Ktoś się wybiera na najbliższy kurs do Toporzyska? Ja się ciągle waham bo opinie różne na temat Toporzyska ale z tego co piszecie to kurs IRR nigdzie nie ma jakiegoś wysokiego poziomu, myślałam o Lewadzie, ale po tym jak czytam o warunkach dla konia... odpada.

dziękuje wszystkim🙂 Możecie powiedzieć coś więcej o kursie w toporzysku? kto prowadzi jazdy? jak to w ogóle wygląda? Raz miałam okazje widzieć jazdę kursowa w topo ale nie podobało mi sie ponieważ brało w niej udział dużo koni i straszny był młyn na hali, instruktorka zdołała obdarować każdego maksymalnie kilkoma minutami uwagi, jednak to była tylko jedna jazda którą widziałam wiec może po prostu źle trafiłam.

Witam,

Jestem na etapie szukania kursu dla siebie, zależy mi na tym aby odbywał się w sierpniu lub wrześniu, chcę się wybrać z własnym koniem więc preferowała bym południową Polskę żeby mieć blisko, zależy mi na poziomie takiego kursu żeby to nie było odklepane "dla papierka". Przejrzałam wątek jednak informacje są w większości z przed kilku lat, jeśli macie jakieś doświadczenia znacie miejsca na które warto zwrócić uwagę będę wdzięczna za wszelkie informację. Puki co interesowałam się w temacie Lewady i Zbrosławic, bardzo proszę o opinie również na temat kursów prowadzonych w tych ośrodkach. Z góry dziękuję 🙂

słuszna uwaga 😉 :kwiatek:

Też myślałam o Lewadzie bo chciała bym wynieść z tego kursu nie tylko papierek ale z tego co czytałam gdzieś tam w starych wątkach to nie tak różowo, o wiele więcej teorii niż praktyki, kursanci opiekują się końmi i sprzątają stajnie, niedobre jedzenie ponoć ze lewada podchodzi oszczędnie, ale informacji z pierwszej ręki nie mam. Wie ktoś coś może na temat kursu w zbrosławicach? 

dziękuje wam za odpowiedź  :kwiatek: wiem że w toporzysku organizują kursy ale jakoś mnie nie przekonuje, szkoda że nie ma co liczyć na Szarych 🙁 mam nadzieje ze coś dojdzie do skutku w Pcimiu.

Hej, Czy orientuje się ktoś z forumowiczów, czy jest szansa na jakiś kurs instruktora rekreacji w małopolsce w tym roku? Może Szarzy albo Pcim bo chyba mają certyfikat, na stronach nic nie ma odnośnie kursów ale może osoby bywające w tych ośrodkach mają jakieś przecieki?

siodło ewidentnie za bardzo z przodu, w ruchu zablokowało by łopatkę, ale to żadna Ameryka 😉

BYĆ, z tyłu masz lewitujące poduszki, powinny one przylegać do grzbietu, łęk przedni wydaje się być za szeroki nie mogę oprzeć się wrażeniu że gdy jeździec usiądzie w siodło to położy się ono zbyt blisko kręgosłupa, jeżeli koniecznie to siodło to proponuje węższy łęk (jeżeli możliwa jest jego wymiana) zwężenie łęku spowoduje uniesienie przodu a tym samym tylnie poduszki pójdą bliżej grzbietu, mimo wszystko proponuję podkładkę z korektą tyłu, podnoszącą tył, żeby zapobiec efektowi klepania siodła o grzbiet.

pozdrawiam