maleństwo, a no na troszkę mnie wcięło z forum 🙂 najpierw gro czasu tylko czytałam wybrane wątki..potem nawet nie zaglądałam, czasami z doskoku..a teraz tadaaaam 😅
😁
I mimo, że bardziej weekendowo i totalnie luzacko sobie poczynamy, to dawno nie byliśmy bardziej szczęśliwi niż teraz. Jeśli kiedykolwiek 😉
A Rudziak tym bardziej! Wielkie zapuszczanie brzucha i prawie nic_nie_robienie 🤣 Pańcia marfefki, pietruszki i buraczki przywozi, sieczkę kupuje, kopytka pilnuje, łąki i świeże powietrze dookoła w doborowym towarzystwie a do tego troskliwa opieka... czego koń może chcieć więcej? 😉
Strasznie ciężko mi uwierzyć, że to już 14 urodziny. Z okazji problemów zdrowotnych dotarło do mnie, że to już 11 lat razem nam zleciało. Nie wiem kiedy ten czas minął.