Króliki oraz gryzonie

subaru2009,  jeszcze raz dzięki, dzwoniłam, wet mi polecił żeby dać na podłoże granulat drzewny i jeżeli nie będzie się poprawiać, to muszę szczurzyme jednak zatargać do kliniki. Pognałam po granulat, zobaczymy co będzie.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 grudnia 2013 10:52
Super 🙂 Powodzienia i dawaj znać jak futro 🙂
Nie dałam jej na razie tego granulatu, bo zajeżdża drewnem, a futrzak ma problemy z oddychaniem, to po co ma jeszcze to wdychać. Dam jej jak już ten problem przejdzie. Na razie wyszorowałam gorącą wodą klatkę aby nie było żadnych zapachów, dałam ręczniki papierowe bez nadruku (farba). Wczoraj była bardziej zdechła, cały czas łapała powietrze, dzisiaj jest lepiej, jeszcze ciężko oddycha, siedzi taka osowiała, przysypia. Na szczęście je i pije i ożywia się jak otwiera się klatkę. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Cholerne wióry wrrrrrrrrrrr!! ekologiczne psia krew.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 grudnia 2013 21:12
Polecam przemyć jeszcze octem 😀 wlać, zostawić na pare minut i potem gorącą wodą 🙂
Masz w domu nawilżacz lub inhalator ? Warto zapuścić na noc, pomoże w oddychaniu. Nie wiem jak u szczurów, muszę się koleżanki dopytać, ale u króli działa na polepszenie oddychania olejek cynamonowy lub eukaliptusowy, to wtedy do inhalatora można dać, jeśli jest pojemniczek, lub do miseczki i na kaloryfer, coś takiego dziewczyny w dzieciowym jeszcze mówiły o takim sposobie lub przy klatce miske z olejkiem. Ale dopytam się koleżanki i potwierdze jak ze szczurami 🙂
W każdym razie nawilżanie powietrza bardzo polecam 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
05 grudnia 2013 21:14
Sproboj sciolki kukurydzianej 🙂
Kurcze nie mam inhalatora, ani nawilżacza, w domu mam piece ma grzałki. Spytaj się, to postawię miseczkę przy klatce. A ta ściółka kukurydziana to jakiś granulat?
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 grudnia 2013 21:36
co do olejków możesz spokojnie cynamonowy, goździkowy lub tymiankowy 🙂 nie uczulają 😉
Królik żyje  😅 mam już go od wczoraj  💃  💃
Nie kicha, nie smarka, nie kaszle. Wbrew pozorom jest bardzo zadbany (wręcz upasiony). Przyjacielsko nastawiony, choć troszkę dziki  😉
Pozwiedzał już dzisiaj mieszkanie, zapoznał się z psem i kotem.
Nie ma kondycji do kicania, bo siedział w malutkiej klatce przykrywanej na noc kocem...
Nie znam tego człowieka, który go oddał (nie miałam okazji się z nim spotkać, bo królik do mnie trafił dzięki koledze), więc żadnych konsekwencji nie poniesie  🙄

Jutro wstawię fotki  😅

subaru2009,  dzięki, zaopatrzę się w olejki.
kasiulkaa25,  świetnie że z królikiem wszystko ok. miał szczęście.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
05 grudnia 2013 21:51
no to dobrze, że małe przeżyło  😅
Ja też się mega cieszę! Wielki  :kwiatek: dla Ciebie kasiulkaa!
Czekamy na zdjęcia szczęściarza  🙂
oby teraz nie miał problemów ze zdrowiem po przeniesieniu się do ciepłego mieszkania. Ale cieszę się, że znalazł się u ciebie 🙂
kasiulka cieszę się, że wszystko dobrz z królikiem.

Mamy pytanie odnośnie świnek morskich. Mam 3 miesięcznego samczyka. Dziś Mikołaj przyniósł mu kolegę mniej więcej w jego wieku.
świnka, którą mam już dłużej zachowuje się jak samiec do samiczki. A podobno druga świnka to samiec. Czy to możliwe, żeby samiec do samca się tak zachowywał? Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie chcę mieć młodych świnek...
emptyline   Big Milk Straciatella
06 grudnia 2013 17:56
Tak, jest to możliwe, mogą ustalać hierarchię. Ale lepiej sprawdź płeć obu świnkom, dla pewności.
Dziękuję. teraz sięcuspokoił.
jak odróżnić płeć, żeby mieć pewność?
kiedyś miałam samiczki, ale nie pamiętam...
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
06 grudnia 2013 22:49
galop, zajrzyj tutaj: http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/viewtopic.php?f=21&t=108 i porównaj. U samczyków w wieku 3 miesięcy nie powinno być już problemu - mają dość charakterystyczne podwozia 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
07 grudnia 2013 09:23
Samczykom można też 'wynicować' prącie, bardzo delikatnie naciskając - tak żeby się upewnić. Z młodymi świnkami większego problemu nie miałam nigdy, ale za to króliki...o panie. 🙂 Na pewno na forum świnkowym ktoś pomoże, jak wstawisz zdjęcia, ja niestety muszę pomacać, żeby być pewną.
Na 99% samiec dzieki dziewczyny:]
A takie brzydactwa ktoś ma? 😉

samiczka, odmiana barwna brązowa aksamitna


samczyk, odmiana barwna standard


pierwszy synek, odmiana barwna beż towera heterozygotyczny


drugi synek (były bliźniaki, ten słabszy i mniejszy, ale udało się go wyprowadzić na ładnego chłopca) odmiana barwna brązowa aksamitna



Pozdrawiam 🙂
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 grudnia 2013 21:58
Watrusia i jak szczur ?
lussi, ależ jakie brzydale?
Toż me serce właśnie zbieram, bo na kawałki się rozpadło.  😁

Jestem posiadaczką samczyka - czarny aksamitny.
Oraz samiczki - szara standard.
Pierwsza i jak na razie jedyna ich córka urodziła się czarna, aczkolwiek z pięknie podpalanym brzuszkiem.
Być, to tak pieszczotliwie niedobre szczurzyska 😀

Ojeeej zawsze marzyłam o czarnym 😍 pokaż pokaż !
Moje już miały dwa razy maluchy, może jeszcze raz dopuścimy, ale synusiów chcemy wykastrować (głównie z powodu samczej agresji - ich tatuś spokojniutki, ale po mamusi są waleczne diabły 🙂😉

🙂
lussi no gdzie ty brzydale widzisz? takie słodkie mordeczki
Puszor:




Pyśka:


lussi swojego samczyka nie wykastrowałam, ponieważ różne opinie słyszałam, co do zabiegów na pomniejszych zwierzętach, a że mam dwie klatki i nie dochodzi do kojarzenia to ma czarny nadal swoje jajeczka. Córka zrodziła się z krycia pod moją kontrolą, bo miała już dobry dom, który cierpliwie na nią czekał.
Ale wielki chłopak 😍
Moje też pod kontrolą, ale mam 3 chłopców (2 synków z różnych miotów) i jedną samicę. Klatkę mam dużą piętrową i na górze jest matka, na dole pierwszy syn z ojcem, za to jeden agresor siedzi w małej klatce sam. Chciałabym je połączyć 🙂
Kastrowałam już poprzedniego szyla i było ok, przez dobrego weta 🙂
Chłop jest mały i do przytulania, samiczka znacznie większa, ale przecież to normalna dysproporcja. Z Pyśką trudno się dogadać, bo pani jest po przejściach, a ja jestem jej czwartym bądź piątym domem, rachubę straciłam. Głównym problemem tejże baby było nadmierne sikanie i każdy ją oddawał, bo prawda była taka, że nie czaiła się z atakiem tylko stawała na łapkach i zaraz na trzy metry plamę zostawiała. U mnie się oduczyła po miesiącu. Po prostu dałam się tyle razy trafił i zobaczyła, że mnie nie rusza to dała spokój.
Samczyk jest zakupem ze sklepu, dostałam go w prezencie. Miałam i przez chwilę białego samca, aczkolwiek atakował moją czarną miłość, więc oddałam go do tam, gdzie jest mu obecnie najlepiej.
Nasza baba agresorka, przez pręty głaskanie oraz karmienie zero problemów, ale wsadź rękę do klatki. Wczoraj chciałam ją wziąć na ręce to odgryzła mi kawałek skóry z palca. Jej tak czasem odbija nie wiadomo czemu, bo nieraz zachowuje się normalnie. Oczywiście nie robimy gwałtownych ruchów, dokarmiamy z ręki, miziamy itd. Na rękach się rozpłaszcza zadowolona 🙂 tylko samczyk jej partner nie lubi jako tak być trzymany, woli posiedzieć na ramieniu (wszystko ze mną robi, myje naczynia, wiesza pranie, łazi za mną 🙂😉
lussi Świetne masz stado! Ja mam samiczkę standardową, ma 8lat 🙂 miałam przez dwa lata do pary samiczkę beż hetero, ale niestety okazała się kilerem i bardzo atakowała Puszka 🙁
Marzę o dwóch kulkach albo najlepiej siedmiu  🤣
subaru2009, no niestety nie doszła do siebie tak całkiem, od czasu do czasu łapie powietrze, większość dnia śpi, drzemie , zrobiła się leniwa albo wygodna, bo jak podaję z ręki papu, to łapie i wcina aż uszy się trzęsą, ale żeby sama zeszła z pięterka do miski, to już jej się nie chce, tzn. schodzi, ale jak już bardzo zgłodnieje. No własnie, zmieniły jej się nawyki, przedtem miała gniazdko pod drabinką, a teraz siedzi tylko na pięterku. Przedtem lubiła siedzieć mi na szyi, a teraz, tylko na chwileczkę i wyrywa się do klatki i zaraz łapie powietrze 🤔 
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
19 grudnia 2013 16:37
A nie przeszłaś się do weta? :< nie dobrze, że nie ma poprawy ...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się