COPD

Jakie stosujecie olejki, takie z apteki, które pomagają waszym kaszlakom? 🙂
Inhalol
Koniczyna, przepraszam  że dopiero teraz - przeoczyłam Twój post. Po MycoPak najlepiej napisać bezpośrednio do producenta, bo aktualnie nie ma go na allegro.
Co do ziółek - standardowo miętę, szałwię, prawoślaz, pokrzywę etc. Najlepiej podpatrzeć skład mieszanek dla kaszlaków od pana Podkowy czy z leovetu i kupić to samo w aptece czy sklepie Herbapolu 😉
Najlepszy jest olejek eukaliptusowy
Najlepszy jest olejek eukaliptusowy


Zgadzam się 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
12 stycznia 2014 17:43
Moja znajoma daje Flegaminę do owsa, gdy coś się dzieje.
A ja z czystym sumieniem mogę polecić syrop Bronchi Equus (producent Over Vet), syrop świetnie rozrzedza wydzielinę i koń nie kaszle.
Ostatnio w stajni mieliśmy niestety okres codziennego zrzucania siana z góry i mój koń zaczął lekko kaszleć. Zaczęłam dawać ten syrop i kaszel ustąpił, wydzielina po jeździe spływała, ale nie była mlecznobiała tylko szara i rzadka.
Skończyło się zrzucanie siana, skończył się kaszel, a syrop mam w pace na wszelki wypadek.
Hej. Chciałam zamówić w aptece zioła dla konia. Poczytałam trochę składu secrety pro i mieszanki od p. Podkowy. Co o nich sądzicie? Może jakieś dodać, lub odjąć? Myślicie, że w aptece wyniosą więcej niż takie gotowe? 🙂

Anyż, czarnuszka, lukrecja (korzeń), prawoślaz, liść brzozy, gryka (ziele), podbiał (liść), rumianek, tymianek, dziewanna.
W aptece wyjdzie tyle samo lub drożej 😉
Ja kupowałam część ziół na Allegro (użytkownik aromatika) a część tu na forum.
Ziele gryki może powodować uczulenie na światło/słońce  - ja używam mieszanki jeżówka, ogórecznik, pokrzywa, babka lancetowata, prawoślaz, lukrecja.
zielona_stajnia, nie zgadzam się, chyba że apteka będzie w rynku albo popularnej galerii handlowej 😉
Ceny produktów Herbapolu w przeciętnej aptece nie odbiegają znacząco od cen w sklepie firmowym, poza tym można zamawiać bezpośrednio ze strony: http://www.herbapol.pl/pl/Sklep.html
No ja porównywałam sobie w aptekach internetowych i np. korzeń prawoślazu w aptekach wychodzi 42-50 zł/kg,  a ja płaciłam 32 zł/kg z innymi ziołami podobnie 😉
Spisuję się fajnie, robi się taki materac z tego, trochę inaczej wygląda niż u królika i kota. Bardzo ładnie wchłania, jest przyjemny do sprzątania, nie dużo trzeba tego dosypywać no i wychodzi taniej. Co jakiś czas trzeba wyrzucać mokre miejsca i dościelać.


Hej. Czy mogłabym ewentualnie prosić o wygląd takiej ściółki po ok 14 dniach przebywania na nim konia?  Myślisz, że nadawało by się to na drewniana podłogę? Mam dyle i ścielę trocinami (ok 0,5 worka na dwa dni i do zera) więc dużo mi zaczęły gnoju produkować ale nie lubię jak mi się kupy pod nogami plączą. Zwłaszcza, że młody tak rozdeptuje wszystko że po dwóch dniach wygląda jakby wcale nie miał sprzątane. (dodam, że system ścielenia 15 worków + wybieranie codziennie kup i dościelanie też mi się nie sprawdził. Po 6 tygodniach stania w tym miał mokry beton i wywalaliśmy to godzinę)
Raz na tydzień doscielam 1-2 worki, ale to sprawa indywidualna która zależy od wielkości boksu, stanu zasyfienia - ja mam konia flejtucha strasznego. Postaram sie zrobić zdjęcia. Raz na tydzień lub 1.5 tyg ma wyrzucony całe środek mokry i zgarniane z obwodu suche części pelletu i dosypywane kilka worków.
w temacie ściółek:

ja stosuję mieszankę torfowo - trocinową. Póki co to najlepsze co mi się sprawdziło w moich warunkach, czyli wiacie do której konie (szt 2) wchodzą i wychodzą kiedy chcą.
Wiata ma drzwi otwarte na stałe, więc sporo wilgoci dostaje się do środka. Trociny ładnie wchłąniają tę wilgoć. Sam torf nie dawał rady, zbrylał się i zamarzał. (torf jak mi tłumaczono ma sam w sobie duży procent wilgoci i lepiej się sprawdza pomieszany z suchutkimi trocinami)

Kupy wybieram, łatwo je w tej mieszance namierzyć i "wyłuskać". Mocz wyraźnie widać tam, gdzie torf się zaczernia, a trociny dobrze go wchłąniają, więc nie wyrzucam tak dużo.

Zrobiłąm materac z 5 paczek, a teraz dosypuję 0,5 do 1 paczki tygodniowo i działa. Nie ma prawie żadnego zapachu.

Ale nie umiem powiedzieć jak by się to sprawdzało w boksie gdzie koń stoi prawie 24h. U mnie konie są przynajmniej połowę doby na zewnątrz.

Dzięki za odpowiedź dziewczyny!  :kwiatek:

Moje konie są na padokach 9-10 godzin na dobę zimą. Latem dłużej. Najgorzej kiedy jest plucha. Ale zawsze staram się robić tak żeby wyszły.
Czasem się zastanawiam czy nie przesadzam z tą czystością w boksach  😜 ale stan kopyt moich podopiecznych jest wizytówką samą w sobie 🙂
OZZ  jak to cenowo wychodzi? Mniej więcej? Ja za worek trocin płacę 3-4 zł czyli 1,5-2 na dzień, w zasadzie chodzi mi tylko żeby uzyskać gnój bardziej zdatny do nawożenia pastwisk. Jednak tych trocin trochę więcej na przyczepie niż kup.

Powiedzcie mi jeszcze balot torfu to 250 kg? tak? Na ile taki starcza - czy na raz ile z tego na boks trzeba władować?
Mam pytanie do posiadających kaszlące konie. Mój zaczął kaszleć parę lat temu, zazwyczaj pokasłuję na początku wiosny. W zeszłym roku był spokój, w tym roku przeniosłam się na zimę do stajni z halą (połowa grudnia), ogolony pierwszy raz w życiu- chyba trochę za późno-akurat złapały nas wtedy te przeraźliwe mrozy.  Ostatnio zaczął pokasływać jednak tylko na hali, po jeździe standardowo albo bez gluta albo krochmal z nochala w ilości umiarkowanej. On często po jeździe po spuszczeniu głowy tak oczyszczał drogi oddechowe, więc nie to mnie martwi. Dostaje tussicom, żeby tam rozrzedzić co zalega ewentualnie. I teraz pytanie kiedy się zacząć niepokoić? Miał robioną endoskopię parę razy, był oglądany przez dr Wysocką i ona mówiła, że powody do przejmowania są wtedy, gdy: wydzielina jest żółta(bakteryjna), występuje duszność, ataki kaszlu są częste i długie zarówno w boksie jak i na jeździe. Wtedy podawałam mu syrop z prednizolonem z tym że wtedy był żółty glut. W boksie go nie słychać, wychodzi na padok, stoi na pellecie. Niestety w stajni z halą nie ma boksów angielskich (wcześniej stał w angielskim), ale pokasływanie zaczęło się dopiero po ponad miesiącu od przeprowadzki. Są to zazwyczaj 3-4 kaszlnięcia albo w pierwszym stępie albo kłusie (kilka razy w galopie się zdarzyło)- czasami tylko raz kaszlnie.  Na hali jest straszna wilgoć przez polewanie podłoża wodą. Nie wiem czy już wchodzić z tym syropem sterydowym czy czekać. Wet go osłucha jutro ale chciałam się Was zapytać też o zdanie.
Daj Respadril equistro przed robota, może się przytkał trochę, a ten syrop pomaga odkrztuszać bardzo dobrze.
Sterydowy syrop zawsze zdążysz, zresztą wet ci powie w jakim stanie jest.
ta ile max mogę dawac wykrztuśne? bo już dzisiaj kończę terapie Tussicomem- 7 dni
To może już być dużo wszystko na raz. A ile oddechów ma na minute?
Mojemu copdowcu starczało 5 dni syropu przed robota, żeby wyciągnąć go z zaczynającego się kryzysu. Ale jeśli przegapiłam, to musiałam dać syrop z prednizolonem.
oddechy ma w normie, nigdy nie mial przyspieszonego oddechu...
Do właścicieli kaszlaków z Poznania i okolic
W okolicach 18 lutego będzie na terenie Poznania Lekarz weterynarii Blanka Wysocka specjalizuje się w diagnostyce chorób układu oddechowego i krążenia u koni.
Wszystkich chętnych na wizytę proszę o kontakt:
    Blanka Wysocka

E-mail: wysocka.blanka@gmail.com

telefon: 603 584 824

im więcej osób tym tańsza wizyta, są jeszcze miejsca.

pozdrawiam
Czy kaszlak może stać w boksie angielskim zimą bez derki? (niegolony) Pytam, bo w stajni dobudowują angielskie boksy i dwa kaszlaki mają pierwszeństwo, więc na pewno skorzystam. Powiedzcie coś więcej jak wasze konie w angielskich boksach sobie żyją. 🙂
Mój tak stoi i żyje, i ma się bardzo dobrze 🙂
Nasz kaszlak (i nie tylko) tak żyje, ma się dobrze.
Jedna rzecz jaką zaobserwowałam od kilku dni - konisko ma nieco szybszy oddech (nie kaszle, nie ma wydzieliny), wczoraj rano popadało i cały dzień był oddech normalny, dzisiaj znów nieco przyspieszony. W stajni po kilku godzinach oddech się uspokaja (koń nie gania jak wariat po wybiegu, żeby to było powodem) - wg. kalendarza pyleń pylą leszczyna i topola, więc możliwe, że konisko na to uczulone.
AgnieszkaQ - odpowiadam na pytanie o torf (sorka ze tak pozno, ale rzadko tu bywam)

balot mieszanki (torf+wiory), ktorej uzywam to ok.30kg. Bardzo mocno to sprasowane, po rozsypaniu podaje producent ze to ok 350 litrow.

Nie jest to tanie, niestety 🙁 Taki balot kosztuje 44 zl.

Na poczatek dalam do boksu 4 albo 5 balotow. A teraz dosypuje okolo pol tygodniowo. Staram sie oszczedzac i starannie wybierac tylko to co mokre i kupy.
Moje kaszlaki wchodza tam tylko kiedy chca, duzo czasu sa na zewnatrz. Wiec jesli kon stoi wiecej czasu w boksie, pewnie zuzycie bedzie wieksze.

Reasumujac: dosc drogo, ale ja znalazlam dobry system i jestem w sumie zadowolona. Jakosciowo jest to super ściółka, nie mam watpliwosci.
oollaa12 wszystko zależy od temperatury na polu i tego, jaką ma "wytrzymałość" na mrozy Twój koń  🙂 Sprawdzaj wieczorami, czy jest ciepły,  czy rano nie kaszle i obserwuj czy ogólnie nie chudnie. Mój rok temu stał w boksie angielskim i jak były naprawdę zimne noce to zostawiałam go w derce na noc, bo inaczej kaszlał z zimna a jak kaszlał, to od razu chudł..
OZZ dziękuję za odpowiedź 🙂 Chyba na razie jestem zmuszona zostać przy trocinach.  Młody strasznie syfi. Dużo wychodzą na zewnątrz ale po nocy to i tak masakrę ma na dechach ehh. Może się nauczy po jakimś czasie robić pod jedną ścianę 😉

A teraz napisze taki ogolny raport  - moze sie komus przyda.
Kilka miesiecy temu na watku napisalam, ze zaczynam szczepionke odczulajaca u 2 kaszlakow i ze co jakis czas napisze jak sie miewaja.
Czas na raport (choc to za wczesnie, zeby mowic o jakichs konkretnych efektach).

Konie sa u mnie od jesieni 2012.
Zaczelam odczulanie w pazdzierniku 2013.
Dobiega konca pierwsza seria zastrzykow.
Konie, huculy, sa 2:
- mlody, 6 letni w fazie choroby bardzo zaawansowanej jak na swoj wiek (zupelnie niezdiagnozowany i nieleczony zanim trafil do mnie)
- staruszka 21 letnia na emeryturze (tez nieleczona zupelnie zanim trafila do mnie). Stan miala katastrofalny.

Jest nienajgorzej. Po kazdym zastrzyku odczulania nastepuje lekkie pogorszenie, nasilenie objawow. Po czym konie zbieraja sie w ciagu kilku dni bez lekow.
Stosuje tylko Secrete i oczywiscie wszystko co mozliwe, zeby poprawic warunki srodowiskowe (wiecie o czym mowie).
Jeden jedyny raz musialam podac tej staruszce steryd wziewny przez 3 dni, bo sie balam ze zejdzie bidula. Poza tym radza sobie bez lekow.

Teraz okres duzej proby: zaczely pylic (jak juz ktos pisal powyzej) leszczyna i topole. Oba kaszlaki na to sa uczulone - wiem to, bo warunkiem odczulania jest zrobienie testow.
Zobaczymy co bedzie. Za wczesnie zeby cokolwiek powiedziec. Czekam...




OZZ w sumie pierwszy raz się spotkałam z odczulaniem u koni, także czekam z ciekawością na ciąg dalszy raportu, oby się udało!🙂

My póki co dajemy rade na samych ziółkach, weźmiemy wiosnę na klate w tym roku  😀
Jak u Was? My mamy gluta z nosa i lekko nas czasem kaszle... w stajni mamy jeszcze konia astmatyka i biedak też zaczał...wiosna idzie...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się