Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

neśka, Ekhem. Powtarzam: czy następnym razem masz zamiar pamiętać o założeniu jej ochraniaczy....?

wendetta, Aaaaha 🙂 Już myślałam, że coś innego powstało. 🙂
wątek zamknięty
Sankaritarina przepraszam, nie zauważyłam Twojej wiadomości. Tak założe, wiem, mój błąd, że tego nie zrobiłam ale przecież chodzi o dobro konia, więc następnym razem będą 😉
wątek zamknięty
Hej! Dziewczyny bez szaleństw z tymi ochraniaczami i szyją. Wg mnie ani ten koń chudy, ani zaniedbany. Naskoczmy na wszystkie konie ujeżdżeniowe, kute na cztery, które program GP idą bez ochraniaczy! A szyja, szyją, jedne konie nabudowują ja wolno, drugie szybko. Dużo mniej razi mnie taki widok, niż widok konia Nirv. No ale na nią nie można ponarzekać, bo przecież to kącik rekreanta i stary voltowy wyjadacz.
wątek zamknięty
Sankaritarina, taka praca bardzo dobrze wpływa na jego plecy, które rosną czyli jest okej, a to wędzidło wcale nie jest ostre, jeśli potrafi się go użyć, jeśli było by ostre to mój koń nie wchodził by na kontakt i buntował by się. Na lonży takie ustawienie jest optymalne, bo koń ma PRACOWAĆ, a jest cwany i na dłuższych/innym patencie idzie z prostą szyją ( co bo to za problem iść z nosem w piasku na prostej szyi? 😉 szkoda, ze wtedy plecy nie pracuja)

kare_szczescie, przepraszam bardzo, co Cię razi w luźnym koniu?
wątek zamknięty
Nirv, w takim razie mamy trochę różne pojęcie luźnych koni. Ma bezsensu zapięte wędzidło (czyt. na jedną wodze) i jest zwyczajnie zrolowany. To Twój koń, rób co chcesz :kwiatek: Razi mnie tylko niesprawiedliwość w osądach, komu można tutaj pojechać, a komu nie.
wątek zamknięty
kare_szczescie właśnie, ciężko ją nabudować, stąd wygląd tej szyji ale mam nadzieję, że teraz kiedy mogę jej więcej czasu poświęcić jej wygląd się poprawi 😉

Te wszystkie uwagi nie odbieram złośliwie, jak wcześniej pisałam, chodzi o dobro konia. Nie jest zaniedbany, bo naprawdę dużo pracy wkładamy w to, żeby wszystkie nasze konie miały jak najlepsze warunki. Ja ciągle się uczę, uwagi na pewno wezmę pod uwagę, za co jeszcze raz dziękuję :kwiatek:
wątek zamknięty
neśka a co u Guliwera?  💘
wątek zamknięty
kare_szczescie, ale konie ujeżdżeniowe program jadą kilka minut 🙂 , a na dużo dłuższych treningach są pozawijane grubo w podkładki + owijki albo mają pancerne ochraniacze typu "allround" (no chyba, że o czymś nie wiem) i właśnie o ten element mi chodzi. Jazda Neśki nie wyglądała na kilka minut zawodów. 🙂

neśka, Spoko, już myślałam, że jestem jakaś niewidzialna :kwiatek: Kiepsko wygląda jazda podkutego konia bez ochraniaczy, bo wtedy zachodzi większe ryzyko zranienia jeśli koń się kopnie, nadepnie etc Nawet koniom z prostymi nogami się zdarza potknąć. 🙂 Powodzenia w pracy!

Nirv, Wiesz no, na moje oko to jemu do kontaktu jeszcze trochę brakuje... Owszem, koń ma pracować, ale... nie "na precla"... i nie z bez sensu zapiętym wędzidłem. Ja sobie teraz trochę gdybam, bo wstawiasz takie zdjęcia, że ciężko znaleźć obiektywność 😉 ale myślę.... że on się po prostu skraca i "wydaje się", że pracuje, podczas gdy na dłuższym patencie brakuje po prostu odpowiedniego impulsu aktywizującego ze strony lonżującego, żeby koń ten plecy zaangażował... ale, cóż ja tam mogę, na pewno wiesz lepiej. 😉
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
29 maja 2012 10:27
neśka, to może praca na lonży fajnie przemyślana i na jakimś odpowiadającym koniowi patencie (np. wypinaczach trójkątnych) dałaby radę.
wątek zamknięty
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 maja 2012 10:38
Nirv, Wiesz no, na moje oko to jemu do kontaktu jeszcze trochę brakuje... Owszem, koń ma pracować, ale... nie "na precla"... i nie z bez sensu zapiętym wędzidłem. Ja sobie teraz trochę gdybam, bo wstawiasz takie zdjęcia, że ciężko znaleźć obiektywność 😉 ale myślę.... że on się po prostu skraca i "wydaje się", że pracuje, podczas gdy na dłuższym patencie brakuje po prostu odpowiedniego impulsu aktywizującego ze strony lonżującego, żeby koń ten plecy zaangażował... ale, cóż ja tam mogę, na pewno wiesz lepiej. 😉


za chwilę znów plecy się zepsują od  100-nego "niedopasowanego siodła".
wątek zamknięty
Nirv, skoro już temat został poruszony... na lonży jak na lonży, ale to zdjęcie do dla mnie nieporozumienie:

Koń mocno za pionem, i mega uwalony na przodzie. To jest dla Ciebie rozluźnienie? Grzbiet się się może uwypukla, ale nienaturalnie i za mocno, zamiast "falować' rozluźniony, tak jak powinien. Na lonży nieco lepiej to wygląda, chociaż nie wiem czy wypinacze nie sa na tyle krótkie, że uniemożliwiają mu wyjście z nosem do przodu?
Piszsz, że to koń po przejściach, to takiego konia chyba trzeba tym bardziej przepracowac od początku bez drogi na skróty?
wątek zamknięty
kare_szczescie, jeździłam z dwoma wodzami, efekt jest ten sam, na normalnym wędzidle też tak samo będzie. Jeśli ten koń był by spięty to miał by nadal chore plecy, a mieliśmy wizytę i jest już wszystko w jak najlepszym porządku. Zrolowany koń to dla mnie taki który gryzie się po klacie, a Pamirowi do tego daleko jeszcze...
Sankaritarina, może faktycznie troszkę się źle wyraziłam - koń zaczyna powoli wchodzić na kontakt, ma momenty. Do precla mu serio jeszcze bardzo daleko. A wędzidło zapięte tak a nie inaczej jest po coś. Lonżowany był też przez osoby wiedzące więcej ode mnie i ten koń zawsze na chambonie będzie chodził z prostym dyszlem, choćby nie wiem co. Teraz nagle plecy zrobiły mu się długie, jest porozciągany.... Poza tym myślę, że dobrym wskaźnikiem na to, czy pracuje czy nie jest fakt, że jest go coraz więcej - szyi, pleców, łopatek, dupy, a siodło robi się po 2,5 tygodniach takiej pracy powoli na styk i konia nic nie boli...

ElaPe, i po co ta ironia? Jeśli siodło leży bardzo punktowo, oraz ma innych kilka wad to przy wrażliwym koniu zepsuje plecy, 2 lata temu historia była podobna. Wtedy nie wiedziałam zbytnio o dopasowaniu siodeł, a teraz zaufałam osobie która robiła siodło na miarę. Teraz już wiem dużo więcej i ufam tylko sobie i trenerce.

Alice, już rozmawiałam na ten temat tego zdjęcia z kujką 😉
wątek zamknięty


dobry precel nie jest zły :>

szyja ma być okrągła a nie prostym drągiem niemożliwym do ruszenia, zgiętym w jedyneczkę pozornego ustawienia z nosem na granicy wylamienia się w kosmos... Co nie zmienia faktu, że niektóre zdjęcia są mocno niefortunne :>
wątek zamknięty
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
29 maja 2012 11:02
Co do zdjęcia z jazdy przytoczonego przez Alice- gdyby ten koń szedł (przy takim samym zgięciu łeb-szyja) z głową wyżej to nikt by nie napisał że jest zrolowany jak to kilka osób napisało, bo wyglądał by mniej więcej tak jak dodałam w załączniku (przeróbka marna bo na szybko). W rolowaniu najbardziej się rozchodzi o to, że koń ma mniejszy "dostęp do powietrza" przy takim zgięciu a to zgięcie ze zdjęcia wcale tego oddechu nie utrudnia bardziej niż zganaszowanie. Co do uwalenia na przodzie to się zgadzam 😉
wątek zamknięty
ashtray a dziękuję, że pytasz :kwiatek: a dobrze, chłopak pracuje, z wiekiem robi się co raz bardziej "misiakowaty" i cały czas chce żeby go miziać 😉 straszny pieszczoch. a co u Twojego siwensa?
Sankaritarina faktycznie, dobrze mówisz, muszę się poprawić i dziękuję :kwiatek:
Averis zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem, chyba właśnie go zastosuje i zobaczymy jak będzie 😉
wątek zamknięty
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 maja 2012 11:21
no i poza tym wszystkim a może przede wszystkim jesteś na tego konia po prostu za duża Nirv  i to jednak też ma wpływ na stan pelców malutkiego,  i arcydelikatnego koniczka jak twój. I stanu tego nie zmieni ani kolejne siodło ani kolejny megamocny patent w pysku ani arcyprześliczna sesja fotograficzna w przepięknym kompleciku Anky pod kolor.
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 maja 2012 11:25
wendetta- chciałabym żeby nasze "gorsze" dni tak nas na zdjęciach przedstawiały🙂
floo-cudeńko😀😀 fenomenalny koń i ładne zdjęcia 🙂
kate-wstaw więcej złocisza🙂 szkoda, że nie masz opcji z zabraniem go ze sobą, ważne jednak według mnie, że zapewniasz mu opiekę tu na miejscu na czas wyjazdu🙂 powodzenia i dużo zdrowia dla was obojga :kwiatek:

Moje konisko wczoraj bardzo padokowo-miało być pod siodłem, ale pożyczyłam popręg, więc jazda z moim udziałem odbędzie się dziś.
Tak abstrahując od tego to jeśli w zdjęciach przeze mnie publikowanych ktoś dostrzega coś rażącego to proszę o zwrócenie uwagi, wyszłam z obiegu i nie wykluczam, że coś może być nie tak.
Siodło idealne nie jest, ale i tak lepsze niż poprzednie...
wątek zamknięty
incognito, ja to się mogę jedynie przyczepić adidasów tej Twojej koleżanki 😀 😀 😉 😉 jak już się mam przyczepiać. 😉 Twój koń wygląda na "przytytego" 🙂 Masz jakieś nowe siodło? Wcześniej pamiętam jakieś tego typu, też takie "brązowawe".

Anaa, Ten precel jest przełamany w potylicy! 😉

mnie tam ostatnimi czasy nie razi ani rolnik na koniu.... dopuki nie twierdzi, że jego koń jest zebrany, na kontakcie i B. wie czym jeszcze i nie bryluje w towarzychu wszem wobec ze swą Wspaniałością.

Nirv, Czy to tylko chambon istnieje do lonżowania? 😉 Każdy patent ma "regulację długości", że tak powiem. Twoje wypinacze na zdjęciu też. Dobrze, że koń ma dobrą opiekę. Masz trenerkę (podobno), może to jej jakaś wizja, może się tam coś "ukula"... choć dla mnie jednak trochę mógłby ten koń pójść z nosem do przodu. Gdyby cała sylwetka wyglądała "na modłę" tych "przeganaszowanych" koni, które pokazywała tu kiedyś bodajże Quanta (albo Busch... w każdym razie ktoś taki co nie jeździ raz w tygodniu do lasu), to co innego, ale zdjęcia wyglądają jak wyglądają. No nic, życzę powodzenia w pracy.
wątek zamknięty
Co do jazdy na dołu to niestety wiele osób nie wie/ nie pamięta, że jadąc konia do dołu trzeba wielką uwage zwracać na zaangażowany zad. Niestety częste są obrazki koni ustawianych i jechanych na dole a zad 5km dalej...
to jeszcze trochę mojego


wątek zamknięty
Misskiedis, Generalnie bardzo nie potrzebnie wstawialam to zdecie - ono jest mocno z górki, a zdjęcie tego nie uwzględnia 😉 i to tylko jest moment, chwila, akurat możliwe ze próba wypuszczenia konia w dół itd.
ElaPe, jestem tego świadoma, niestety zakup konia, tego konkretnego był duża głupota z tego czy innych powodów.  Aczkolwiek myśle, ze na pewno żyje mu sie zdecydowanie lepiej jak w końcu ma siodlo ktore obecnie na niego pasuje + fakt, ze bardzo Osoba z dołu zwraca uwagę na to jak siedzę + że siedzę na nim ostatnio max 40 min, bo lonżuje do przed w ramach rozprężenia + stęp po jest w ręku 😉

I nie mówię tez ze to jest jedyny sposób jazdy, bardzo chciała bym go podnieść, ale tak, zeby dalej był okrągły i dalej na kontakcie, aczkolwiek do tego trzeba jeździć i jeszcze raz jeździć 😉

Sankaritarina, nie musi być chambon, może być też: luźniejsze wypinacze trójkątne/zwykłe, chambon, czy inne patenty, na wszystkim tym będzie tam myślał, że w końcu będzie miał szyję tak czy siak prostą. Trenerka jest, obecnie niestety za granicą, aczkolwiek mam praktycznie na każdej jeździe osobę która ma dużo wiedzy od trenerki + konsultujemy się poprzez filmiki. Próbowałam już z różnymi trenerami, nawet z chwaloną tu przez kogoś forumową osobą, która niestety spowodowała to, że koń jeszcze bardziej się nakręcał, tylko go porozpędzała, a jak wsiadła to koń szedł z dupą gdzieś w stajni, na prostej szyi, oraz nie pracując plecami, czy innymi większymi, mniejszymi trenerami. Bardzo dużo nauczyłam się i ja i koń w tak zwanym między czasie od kupna, wiem, że to nadal jest niewiele, dlatego też cały czas się szkole 😉


przepraszam, że tak w częściach, ale wracałam do domu i byłam na tel
wątek zamknięty
Tak się zastanawiałam, czy wrzucać tutaj, czy w kąciku emeryta. Niech będzie tutaj.

Mój wielce chory koń:


Z Badziem Arroch





Już ponad trzy tygodnie bez pracy. Tracimy mięśnie, łapiemy brzuch. Oboje :/
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 maja 2012 16:30
Sankaritarina- trochę zaczyna się w końcu poprawiać konisko🙂 miło, że zauważyłaś🙂a co do adidasów to równiez jej zwróciłam uwagę, i na następną jazdę ma wziąć buty do jazdy🙂
edit:odnośnie siodła to tak mam nowe🙂 wprawdzie pożyczone, ale raczej na długo, więc mam w czym jeździć
wątek zamknięty
Już ponad trzy tygodnie bez pracy. Tracimy mięśnie, łapiemy brzuch. Oboje :/


Jasnowata, a co się stało?
Wydawało mi się, ze ostatnio jeździliście regularnie ba... było widać efekty tej pracy 🙂
wątek zamknięty
Tuch, w dwóch słowach: pęknięte rysiki. A szczegółowo opisałam tu na samym dole: http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,1905.0.html Także J jest na bezterminowym L4.
Po za tym jak odstawiłam J od jazdy, to zaczęłam wsiadać na konia Krysiex213, aby przygotować go na tegoroczne MPMK. W efekcie ogierek bardzo efektownie ewakuował mnie ze swojego grzbietu, przy okazji po mnie depcząc. Od tamtej pory boję się wsiadać na obce konie, pomimo że mam taką możliwość. Nawet mogłabym sobie postartować gdybym chciała.

Ano były efekty. Zdążyliśmy zadebiutować w Nce, a tydzień później już robiliśmy RTG 🙁

No to jeszcze jeden Jasnowaty

wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
29 maja 2012 19:10
Ja też na zdjęciach neśki nie widzę tragedii. Wg mnie koń nie jest chudy, ani niezadbany. Jedyne co, to rzeczywiście siodło

milciaaa pierwszy kasztan, którego mam ochotę ukraść!

ElaPe, Nirv by "nie ubyło" gdyby schudła, ale nie przesadzajmy. Koń ma chore plecy, ale dla zdrowego grzbietu Nirv nie byłaby raczej problemem.
wątek zamknięty
Jasnowata,  mów wszystko czego się dowiesz, Jasny jest jednym z najwspanialszych KN jakie kiedykolwiek widziałam, a Twoja praca z nim robi wielkie wrażenie! trzymaj się i donoś o wszystkim co sie dowiesz :kwiatek:
wątek zamknięty
cieciorka, ma już w zasadzie zdrowe, będziemy robić USG za miesiąc dla pewności jeszcze. A koń posypał się jak dostał nowe siodło, chodził w nim jakiś czas i szczerze powiedziawszy ja na nim jeździłam wtedy może raz, dwa w tygodniu, moja młoda na nim jeździła pod moim okiem, a ja lonżowałam gdy jej nie było, więc to raczej nie od tego koń mi się popsuł.

Jasnowata, trzymam bardzo bardzo bardzo mocno kciuki, żeby to była tylko chwilowa renta, a nie emerytura!
wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
29 maja 2012 19:34
Nirv, nie mówię, że od czegoś się popsuł- miałam na myśli, że zdrowe plecy spokojnie by cię nosiły, jeśli ma z natury słabe- wadliwe, to może tak mogło być, że jesteś za ciężka. No i dla chorych także, ale cieszę się, że już zdrowe 🙂
wątek zamknięty
A ja dostałam zdjęcia z Jeziorek od Ani Drgas, więc przedstawiam Wam nasze wypocinki z ostatnich zawodów 😉







Jakoś strasznie mi się Muskat na tych zdjęciach podoba 😀
A dzisiaj poskakaliśmy crossówki - mega, mega fajnie, tylko na bankiecie niemal złamał mi nos szyją  🤣
wątek zamknięty
cieciorka, plan jest na wakacje bardzo dużo ruchu, bo 15 km w jedną stronę rowerem (cięcia na paliwo, auto za duuuuużo pali, więc będą dwa plusy) + zdrowe odżywianie, więc na pewno będzie mu lżej mnie nosić, on z natury miał plecy okej, aczkolwiek 2 lata temu dopasowane miał genialnie siodła i trochę się popsuły, w między czasie było już znów super i znów siodło nam je popsuło 😉 Mam nadzieję, że już nigdy nie będzie takiej sytuacji, bo to robi się dość frustrujące i powoli mam schizę na tym punkcie 😉

xxmalinaxx, śliczny Muskat! Zdjęcia oglądałam już na facebooku, miło się na Was patrzy! 😉 A skoro już hopsaliście crossówki, to wnioskuje, że konisko już lepiej się czuje? 😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.