Siodła z niższej półki, co polecacie?

lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
18 czerwca 2012 19:18
Isabelle nie wiem czym się różni i właśnie pytam. Jak z trzymaniem tyłka? Co lepsze Wintec Dressage 500 czy Pro Dressage? Błagam o szybką odp.  :kwiatek:
Isabellka jest zdecydowanie najglebsza. Duze klocki fajnie trzymaja i wycofuja noge.
Pro dressage - plytszy, ale o ile ma sie duzy klocki, nie ma dramatu.
Wintec 500 dressage tylko macalam, nie podobal mi sie, maly klocek, tybinka niby prosta ale jakas udawana ta ujezdzeniowka, dosc plaska do tego.
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
18 czerwca 2012 20:48
Zdam relacje bo niedługo ma do mnie przyjść pro dressage. Niestety nie stać mnie na nową isabellkę, a używanego wg moich wymogów nic nie mogłam znaleźć a siodło na gwałt potrzebne
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
18 czerwca 2012 20:53
Dziewczyny a jak kupowałyście siodła na zagranicznych ebayach? Jaką formę zapłaty wybierałyście? Sprzedający zgadzają się wysyłać siodła za pobraniem? Na angielskim ebayu jest kilka siodeł, które bardzo mnie interesują, w bardzo atrakcyjnej cenie, ale boję się trochę, że zostanę oszukana. Jak się za zakup z zagranicy zabrać?
Płatność najlepiej przez PayPal - największe bezpieczeństwo.
Tak, też słyszałam, że najlepiej PayPal.
Tak jak mówi Faith, szukam właśnie czegoś głębszego. Też mnie nie stać na obecną chwilę na nową dlatego pewnie będę musiała trochę poszperać i poczekać.
Przedwczoraj widziałam dwie na allegro z tym, że za 3tys.
Nie potrzebuję siodła na 'już zaraz' na szczęście. Otrzymałam już dwie porady, że mam sprawdzać oferty bo idzie ładną kupić za 2 tysiące i nie mam się spieszyć.

Kiedy ja już tak bardzo chce w nią usiąść  💘
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
19 czerwca 2012 19:34
Sea powiem Ci że warto poczekać, chociaż ja takiego komfortu nie miałam. Musiałam kupić "na wczoraj"  🤔
Mam bardzo głupie pytanie i nie wiem gdzie je zadać:
Czym się różni siodło za 700 zł od takiego za parę tysięcy?
Cee, jakością i bezpieczeństwem końskiego grzbietu. 😉 Skórą, sposobem wykonania. Siodła za 700 zł (ogłaszane jako nowe) są zazwyczaj z kiepskiej skóry, z mielonki, mogą być źle uszyte, krzywo, czym z kolei mogą nierównomiernie rozkładać ciężar i uciskać konia oraz mogą się szybko zniszczyć, rozejść i po pół roku-roku masz siodło do wywalenia. Drogie siodła wytrzymują dłużej, są dobrze uszyte, są wygodniejsze dla konia (ale oczywiście pod warunkiem, że są jak najlepiej dopasowane. I też wiele zależy później od konkretnej firmy)
Najkrócej: komfortem dla konia i jeźdźca. Pytanie pomocnicze: czym się różni Fiat 126p od Ferrari?
czy miał ktoś może styczność z siodłami Kavalkade? jak z jakością?warto kupic?
Cześć dziewczyny 😉 Chciałabym porady w pewnej sprawie. Rozrósł mi się koń i potrzebuję nowego siodła w rozsądnej cenie ( może być też używane). Mam jednak mały problem, bo jestem dość wysoka ( 178cm) i potrzebuję siodła z dłuższymi tybinkami. Do tej pory jeździłam w Kiefferze Munchen i było jak dopasowane specjalnie do mnie. Polecicie mi jakieś siodła dla długonożnych? Interesują mnie raczej wszechstronne.  :kwiatek:
Czym się różni Wintec 2000 od 500? Bo siedziałam tylko w 500 a to właśnie tego pierwszego jest w ogłoszeniach sporo.
Co do ułożenia nogi i nawyków - ja cały czas jeżdżę w krótkich strzemionach i chyba bym oszalała gdybym miała niemalże prostą nogę. Totalnie nie umiem się wtedy odnaleźć a o pięcie w dole można zapomnieć. Mam wrażenie, że jadę na palcach.  😀
Na prostej nodze to by chyba się porządnie jeździć nie dało. 😉

2000 od 500 się czymś różni, ale nie wiem dokładnie czym 😉 Mnie się po prostu lepiej jeździło w 2000. (ale też trzeba brać przymiarkę czy mówimy o nowych siodłach wintec 500 i 2000 czy o starych modelach).

Szuwarowa, Będziesz jeździć w stroju z awatara? 😁

Raczej wszechstronne i dla długonożnych... Kentaur Seneca? albo po prostu zmierz nogę od krocza do kolana i pytaj sprzedawców używanych siodeł jak długie tybinki mają ich siodła. Możesz w ten sposób mniej więcej się zorientować, które będą dla Ciebie za krótkie.
Czym się różni Wintec 2000 od 500?

Ja mam 2000, a jeździłam w 250, która ma siedzisko z tego samego materiału co 500. Wintec 2000 jest zdecydowanie mniej śliski dla tyłka.  😎
[quote author=Euphorycznie link=topic=520.msg1452215#msg1452215 date=1341471113]
Czym się różni Wintec 2000 od 500?

Ja mam 2000, a jeździłam w 250, która ma siedzisko z tego samego materiału co 500. Wintec 2000 jest zdecydowanie mniej śliski dla tyłka.  😎
[/quote]

Dziękuję 🙂 Te numerki nic mi nie mówią a w ogłoszeniach znacznie więcej 2000 jest.
Czym się różni Wintec 2000 od 500? Bo siedziałam tylko w 500 a to właśnie tego pierwszego jest w ogłoszeniach sporo.
Co do ułożenia nogi i nawyków - ja cały czas jeżdżę w krótkich strzemionach i chyba bym oszalała gdybym miała niemalże prostą nogę. Totalnie nie umiem się wtedy odnaleźć a o pięcie w dole można zapomnieć. Mam wrażenie, że jadę na palcach.  😀


Z tego co mi powiedziano w sklepie (ihaha), jak rozważałam, które kupić,  to jest to samo siodło tylko z różnym pokryciem.
Euphorycznie, 250 jest tym podstawowym, najtańszym modelem bez możliwości wymiany łęków.
Z tego co widzę, to 2000 ma siedzisko z zamszu, a 500 tak jak mój z tego syntetyka, tylko poduszki zamszowe.
Sankaritarina musiałabym mieć nie powiem co ze stali 😀 Dzięki za odpowiedź, popatrzę na to siodło, o którym piszesz. A z mierzeniem to nie wiem czy mnie za głupka nie wezmą, jak powiem, że mam tyle i tyle w nodze i zapytam czy siodło będzie pasować 😉
Mam pytanko. Mógłby ktoś wyrazić opinię na temat siodła ujeżdżeniowego PFIFF NEW LORD?  Ogólnie chodzi mi o trwałość i wygodę dla konia/jeźdźca.

Jakie jeszcze siodła ujeżdżeniowe w przedziale do 700zł polecacie? Nie chcę używanego, ponieważ wiadomo, że będzie ,,uklepane" pod innego jeźdźca.  🙁

Z góry dzięki za odpowiedzi 🙂
Zdecydowanie lepsze będzie "uklepane" od Lorda. Co za pomysł w ogóle? Na rynku jest sporo fajnych używanych siodeł dobrych firm i podejrzewam, ze jakieś 3/4 revoltowiczów w takich jeździ.
izydorex Raz w ten sposób już się zawiodłam Cała szczęśliwa, że dostanę super ujeżdżeniówkę, dobrej firmy, za małą cenę. Wsiadłam na konia i łydka i kolano za cholerę nie mogły się odnaleźć, ponieważ poduszka była właśnie ,,uklepana" przez poprzedniego właściciela  🤔
mhm, to lepszy bedzie pfiff w ktorym nie dosc ze usiasc sie nie da to jeszcze grzbiet nie da rady?
niestety, trzeba albo dozbierac pare zl, albo polowac na uzywane w dobrym stanie.
I właśnie dlatego zapytałam się co sądzicie o tym siodle. Ja , rzecz prosto wykładając, od samego początku mam to samo wszechstronne siodło marzeń i innym się nie interesowałam. Teraz zaczynam starty i chciałabym dopasować siodło do dyscypliny. A siodła za parę tysięcy jak na razie nie mam zamiaru kupować, ponieważ mam inne wydatki  🙂
Przecież kupująć siodło, używane czy nie, możsesz je najpierw wziąć do przymiarki, właśnie po to, zeby sprawdzić, czy jest dobre dla Ciebie i dla konia. Równie fatalnie możesz siedzieć w nowym, zanim nie wsiądziesz, to się nie dowiesz.
Averis   Czarny charakter
11 lipca 2012 20:55
Kochani, czy ktokolwiek z Was miał do czynienia z siodłem Thorowgood Griffin? Mam okazję kupić ten model i chciałabym spytać o Wasze opinie. W wątkach wprawdzie parę osób o nie pytało, ale jakoś nikt nie udzielił satysfakcjonującej  odpowiedzi 😉
Ja miałam dokładnie taki model.
Jak dla mnie było super siodłem ujeżdzeniowym, mogło być o rozm mniejsze, ale i tak siedziało mi się super.. Niestety musiałam się go pozbyć  🙁
Ale gdybym miała okazje kupiłabym jeszcze raz!
Dziewczyny wczoraj pierwszy raz usiadłam w Wintec Isabell.
Na konia super pasuje, leży bardzo ładnie, koń równo spocony.
Bardzo wygodne, miękkie siodło. Nogę w końcu mam dobrze przyłożoną.

Z jazdy:
Stęp- koń jakby stał się obszerniejszy+ mi bardzo wygodnie.
Kłus ćwiczebny- bajka. Angleżowany- fajnie, ale siodło trochę skrzypi.

No i moje wątpliwości...galop.
W pełnym siadzie: koń trochę pędzący pół folblucik, szkółkowy rekreant. Podczas galopu jak chociaż raz mnie wyrzuci z siodła- nie mogę w tym zamszu wrócić na prawidłowe miejsce  🤔
Muszę zagalopować od nowa, a koń trochę wybijający. Jak źle usiądę to siodło tak mnie przykleja.

Chciałam spróbować galopu w półsiadzie... hehe i chyba nie bardzo nam wyszedł  😁
To nasza pierwsza jazda w typowej ujeżdżeniówce. Od razu na pierwszej jeździe strzemiona poszły w dół o 5 dziurek. I teraz jak zrobię półsiad, stanę w tych strzemionach to za bardzo ... no nie stoję. Do siedziska mam może z 5cm.

Wspominałyście, że spokojnie jeździcie w tereny w tym siodle a nawet padło słowo rajdy. Jak to u Was z tym półsiadem?
czy to tylko kwestia mojego przestawienia się na tryb innego siodła?
czy na tereny powinnam odrobinę skrócić puśliska aby w półsiadzie wyżej podnieść tyłek?

Bardzo mi się podoba siodło (mam je na testach) i chyba nie chcę go już oddawać. Koń jest zadowolony.
Mam nadzieje, że to tylko ten "pierwszy szok" nowego siodła i kwestia nauczenia się w nim jeździć. Bardzo lubię długie galopady w terenie. Tereny są na płaskim podłożu.
Na żadnych skokach mi nie zależy.

Jak to u Was jest?

jeszcze mogę dodać że miałam na sobie bryczesy z zamszowym lejem i przyczepność była 120%  😁
Jak Wy się w tym siodle... "poprawiacie" w czasie jazdy?
głównie zmartwił mnie ten galop.

Mam nadzieję, że mnie troszkę uspokoicie swoim doświadczeniem  :kwiatek:
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
29 lipca 2012 15:31
Jaki polecacie rozmiar siodła dla osoby o wzroście 169 cm i wadze 58 kg? Z góry dziękuję za odpowiedź :kwiatek:
Sea,
zostawiłaś sobie tę testowaną Isabelkę?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się