Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Ha! czyli jednak jest jeden plus bycia tłuściochem! zawsze mi ciepło, a rano chodzę konie karmić w tiszercie  😁 szkoda, że minusów nieporównywalnie wiecej  😤

Dzionka a może spróbuj tych trzypalczastych rękawiczek, w których środkowe palce sa w jednej "komorze"? niektórym pomagają.

Brunatna wielkie gratulacje  🏇 pokazuj konisko koniecznie!

Kajpo, ja zimą właśnie dłużej stępuję, bo zanim te końskie sztywne mięśnie się rozgrzeją, to trochę mija. Z polarkiem na koniu i udach więc tragedii nie ma, tylko z rękami okropnie...

Isabelle, aż mnie wzdrygnęło jak przeczytałam o tym T-shircie, weź kobieto! Chyba bym nie umiała skoordynować wodzy i bata w takich 3-paczastych rękawiczkach... Kupię sobie jakieś typowe jeździeckie, ale zimowe.

Ja się ręcami i nogami wzbraniam przed zakupem termobutów bo nienawidzę w nich jeździć (jak do tego dodać mą szaloną grubość łydki... To i tak żadnych jako-tako wyględnych na mych przeszczepach nie znajdę  🙁 ) w stajni chodzę też tylko żeby przy koniu zrobić, dać jadło i spadam sprintem do samochodu a i tak wczoraj nie czułam stóp, ręce mi odtajały w drugim kłusie, ale stopy masakren, ehh coś czuję że tej zimy nie dam rady bez termosów, yhh starosć  🤔

nie jezdze w termobutach, bo sa za niskie i zahaczam nimi o siodlo, noga mi sie klinuje i zmiast jechac jak czlowiek, to walcze z butem 😉 ale na koniu nie zimno mi w nogi. na ziemi nawet termobuty to za malo. od paru lat obiecuje sobie ogrzewajace wkladki do butow... moze po wyplacie.. ehh.

Witam

Nie chciałam zakładać nowego wątku, bo może gdzieś, Ktoś juz o tym napisał/pytał 🙂
Czy Ktoś cos wiem o wczorajszej akcji ratowania/wyciagania konia ze stawu w stajni w Lesznowoli?

Chciał bym tylko wiedzieć czy wszystko skończyło sie dobrze?

Pozdrawiam

Mi się super jeździ w termobutach 🙂 Szczególnie teraz, jak się już wyrobiły. Nie widzę różnicy między nimi a zestawem sztylpy-buty. Może mam jakoś wyjątkowo dopasowane, w każdym razie ratują moje palce u stóp (bo tych u rąk wciąż nie czuję 😀).

a jeszcze jak się nałoży takie wełniane (strasznie gryzące!) skarpety i termobuty, w których ma się jeszcze jak poruszać palcami to już w ogóle mega cieplutko. W sumie to i w zwykłych butach by było ciepło z takimi skarpetami, tylko trzeba mieć za duże buty by wcisnąć w nie nogę.
Mnie za to zawsze strasznie marzły kolana (później się wycfaniłam i jeździłam w takich spodniach narciarskich to ciut cieplej było), ręce i...nos/policzki. Ale na to nie miałam sposobu by nie marło.

Donka w której stajni? co się stało?

Dzionka kup sobie naprawdę ciepłe rękawiczki - wiem, też mi się to wydawało niemożliwe, ale takie istnieją  😉

Ja wam polecam Emu/ Ugg / dowolne podróbki do łażenia po stajni.
Może nie jeżdżę, ale jak idę na zdjęcia, potem stoję w miejscu godzinę, potem wracam w śniegu po łydki to dalej nie jest mi w stopy zimno.
Także naprawdę, jakie by brzydkie nie były to u mnie zdały egzamin nawet w zeszłym roku gdy na dworze było -20. 😉

Ja wam polecam Emu/ Ugg / dowolne podróbki do łażenia po stajni.

ewentulanie walonki

Forta
Znajomy wczoraj przejeżdżał obok chyba Viktorii (ta stajnia na rogu chyba po PGRze) i widział straż pożarną i ludzi przy stawie i konia, któremu wystawała z wody głowa - tyle wiem z relacji.
Czy tak było czy nie nie dam sobie nic urwać - dlatego pytałam, bo może ktoś z tamtej stajni sie tu udziela i coś wie?

A na zimne dłonie może podziałają takie poduszeczki termiczne, które trzeba pomiętolić (złamać coś w środku?) i się same rozgrzewają. Trzymają ciepło podobno długo, więc można je zmiętolić na początku jazdy i wrzucić do kieszeni, a później rozgrzewać np. w stępie (bo chyba da radę złapać i wodze i poduszeczki).

Ja dzisiaj też właśnie miałam ten problem: pierwsza jazda na hali, cieszyłam się jak nie wiem, ale żeby koń się przyzwyczaił to długo stępowałam (z resztą była po tygodniowej przerwie). Palce u nóg i rąk zmarzły mi tak, że na końcu jazdy chciało mi się wyć z bólu  😁 Następnym razem biorę polarowe rękawiczki i dodatkową warstwę skarpet. Oj, przydałyby się termobuty, ale do Świąt na pewno nie dam rady kupić...

Forta napisz proszę jakie to ?? Bo ja ostatnio pomimo ciepłej (bo murowanej) hali palce u rąk miałam w opłakanym stanie 🙁

Dzionka kup sobie takie 🙂 Jak na zimówki to nie za drogie, dobrze czuć w nich wodze, no i są super ciepłe... Zawsze miałam wrażenie, że jeszcze trochę i mi się dłonie zaczną pocić. A, jak wiesz, w moim przypadku testowane w bezhalowych warunkach  😁

Ech - ja we wtorek tak przemarzłam, że przez moment chciałam rzucać tą pracę, na szczęście moment kryzysu trwał tylko dopóki nie wróciło mi czucie i krążenie do wszystkich zakamarków 😉

Ale kiedy siedzę w stajni od 10 do 16, trochę koni wypuszczę na padoki, trzy czy cztery wezmę w teren (innych opcji brak), to co bym nie robiła - marznę. Między jednym a drugim koniem - szybkie ogrzanie się przy farelce, i jazda dalej. Marzą mi się te grzejące wkładki do butów, bo najgorzej u mnie jednak ze stopami, a podstawą dobrego samopoczucia jest suchość i ciepłota stóp - jak mawia mój tata i w 100 % się z nim zgadzam 😉

edit: jakby ktoś przetestował NAPRAWDĘ CIEPŁE termobuty - podzielcie się doświadczeniem

Dzionka kup sobie takie 🙂 Jak na zimówki to nie za drogie, dobrze czuć w nich wodze, no i są super ciepłe... Zawsze miałam wrażenie, że jeszcze trochę i mi się dłonie zaczną pocić. A, jak wiesz, w moim przypadku testowane w bezhalowych warunkach  😁


Mam takie. Faktycznie, dobrze czuć w nich wodze. Na początku było ciężko, ale po paru jazdach ładnie dopasowały się do ręki, zmiękły. Ale szczerze mówiąc, ostanio marzną mi w nich ręce 🤔 i chyba coś się pochrzaniło z rzepami, bo namiętnie mi się odpinają w obu rękawiczkach.

Ja jestem strasznym zmarzlakiem, ręcę i stopy "zamarzają" mi baaardzo szybko. I w tym roku w końcu kupiłam ogrzewane wkładki do butów: http://www.jula.pl/wkadki-podgrzewane-914055 i kocham je miłością wieeelką 😍. tylko akumulatorek trzeba włączyć od razu, gdy się wychodzi na dwór, nie dopiero, gdy zamarzły nam stopy. Dzisiaj zapomniałam grubych skarpet i jeździłam w samych grubych rajstopach+wkąłdki+termobotu krótkie i nawet przez chwilkę nie było mi zimno w stopy 😅. Kupiłam też ogrzewane rękawiczki: http://www.jula.pl/rekawiczki-podgrzewane-914056 idealne do prac stajennych, przygotowywania konia. Podczas jazdy jeszcze nie testowałam, wydaje mi się, że może być trochę ciężko w nich precyzyjnie działać na wodzę-jak przetestuje na jeździe to dam znać.

To ja chyba jestem mrozoodporna, bo lonżowałam dzisiaj konia na dworze i ani przez chwilę nie było mi zimno. A miałam tylko cienką jesienną kurtkę narzuconą na bluzkę.
Termobuty służą mi głównie do łażenia po śniegu, bo nie przemakają i ogółem sprawdzają się super 🙂
A co do rękawiczek, polecam zimowe firmy Elt.

basia16816 ajjjj chyba wiem co musze kupić juz na ten tychmiast!  🏇

O booooże, jak to ja marznę w stajni 🙁. Dziś miałam na sobie sweter, polar, softshella, kurtkę zimową i było mi dalej zimno  😵.
A o stopach to ja już nie wspominam ...

Dziś zwiedzałyśmy ośrodek, powiem że była bardzo dzielna. A jak wsiadłam to miała tylko galop w głowie!  😁

basia16816 - ale czad, myślałam że takie coś kosztuje znacznie więcej!

brunatna - doskonale Cię rozumiem, ja ubieram się tak: podkoszulka, koszulka z krótkim rękawkiem, sweterek z golfem cienki, polar, sweter, polar (naprawdę gruby i ciepły kingslanda) i na to kurtkę, pod bryczesy oczywiście rajstopy, nie cienkie tylko takie materiałowe, i dwie pary skarpet. I dopiero jest mi ciepło, swoboda ruchów jest zachowana, i tylko te ręce i stopy.

Jak już dorobisz się zdjęć to koniecznie pokaż kobyłkę 🙂

brunatna kupiłaś coś czy znów wydzierżawiłaś? Chwal się!

To ile u was stopniÞ O.o Ja na hali w samej bluzie jeżdżę,a na dwór zarzucam kamizelkę, chyba,że wieje to kurtkę i jest mi ciepło.

EpikeaKupuj, kupuj. Na prawdę są świetne 🙂
GosicDroższe też są, takie po kilkaset złotych, ale to już na ekstremalne warunki wg mnie. A te za 50zł są wystarczające. Odnośnie rajstop to mam takie: http://www.e-marilyn.pl/pl/43647,rajstopy-polar-cotton-800-200den-xxl-,article. Od wewnątrz mają taki super puszek i są baaardzo ciepłe.
ekussaktualnie u mnie jest -8*C
Skoro już się tutaj odezwałam i każdy chwali się nowymi "nabytkami" to i ja się pochwalę. Od równo miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką Pielgrzyma po Akermanie. Mam tylko takie padokowe zdjęcia. Pod siodłem pracujemy dopiero od tygodnia, bo jajka były wycinane. Nie patrzcie na grzywę, w dwóch miejsca ma krótszą o połowę, przyjechała już taką 🙄

Gosic - ja wczoraj jak czekałyśmy na przyjazd kobyła z mamą, o godzinie 10 w nocy było tak zimno, że nie czułam kompletnie stóp a miałam 2 pary skarpetek, rajstopy i zimowe, grube skarpety w butach zimowych  🤔wirek:. Porażka.

Anderia - zdjęć się dorobię pewnie jutro, ale że mamy wigilię stajenną dostanę je pewnie w niedziele 😀.
Troszeczkę informacji: Jurta, 6 letnia kobyła SP, skarogniada, rozpoczęła starty w N w skokach, złoty konik 🙂
Na razie mam komórkowe z dzisiaj, z oglądania lonżownika 🏇

Juliadna ale z Ciebie kosmopolitka- najpierw latynos, a teraz hiszpan  😁
basia16816 przystojniaczek  :kwiatek: A to jakaś surówka?  😉

a nas tak zasypało, że sporo osób nie dojechało do stajni
nie miałam weny na jazdę więc puściłam Fantazję na zewnętrzną ujeżdżalnię pełną śniegu  🤣



i dowód na to, że nie karmię konia.... bo wpierdziela śnieg  😂


ja też marznę, ale wczoraj wyszło moje zamówienie z PL a w nim termobuty 🙂
jeżdżę nadal w oficerkach, ale w palce u rąk też marznę

ja mimo że nie lubię jeździć w termobutach(kocham je do łażenia po zmrożonym podłożu mogła bym nawet normalnie w nich chodzić) bo za nic tych niuansów zawiązanych z łydką(bynajmniej że moja jest strasznie na łydki czuła i czasami ze stępa zagalopuje przypadkowo)  nie wyczuwam to jednak wole to niż odmrozić sobie palce😉
ale w sumie poza tym ze pod kaskiem muszę mieć opaskę na uszy ale jak już zaczynam jeździć to nawet za ciepło mi 🙂 a w sumie lubię zimowe jazdy konie wtedy takie fajnie pobudzone są jak na dworze mróz

u was zimno i snieg... a u mnie znowu pora deszczowa  🙁

Fantazja oddaj mi derke  😁

dzisiaj zmienilismy stajnie, 3.5 mili za samochodem za nami, mój bywajacy raz na rok na drodze kon calkiem dobrze sie sprawowal, po kilku minutach szedl za autem, jak auto jechalo szybciej to klusowal, jak wolniej to stepowal, niczym wyjazd w teren z innym koniem (autem)  😁

zmiane stajni (jak narazie) przezyl calkiem dobrze, wcina kiszonke i slome, i wyglada na calkiem spokojnego 🙂