kochamkoniejakemMaja

Konto zarejstrowane: 20 października 2014

Najnowsze posty użytkownika:

końskie gry na PC
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 12 listopada 2014 o 22:43
Ja od pół roku mam ts3zwierzaki. No i wszystko super,miło się grało,  ale ostatnio przeinstalowywałam windowsa i straciłam oczywiście wszystko... ok ok, ale instrukcji z kodem do zwierzaków nigdzie nie ma. Nie wiem czy kupować nową płytę czy dalej przekopywać mieszkanie. Pomocy!
Howrse gra :)
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 12 listopada 2014 o 22:25
Tak zupełnie z innej beczki. Kto z re-voltowiczów pamięta jeszcze czasy kiedy do gry powoli wchodził pierwszy koń boski (to był chyba mróz)?
No i diamentowe jabłka były wtedy czymś normalnym, codziennym. A ja głupia byłam zdania że ZJ są lepsze... cóż, wyniesiono je z powodu, że nie dopracowano metdy używania DJ... szkoda  😕  👿
Kącik folblutów
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 11 listopada 2014 o 22:50
Ja tak zupełnie nie na temat wyjadę,  ponieważ jetsem pierwszy raz na wątku. Od... to już będą 2 latka mam doczynienia z koniem mieszanką folbuta (matka, i rodzice matki) holsztyna/oldenburczyka/hannowera (ojciec i rodzice) i muszę dodać że koń na początku był do "rekreacji", chociaż nie można było na niego każdego posadzić,  późnej zaczął początkowe treningi i jeździł pod lepszymi jeźdźcami a obecnie wymaga odpowiedzialnego, ogarniętego jeźdźca,  inaczej pojedzie "trochę za szybko" i gleba zapewniona. Osobiście mam zaszczyt  😀 dosiadać go (nie że jetem tam jakąś profesjonalistką) i jest, nie wiem jak to nazwać... wymagająco, a koń jest świetnym przyjacielem, szybko się uczy, jedyną jego wadą jest podgryzanie przy dopinaniu popręgu. 🤔
Tym postem chciałam propsować mieszanki folblutów, ale nie wiem czy mi wyszło.
Howrse gra :)
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 09 listopada 2014 o 22:39
Ma ktoś może hodowlę Higlandów? Dopiero zaczęłam ich hodowlę,  ale mam wielkie ambicje a poza tym 5-letnie doświadczenie (obecnie po rocznej przerwie gry, dlatego staż na 4 lata). Szukam kogoś/grupy ambitnego/ej. Nick: Tercja.pl
Howrse gra :)
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 09 listopada 2014 o 22:33
To nie tak źle.
Ja ostatnio w RO dostałam...
Jabłka marchewki owies i grosze...
Szkoda gadać.
PS
Pierwszy raz wątku, mój nick to Tercja.pl
Zdjęcia Naszych Koni cz. VII (2014)
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 08 listopada 2014 o 16:15
Iser i Rota witają na wątku jak i re-volcie :kwiatek:
1) Iser szuka żołędzi
2) Iser dalej szuka żołędzi
3) Iser z Rotą w tle
4) Rota tarza się gdzieś tam
PS
Jestem nowa na re-volcie i szczerze mówiąc nie wiem jak tu dodawać zdjęcia (chyba że wystarczy dodać załączniki co właśnie zrobiłam). I przepraszam za jakość,  zdj z telefonu.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 06 listopada 2014 o 22:02
[quote author=-bibi22- link=topic=885.msg2216895#msg2216895 date=1415230123]
jaka riposta 😵 padłam 😂

Miałam ochotę napisać podobnie  🏇
[/quote]
No ta tyle że ja chciałam jej naturalnie pomóc,  na myjce nie było niczego o co można było konia uwiązać i widziałam jak ona sobie zadaje dużo trudu z umyciem konia i chciałam potrzymać uwiąz (owy koń nie jest spokojny na myjce).kochamkoniejakemMaja, gratuluję napisania najmniej składnego posta oraz stworzenia najdłuższego nicka w historii forum.
Jak się ma 'to coś w głowie' to się wie, że koniki nie lowciają swoich opiekunów tak, jak opiekunowie ich...


No wow odkryłaś Amerykę. Serio myślisz że jajakemMaja uważam że konie kochają ludzi? PS Dzięki,  nie mogłam wymyślić niczego innego...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: kochamkoniejakemMaja dnia 05 listopada 2014 o 22:54
Kto nie zna?
Jestem pierwszy raz na tym wątku więc może napiszę co mnie najbardziej wkurza, mianowicie:
1)moją największą zmorą są "córeczki trenera/hodowcy/właściciela stajni" które "panują" nad innymi i tylko one znają się na koniach,
2)stare dziady, które nie mają wyobraźni i poprostu kuń to kuń-jakieś tam coś co chodzi i żre no i pracuje...
3)uważanie młodszych za gorszych (12-15 latki czasem mają to coś w głowie)
4)no i przykład z życia wzięty:
Miałam ukochanego konia w stajni-Benego. Kochałam go on mnie. Startowałam na nim w moich pierwszych zawodach. No ale w stajni musiała być ta quniarka. Jej matka też była taką quniarką tyle że w starszej wersji.  Oby dwie jeździły na serio pokracznie (leją batem tego konia i myślą że cudy robią). No więc oczywiście mama quniarki stwierdziła że skoro ja sobie z Benym daję radę to jej córeczka tez sobie da i wydzierżawiła sobie konika. Dowiedziałam się o tym po wakacjach. Quniarka po jej jeździe stwierdziła że skoro ona dzierżawi tego "konika" to ja  nie moge go potrzymać na uwiązie (na myjce). Później i tak owa qunkiarka się zadłużyła i "uciekła" ze stajni - zniknęła na dobre.