naturalna pielęgnacja kopyt

Kopyto  po prostu nie wytrzymało przeciążeń , a nie wytrzymało dlatego , że jest nieprawidłowo werkowane albo nie werkowane wcale . Ściany bardzo długie , przerośnięte aż się narta zrobiła.
Co ja bym w takim wypadku zrobiła ...... na pewno zaprosiła bym weta do współpracy.
Trudno po zdjęciu jest ocenić czy można czy też nawet trzeba usunąć ten oderwany kawałek. Przydało by się to zrobić ,oczyścić ranę  i zrobić opatrunek ale tak jak napisałam wcześniej trudno jest oceniać po zdjęciu. Ta część na pewno należała by do weta  , moja działka to przywrócić kopytu prawidłowy kształt . Skrócić ściany , odciążyć ścianę przedkatną tą która jeszcze jest w kopycie 😉. Nie wiem jak tam wysokość kątów wsporowych ale podejrzewam że prawidłowa nie jest skoro doszło do takiego oderwania ściany.
Bischa   TAFC Polska :)
07 kwietnia 2013 14:35
No niestety mam tylko to jedno zdjęcie, wrzucone było do wątku kwiatkowego.
Sądząc po tym jak wygląda drugie kopyto ( w porównaniu z prawym widoczny kawałek jest całkiem przyzwoity  🤔) to musiał byc jakiś grubszy powód tego co się stało. Tak mi się przynajmniej wydaje, na zdrowym rozum. Albo ktoś zrobił eksperyment i jedno rozczyszczał, drugiego nie.  😲

Miałam okazje niedawno przyuważyć kopyta, które są na dobrej drodze do czegos podobnego co na tym zdjeciu, choc na pewno w mniejszej skali. Oby do tego nie doszło, bo jak zawsze szkoda konia, ale jak narazie nikt nie czyni starań by głębokie pięknięcie aż do samej koronki, w jakis sposób zniwelować. Wręcz przeciwnie - sciana przedkątna omal nie eksploduje - tak jest przerośnięta i naprężona. A kopyto jest strugane. 🤔wirek:
cień wiatru   Coś się kończy, coś się zaczyna…
07 kwietnia 2013 15:18
trudno uwierzyć ze taki efekt jest powodem nie rozczyszczania kopyt. w zdrowym kopycie przerośnięty pazur sie odłamie, spowoduje to najwyżej pęknięcia, a to wyglada jakby ściana "eksplodowała"
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
07 kwietnia 2013 19:04
ostatnio znalazłam na innym wątku wpis, że wejście w ten wątek jest jak "czerwona pigułka w matrixie, po nim nic już nie będzie takie samo". To chyba słowa Dei - proponowałabym dopisać je do tytułu wątku.

Żyje sobie człowiek w błogim przeświadczeniu, że jest oki, że kowal się zna. Wchodzi tu, czyta, toczy dysputy np. na gg i co? I jest tylko gorzej! widzi nagle że 90% koni ma źle robione kopyta... że zacieśnione i zawyżone piętki to "standard", że większość "trzeszczek i kulawizn" to na własną prośbę...
Ehh a miało być tak pięknie!  😵
Zairka -tak na szybko: przód: za wysokie i "leżące" piętki, flary,  położone ściany wsporowe, wyrżnięta, za długa  i nie -pracująca strzałka. Tył- wąska, wycięta  i za długa strzałka bez kontaktu z podłożem, kopyta ogólnie bardzo zacieśnione i wyglądają na gnijące (rowki), do tego krzywe. Występują też przeciążenia -linie na puszce kopytowej układają się w łuki (tył).
Zobacz sobie i porównaj ze swoim , jak wygląda przednie kopyto mojego Zula -"od nowości" strugane naturalnie 😁 Zulus łazi po największych kamieniach, a poniewaz strzałka jest tak rozrośnięta, ze wystaje mu z kopyta -dlatego muszę ją wycinać, bo robią się na niej krwiaczki (co zresztą w niczym mu nie przeszkadza 😀) Niestety, stawia łapy na zewnątrz -co zresztą  widać po kopycie:

Edit: pozwoliłam sobie wkleić oba kopyta razem -dla porównania  -moze łatwiej Ci bedzie zobaczyć, co jest do zrobienia w Twoich kopytach 🤣



Mamy świetne książki w tym o kopytach..prawdziwe opracowanie z praktycznymi poradami

http://tablica.pl/oferta/bez-kopyt-nie-ma-konia-nic-baker-sarah-braithwaite-ID2D9QR.html 🏇
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
07 kwietnia 2013 21:02
Dzisiaj dostalam wyrok ze nasze kopyta to na 90% przyczyna naszej kontuzji 🙁
Baby - do stajni przybył nowy koń, kuty. Olaboga, myślałam, że takie rzeczy to jakiś wszechświat równoległy, że żaden kowal tak zły nie jest, a tu masakra - koń chodzi jak na szpilkach, piętki prawie wyższe  🤔, z normalnej pęciny wyprowadzony sztorc, koronki już nabrzmiałe, za to dwa kapturki (bez uzasadnienia) - masakra, pod spód nie zaglądałam, ale już wiem, że Naprawdę istnieją kowale-koszmary senne  🙇 Jak tak można! Koń jeszcze(!) zdrowy, ale kowala trzeba wołać na cito (a podobno niedawno okuty), bo strach o każdy dzień na "tym czymś". Brrr - gdy pomyślę, że więcej biednych koni chodzi tak latami... Chyba poglądy mi się przestawiły od jednego widoku  😡
Zairka- kąt przedniej ściany w kopytach Twojego konia to ok 60stopni, prawidłowy zakres to 45-50... gdybyś zrobiła rtg kość kopytowa byłaby ustawiona czubkiem w dół. Sytuację można porównać do człowieka, który ciągle chodzi na palcach- mało komfortowo i prawidłowo. Do tego co napisała rzepka dodam, że ściany wsporowe są za długie, od spodu kopyto jest zbyt płaskie, strzałka może być bolesna o czym świadczy "wianuszek" wkoło niej(druga opcja, to za mało podeszwy z przodu/za duży nacisk na czubek kości kopytowej), wewnętrzna ściana (pionowa) jest przeciążana- na jednym zdjęciu(l.p) widać, że się łupała, na pozostałych od  podeszwy widać klin rogowy 😉 Kopyta Twojego konia trzeba uruchomić- na pierwszy rzut pozwolić strzałkom dotknąć podłoża, jednak niekoniecznie będzie to przyjemne dla konia 🙁 Jeśli ogon należy do wrażliwców radzę zaopatrzyć się w buty i rozejrzeć za kimś bardziej odpowiednim do werkowania konia niż obecny kowal :kwiatek:
epikea- a kto powiedział, że życie właściciela konia jest usłane różami?? Prawda jest taka, że ciągle musimy się dokształcać, jednak nie dajmy się zwariować, na wszystkim znać się nie możemy...
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
08 kwietnia 2013 07:20
Zairka, a nie wiesz kto robił te kopyta jak Zair był u poprzedniej włascicielki? Mieszkam niedaleko jego ostatniego miejsca stacjonowania i jestem bardzo ciekawa?
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
08 kwietnia 2013 08:53
Nie mam pojecia, nie wie czy moge na dzien dobry zrobic taka masakre kon od 2 msc.siedzi w boksie.z.diagnoza.zapalenia miedzykostnego, wczoraj przyszedl inny wet na konsultacje ktory stwierdzil tragedie w kopytach, brak ladu i skladu i grzech w probie " prostowania" 14 letniego konia. Podejzewa tez ze kon nizej byl naderwany te 2 msc temu 8 trzeszczki w przodach tez niwesole... Czekam wiec na kolejne usg i rtg
Żyje sobie człowiek w błogim przeświadczeniu, że jest oki, że kowal się zna. Wchodzi tu, czyta, toczy dysputy np. na gg i co? I jest tylko gorzej! widzi nagle że 90% koni ma źle robione kopyta... że zacieśnione i zawyżone piętki to "standard", że większość "trzeszczek i kulawizn" to na własną prośbę...
Ehh a miało być tak pięknie!  😵


Konie mają nie tylko źle robione kopyta, co warunki w jakich żyją są złe! Co może kowal wzywany do konia raz na 3-4 miesiące, konia, który ma mało ruchu, brudno w boksie, niedobory mineralne, cholera wie jakie odrobaczanie i żywienie? Może tak nie zwalajmy wszystkiego tylko i wyłącznie na kowali, bo jest w tym wszystkim też dużo winy właścicieli. Wiadomo, że kowal powinien właściciela konia "oświecić" ale nie wszyscy się oświecić dają, nawet swoim dobrym znajomym.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
08 kwietnia 2013 09:56
Mnie boli ze zeby p rzejzec na oczy moj kon musi cierpiec a ja zawalu dostawac
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
08 kwietnia 2013 10:30
Zairka najwazniejsze, za na oczy przejrzałaś. Czasem, żeby było lepiej musi być gorzej. Było tu trochę nieciekawych przypadków i jakoś  poogarniali więc nie ma co się załamywać.
Pytanie z serii głupich, choć podobno takich nie ma. Mój google chyba zwariował- chcę nabyć tarnik legend ale mi nic nie wypluwa- w sensie linki do pustych stron. Help.
z tarników zdecydowanie polecam Save Egde The Beast. Robiłam legendem i bez porównania 🙂
Witam mam do Was pytanie czy chodzenie z piętki jest zdrowe dla konia?
Ponieważ w stadninie do której uczęszczam wszystkie chodzą z tak zwanego "palca" czy to może oznaczać że mają problemy z kopytami?
kotbury, tak na szybko - ale jak tak patrzę na cenę to ja swojego save edge classic kupiłam taniej, co prawda porównania z tym tutaj z linku nie mam, ale sądzę, że jakościowo raczej nie ustępuje
heller legend

z tarników zdecydowanie polecam Save Egde The Beast. Robiłam legendem i bez porównania 🙂

on zdaje się jest dość szeroki? nie przeszkadza to w użytkowaniu? szczerze przyznam, że się nad nim zastanawiałam i nadal zastanawiam - czy może przy okazji zakupu nowego tarnika nie zainwestować w ten model /na bank będę celowała w save edge/

korzystając z okazji - może ktoś miał do czynienia z nożami do kopyt firmy renomed? jakieś opinie?
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
08 kwietnia 2013 16:34
Tarnik Save Edge model The Beast jest faktycznie szerszy niż Classic. Mam oba i obydwu używam. The Beast jest może trochę mniej poręczny, ale to jeden z lepszych zakupów jakie zrobiłam. Używam go jednak przede wszystkim do kopyt klaczy zimnokrwistej, sporadycznie do innych mniej wymagających moich podopiecznych 😉. Polecam w zestawie z rączką 🙂.
Tarnik Save Edge to jeden z najlepszych tarników, jakie miałam 🤣
Kamilaa - ruch od piętki to obowiązek każdego konia chcącego mieć zdrowe kopyta 😁 Ruch od palca może powodować  z czasem przeróżne problemy łącznie z "trzeszczkami" i trwałymi kulawiznami.
Są super, dla mnie nie jest za szeroki, czy za ciężki. Po tym kupiłam węższy, bo Beastów brakło to nie umiałam tarnikować 🙂
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
08 kwietnia 2013 16:41
Z innymi nie mam porównania bo zaczęłam od tych i już przy Save Edge zostanę  😎
Co do szerokości, kwestia przyzwyczajenia. Teraz już nie zwracam uwagi, po prostu używam go i jestem bardzo zadowolona 🙂.
Używam go jednak przede wszystkim do kopyt klaczy zimnokrwistej, sporadycznie do innych mniej wymagających moich podopiecznych 😉.


właśnie z tego względu się nad nim zastanawiam - mam wałaszka zimnokrwistego 🙂 no nic... czyli ostatecznie muszę przeanalizować sobie na spokojnie co będzie dla nas najlepsze gdy przyjdzie czas na zakup nowego egzemplarza 😉

ponawiam pytanie o noże renomed - ktoś coś wie?
To w takim razie czemu tak wiele osób zwraca uwagę na to żeby koń właśnie chodził z palca? Wtedy mówią że chodzi z gracją itp.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
08 kwietnia 2013 16:44
any -  analizuj, analizuj 🙂 do ziemniaczków na prawdę warto 🙂.

W temacie noża, o który pytasz nie pomogę niestety.

Kamilaa - modelki na wybiegach też chodzą z gracją od palca, ale czy to jest dla nich zdrowe ? 😉 Zwróć uwagę na to jak sama się poruszasz. Przejdź się od palca i potem od piętki czyli tak jak człowiek się porusza naturalnie i poczuj różnice 😉. Zasada jest taka sama.
Kamilaa po za tym tylko ruch od piętki umożliwia prawidłową pracę wszystkich struktur amortyzujących wstrząsy. Gdy koń idzie od palca wstrząsy muszą przejmować min. kości i stawy położone wyżej które nie są do tego kompletnie przystosowane.
Spójrz tylko:

To poprawne lądowanie od piętki.

I niepoprawne od palca.

Gify wzięte z http://o-kopytach-naturalnie.blog.onet.pl/
O dziękuję Wam bardzo za rozjaśnienie  :kwiatek:
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
08 kwietnia 2013 20:36
Dziewczyny jako że ja zupełny laik i przerażony właściciel kulasa, czy jeżeli koń zacznie prawidłowo od piętki chodzić, a prawidłowo ustawione kopyto pracować jest szansa że zwyrodnienia przestaną się pogłębiać? bo na cofniecie to szans na pewno nie ma....
Boje sie tego rtg kopyt i tego co tam będzie skoro z zewnątrz jest taka masakra 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się