiiaF, no, w UpDogowych 🙂
No i w pasieniu to samo, pies prowadzący duże stado nie może nagle zająć się czymś innym, szczególnie przy krowach :P Więc podobnie jak epk pisze, czasem to się wręcz najpierw bierze na trening cieczkującą sukę żeby potem psy były wystawione na trudniejsze warunki.
PSY
autor: smartini dnia 06 września 2022 o 11:08
w USDDN startować z suką w cieczce nie można ale to bardzo archaiczny przepis i są silne ruchy zawodników by go zmienić bo nie ma za bardzo sensu. W UpDogu chyba mogą.
Na seminariach jak są jakieś młode samce albo z dużymi problemami z motywacją to wtedy suki idą na koniec ale no, psy na zawodach też muszą być full skupione i zmotywowane do pracy. Zawody często odbywają się w publicznych parkach i nawet jeśli suka w cieczce nie startuje to nigdy nie wiadomo, czy dzień wcześniej nie była jakaś na spacerze w tym miejscu
FOODPORN
autor: smartini dnia 03 września 2022 o 22:55
Karla.03, o paaani 😅 mnóstwo pysznych rzeczy.
Pytanie na co masz ochotę (rodzaj kuchni, streetfood, bardziej typowe danie, coś nietypowego?) no i co znaczy dla Ciebie budżetowo 🙂
śniadanie? obiad? słodkie?
PSY
autor: smartini dnia 02 września 2022 o 10:51
falletta, wiesz, to nadal może być super zabawa 😉 tylko zacząć z trenerem, żeby wiedzieć jak to robić dobrze. Frisbee jest super wyzwaniem dla psa i może świetnie budować relację z przewodnikiem także ja polecam bardzo. To właśnie treningi frisbee pomogły mi ogarnąć Chorizo do znośnego stanu

odezwij się na priv czy na instagramie, mogę coś podpowiedzieć 🙂
PSY
autor: smartini dnia 01 września 2022 o 16:07
Przede wszystkim - ja mam sporo przerw między rzutami 🙂 nigdy nie rzucam dla samego rzucania. W jednej 'sesji' (na trening przypadają mi dwie, bardzo rzadko 3) robię rzeczy seriami.
Wykorzystuję wszystkie 3 rodzaje aportu (do ręki, pod nogi i na dystansie), po części rzucam od razu, po części się szarpię (łańcuch łowiecki zamyka się rozszarpywaniem 😉 ). Czasem wymieniam dysk na jakiś pogryziony już mocno dysk-kapeć, czasem na szarpak, czasem na zabawkę (mam takiego dużego kalmara, którego uwielbia)
Mam też podział na rzeczy do aportowania (dyski, miękkie dyski, szarpaki, ażurka) i rzeczy nie do aportowania, które są dla niego, może sam nimi szarpać, gryźć, biegać ale ja ani nie oczekuję, że mi je natychmiast odda ani mu ich nie rzucam (zabawki, piłki)
Pamiętaj, że pogoń i aport, więc to co się dzieje we frisbee jest samo. sobie bardzo samonagradzające. Nagradzanie aportu aportem trochę nie ma sensu 😉

Gru jest też mocno wkręcony w pracę, więc mam komendę na początek i koniec treningu i poza nimi pies nie ma dostępu do dysków. Po treningu dysk idzie do torby i pojawia się dopiero na kolejnym treningu.
PSY
autor: smartini dnia 01 września 2022 o 14:29
Frustracja może się budować na kilku płaszczyznach:
- częsty brak chwytu to częste porażki. Do rzutu zakończonego chwytem potrzeba dobrego timingu rzutu, umiejętności śledzenia, dobrego rzutu i skilla w skoku/chwycie. Pies może albo zacząć się wkurzać, że ciągle nie łapie i zacząć przeginać fizycznie narażając się na kontuzję lub w drugą stronę - zupełnie stracić zapał do pogodni i już zawsze podnosić dysk z ziemi
- podnoszenie dysków z ziemi z dużej prędkości jest bardzo obciążające dla przednich łap
- jeśli aport frisbee polega na rzucie, przyniesieniu, rzucie, przyniesieniu to może mieć efekt podobny do aportu piłeczki: brak zamkniętego łańcucha łowieckiego frustruje. Pojawia się niechęć do oddania dysku, podgryzanie, outruny i inne cuda.

No generalnie po prostu nie warto zaczynać samemu, w tym wbrew pozorom jest sporo technikaliów, odpowiedniej komunikacji, pracy nad emocjami itd
Nie powinno się wykorzystywać frisbee jako zabawki do aportu żeby psa zmęczyć/rozbawić na spacerze
PSY
autor: smartini dnia 01 września 2022 o 13:19
falletta, w pracy ma dokładnie to samo (a nawet gorzej, bo jest bardzo mocno wkręcony w pogoń, niekoniecznie w chwyt) - fakt, że startuje w zawodach i robi rzeczy to krew, pot i łzy 😉
Jutro skończy 5 lat.

Frisbee na start - absolutnie żadne z zoologów. Tylko fastback z dogfrisbee.pl (jest standard, flex i super flex, na początek zwykle psom daje się flexa).
I nawet dla amatorskiej zabawy - koniecznie pójdźcie do kogoś, kto nauczy Was rzucać, pomoże wprowadzić komunikację i pokaże jak pracować nad techniką skoku.
Frisbee robione na pół gwizdka jest kontuzjogenne i frustracjogenne.
PSY
autor: smartini dnia 01 września 2022 o 10:38
madmaddie, no, przyznam, że to ogromny skok jakości codziennego życia
Trochę to zajęło żeby Grubs nie inicjował imby :P ale teraz jest zacnie

falletta, Chorizo ma wióry zamiast mózgu i mimo ogromnej pracy włożonej w niego musiał chodzić na spacery na lince. Środowisko rozwalało mu mózg. Zero kontaktu z bazą, ciągłe bardzo wysokie pobudzenie i reaktywność. Nie był w stanie w ogóle się wyluzować na spacerze i wejść w tryb swobodnej eksploracji. Generalnie dramat, i dla nas i dla niego.
jakoś na wiosnę/początek lata zaczęłam obserwować jak zaczyna naśladować Gru - łazić za nim zamiast nak**wiać przed siebie, węszyć, obserwować. I tak powoli z naśladowania przeszło do nawyku. Jest dużo bardziej zrelaksowany, ba, czasem nawet zostaje w tyle bo się zawęszy czymś. To nadal nie jest w pełni normalny pies :P ale mam z nim kontakt i kontrolę głosową i widać po nim że w końcu trochę chilluje mu mózg.
PSY
autor: smartini dnia 01 września 2022 o 07:44
U mnie spacerowa magia, Chorizo nauczył się od Gru, że na spacerze można dreptać, niuchać i reagować na to co mówimy 😉 także ostatnio bez większego problemu ich zatrzymałam jak im z kukurydzy wyskoczyła sarna praktycznie pod nosem. Wspaniale się z nimi jeździ teraz na spacery, czy z P czy sama
PSY
autor: smartini dnia 26 sierpnia 2022 o 00:10
karolina_, jejku...
Ty trzymasz linkę zawsze i wszędzie, kontrolujesz jej długość i to co pies robi. Linki treningowe nie mogą mieć wypinających się karabińczyków bo cała istota pracy z linką polega na tym, że jak coś się sypie, to TY jesteś na drugim końcu i masz kontrolę nad psem.
Proszę, zacznij czytać o szkoleniu i pilnie działaj że szkoleniowcem, bo będzie tylko gorzej.

I jak napisała ajstaf, - to jest jedynie bardzo cenne narzędzie szkoleniowe dla ciebie a nie bezpośrednie rozwiązanie problemów. Na ten moment po prostu niczego nie wypracujesz z psem jeśli nie będziesz kontrolować środowiska.
A do wypracowania jest zapewne sporo - relacja, narzędzia komunikacyjne, zaufanie, zasady, motywacja na jedzenie i na zabawkę, przywołanie, komenda awaryjna, schematy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami ...
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 22:00
Bo to są fajne i mądre psy.
Dla ludzi, którzy wiedzą na co się piszą i biorą takiego psa z założeniem i planem by intensywnie trenować
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 21:57
Zabawa z innymi psami to inny set potrzeb - popatrz na te piramidy, to spore uproszczenie ale jednak przedstawiają clue zagadnienia.

No i widzimy że nie wiesz. Nie wiesz na tyle, że nie ma opcji byś sama sobie poradziła - najpierw Ty musisz się nauczyć jak komunikować się i pracować z takim psem. Zostaje bardzo bliska współpraca ze specjalistą w rasie lub oddanie psa do takowych specjalistów.

A o jakich aktywnosciach mówię? Chowanie smaczków to żadne wyzwanie dla takiego psa. Obedience, IPO, agility, frisbee - aktywności złożone i wymagające wysiłku intelektualnego, do tego pozwalające spełnić wzmocnione w danej rasie elementy łańcucha łowieckiego. Malina to owczarek, to nie węszenie było u nich wzmacniane a wypatrywanie, podchodzenie i pogoń, a potem jeszcze w rasach jak onki czy maliny - chwycenie a nawet rozszarpywanie

a psu bez odwołania zapina się LINKĘ TRENINGOWĄ. Na czas nieokreślony!
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 20:42
piramidy potrzeb pierwsze z brzegu
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 20:34
karolina_, nie, nie mówię o zabawkach. Mówię o pracy, treningu, ZADANIACH, nauce. Przepraszam, nie chcę zabrzmieć złośliwie ale stan twojej wiedzy na temat potrzeb gatunkowych i rasowych jest alarmująco niski, nie poradzisz sobie z tym co się dzieje, kojce czy elektryki tylko uniemożliwią ucieczki ale nie poprawią jakości życia ani waszego ani psa.
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 16:58
karolina_, mam na myśli dokładnie myślenie kreatywne. Psy to nie są worki mięsa które jedzą, biegają i reagują (lub nie) na polecenia. Rozumieją związki przyczynowo-skutkowe, potrafią i lubią rozwiązywać problemy, oferować zachowania mieć przestrzeń na podejmowanie własnych decyzji. Badania pokazują, że psy potrafią kłamać (!) czy wyciągać dość skomplikowane wnioski z doświadczanych sytuacji. Polecam zerknąć na piramidę potrzeb psów.

W szkoleniu psów i w ogóle budowaniu z nimi zasad koegzystencji świętą zasadą jest, że jeśli nie możesz kontrolować psa to musisz kontrolować środowisko. Chodzenie luzem z ucieczkowym psem nawet po ogrodzonym terenie nie jest korzystne dla sytuacji w której jesteście. Nie masz jakiejkolwiek szansy na skorygowanie psa, jeśli zaczyna robić coś, czego nie powinien. Skąd ma wiedzieć, że nie może uciekać? Skąd ma wiedzieć, że warto być blisko Ciebie i reagować na twoje komunikaty? `

Obawiam się, że to, czy będą zrzutki czy nie jest waszym najmniejszym zmartwieniem w tym momencie.
PSY
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 12:53
Czekaj czekaj - masz problem z psem, który się nie odwołuje i generalnie robi co chce i chodzisz z nim luzem na spacery???

Masz psa niezwykle inteligentnej rasy potrzebującej się spełniać myśleniem kreatywnym - to nie tak, że pies nie może zostawać w domu bo robi demolkę. Taki pies nie może nie mieć spełnionych potrzeb rasowych, bo znajdzie ujście dla kreatywności i wysiłku intelektualnego gdzie indziej. Na przykład w niszczeniu i uciekaniu.
wasze ulubione seriale
autor: smartini dnia 25 sierpnia 2022 o 00:13
My na Amazonie zaczęliśmy Peryferia i zapowiadają się dobrze 😀 ale ciężko to oglądać do kotleta, raczej trzeba się skupić bo choć fabuła płynie dość powoli to trochę nie wiadomo o co chodzi i powolutku razem z bohaterami odkrywa się oglądając. także nadal jesteśmy na początku ale na pewno dokończymy.
No i program w którym Clarkson kupuje farmę i próbuje ją prowadzić 🙃😂
PSY
autor: smartini dnia 24 sierpnia 2022 o 01:29
karolina_, obawiam się, że właśnie masz mądrzejszą wersję onka i to właśnie dlatego doszliście do takiej sytuacji - pies inteligentny, który nie jest prawidłowo kształtowany.. ukształtuje się sam. Znajdzie co jest dla niego najkorzystniejsze i będzie to uskuteczniał.
Idź pilnie do dobrego szkoleniowca specjalizującego się w malinach bo będzie tylko gorzej.

Konie mają zupełnie inną konstrukcję psychiczną i strategie przetrwania niż psy (roślinożerca vs drapieżnik). Przekładanie 1:1 metod z koni na psy, szczególnie takich ras, nie ma sensu
PSY
autor: smartini dnia 23 sierpnia 2022 o 08:00
Donia Aleksandra, doprecyzujesz? 🙂 marki polskie czy z dowolnego kraju? Premium w sensie bardziej eleganckie (premium w rozumieniu estetycznym) czy premium w sensie technologii/specjalistyczności (np. do konkretnych sportów sprzęt?)
Duże masowe marki czy mniejsze/lokalne?
... ślub :) ...
autor: smartini dnia 17 sierpnia 2022 o 18:37
xxagaxx, macbeth, ElMadziarra, feno, dzięki ��� właśnie stawialiśmy na to, żeby było swobodnie i radośnie i kurcze nadal trochę niedowierzam, że wyszło AŻ TAK 😍
Wszystkie nasze nietypowe pomysły wypaliły a goście bawili się tak, że nic tylko robić takie party raz na kilka miesięcy ;D na insta w stories jest więcej zdjęć jakby ktoś był zainteresowany, nie będę tu spamować bo tych zdjęć jest za dużo żeby wybrać choć niewielki ułamek 🙈
insta/doklaczone
... ślub :) ...
autor: smartini dnia 17 sierpnia 2022 o 09:33
mamy zdjęcia! 😍 Marcelina jest geniuszem, nie sądziłam, że aż tak się wzruszę 😭
PSY
autor: smartini dnia 12 sierpnia 2022 o 12:09
madmaddie, this ;D
PSY
autor: smartini dnia 12 sierpnia 2022 o 12:04
elle, mam bordera 'z problemami' i użytkowego ozika.
Harmonogramu brak ;D w sensie nie mam nic sztywno zaplanowane, układamy aktywności na bieżąco pod to co się dzieje w reszcie naszego życia.
W zależności od możliwości czasowych w tygodniu staram się mieć 2-3 dłuższe spacery, takie w pełni dla psów. Trenujemy frisbee, więc w sezonie 2x w tygodniu robię pełen trening (psa i siebie, jeśli jedziemy na boisko to zwykle zajmuje to 2 -2.5h), do tego 1, czasem dwa drobne treningi techniczne czegoś niewymagającego fizycznie (trawnik pod blokiem) lub fitness. Aktualnie w zasadzie od kwietnia jestem raz w miesiącu na seminarium wyjazdowym (weekendowym).
Chorizo (starszy border) teraz trenuje trochę mniej z mężem, bardzo rekreacyjnie, więcej spacerowania niż dziczenia.
Poza sezonem więcej fitnessu i umysłowego dłubania + okres roztrenowania. Z Gru (ozik) jeździmy też wtedy na owce 1/miesiąc.

Ale oboje są nauczeni odpoczywania i kontekstu pracy vs relaksu także jak chorujemy czy coś innego nie pozwala nam tyle czasu im poświęcać to też się nic nie dzieje. W lipcu np. byłam 11 dni na wyjeździe służbowym, Gru miał wtedy jedynie długie spacery i brak frisbee treningów nijak nie wpłynął na jego zachowanie.

Na spacery raczej nie zabieram zabawek, saszetę ze smaczkami mam zawsze gotową w szufladzie. Większość sprzętu psiego mam w swoim aucie na stałe, więc nie muszę nic zabierać z domu i targać w tę i z powrotem. W domu się nie bawimy (prócz jakiegoś sporadycznego przepychania dla zabawy na kanapie), taką czystą zabawę mamy albo na treningu albo na indywidualnych spacerach. Cała reszta jakoś wypada w międzyczasie - pazury obcinam oglądając wieczorami seriale, jakiegoś węża czy lickmatę wypełnię od czasu do czasu po zrobieniu kolacji dla nas, żeby sprzątnąć jeden bałagan a nie 2.

Ja jestem człowiek chaos, więc bardzo pomaga mi konkretna organizacja całego psiego 'złomu'. No i nie jesteśmy jakoś ekstremalnie socjalni, nie chodzimy na imprezy itd więc to nam dodaje trochę czasu. Ale też nie jest tak, że całe życie jest ustawione pod psy - wychodzimy bez nich, normalnie korzystamy z miejskiego życia.
Przy koniu było więcej zapieprzu i dużych bloków czasowych :P
wasze ulubione seriale
autor: smartini dnia 08 sierpnia 2022 o 14:33
To trochę szkoda. Choć dla mnie osobiście zjazd pod koniec to już jest jakby wpisany w produkcje na podstawie Kinga i w samych książkach (nie czytam ale kilka przesłuchałam 'do snu' :P).
Zakończenie IT to jakaś groteska, napięcie było cały czas a na finale się śmiałam, z lekką nutą zażenowania. Słuchając Smętarza dla Zwierzaków miałam na sam koniec podobne odczucia.
Także trochę domyślam się i godzę z tym, że fabularnie pod koniec będzie gorzej i samo wyjaśnienie i finał raczej mnie nie usatysfakcjonują 😂
Jak nie będzie wybuchu śmiechu jak na IT to uznam to za sukces 😉
wasze ulubione seriale
autor: smartini dnia 08 sierpnia 2022 o 11:52
To ja przychodzę z polecajką z HBO Max - jak ktoś lubi oglądać filmy i seriale w oparciu o powieści Kinga to The Outsider powinien się spodobać 🙂
Nie wiem jak się ma do oryginału bo nie jestem w stanie go czytać ale serial fajnie płynie powoli płynie, powoli pojawiają się dziwne nieścisłości. Nie ma gwałtownych zwrotów akcji, jumpscareów ale napięcie powoli się buduje 😀 jeszcze nie skończyłam ale nie sądzę, żeby pod koniec był jakiś spory spadek jakości więc podrzucam już teraz
moda, ciuchy etc...
autor: smartini dnia 31 lipca 2022 o 17:01
larabarson, jeśli koniecznie chcesz spróbować sprzedać za więcej to w Krakowie jest coś takiego jak Turnusy https://turnusysklep.com/, może masz coś podobnego w swojej okolicy.
FOODPORN
autor: smartini dnia 22 lipca 2022 o 07:36
Pizza bianca (oraz w bardziej nowoczesnych miejscach z kremami z dyni, pora czy innymi cudami), mnóstwo stuffed pasta, risotto, gnocchi, wszelkie dania mięsne, ryby, owoce morza - ogrom jest dań w kuchni włoskiej bez pomidorów 😉 te są najczęściej spotykane w południowych daniach, północ ma do zaoferowania mnóstwo niepomidorowych opcji, za to bogatych w krowie sery, jaja, masło itd
PSY
autor: smartini dnia 22 lipca 2022 o 07:30
W kontekście nawadniania psów polecam poczytać Fantastycznego Psa 🙂 https://www.instagram.com/p/Cb_85S0oy0p/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
https://www.instagram.com/p/CcFSfaPoAvg/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
moje psy przeżyły dwa dni startów frisbee w +35' bez większego dyskomfortu między innymi dzięki konkretnemu nawadnianiu. Zaczęłam już w czwartek (dosmaczałam odrobiną flying doga żeby na pewno wypiły (ok. 15ml na kg psa na noc i rano, na zawodach 2-3h przed pierwszym wysiłkiem), sobotę i niedzielę były i mocno nawadniane i piły podwójną dawkę flying doga (my zresztą też piliśmy maksymalną dawkę elektrolitów ludzkich)
FOODPORN
autor: smartini dnia 21 lipca 2022 o 02:59
Briliante, Tabun! To jest jednocześnie stajnia, restauracja i cydrownia. Mają własny ogród z którego biorą do kuchni warzywa i owoce, jedzenie jest pyszne. Polskie ale z twistem i na bardzo wysokim poziomie. Pyszności
Do tego Flow Cafe Gdynia, Cały Gaweł, Sztuczka Bistro (Sopot), House of seitan, Zakwasownia, Nie/mięsny.

W części byłam, część z poleceń z bardzo legitnych źródeł 😉
PSY
autor: smartini dnia 21 lipca 2022 o 02:50
Flying dog jest świetny, dodatkowo ma wyższą zawartość węglowodanów niż inne i jest przy okazji pre-drinkiem / energy drinkiem
moje psy piją to jak oszalałe