Euphorycznie, koninki nie moje, ale podopieczne, czyli prawie jak moje 🙂 To prywatna stajnia pod Bydgoszczą, na trzy koniki.
Orientujesz się może gdzie jest ta restauracja Hotel Dakota w Żołędowie? To my jesteśmy dokładnie za nimi 🙂
Nawet mogę wstawić zdjęcie z nimi w tle + Herą niechętną do pozowania, bo aż się tyłkiem odwróciła, ale tak też bywa 😉
Harja, prosta to fakt jakby od linijki narysowana 😉 Może jak Siwy jeszcze nie był siwy to miał latarnię ? 😉
glanek, chyba bąbel pozostanie bąblem już na zawsze, bo jakoś nikomu nie chce się wymyślać imienia pomimo iż propozycji jest sporo, ja proponowałam Hasan, albo Huligan (ktoś tu nawet zaproponował takie imię 😉) i myślałam nad Huzarem, a co z tego wyjdzie to nie wiadomo, a już czas najwyższy coś zadecydować w tym kierunku.