Zaczynam przygodę z ziółkami chcąc wesprzeć wrzodowca 🙂
Staram się skomponować mieszankę ziół i dodatków, która byłaby przyjazna brzuchowi, ale szczerze mówiąc boję się, że którychś z tych ziół nie powinno się łączyć:

Jako baza: mięta, babka lancetowata, rdest ptasi, mniszek lekarski, lipa, echinacea.
Do tego owoc dzikiej róży, suszona aronia, kwiat prawoślazu, porost islandzki, kozieradka, ostropest plamisty, korzeń lukrecji, dla smaku susz z malin, oraz 100ml soku z rokitnika. (Z tego co wiem, wlasciwosci przeciwwrzodowe ma przede wszystkim sok, dlatego nie oplaca sie podawac i tak drogiego, suszu.

Czy to nie jest za duzo? Z czego wtedy zrezygnować? Czy któreś z tych ziół, dodatków podajemy z przerwami?

Potrzebuję pomocy mądrzejszych 🙂
Wydzierżawiłam konia od osoby już nie jeżdżącej, nie mamy siodła. Koń przebudowany zadem, okrągłe zero mięśni pleców, duży kłąb, ale zwierz niezbyt szeroki (na moje oko łęk ok. 30, czerwony Wintec ujeżdżeniowy był trochę luźny, pod obciążeniem usiadł mu na dużym kłębie). Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że koń nie ma siodła i nie byłam budżetowo na to przygotowana, mam do wydania 1,5 tysiąca, mooże do 2, ale nie wiem w ogóle czego szukać. Umówiłam saddle fittera z kliniki siodła, żeby zmierzył konia, będzie w pierwszy weekend kwietnia, ale dostaje świra, bo martwię się, że poza parametrami nie będę w stanie ocenić, jak siodło na niego w ogóle powinno być zbudowane. W wielkim skrócie, szukam info o tym, jak powinna być zbudowane siodło na wykłębionego konia z przebudowanym zadem, wszystkie wskazówki cenne 🙂
Dzięki!

Czapraki- temat rzeka ._.
Przeglądnęłam cosik forum by zorientować się w temacie, ale zrodziły się u mnie nowe pytania, lub pozostały stare:
-Najważniejsze: Co na wierzch? Nie jestem fanką alcantry, po prostu mi się nie podoba. Myślałam o drelichu, ale kolorystycznie wybór jest bardzo mały, co innego jeśli chodzi o bawełnę, ale jaka wytrzyma treningi 6 razy w tygodniu? (Raczej zmieniam czapraki, ale zdarza się, że po prostu nie mam czasu i przez dłuższy czas używam tego, co mam przy siodle). Podobają mi się też błyszczące czapraki (coś w stylu tego, co w ofercie ma/miał jakiś czas temu Jarpol, kolecja z jednorożcami) Ale to chyba coś satynowego, podobno nie łatwego na początek. Jeśli ma to znaczenie, mam dostęp do maszyny przemysłowej i overlocka.
-Czy tak cienka pianka tapicerska jak 1cm po przepikowaniu (dosyć gęstym, małe kwadraty) nie "zeszmacieje"? Nie chciałabym, żeby czaprak był twardy lub super sztywny, ale lanie się przez palce też absolutnie odpada, jestem fanką "mięsistych" czapraczków :p
-Pod jaką nazwą szukać "siateczek" oddychających na spód i czego użyć pod siateczkę, zwykła bawełna będzie git?
-Co znaczy krojenie pod skoksem, nie ukrywam, że jestem początkującą w szyciu i nie bardzo wiem co zrobic, by lamówka brzydko się nie fałdowała, podajecie taki termin, ale wciąż nie bardzo umiem sobie to wobrazić.
-czego najlepiej użyć na lamówkę? Tu też ładnie proszę o nazwę 🙂

Nie wiem jak z żernik, ale z samego centrum dojazd do Wojtkowic kaplica 🙁 Autobus tylko o 13 z czymś z. Wroclavi, a w internecie podane autobusy które nie funkcjonują. Za to stajnia fajna, moja inna znajoma jeździ tam bab prywatnych koniach i sama nam polecała na przeniesienie, No ale niestety dojazd był przegrany 🙁

Moja znajoma uciekała ze smolca kilka miesięcy temu, nie doscielali, stajenny wiecznie napity, zapleśniałe siano (wysyłała mi zdjęcia), Kiedy kon uciekł z pastwiska nie została w ogóle zawiadomiona, a obok są tory kolejowe... Wypuścili jej tez kontuzjowanego konia na padok, mimo prośby, by tego nie robić i z tego co pamietam dali pełną dawkę owsa, mimo ze prosiła o mniej. Ja bym nie stawiała, chyba ze przez te kilka miesięcy wszystko się diametralnie zmieniło, w co nie wierze :p

Nieee, co Ty :p Siodełko kupuje, a sprzedawca podał kontakt jedynie przez Re Volte 😀 Zawsze jedynie przeglądałam dział z ogłoszeniami, ale do tej pory zawsze kontaktowałam się ze sprzedawcami telefonicznie/przez maila. Stwierdziłam ze jak się już zarejestrowałam to poprzeglądane wątki, zwłaszcza te, które w jakiś sposób mnie dotyczą 😀

A to ja z kolei o Borowej się pozytywnie wypowiem, stoję ze dwa tygodnie, w zasadzie wszystko jest ogarniane przez właściciela i wszelkiego rodzaju "pomoce stajenne"- o wszystko pytają jak ma być, realizują i jeszcze właściciel bardzo często podchodzi i pyta czy czegos nam nie brakuje, generalnie bardzo miło. Podłoże na hali wcale złe nie jest, chyba piach z trocinami- nie ubija się i generalnie ja jestem zachwycona po całej zimie jazdy na trawie z błotem, ale to może właśnie tego kwestia :p Ostatnio wiem ze kilka osób się skarżyło na nawierzchnie to już następnego dnia (jak jeździłam przyszedł właściciel stajni i zapytał jedna z trenerek do kiedy ma zajęcia bo chcieliby z traktorem wjechać, także szaxun za reakcje, bo owa trener zgłosiła to w poniedziałek, a już we wtorek wlasiciciel pojawił się na hali. Z tym ze paka nie przywieziona tez nie ma problemu, udostępniono nam miejsca w siodlarni rekreacyjnej a nawet dostaliśmy starą pakę na tymczas, kwestia żeby trzeba umyć, trochę generalnie odgruzować i pomalować. Konie w super warunkach stoją, sianko, słoma dosypywane cały czas, stajenny cały czas na miejscu, wlasciwie mieszka w stajni w której stoimy, ma drzwi do swojego "mieszkania" gdzie zawsze można zapukać po jakieś klucze, pytanie i tak dalej. Nawet przez pensjonariuszy z innych stajni smzostalismy bardzo ciepło przyjęci, instruktorzy rekreacji zagadują... No podoba mi się i to bardzo, mam nadzieje ze zostaniemy jeszcze dluuugo 🙂