KOTY

Podróże to indywidualna cecha u każdego kota.
Mój teraz jechał autem ok 30 godzin i nic sobie z tego nie robił, nawet nie miauczal. Jadł i załatwiał sie w aucie. Kilka razy zatrzymywalam sie na krótki spacer na rozprostowanie kości. Tyle, ze Nort jest targany wszędzie od małego, więc dla niego auto, prom czy samolot to praktycznie żaden stres 🙂
no ja wróciłam i melduję że Iwo zachowywał się super, w samochodzie nawet nie miałknął, a na działce sobie chodził i zwiedzał, nawet trochę pobiegał bo polował na motylki... Działkę mam ogrodzną wysoką siatką więc nawet nie próbował na nią skakać, domek miał otwarty więc sobie do niego chodził nawet mu otworzyłam drzwi do łazienki gdzie sobie mógł się położyć w brodziku ale nie chciał. Na początku chwilę był na szelkach ale był taki grzeczny że mu zdjęłam i sobie chodził wolno... jak mi znikał z oczu to go wołałam i sam przybiegał;p czułam się jakbym miała psa a nie kota. Jutro spróbuję zabrać Milkę. Zobaczymy jak będzie.. Czarnej nie biorę bo to dla niej jest za duży stres, nawet jak miałam ją na szelkach przed blokiem to była panika więc jej odpuszczę.

Kajula Twoja jak zwykle piękna🙂

Edit: Przyznać się która dała mi ignora?;> jestem w szoku;p
Kajula, Libella przepiekne foty, przesliczne koty!  😜
Kalaarepa, a moze to ten facet od telefonu ..?  👀  zartuje, przepraszam  :kwiatek: komu podpadlas i czym ?  😲
edit. Kochana, to pierwszy ignorek na Twoim koncie  😁 stracilas niewinnosc  😁 trzeba to opic  😀
no właśnie nie wiem czym.. chyba pisaniem prawdy..ale niewazne..😉
dziś zabieram Milunie chociaż trochę jest pochmurnie na dworze ale mam nadzieję że się rozpogodzi

jak bym miala wychodzacego zwierza to bym mu kupila to
http://allegro.pl/mini-lokalizator-gps-dla-psa-lub-kota-akcesoria-i3462039071.html
Moje koty jeżdżą z nami na wakacje i weekendy na wieś.
Z jedną kotką był tylko problem, bo ma chorobę lokomocyjną.

Są już na tyle przyzwyczajone, że traktują oba domy jak swoje, wychodzą zarówno w mieście jak i na wsi, nigdy się nie zgubiły :P.
.
mogę tylko tyle napisać że działka z Milką to porażka, więcej jej nie zabiore... a spacery pod blokiem nic na to nie wskazywały
Muchozol, jaka ksiezniczka  😎 sliczna i drobniusia, no, ksiezniczka, jak juz powiedzilam  💘
Kalaarepa, biedna Milusia :-( no to stresujacy Was wszystkich wyjazd mieliscie.. Ale juz domciu, wiec kicia pewnie juz szczesliwa..
.
Mój kot wrócił wczoraj z delegacji. Z powodu naszego wyjazdu od środy wieczór była u cioci (u której bywała wcześniej na kilka godzin). Po powrocie niby wszystko super. W nocy obudziłam się, kot spał z nami. Jak zabity. Zabita nie była. Rano okazało się, że przetrzepała nam w nocy wszystkie szafki i połowę szuflad, do których dosięgała. A że na noc nie postawiłam jej drugiej kuwety (tej z którą była u cioci), to księżniczka uznała, że nie godzi się sikać i 'kupać' do jednej. Więc klocka postawiła na kafelkach obok. Cholera... że ona wszędzie poza domem potrafi korzystać z jednej kuwety, a tu musi mieć dwie...

Poza tym udziabała mnie w rękę. Rozkosznie.
Czas wracać do pracy...
rati88   Jedź tak, by móc żyć ... żyj tak, by móc jeździć
19 sierpnia 2013 15:57
ja się znowu pochwalę nowymi zdjęciami i spadam, bo do pracy na 20 jadę ...






pozdrawiamy z Mańkiem 😀
Czarne jest piękne 😍

Oooo, to mój pierwszy post na tym forum, w takim razie witam serdecznie :kwiatek:
jaki przystojniak  😎 jak ja lubie czarne koty   😜
Witaj Ponczoszanka :-) pochwal sie swoim kotem  😎 no chyba, ze Ty tylko koniara a do nas zajrzalas kurtuazyjnie ;-)
sanna ale tu chyba same koniaro-kociary😉

fajny węgielek🙂
tez tak pomyslam jak przyciskalam przycisk wyslij, juz poprawilam  😉
Nikt nie chce przygarnąć dorosłego kocura? Chłopak jest trochę dziki i chudy, prawdopodobnie ktoś go wyrzucił.

My niestety nie damy rady z szóstym kotem, a sam pewnie nie przeżyje zimy.

Może któraś ma konto na jakimś kocim forum? Miau? I mogłaby wystawić ogłoszenie.
ja mam konto na miau, jeśli chcesz to wstawię, z tym że ja się tam prawie w ogóle nie udzielam...
Z góry bardzo przepraszam za ilość, ale nie umiem wybrać najlepszego...



















Od wczoraj kicia jest "otwarta". W pierwszym momencie wystrzeliła jak torpeda i bałam się, że lipa- po kocie. Ale po kilku h przyszła, od razu dostała mięsko do swojego pokoiku. Później chodziła jeszcze po dworze, wieczorem pierwszy stres- sąsiad na placu to zniknęła (może boi się mężczyzn?), ale później poszłam do niej a ona na swoim legowisku, podusi śpi- więc chyba polubiła taki system =) Przebiega zawsze jak wołam. Dziś już wchodzi obie i wychodzi kiedy chce przez okienko 😀
No i szaleje za moją Em =D
dea   primum non nocere
21 sierpnia 2013 10:06
Ale pozytywny obrazek 🙂 uśmiech na przedpołudnie, dzięki... niech się kotka dobrze chowa, wygląda na szczęśliwą 🙂
Nie mogę w to uwierzyć, że kicia, która jeszcze parę dni temu była  schronisku, a później zastanawiała się czy chce w ogóle żyć- tak szybko się "obudziła", tak pokochała małe dziecko i na dodatek powolutku zaczyna wyglądać...
RaDag ładny obrazek🙂 a jak druga kicia?? nie jest zazdrosna??
Odkąd Hestia była w domu raz i drugi to Safirka pilnuje schodów 🙂





Księżniczka moja zbojkotowała już całkiem rybę i wszystko z nią 🙂
Kiedyś myślałam, że to największy rarytas dla kota- w szoku jestem jak dużo kotów nieprzepada zza rybką 😀
RaDag swietne i rozczulajace zdjecia! Szczegolnie czwarte, gdzie oboje tula sie do siebie, jest mega  😜 No i masz wspanilaego sykna, ktory pomimo iz jeszcze tak maly, to juz jest delikatny w stosunku do kotki!  😎 Wielki  👍 za to, ze potrafilas go tego nauczyc, pokazac prawidlowy wzorzec (ale synek i tak mega kochany, ze to zalapal, ze respektuje!  Ja tam do dzieci mam stosunek dosc luzny, ale Twoje dziecko mocno mnie urzeklo  :kwiatek🙂
Sanna- córeczka, Emilka- Emisia 😉
Tak, ona potrafi się ze zwierzakami obchodzić. Ale też po prostu musi 😉
8 miesięcy miała jak spała ze mną w kojcu i odbierała poród mojej briardki 😀
A później wiedziała, że ma dość niedelikatne rączki, więc raczej nie głaskała, tylko dawała buziaki 🙂

tu z ok 10 dniowym szczeniakiem.
Czasem ma napady, żeby coś podokuczać, ale zauważyłam, że jak widzi, że zwierzę się boi to od razu przestaje.
Dziecko wychowane w stadzie 😉


8m-czna Pani trener 😉
jajajaj  😡 mowilam, ze sie nie znam na dzieciach a w tych spodenkach i bluzie z kapturkiem, istny chlopczyk  😡, bez  - juz sliczna dziewczynka  😍 Niesamowite, ze 8 miesieczne dziecko ma swiadomosc swojej sily/braku delikatnosci i zachowuje sie tak jak napisalas, to nie jest chyba za czesto spotykane (zeby nie napisac, to nie jest w ogole chyba spotykane), ale jak od maluszka 'zje' wsrod zwierzat i miala fajny wzorzec zachowan w Twojej obosie, to rzeczywscie, wyrasta na wspaniala, wrazliwa wobec zwierzat dziewczyne! Super te zdjecia z briardami (skoro masz ta rase, to pewnie znasz Rosane..? ) a dech zapieraja - i to gdzie ludzkie dziecko caluje psie dziecko  😍 i z duzymi, zupelnie jak z odpowiedzialnymi nankami  😍 Dla mnie relewelacja  😍
Słuchajcie, czy TOZ jakoś refunduje kastrację dzikich kotów? Wiem, że można od nich jakąś klatkę dostać.

Przychodzi do mnie na działkę młody kocur, mamy z nim problem bo raz że obsikuje wszystko dookoła, a dwa - jest strasznym rozbójnikiem, bije wszystkie koty (kocury, kotki -  bez znaczenia, w okolicy mamy wszystko powycinane)  🙄
Mieszka sobie w szopce, dokarmiamy go, więc generalnie może sobie tam siedzieć, ale przydałoby się go wyciąć, bo po co ma terroryzować całą okolicę i jeszcze rozmnażać się...

Toz  to nie wiem ale ja bylam w animalsach i tam poprosilam o skierowanie na kastracje/ sterylizacje darmowa i dostalam,
nam animalsi też wysterylizowali 2 kotki - przybłędy. co prawda niezupełnie za darmo, ale chyba płaciliśmy po 100 zł za sztukę. kocury na bank dużo taniej 😉
RaDag Ragdollka piękna, a jak chudzina się super socjalizuje 🙂 Super masz to stadko, nie ma opcji aby córcia nie wyrosła na miłośnika zwierząt 😉
Wczorajszy seans filomowy🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się