STOP Skaryszew
ja nie wiem, ani nikt ni urywa języków tym koniom przy załadunku (jak to raz się wydarzyło w pewnej stajni), ani nikt ich nie bije, ani katuje. nagonkę na tych rolników robią taką jakby byli oprawcami jakimiś... zwyrodnialcami.
koń w minutę z hakiem wszedł bez większych ceregieli na przyczepę 🙂 ja bym chciała częściej takie załadunki oglądać 🙂
Dziś mieliśmy na uczelni otwarty wykład z prof. zootechniki. Chciałam zapytać, jakie jest stanowisko profesora w sprawie uznania koni za zwierzęta towarzyszące, ale nie odważyłam się 😡 Były kamery, sporo ludzi. Mogła być ciekawa dyskusja na koniec...
Ale! Na zajęciach wypełnialiśmy ankiety: czy jedliśmy koninę; czy mając możliwość spróbowania koniny, byśmy ją spróbowali; jakie użytkowanie koni uznajemy (zaprzęgowe, wierzchowe, rzeźne) i kilka innych.
gdyby to była ankieta z możliwością wyboru tylko jednej odpowiedzi, nie wypełniłabym jej. byłoby to wbrew moim przekonaniom, które może i są sprzeczne, ale są moimi przekonaniami. cóż nie wszystko w życiu musi być logiczne.
sama nigdy nie jadłam koniny i jeść nie zamierzam. koń jest dla mnie przyjacielem. jednakże zdaję sobie sprawę z tego, iż konie mają duże znaczenie konsumpcyjne na zachodzie, a u nas pełnią niejednokrtonie rolę żywiciela rodzin. nie zamierzam z tego powodu protestować na różnego rodzaju pikietach czy szarpać się z bogu ducha winnymi rolnikami. nie jem koniny, jeść nie będę, ale nie zamierzam nikomu tego zabraniac czy próbować wyperswadować, że nie wolno. co innego uświadamianie i próby edukacji 😉 także podpisuję się rękami i nogami pod Waszymi działaniami dziewczyny i nie tylko 🙂
rzeczą absurdalną jest dla mnie ustanowienie konia jako zwierzęcia towarzyszącego... co może jeszcze krówki zaczniemy trzymać na balkonach? nie ogarniam ich sposobu myślenia i toku rozumowania. jestem dozgonnie wdzięczna mojej rodzinie (przede wszystkim rodzicom), że pomimo faktu, iż mieszkamy w mieście, mogłam wręcz spędzić całe dzieciństwo w swojskich klimatach wsi, wśród rolników. bo teraz wiem o co chodzi. nie ubliżając mieszczuchom 😁
exploited- przy pytaniu o sposoby użytkowania koni można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź.
A tak poza tym Twoje podejście jest normalne- nie jem i nie zabraniam robić tego innym; nie oddałabym konia na mięso, ale nie zabraniam innym tego robić, bo to jest sprzeczne z moim przekonaniem. I takie rozumowanie POPIERAM!
I ja także,chociaż taka dojrzała postawa przyszła mi z wiekiem.
Kiedyś podpisałam się pod petycja o zamknięcie rzeźni 😡
orjentica byłam lepsza, chciałam sama otwierać swoją fundację i wykupywać konie z transportów 😜 na całe szczęście większość ludzi którzy przechodzą ten etap, z tego wyrasta. niektórzy niestety dalej mają mentalność dziesięcioletniej dziewczynki zakochanej w konickach, bez jakiegokolwiek realnego spojrzenia na świat.
A ja dziś stojąc przed stoiskiem z wędlinami miałam ochotę zapytać, czy jest konina.
I to wcale nie ze względu, ze chciałabym spróbować, tylko byłam ciekawa jak z dostępnością i jaka będzie reakcja.
A ja dziś stojąc przed stoiskiem z wędlinami miałam ochotę zapytać, czy jest konina.
I to wcale nie ze względu, ze chciałabym spróbować, tylko byłam ciekawa jak z dostępnością i jaka będzie reakcja.
Hi!Hi! Ja też! Miałam takie same myśli. Telepatia? Zbiorowa świadomość? 😂
Po prostu jesteście tymi okrutnymi re-voltowiczkami 😉
[quote author=marysia550 link=topic=65714.msg1708854#msg1708854 date=1362680586]
A ja dziś stojąc przed stoiskiem z wędlinami miałam ochotę zapytać, czy jest konina.
I to wcale nie ze względu, ze chciałabym spróbować, tylko byłam ciekawa jak z dostępnością i jaka będzie reakcja.
Hi!Hi! Ja też! Miałam takie same myśli. Telepatia? Zbiorowa świadomość? 😂
[/quote]
To jest zbiorowe! Ale ja to zawsze mam odmienne zdanie, niż inni- im bardziej ktoś krzyczy na NIE, tym bardziej upieram się przy TAK 😂 Bywa, że nawet wtedy, gdy nie mam racji...
w Krakowie konina jest przy placu wolnica, poniedziałki wtorki trzeba pytać
zawsze swieza i super
inne wędliny i mięso tez mają rewelacyjne i nieoszukiwane
to najlepszy sklep wędliniarski w Krakowie, i mili uczciwi ludzie
sporo lat mieszkałam przy wolnicy i nigdy się u nich nie nadziałam
polskie radio jedynka!!!! teraz!!!
Sorki ja wyskoczę tak jak zając z kapusty. Jest może jakaś petycja przeciwko koniowi jako zwierzęciu towarzyszącemu?
ja wybieram się do skaryszewa w tejże sprawie, ale nie wiadomo mi nic o petycji
ikarina - już po wszystkim 🙁
audycja w radio o tym jaki Skaryszew jest okropny, nie dodzwoniłam się 😂
tylko smsa wysłałam 😤
exploited, jedziesz na zebranie?
Jak za tydzień będzie równie tragicznie na dworze to może i ja się wybiorę.
[b]Kurczak[,b] tak jade 🙂
Będzie ktoś jechał z Warszawy? Bo ja jestem akurat po drodze - i chętnie bym się z kimś zabrał. Nie wygląda na to, żebym miał mieć na paliwo do mojego smoka za tydzień...
Tez podpisalam kiedys petycje Klubu Gaja, nawet zbieralam dla nich podpisy, o zaostrzenie przepisow dot. transportu zwierzat, warunkow itp. Dalej bym zbierala. I uwazam, ze takie akcje maja sens. Edukacja, kontrola, nie lamanie prawa.
MOim faworytem w calej akcji jest pani od kucykow...Na bardzo male kabanoski....
exploited nie mów ,że nie jadłam i nie zjem koniny bo nie masz gwarancji co kupisz w sklepie wędlina lub hamburgery rzekomo wieprzowe lub wołowe mogą być z konia(bardzo modne ostatnio nawet na zachodzie) 😀
jkobus nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem z wcześniejszych wpisów,że kucyki są bezpieczne i nie trafią do rzeźni.
Do Kozłowa koło Sochaczewa na targ koni(nie tylko)przyjeżdża handlarz z W-awy i kupuje wszystkie stare lub chore szetlandy i inne małe konie ,które idą na kebaby. (przykre ale prawdziwe)
Pozdro.
Ależ tak siux81, z pewnością masz rację: ten handlarz stare i chore szetlandy ubija razem ze szwagrem mojego sąsiadu u nich na podwórku. A kebaby zawija im potem w sreberko niejaki Świstak. Jasiu Świstak...
Konina jest powszechnie dostępna w sieciowych marketach. W Realu mozna np. kupic kabanosy z koniny Tarczyńskiego.
Konina jest powszechnie dostępna w sieciowych marketach. W Realu mozna np. kupic kabanosy z koniny Tarczyńskiego.
nie konina, a wędliny z koniny
Konina jest powszechnie dostępna w sieciowych marketach. W Realu mozna np. kupic kabanosy z koniny Tarczyńskiego.
W Realu to jeszcze nigdy, ale kilka razy kupiłem kabanosy Tarczyńskiego w Tesco i w Auchan, jak były przecenione z uwagi na "krótki termin przydatności do spożycia". Jednak zawsze były to kabanosy wieprzowe lub drobiowe. Nawet nie wiedziałem, że w ogóle robi z koniny..?
są kabanosy Tarczyńskiego i z koniny i ze strusia
Co do tego spotkania w Skaryszewie- a jak się tam zjawią Ci ekoterroryści to w ogóle nie będzie się dało podyskutować, Myślicie, że przyjadą, czy raczej popadli w stan hibernacji do przyszłorocznych targów?
Masowej demonstracji nie zrobią. Nic by im to nie dało. A kilku krzykaczy przeciw kilkuset hodowcom..? Eeee tam...