żaczkowa szukam szacunku do konia. Jak pisałam, nie znam się na jeździectwie - kieruję się bardziej swoją intuicją. A ta mi póki co podpowiada, że brak wędzidła to rozsądne dla mnie rozwiązanie.

Zorilla zdecydowanie nie mam ambicji na igrzyska olimpijskie. Raczej relaks, niż sport. Czyli koń raczej emeryt niż w sile wieku medalowiec. 😉

vanille nie, to nie ta stajnia - przejrzę, dzięki za namiary!

fabapi to, co piszesz brzmi rozsądnie! Dzięki - zapoznam się ze stroną na spokojnie. 🙂

Cześć! Z góry proszę o wybaczenie mojej ignorancji, jestem zielonym nowicjuszem i dopiero wchodzę w ten świat. 🙂

Całkiem niedawno rozpoczęłam naukę jazdy konnej - śmiało mogę powiedzieć, że ledwie raczkuję.

Długo szukałam stajni i instruktora, dla których na pierwszym miejscu jest koń, którego traktuje się z należnym mu szacunkiem. Nie chcę przykładać ręki do zajeżdżonych, smutnych koni rekreacyjnych, a niestety z moich (całkowicie nieprofesjonalnych i być może mylnych) obserwacji jest to standard w większości stajni.

Znalazłam instruktora, którego sposób myślenia odpowiada mojemu. Rozpoczęłam naukę jazdy, podczas której konia się szanuje, tworząc (a w moim przypadku to dopiero próbując  🤣 ) team. Jeżdżę bez wędzidła, palcatów i innych tego typu gadżetów.

Niestety, ta stajnia jest zbyt daleko Krakowa, by móc regularnie jeździć. Ale instruktorkę jestem w stanie ściągać. 😉 Nie orientuję się jeszcze za bardzo w "końskim" świecie, ale przeszło mi przez myśl, by na jakichś zasadach - do dogadania, jestem otwarta na propozycje - wynajmować konia od osoby prywatnej lub stajni.

Możecie mi coś w tym temacie doradzić? Będę bardzo, bardzo wdzięczna!