STOP Skaryszew
autor: cichawoda dnia 23 lutego 2012 o 17:42
akcja pt. przyjedzmy do Skaryszewa i kupmy piec konikow ma taki sam sens jak kupienie jednego Żyda jadacego transportem do obozu podczas II WŚ - czy prawdziwym aktem odwagi przynoszacym pozytek nie byloby wysadzenie linii kolejowej? Dlaczego walczymy z objawem zamiast z choroba? Nie dalej jak kilka godzin temu czytalam artykul, w ktorym pisano o zaostrzeniu kar za znecanie sie nad zwierzetami - ustawa juz weszla w zycie. Dlaczego zamiast napedzac rynek kupujac kolejne szkapy, na teren targu nie wkroczy policja, inspektoraty weterynaryjne z mass mediami na czele? kijem sie Wisły nie zawróci...