Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 10:05
prawidłowe jest że koń ma jeść pasze objętościowe czyli np. siano do woli. Zaczniesz mu wydzielać "bo brzuch nieestetyczny" to sie dorobisz innych już poważniejszych przypadłości.
ElaPe mówimy tu o treningu - konie w treningu nie żrą objętościówki w opór.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 10:10
konie w treningu nie żrą objętościówki w opór.

o to jakaś nowość 😲 jakieś źródła podasz mi tych informacji?
Secretary, ja nie widzę tego wielkiego brzucha, objętościowej bym nie obcinała, bo tak jak powyżej napisano, zacznie wyjadać słomę  🤔
Wg mnie ma taką urodę i ładnie wygląda, nie widzę go z podkasanym brzuszkiem  😉
Kujka ma rację, jeśli brzuch opada, trzeba wzmocnić plecy, a nie obcinać jedzenie.
źródeł Ci nie podam i dziwi mnie, że to dla Ciebie nowość. Zawsze przy intensywnym treningu zwiększałam się ilość paszy treściwej ze względu na zapotrzebowanie energetyczne zmniejszając ilość objętościówki (z resztą przy zwiększeniu treściwej koń sam przestaje się opychać sianem w opór). Trenując koniem wypchanym sianem i trawą miałam konia ociężałego, z rozdętym brzuchem, bez energii. Przy obcięciu siana efekt znika, koń wyjada całą treściwą i jest dużo lepiej. Nie chudnie - jeśli o to Ci chodzi. i nie mówimy tu o redukcji o połowę tylko o zamienieniu proporcji wciąganego siana i treściwych o 10-20%. A żaby koń nie wyżerał spod siebie to już dawno wymyślili taki wynalazek jak siatki z drobnymi oczkami 😉


A zapasienie konia zadawaniem mu objętościówki w opór (szczególnie u koni z tendencją do tycia) jest wg Ciebie super? 🤔wirek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 10:27
Przede wszystkim co to znaczy "intensywny trening"

Poza tym to co mówisz, odnosi się do specyfiki twojego konia i twoich  z nim doświadczeń - że twój koń reaguje tak, a nie inaczej. Mój normalnie je, nic mu nie obcianam, żre i siano i trawę teraz i żadego braku energii nie widzę.

Poza tym nadmiar paszy treściwej raczej za zdrowy dla konia nie jest (wrzody)

Zapasienie żadne nie jest dobre, koń ze zdjęć powyżej zapasiaony raczej nie jest. Zapaśc można prędzej paszami treściwymi niz objętościowymi która tak czy inaczej są koniom niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego.

z tego co pamiętam to powyżej dwóch-trzech godzin bez jedzenia można powiedzieć o głodzeniu konia. dostęp 24 na dobę do siana to niekoniecznie wepchnięcie do boksu 5 kostek, a tak jak Escada mówi-siatka z drobnymi oczkami, koń cały czas spożywa, ale mniej, niżby zeżarł, gdy siano leży na ziemii luzem. jeden koń będzie kostkę siana mlemlał całą noc i rano zostanie, inny nosem wciągnie trzy, jeśli jest żarłok ...
Elu, mówię nie tylko o swoim koniu, podałam go jednak jako przykład.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 10:39
Elu, mówię nie tylko o swoim koniu, podałam go jednak jako przykład.


no to nie brzmi jako przykład twojego konia a ogólnoświatowa prawda:

konie w treningu nie żrą objętościówki w opór.
nigdzie nie napisałam, że to ogólnoświatowa prawda, ale za to napiszę, że to popularny i często znajdujący zastosowanie pogląd - czy teraz Twoja potrzeba czepiania się do każdego słówka niezgodnego z Twoim ogólnoświatowym zdaniem jest zaspokojona? Wyjełaś cytat z poprzedniego postu i odniosłaś do następnego gdzie podawałam przykład swojego konia. Skoro jest dla Ciebie taka konieczność to w zacytowanym przez siebie fragmencie dodaj sobie słowo 'raczej' lub 'często', może to być również 'zazwyczaj'.
Ela, spojrz na strony producentow pasz. Np. Spillers: masz tam napisane, ze przy zwiekszeniu tresciwej zmniejsza sie objetosciowa, bo zmienia sie proporcje procentowo.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 10:55
Skoro opisujesz własną sytuację, to może warto byłoby pisać tak, by nie było żadnych wątpliwośći że opisujesz własnego konia który w "intensywnym treningu" (też nie napisałaś na czym intensywność treningu polega) ma się lepiej kiedy ma mniej siana.

Nie wiem też czemu się tak nadymasz i wkurzasz.
Bo jesteś wkurzająca łapiąc za każde słowo byle by tylko pokazać że ktoś nie ma racji bo Ty masz inne zdanie. Kiedy próbuję wyjaśnić Ci normalnie i spokojnie to sklejasz moje posty cytatami doszukując się niejasności tak, jakby było to napisane w jednym ciągu.

Intensywny trening to dla mnie trening zaplanowany na daną dziedzinę jeździectwa przy udziale osób trzecich oczywiście (trenera) odbywający się codziennie, (możliwość wyłączenia jednego dnia), skutkujący regularnymi startami w zawodach, powodujący polepszenie się formy/techniki/ poziomu wytrenowania/muskulatury konia.
Tak koń wyglądał w stój w zeszłym roku w październiku. Może jakąś fobie dostałam na temat podkasanych koni które są u mnie priorytetem. W zeszłym roku wyglądał o wiele lepiej, ale może jak teraz zacznie regularnie chodzić to zeszczupleje trochę 🙂

Druga fota za duża
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 11:13
Bo jesteś wkurzająca łapiąc za każde słowo byle by tylko pokazać że ktoś nie ma racji bo Ty masz inne zdanie. Kiedy próbuję wyjaśnić Ci normalnie i spokojnie to sklejasz moje posty cytatami doszukując się niejasności tak, jakby było to napisane w jednym ciągu.

Wkurzasz się bo ktoś (ja) osmielam się stawiać znak zapytania pod twoją racją. 😎

Tak, dzięki, wyjaśniłaś mi, że kwestia zmniejszania siana odnosi się do twojego konia który źle znosi jego nadmiar w "intensywnym treningu" - choć sposób tego wyjasniania troszkę odbiega od "normalnego i spokojnego" no bo przecież cię wkurzyłam. 👀
secretary,  na pierwszym zdjęciu wyglada lepiej, narawdę fajna "sylwetka". może to kwestia pleców? najczesciej brzuch sie opuszcza, jak miesnie "mniej trzymają" na pleckach 😉 swoją drogą to on ma też "cięższą" budowę, nie bedzie wygladał super jak będzie miał wciągnięty brzuszek jak folglut 😉
Ela, nie chodzi o to co robisz tylko jak to robisz. Napisałam, ale napiszę po raz kolejny - podałam przykład mojego konia ale widziałam takie działanie u dziesiątek innych - jeśli nadal nie możesz się tu doczytać, że chodzi nie tylko o mojego konia to już nic nie poradzę. Ale tak jak napisała MMVG - piszą o tym producenci pasz, zignorowałaś to, ponieważ najwyraźniej nie chodzi Ci o fakt żywienia, tylko masz potrzebę posprzeczania się, której ja nie mam  😎
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 11:45
tak Eskada. Masz w zupełności rację.
Escada skąd Ty to wzięłaś.
Pierwsze słyszę, żeby zmniejszać siano, jak się dokłada treściwej.
(to tak i do Ciebie i do MMVG)
Możecie to wytłumaczyć?
Moje konie w treningu żrą objętościówki  opór - cytując Ciebie.
MMVG napisała, że tak zalecają producenci pasz a ja nie zamierzam podważać ich kompetencji. Nie sądzę, aby chodziło o marketing.

Bierze się to z tego, że chodzi o niedopuszczenie do nadwagi u konia - w momencie zadawania większej ilości treściwych zmniejsza się procentowo objętościówkę.

pokemon o jakim treningu piszesz?

Zależy co kto jak pojmuje, mój teraz też żre w opór mimo, że chodzi regularnie, wykonuje elementy. Mimo to w treningu nie jest.
lostak   raagaguję tylko na Domi
30 maja 2012 13:02
Escada skąd Ty to wzięłaś.
Pierwsze słyszę, żeby zmniejszać siano, jak się dokłada treściwej.
(to tak i do Ciebie i do MMVG)
Możecie to wytłumaczyć?
Moje konie w treningu żrą objętościówki  opór - cytując Ciebie.


a moje w trenigu nie.  a u Kyry, w niemczech i holandii stoja dodatkowo na trocinach - zeby dawkować objetościówkę.

i ile ludzi tyle teorii
Rety, poco te nerwy... przez to wszystko wątek tylko traci na zainteresowaniu.

Dla mnie ten koń jest normalny. Widać, że prezentuje mocną budowę, taka jego natura. Błędem byłoby głodzenie go, żeby wyglądał jak folblut po torach. Jeżeli nie wykazuje problemów z kondycją i nie jest ociężały, to tylko się cieszyć. Piękny, zdrowy koń  😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 maja 2012 13:39
Od dawien dawna się wie że konie w treningu wyścigowym tak mają serwowane: na maksa treściwych, minimum objętościowych. Z tym że potem skądś się bierze to że 90% tych koni ma wrzody.

No ale z drugiej strony nie tak dawno czytałam o tym jak w trakcie badań nad wrzodami robiono badania wydolnościowe kłusaków wyścigowych przestawionych zupelnie na siano - bdb jakości ale siano.

Okazało się że ich wydolnośc nie spadła, przeciwnie, nawet sie polepszyła.
i ile ludzi tyle teorii



I może na tym niech ten spór się zakończy.  😉
W przypadku żywienia krów mamy cos takiego jak jednostki wypełnieniowe JWK i w zależności od kierunku i ilości produkcji dostosowujemy dawkę pokarmową.
Oznacza to ,że krowa na dobę ma ograniczoną pojemność i żeby osiągnąć zamierzony efekt  powyżej normy, czyli np 30 kg mleka na dzień przy 4 % tłuszczu dawka paszy treściwej musi wzrosnąć o kilka kilogramów, ale przy tym objętościowe musza  się zmniejszyć, bo inaczej krowa nie będzie w stanie wyprodukowac tyle mleka, ile chcemy, bo zeżre objętościówkę, a paszy nie tknie. Objetościowa zmniejsza się też ( o ile dobrze pamiętam ) z zalezności od suchej masy . Czyli trawy krowa może zjeśc więcej , bo ma więcej wody, siana zje mniej bo s.m. rośnie.
Chociaz krowa i koń trochę sie różnią mechanizmem trawienia, myślę, że może byc to podobne. Koń ma ograniczoną pojemność  i pobranie paszy treściwej może się zmniejszyć przy stałym dostepie do dobrej objętościówki, bo objetościowa jest smaczniejsza  i bardziej zgodna z  jego naturalną potrzebą pobierania malych dawek non stop.

Mam nadzieję,że nie pokręciłam za dużo, najwyżej ktos mnie sprostuje. 😉
Kurcze przeciez po pierwsze u koni tłuszcz odkłąda sie najpierw wzdłuż kręgosłupa więc nie mozńa mówić o obwizłym brzuchu z zapasienia bo zanim do tego dojdzie to koń jest juz naprawde mocno poza swoja prawidłowa wagą. Obwisły brzuch to wynik pracy tej parti ciała, jeśli koń chodzi z głową w chmurach, sztywny i z zadem w kosmosie to nijak nie może być inaczej. Konie które nie są nauczone jeść siano do woli, objadaja sie nim i przez pewien okres dopuki nie zrozumieja że siana nikt im nie zabierze wyglądaja jak wyglądają. Pozatym obcinajac żarcie wychodujemy sobie spadanie z masy i wystawanie kosci a brzuch pewnie i tak zostanie.
W każdym bądź razie ślicznie te wasze konie po treningu się zmieniają 😉 Powiedzcie, a jaki trening proponujecie dla klaczy małopolskiej 15 lat, która w życiu trochę skakała, trochę amatorsko jeździła ujeżdżeniówkę (ale mało) i urodziła 8 źrebaków. Od ok. roku nic z nią nie pracowano, miesiąc temu się u mnie wyźrebiła, a poprzedni właściciele do 9 miesiąca ciąży nie wiedzieli, że jest źrebna i ją odchudzili- wyglądała jak kości z balonem w brzuchu obleczone w worek. Trochę już przytyła ale jeszcze miesiąc rekonwalescencji, a co później?
whisperer koń i krowa są zupełnie niepodobne pod względem trawienia.


myślę, że konflikt nt objętościówki bierze się z tego, że nie każdy trening tego wymaga.
Od dawien dawna się wie że konie w treningu wyścigowym tak mają serwowane: na maksa treściwych, minimum objętościowych. Z tym że potem skądś się bierze to że 90% tych koni ma wrzody.

No ale z drugiej strony nie tak dawno czytałam o tym jak w trakcie badań nad wrzodami robiono badania wydolnościowe kłusaków wyścigowych przestawionych zupelnie na siano - bdb jakości ale siano.

Okazało się że ich wydolnośc nie spadła, przeciwnie, nawet sie polepszyła.


Podobne były wyniki badań na koniach rajdowych i to na dużej próbie. I to mnie jakoś mocno nie zdziwiło, natomiast że taki wynik wyszedł u koni wyścigowych to już tak.

Masz może gdzieś jakiegoś linka do tego badania, o którym piszesz?
escada, doprawdy? a ja myslalam ze kon też ma 4 żołądki ....  🙇  i musi sobie przeżuwac na leząco.
Przeciez napisałam, że się znacznie różnią,
Pisałam o wypełnieniu i  o pojemności dobowej , zapotrzebowaniu ilościowym na żarcie.
Gdybałam z jakiego powodu trzeba(albo i nie) zmniejszyć objętościowe ,przy zwiększeniu treściwych.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się