Petycja - ogłowia bezwędzidłowe w sporcie.

Sorry ale chyba trochę przesadzacie z głupotami.
Powiem tylko tyle (i odezwę się po raz ostatni w tym wątku). Jeżeli petycja przejdzie w UK czy gdziekolwiek indziej a nasza mania naśladowania zachodu jest wpisana poniekąd w polską historię to możecie się spodziewać, że i u nas coś podobnego się pojawi. Prędzej czy później.
Ale w naszym kraju to co inne musi by zrugane, zbesztane a co najważniejsze wyśmiane!

i do tego wszyscy tutaj narzekają, a już najbardziej na to, jak tu jest beznadziejnie. 🙄
...a nasza mania naśladowania zachodu jest wpisana poniekąd w polską historię...

czy Ty masz jakiś kompleks?
Cóż, niestety dziewczyna ma poniekąd rację. W tym wątku post pod postem ciągnie się dziwna "dyskusja", a raczej niczego nie wnoszący offtop. Bo nie wiem co właściwie wnoszą do dyskusji kolejne posty w stylu "bo ta dziewczynka skacze na czworaka" albo "bo ja też chce skoki bez drągów". Jak ktoś nie chce, nie musi podpisywać, ale nie musi zaraz wyśmiewać i ironizować, jeśli coś nie jest zgodne z jego preferencjami. I to dotyczy większej ilości wątków, nie tylko tego 🙄
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 listopada 2013 21:22
przede wszystkim czemu niby mamy podpisywać petycję dot, ujeżdżenia w Wielkiej Brytanii. Jaki wątek takie odpowiedzi.
A czy ktoś każe Ci tę petycję podpisywać? Nie.
Czemu niby mamy podpisywać? A może ktoś ma poczucie zbawczej misji 😁 i mu będzie lepiej jak podpisze 😁
Może przeczytał to ktoś kto mieszka w Anglii i jego to dotyczy, a inaczej by się nie dowiedział?
A może ktoś uzna, że "któryś kraj musi być pierwszy" i podpisze, mimo, że póki co bezpośrednio go to nie dotyczy?
Albo uważa, że wędzidła są okropne a wszystkie konisie są jego i je koffa i to on podpisze petycję, nawet cudzym koniom?
To jest informacja a nie "podpisuj a jak nie to w ryj". Nie każdy musi myśleć tak jak Ty, Elu 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 listopada 2013 21:56
ktoś komuś zabrania podpisywać? Nie

a że cała akcja wydaje się śmieszna dla wielu na tym forum to inna sprawa
[quote author=AgnieszkaQ link=topic=92951.msg1938567#msg1938567 date=1385751270]
Ale w naszym kraju to co inne musi by zrugane, zbesztane a co najważniejsze wyśmiane!

i do tego wszyscy tutaj narzekają, a już najbardziej na to, jak tu jest beznadziejnie. 🙄
...a nasza mania naśladowania zachodu jest wpisana poniekąd w polską historię...

czy Ty masz jakiś kompleks?
[/quote]

Ja nie narzekam. Uważam że jest za dużo tych co dużo mówią a mało robią żeby coś zmienić i tyle.

Kompleksu nie mam. Nie lubię tylko ściągania wszystkiego co jest "super" z zachodu. np Halloween czy walentynek albo Mikołaja - grubasa w czerwonym kubraku. O to chodziło w tym zdaniu że jeśli coś jest w UK, USA, Niemczech to prędzej czy później będzie i tutaj. I może za kilka lat przyjdzie komuś stanąć w szranki z osobą, która prowadzi swojego konia bez wędzidła i zajmie miejsce za ta osoba w rankingu. Kto wie co jeszcze przyniesie nam Unia Europejska  😁 Poza tym w czołówkach światowych, nie tylko w jeździectwie, jest już tak ciasno jeśli chodzi o czas, że coś świeżego bu się przydało. Choćby od tak dla urozmaicenia.

Chainsy
dzięki, o to też mi chodzi.
Nie lubię tylko ściągania wszystkiego co jest "super" z zachodu. np Halloween czy walentynek albo Mikołaja - grubasa w czerwonym kubraku.


A ja zawsze myślałam, że Mikołaj jest z Finlandii... (czyli z północy)  😉 i o ile Walentynki to święto "nowe" w Polsce o tyle Mikołaj zdaje się jest postacią znaną u nas od stuleci...
_Gaga tak, znaną od stuleci z pastorałem i w biskupiej czapce.  A nie, jak pisałam, grubasa w czerwonym kubraku pchającego się przez komin.
Za niedługo wprowadzą ustawowo obchody dnia Św. Patryka  😁 (też znanego od stuleci) ale chyba nie mamy tradycji ubiera się na zielono i pic piwko w pubie?
[quote author=_Gaga link=topic=92951.msg1938865#msg1938865 date=1385798520]
Mikołaj jest z Finlandii... (czyli z północy)  😉
[/quote]
Dokładnie, to z Turcji - ale np. dla Niemców Izrael to Europa Północna - więc jak z Turcji, to może być z Północy, ostatecznie Turcja jest na północ od Izraela, więc wszystko się zgadza.
Św. Mikołaj z Laponii to wytwór marketingu - katolicki święty jest symbolem tak silnym, że heretycy musieli go jakoś zaadoptować na swoje potrzeby - żadne amerykańskie czy brytyjskie dziecko nie będzie sprawdzać, co z tą Laponią - nie wiadomo, gdzie jest, jest  tam zimno - i nie wiadomo, czy jacyś partyzanci, co pamiętają Mannerheima tam się nie pałętają - więc lepiej nie wnikać.
Święty ma być dziadkiem, kojarzącym się z Coca-Colą, a nie charytatywną działalnością KK.

Nowy trend (przy nim to nawet kol. Piróg może uchodzić za konserwatystę i religijnego fanatyka) jest taki, że postępowa młodzież ma się kłaniać balom drewna, czyli okultyzm i czyste pogaństwo.

W temacie to mi się wpis Eli bardzo spodobał:

czemu niby mamy podpisywać petycję dot. ujeżdżenia w Wielkiej Brytanii.

Jak tak dalej pójdzie, to na zawodach będzie można jeść tylko ryby z frytkami, a tłuszcz do tej ryby będzie musiał być "echt british" i to wielokrotnie używany, bo oni wiedzą jak dobrze zrobić wszystko, a my nie. Nawet tę rybę.

Facella   Dawna re-volto wróć!
30 listopada 2013 11:27
Wybaczcie, ale ja bym nie chciała, żeby ktoś, kto nie mieszka w Polsce, nigdy w niej nie był i nic go z nią nie łączy podpisywał jakieś petycje dla naszego kraju. Nawet w tak błahej sprawie. Nie chciałabym, żeby ktoś obcy za mnie decydował. Dlatego nie rozumiem, czemu ja, mieszkająca od urodzenia w Polsce, bez angielskich korzeni, która nigdy w Anglii nie była i nie jest średnio zainteresowana jej wewnętrznymi sprawami, mam decydować o sporcie w tym kraju. To nie jest moja broszka i ja z tego korzyści mieć nie będę, dla mnie nic się nie zmieni. I nie zamierzam podpisywać, bo nie wiem jaka jest w danym kraju sytuacja w tej kwestii. Rozumiem reakcję niektórych - to nie jest ich sprawa i dla nich wątek jest zbędny... Ale z drugiej strony, na tym forum są osoby zamieszkałe w Anglii, więc może je to zainteresować. Zatem nie potępiam tego wątku. Niech sobie będzie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się