JagodaJ

Konto zarejstrowane: 31 maja 2016
Ostatnio online: 09 lutego 2022 o 15:20

Najnowsze posty użytkownika:

Rękawiczki
autor: JagodaJ dnia 21 listopada 2020 o 18:52
Cześć i czołem! Szukam rękawiczek idealnych... takich roeckl grip, ale zdecydowanie trwalszych🙂 z BRów allweather materiał grip zdarł się po 3 miesiącach, z anky summer po jednej jeździe:/ skórzane są super, ale szybko sztywnieją... może zamsz?


https://www.gnl.pl/rekawiczki-haukeschmidt-a-touch-of-class-24h.html - ja polecam te, przy koniu mocno wieszającym się na wodzy grip nie jest zdarty, nie ślizgają się, są trwałe. Również przerobiłam BR i Roeckle, Haukeschmidt są zdecydowanie najlepsze.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 17 listopada 2020 o 16:03
zulu, a którą wybrałaś?
Końska Rewia Mody XIV (2020)
autor: JagodaJ dnia 16 listopada 2020 o 07:47
Faktycznie  Febro ma.
Czy to są te same czapraki?




Czy ktoś jeszcze ma zdjęcia tego czapraka (najchętniej na koniu)? Poprosiłam o niego Mikołaja i już nie mogę się doczekać  :kwiatek:
Ogłowia
autor: JagodaJ dnia 12 listopada 2020 o 15:15
[quote author=galopada_ link=topic=39.msg2952456#msg2952456 date=1605192755]
Hej, szukam bardzo zdobnego naczółka, im bardziej świecący się tym lepiej z tym, że do brązowego oglowia (London). Domyślam się, że w tej rudości to prawdopodobnie nierealne, ale przełknę nawet w zwykłym brązie. Nie rzuciło się którejś z Was w oczy?  :kwiatek: 👀
[/quote]

Zobacz naczółki z JD Attack: https://attack.com.pl/kategoria/naczolki
Rose Gold byłby super 🙂
wodze i wodze pomocnicze
autor: JagodaJ dnia 12 listopada 2020 o 15:14
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 12 listopada 2020 o 15:10
W Lovardzie niestety Magda już nie pracuje, dojeżdża tylko na treninigi. Faktycznie Kocierz spełnia opisywane wymagania, jest jeszcze Minoga (właścicielka mieszka nad stajnią, duże padoki, hala, bez trenera), ale nie wiem jak z opieką.
wodze i wodze pomocnicze
autor: JagodaJ dnia 12 listopada 2020 o 12:35
Szukam wodzy wybitnie antypoślizgowych dla konia, który ma tendencję do mocnego zawieszania się na wędzidle. Czy możecie polecić jakieś najlepiej do 200 zł?  :kwiatek:
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 16 października 2020 o 18:01
Dzień dobry!
Czy ktoś z Was stał w stajni na Zielonej BFD ZAZ Konary? Jeśli tak, to proszę o PW 🙂
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 13 maja 2020 o 09:53
MonioRek, w zeszłym roku to było ok. 950 za boks angielski przy hali (ale tych były tylko 2) i ok. 100-150 zł więcej za boks w stajni. Nie pamiętam dokładnych kwot, ale cena była bardzo fajna w porównaniu do warunków.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 13 maja 2020 o 08:04
Dziewczyny, czego nie rozumiecie? Dojazd przez autostradę przecież nie oznacza, że z punktu A bezpośrednio na nią wjeżdżam, a w punkcie B zjeżdżam i jestem na miejscu. Zejdźcie ze mnie, bo nie zamierzam się przepychać w tej kwestii w wątku, gdzie chcę zwyczajnie komuś pomóc. Szczególnie, że to nie Wy o tę pomoc poprosiłyście.

W Woli Batorskiej jest bardzo fajna, kameralna stajnia tuż pod Puszczą. Nie ma chyba żadnej strony, nawet na Google Maps jej lokalizacja chyba nie jest oznaczona. Jest hala, duża ujeżdżalnia, sama stajnia jest pięknie utrzymana. Myślę, że Ewelina, na którą namiar dała kolebka będzie mieć namiar na kogoś z tej stajni odpowiedzialnego za pensjonat. Stajnia nazywa się Przyborowo.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 13 maja 2020 o 07:31
JagodaJ Do Paczółtowic autostradą? Niby skąd, przecież to kawałek od jakiegoś zjazdu.

P.S. To nie jest nowa stajnia, ale kto inne teraz ją prowadzi.


Wiem, stoję tam. Zmieniło się praktycznie wszystko, łącznie z nazwą, więc lepiej nie kojarzyć jej z tym, co było 🙂 ale ok, budynek nie jest świeżo wybudowany.

Jest kawałek od zjazdu, ale np. jadąc przez austostradę z Niepołomic, wychodzi 15 min dłużej drogi, niż gdybym jechała od siebie, z centrum miasta, nie przez autostradę.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 12 maja 2020 o 15:52
Jak nazywa się vlog/ig Sandry, o której piszecie?
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: JagodaJ dnia 11 maja 2020 o 15:45
Bardzo mnie cieszy, że uzbierana została tak mała suma. Ludzie naprawdę nie mają wstydu w kwestii zbiórek...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 10 maja 2020 o 17:33
No cóż, szczerze przyznałam, że nie wiedziałam o finale zbiórki na Etera. Zły przykład, co w sumie potwierdza to, co pisałam wcześniej o zrzutkach  😉
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 10 maja 2020 o 16:09
Strzyga, szczerze mówiąc, kojarzę tę zbiórkę z tej strony - być może nie powinnam dokładnie przywoływać o którego konia chodzi, nie znając szczegółów, które Ty znasz. Przepraszam. Natomiast, mam nadzieję, że przekaz z tego był dosyć prosty - niestety, każdemu może przytrafić się coś takiego i będzie potrzebował pomocy innych. Ważne, żeby przede wszystkim polegać na swoim działaniu i uczestniczyć w zbiórce środków, a nie być tylko i wyłącznie bierną stroną.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 10 maja 2020 o 16:02
Trochę zbierałam się do napisania tego posta, ale muszę to z siebie wyrzucić. Szczególnie, że w jeździectwie taka postawa jest niestety dosyć często spotykana.

Wkurza mnie, kiedy za konie biorą się osoby, których na to nie stać (mówię tutaj np. o otwieraniu stajni, a nie o prywatnych posiadaczach konia, to inna kwestia) i nie potrafią takim miejscem zarządzać. Wkurza mnie, kiedy kasa zebrana ze zrzutek na konie staje się sposobem na życie i utrzymanie. Kiedy widzę kolejną zrzutkę na stajnie, która po miesiącu funkcjonowania nie ma pieniędzy na kupno siana, to nie potrafię tego wytłumaczyć inaczej, niż skrajną nieodpowiedzialnością. Stajnie to też biznes, ich zarządzanie, szczególnie przy otwarciu wymaga określonego działania (nie tylko planu A, ale też B i być może C). Zresztą, idąc dalej za przykładem siana - jeśli po miesiącu taki koszt przerasta właściciela, to co jeśli np. któryś z koni będzie wymagał leczenia? Niedawno na re-volcie opisywano sposoby działania fundacji, a bardziej ich żerowanie na ludzkiej naiwności i chęci niesienia pomocy. Dla mnie, niestety w sporej większości bardzo podobnie działają właśnie takie zrzutki. Ich zakładanie oraz pieniądze z nich zebrane stają się podstawą utrzymania, nie są przeznaczane na to, na co były zbierane. Szybki i łatwy pieniądz, ot co.

Przykład A: instruktorka prowadząca małą rekreację na swoich koniach musiała kupić nowe siodło, ponieważ w starym pękła terlica. Założyła zrzutkę, udało się uzbierać ok. 2.5 tysiąca złotych. No i bardzo dobrze, koń rekreacyjny będzie miał fajne, używane, dopasowane siodło. Co jak co, ale rekreacyjnym plecom taki sprzęt zdecydowanie się należy. Niestety, nic takiego się nie wydarzyło. Instruktorka z uzbieranych środków kupiła dziurawe, wyklepane, zmęczone życiem siodło, które na pierwszy rzut oka nadawało się tylko jako ozdoba do baru. Dosłownie, wyglądało gorzej niż poprzednie. Dodatkowo, miało sporo krótsze przystuły, więc stary popręg zrobił się za krótki. Niestety, "środków na nowy popręg już nie starczyło", więc zakładać go i dopinać musiało dwóch chłopa (jeden dociskał siodło do pleców konia, a drugi stawał na palach wyciągając popręg, byleby go zapiąć na pierwszą dziurkę).

Przykład B: nowo otwarta stajnia, tak jak wspominałam wyżej, zbiórka utworzona w pierwszym miesiącu na "siano i inne bieżące wydatki". Na zdjęciach zrzutki widać konia, który w ów stajni stał niecały miesiąc, chudnąc przy tym tak, że można było policzyć mu wszystkie żebra. Koń ze stajni został zabrany, ale hej, przecież możemy wykorzystać jego zdjęcia, wygląda tak biednie, ludziom na pewno otworzą się serduszka. Co z tego, że to oni doprowadzili go do takiego stanu? To naprawdę wyższy poziom cynizmu dla mnie.

Paradoksalnie, to w stajniach w których najwięcej brakuje "siana" (dosłownie i w przenośni  😉 ) pojawiają się kolejne konie, ale przecież "jakoś to będzie". Niesamowicie irytuje mnie taka krótkowzroczność, szczególnie kiedy mówię o odpowiedzialności za żywe zwierzę. Do cholery, jeździectwo to drogi sport. Utrzymanie konia jest kosztowne. Nikt nie powinien się za to brać, jeśli go nie stać.

P.S. Popieram ideę zrzutek dotyczących koni właściwie w jednym przypadku (i przypadkach do niego podobnych). Takim przykładem jest dla mnie Eter - wypadek przy lonżowaniu, wiążący się z koszmarnie drogim leczeniem. Jego właścicielka, poza zbiórką pieniędzy, oferowała grupowe rajdy, prywatne jazdy itp. robiąc dosłownie wszystko, żeby jak największą część pieniędzy zarobić samodzielnie.

Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 10 maja 2020 o 15:22
smile123, w Paczółtowicach jest nowo otwarta Stajnia Lovarda (dosłownie od początku maja) - duże, przestronne i jasne boksy, świetna trenerka na miejscu, piękne tereny, ujeżdżalnia. Co prawda to nie wschód Krakowa, ale można dojechać autostradą. Jeśli miałabyś jakieś pytania, to pisz  :kwiatek:

https://www.facebook.com/Stajnia-Lovarda-104310277943101/
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 04 maja 2020 o 17:57
Czy ktoś stał/stoi w stajni Minoga lub Faruk i chciałby mi je po krótce opisać na PW?

Post grzecznościowy 🙂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 30 kwietnia 2020 o 21:03
Jabberwocky, tak jak zauważyłeś/aś, jest ono tematyczne. Są tu wątki i dla merytorycznych dyskusji i do zachwycania się konisiami  😉
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 30 kwietnia 2020 o 20:53
KaNie, oczywiście że po to jest forum. Sęk w tym, jak wyraża się swoją opinię. Nawet jeśli Twoje intencje są szczere i naprawdę chcesz komuś pomóc, to sposób w jaki to robisz przeczy jakimkolwiek zasadom tej słynnej pokory czy uprzejmości. Twoje rady są naprawdę ważne dla kogoś z mniejszym doświadczeniem niż Ty, jednak osobiste wycieczki i złośliwość jest w nich naprawdę zbędna.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 30 kwietnia 2020 o 20:37
KaNie, chcesz edukować ludzi czym jest pokora, po czym w praktycznie każdym poście pokazujesz, że sama tak naprawdę nie znasz znaczenia tego słowa. Dlaczego osoba z takim doświadczeniem jak Ty, wciąż chce się dowartościowywać dowalaniem innym osobom na forum? Przycisk "ignoruj" nie boli, jeśli nie masz siły się powtarzać.
Jeździecka Rewia Mody (odzież, obuwie i reszta sprzętu)
autor: JagodaJ dnia 27 kwietnia 2020 o 15:39
[quote author=_kate link=topic=120.msg2925757#msg2925757 date=1587976738]
Pikeur ma fajne rzeczy, ale na zawody, bardzo oficjalne i eleganckie, jeszcze nie nasz etap. Ja bardziej szukam codziennych. Ala ma 4 lata, jest chuda i niewiele rzeczy widzé. Chcialam jakies leggings z pelnym lejem, jakies polo.
[/quote]

Tchibo wypuściło kolekcję dla dzieci, słyszałam że mają całkiem fajne końskie rzeczy (i przyjemne ceny): https://www.tchibo.pl/odziez-i-dodatki-jezdzieckie-t400114061.html

Edit: ceny jednak są nie AŻ tak przyjemne, jak myślałam  🤣
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 27 kwietnia 2020 o 15:25
Czy jest ktoś w okolicy Krakowa, kto prowadzi jazdy indywidualne, np na własnym koniu?
Czy w ogóle jest szansa znaleźć kogoś za 100zł/h? Zależy mi głównie na poprawie dosiadu, rozluźnieniu... czyli coś ambitniejszego niż klepanie tyłka w kółko.
Próbowałam dać drugą szansę Chevalowi, ale chyba mamy inny pogląd na "jazdę indywidualną" 😉


Bardzo polecam Magdę Jopek, jeśli potrzebowałabyś więcej informacji zapraszam na PW 🙂
Bryczesy
autor: JagodaJ dnia 26 kwietnia 2020 o 17:02
anil22, Spooks ma dosyć małe bryczesy, celowałabym w S.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 25 kwietnia 2020 o 17:57
Jak dla mnie jest to ucieknie od problemu zamiast go rozwiązać 🤔


Tak właśnie myślałam 🙂 dlatego dodałam, że to pytanie czysto teoretyczne, byłam ciekawa opinii osób z większym doświadczeniem z wieszającymi się końmi. To było pytanie bardziej z serii "a co by było gdyby", niż szukanie rozwiązania problemu.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 25 kwietnia 2020 o 12:57
Pytanie czysto teoretyczne - czy ktoś z Was próbował jeździć mocno wieszającego się na wędzidle konia w ogłowiu bezwędzidłowym?
Bryczesy
autor: JagodaJ dnia 15 kwietnia 2020 o 07:50
Jak wypada rozmiarówka bryczesów elt w porównaniu do Pikeura, ew. HKM? Znalazłam super model (ELT HELLA), ale nie mam pojęcia, jakie brać.
Poza tym, jak sprawdzają Wam się bryczesy tej firmy, warto?
stawanie dęba, końskie bunty itp. niesubordynacje...
autor: JagodaJ dnia 28 marca 2020 o 10:38
Prawda  🙂

Ja miałam plan, że jak będzie takie pełne słońce to wezmę na popas i raz dwa by wysechł, ale się ta pogoda spartoliła niestety.


Okienko pogodowe, kiedy nagle z 5 stopni temperatura na 1,2 dni zmienia się na 18 to jedno.
Druga sprawa jest taka, że na myjce zewnętrznej jest tylko zimna woda, z przemrożonej ziemi, która jest zdecydowanie zimniejsza, niż w lecie. W takiej wodzie nie powinno się kąpać konia (co najwyżej umyć ogon, czy nogi). Poczekaj, aż temperatura powietrza będzie stale na poziomie powyżej 22 stopni, wtedy temperatura gruntu (a więc i wody) będzie odpowiednio wyższa.
Dzierzawa
autor: JagodaJ dnia 08 lutego 2020 o 16:45
[quote author=JagodaJ]
Widzę, że pijesz do mojej wypowiedzi i wkładasz w nią coś, co wcale nie było jej sensem 🙂 Wiadomo, że poza procentami liczy się też równowaga jeźdźca. A ja powtórzę to, co pisałam - nie popadajmy w ŻADNE skrajności. A w Twoich wcześniejszych wypowiedziach nawet "magiczne" 15% wagi jeźdzca było problemem.

Było i jest problemem. Mój koń nie będzie pracował pod tymi 15% wagi jeźdźca, który nie panuje jeszcze do końca nad swoim dosiadem, tym bardziej nie będzie pod tymi 15% skakał. I tyle, to mój wybór i te 70 kilo jest dla mnie rzeczywiście problemem.
[/quote]

I masz do tego pełne prawo jako właścicielka konia i w zupełności się z Tobą zgadzam. Z tego co pisałaś, jest to arab - również dziwie się ludziom, którzy chcą dzierżawić małe konie o suchej budowie, kiedy sami są bardziej postawni, nie widząc, że mogą sprawić zwierzęciu w najlepszym wypadku dyskomfort. Takie myślenie wyklucza jakąkolwiek dzierżawę zwierzęcia, ponieważ osoby takie wykazują się zerową empatią.

Na szczęście poza arabami, są tez inne rasy koni, które spokojnie udźwigną 15% swojej masy - i nie mówię tutaj np. o Tinkerach, które paradoksalnie cięższych jeźdźców dźwigać nie mogą. Mówię o koniach z dobrze zawiązanym grzbietem, większych, ale nie otłuszczonych - a takich przecież jest sporo. Jeździectwo to nie jest sport dla osób otyłych, ale również nie tylko dla drobnych, lekkich i niskich osób. Trzeba tylko dobierać konie z głową, a i samemu dbać o dobry dosiad w równowadze, jak i swoją kondycję 🙂
Dzierzawa
autor: JagodaJ dnia 08 lutego 2020 o 14:54
[quote author=xxagaxx link=topic=1887.msg2910577#msg2910577 date=1581172585]
Sivrite ale przy twoim rozumowaniu to facet ważący 80kg i mający te 186kg gdzie jest zdrowym i nawet wysportowanym chłopem na większość koni nie może wsiadać. Ja już też się nie mieszczę w wadze, a jeżdżę na moim koniu codziennie i nie ma zwyrodnień w plecach. Cud? To mój drugi koń, pierwszy też nie ma. (bo u nas to wyjdzie 12-13% wagi).

Ja też uważam że jeździectwo to nie dla każdego. Że należy wziąć pod uwagę ile ten koń musi na plecach nosić. ale nie popadajmy w paranoje. 


Ok, trochę źle ujęłam swoje myśli, że "te 15-20% jest z tyłka". Chodziło mi o całe to rozumowanie, że "do 15% może w sporty, a do 20% w rekreacji i kompletnie nic konikowi nie będzie, bo ktoś tak kiedyś gdzieś powiedział". Plecy koniowi może zaklepać nawet dziecko. Te 15% jest dopuszczalne jak najbardziej, ale przy zachowaniu wielu innych czynników. A ludzie wyciągają te "15-20%" zza pleców, ilekroć jest rozmowa o wadze jeźdźca. Szukając dzierżawcy, który z założenia ma się uczyć jeździć, nie mam zamiaru przymykać oka na 15%.
A pomiędzy 15 a 20% to jest 1/3 wagi i te 20% jest już dla mnie nieakceptowalne w żadnej sytuacji. Żodnej. Na bryczce może być, o.
[/quote]

Widzę, że pijesz do mojej wypowiedzi i wkładasz w nią coś, co wcale nie było jej sensem 🙂 Wiadomo, że poza procentami liczy się też równowaga jeźdźca. A ja powtórzę to, co pisałam - nie popadajmy w ŻADNE skrajności. A w Twoich wcześniejszych wypowiedziach nawet "magiczne" 15% wagi jeźdzca było problemem.
Dzierzawa
autor: JagodaJ dnia 08 lutego 2020 o 11:05
[quote author=Strzyga link=topic=1887.msg2910488#msg2910488 date=1581097279]
Teraz w prawie każdym ogłoszeniu jest napisane max. 65 kg.

I według mnie jest to jak najbardziej w porządku wymóg, jeśli ktoś ma jakąś mieszankę araba, czyli małopolaka i większość SP. Po tylu latach ludzie poszli po rozum do głowy, że nie można tym zwierzętom wrzucać 80 kilo na plecy kilka razy w tygodniu i liczyć, że kręgosłup to wytrzyma. To jest, kurka, 15-20% wagi tych koni. Niech sobie ktoś ponosi plecak dziesięciokilowy przez godzinkę dziennie w trakcie ćwiczeń...
Chyba też powinnam to dopisać następnym razem do ogłoszenia. Uznałam, że to oczywiste, że ponad 70 kilo (w wieku 16 lat, przypominam) wyklucza chętnego, ale widocznie nie. -_-
[/quote]

Ale przecież 15% to jest zdrowa proporcja wagi jeźdźca do wagi konia (a 20% to górna granica w rekreacji). Absolutnie się zgadzam z tym, że araby i konie podobnej budowy powinny mieć drobnych, lekkich jeźdźców, ale nie popadajmy w paranoję. Idąc tym tropem, osoby ważące 80-90 kg (a przecież zdarzają się i cięższe, np. niektórzy mężczyźni), nie mogłyby w ogóle wsiadać na jakiekolwiek konie...
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: JagodaJ dnia 04 lutego 2020 o 19:37
[quote author=Iskra de Baleron link=topic=190.msg2909702#msg2909702 date=1580743233]
🤬

https://ogloszenia.re-volta.pl/ogier-fryzyjski/o/234874/?&strona=7

Nóż się w kieszeni otwiera!


Na hodowli znają się chyba tak samo jak na jeździectwie... 😤
[/quote]

Już 5x widzę to zdjęcie i wciąż nie mogę oderwać wzroku od sposobu zamontowania wielokrążka  😲
Od stajni do stajni, czyli przemyślenia i rozterki pensjonariusza-tułacza
autor: JagodaJ dnia 03 lutego 2020 o 09:28
Wybaczcie, wstawiam zdjęcie:

Bo Jagoda na instagramie nie wstawiała postu na ten temat, tylko odpowiadała na pytanie na swoim instastory dot. tej stajni - to jest widoczne tylko przez 24h, niestety nie mam skrina.
A jak widać na powyższym zdjęciu, chodzi nie tylko o konie rekreacyjne, ale i o te w pensjonacie.
Od stajni do stajni, czyli przemyślenia i rozterki pensjonariusza-tułacza
autor: JagodaJ dnia 02 lutego 2020 o 19:07
Słyszeliście może ostatnie opinie o stajni na wyspie w Kędzierzynie-Koźlu? Natrafiłam na coś takiego na fb:
Do tej pory kojarzę tę stajnie tylko ze zbiórki (link - https://pomagam.pl/stadninakoni ) i przyciągających uwagę zdjęć na fb, natomiast po wczorajszym poście pokazującym stan koni stojących w tym pensjonacie, poszła jakaś fala - m.in. na instagramie Jagody Dąbrowskiej, została ona zapytana o opinie nt. tej stajni - odpisała, że widziała jazdy tam prowadzone i nie chce tego komentować, dodatkowo właściciel kazał schować jej kamerę (czyli słuchawki potrzebne do poprowadzenia treningu 🙂 ).
Nie wiem, jak tam się dzieje naprawdę, ale jeśli zdjęcia koni są wynikiem zaniedbań właściciela, to jest to ogromny kontrast w stosunku do tego, co pisze na zbiórce.

P.S. Mam nadzieję, że to dobry wątek, jeśli nie - proszę o przeniesienie.

EDIT: zmiana linku
sklepy internetowe
autor: JagodaJ dnia 28 października 2019 o 21:20
Mam o nich dokładnie takie same zdanie - asortyment świetny, obsługa chamska, fatalna i robiąca łaskę, że mają wysłać coś, co jest zapłacone.
sklepy internetowe
autor: JagodaJ dnia 28 października 2019 o 20:22
Horse tack to jest dramat. Mi kasę za towar, którego nie dostarczyli, przelali dopiero po wysłaniu sms z informacją, że jeśli w ciągu x dni nie zrobią przelewu, to wystawię im negatywne opinie wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Szkoda czasu i nerwów na ten sklep.
sklepy internetowe
autor: JagodaJ dnia 14 września 2019 o 08:34
Ogromny minus dla horsetack.pl, czekałam 2 tygodnie (w tym akurat nie ma nic złego, bo czas oczekiwania na towar to 7-14 dni), jednak gdy paczka do mnie nie dotarła, musiałam sama skontaktować się ze sklepem, czemu się tak stało! Dodatkowo, codziennie byłam zbywana (zwalano winę na Szydłowskiego, że nie wysyłają towaru, nie ma kontaktu itp. Szydłowski akurat ten towar miał na stanie, bo się z nimi kontaktowałam wcześniej - jednak rozumiem, że sklep horsetack mógł czekać na zamówienie większej partii towaru, no ale bez przesady). Nie wspomnę o niedopisywaniu na maile, Pani, która odbiera od nich telefon zachowuje się mega nieprofesjonalne i wręcz nieuprzejmie - zamurowało mnie, gdy przy pierwszym telefonie do sklepu w słuchawce usłyszałam rzucone chamskim tonem "SŁUCHAM".
W końcu zrezygnowałam z dalszego oczekiwania, zapewniano mnie, że z powodu wydłużonego czasu oczekiwania na towar i winy leżącej po stronie sklepu, zwrot kasy dostanę jeszcze w zeszły czwartek, najpóźniej piątek. I co? Nic 🙂
Z tego co widzę na ich fb, nie jestem pierwszą osobą, z tak negatywnymi doświadczeniami odnośnie tego sklepu. Co z tego, że w sklepie internetowym jest wystawiony fajny towar, skoro i tak on do nas nie dotrze, a ze zwrotem kasy będzie problem? Szkoda czasu na ten sklep, odradzam serdecznie.
SIODŁA
autor: JagodaJ dnia 15 sierpnia 2019 o 17:01
Powie mi ktoś co to za diabeł? [url=https://www.extremesklep.pl/s/k/siodla.html#content]KLIK[/url]
Jakiekolwiek informacje? Ktoś coś? Wyglądają intrygująco...


Wyglądają na nowoczesne siodła stylizowane na amerykańskie, wojskowe siodła McClellana. Oryginały są absolutnie najlepszymi, najwygodniejszymi siodłami do rajdów.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 27 lipca 2019 o 16:33
Problem: koń przy zbieraniu wodzy w stępie zaczyna kłusować bez żadnego sygnału. Nie wiem, czy to uciekanie od wędziła (ale raczej nie, bo spokojnie potem można z nim pracować na wyższych chodach, nie zadziera głowy, nie wyrywa wodzy, nie pędzi), czy po prostu podekscytowanie. Jak to przepracować? Chciałabym, żeby poczekał na mnie, zanim zaczniemy coś robić.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 07 lipca 2019 o 21:15
A czy tam są kameralne rajdy? Z tego, co widziałam, to grupy są raczej spore.
Bardzo podobało mi się u Jacka z Nomadic Life, no ale on na wakacje wyjeżdża z Polski.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: JagodaJ dnia 06 lipca 2019 o 19:02
Cześć, gdzie w okolicach Krakowa znajdę stajnię, która prowadzi rajdy? Zależy mi na minimalnych grupach (właściwie im mniejsza, tym lepiej) oraz koniach obytych z jazdą w terenie. Najlepiej w odległości do 1h od centrum Krakowa.
Kupno konia
autor: JagodaJ dnia 21 kwietnia 2018 o 11:42
A jaka jest teraz cena zdrowego konia terenowego i do potuptania w rekreacji? Takiego, który nie chodził w szkółce i jest zdrowy? Takiego, który czasami coś skoczy i jest dobrze ujeżdżony w podstawowym zakresie?

Pytam, bo jestem kompletnym laikiem w tym zakresie, ale pewnie kiedyś w przyszłości będę chciała kupić konia. Na razie luźno przeglądam ogłoszenia i nie potrafię znaleźć punktu zaczepienia.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: JagodaJ dnia 07 listopada 2017 o 22:21
milenka_falbana, mnie najbardziej razi brak kasków. Ale ten temat poruszany był już wielokrotnie, a dopóki to nie moja głowa, to mogę tylko przewrócić oczami  🙄
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 23 października 2017 o 17:00
Muszę Wam podziękować za pomoc przy nauce dobrego zagalopowania 🙂 teraz nie mam z tym praktycznie żadnych problemów, zagalopowanie w najgorszym wypadku wychodzi mi za drugim razem i to maks raz na jazdę.
Ogarnęłam swoje ciało, aż wstyd przyznać, ale odkryłam, gdzie robiłam błąd - wewnętrzna łydka mi wisiała gdzieś w okolicach popręgu, zamiast być dociśnięta...
Skorygowałam to, poprzedzam również zagalopowanie półparadą i jadę! W sumie to nie dziwie się koniu, że nie chce zagalopować, kiedy tak naprawdę jedynym sygnałem jaki dostaje jest lekko skręcona głowa i bliżej niezidentyfikowana łyda na zewnętrznym boku  😉
Bryczesy
autor: JagodaJ dnia 16 października 2017 o 17:59
A Lugana? Na pewno niższe niż Candela, ale czy obiektywnie wysokie?
Kurtki zimowe
autor: JagodaJ dnia 14 października 2017 o 04:58
A jest ciepła/sprawia takie wrażenie?
Kurtki zimowe
autor: JagodaJ dnia 11 października 2017 o 22:52
Kurtka Bellice Pikeur https://www.equishop.com/pl/kurtki-damskie/11509-kurtka-bellice-damska.html - ktoś już macał?
Zakochałam się w czarnej, zastanawiam się tylko, czy jest ciepła (jestem zmarzluchem).
Bryczesy
autor: JagodaJ dnia 05 października 2017 o 21:02
Ze trzy razy w życiu zdarzyło mi się zapomnieć podkolanówek do stajni i byłam okropnie nieszczęśliwa, że muszę mieć na nodze zwykłe skarpetki  🤣


O tak, to ja  😀 do tego miałam stopki. Kocham skarpetki, ale znam też ludzi, którzy wręcz się duszą, kiedy je na sobie mają i wsadzają gołą stopę w but nawet zimą.

Hm, bryczesy na rzep wcale nie są takie zapomniane. Miałam Starty na rzep, teraz mam Pikeur Candela, również z rzepami. Wolę jednak bardziej elastyczne zakończenie.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 05 października 2017 o 18:04
Dzisiaj jeździłam. Zdecydowanie pomogły półparady, jednak doszłam do kolejnego wniosku - na spokojnie, bez spinania. Dzisiaj z kolei trudniej mi było zagalopować na inną nogę niż bym sądziła po mojej asymetryczności, znowu popełniałam błędy, ale zauważyłam, że im bardziej CHCĘ i się spinam, bo chce i już, to tym bardziej nie wychodzi. Muszę wyłączyć trochę swój perfekcjonizm, bo koń to nie rower i nabrać trochę pokory. Dupogodziny, nadchodzę!  🏇
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: JagodaJ dnia 04 października 2017 o 11:33
Dzięki dziewczyny  :kwiatek: już się nie mogę doczekać kolejnej jazdy, żeby móc się zastosować do Waszych rad.