Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Taaaak...waniliowe rurki z Biedry były jednym z powodów, że dzisiejszy dzień jest na 4.  😀iabeł:
yga   srają muszki, będzie wiosna.
23 marca 2014 21:33
Właśnie.. kto nie lubi słodkości czy fast foodów..
Ja dzisiaj prawie zostałam pokonana przez świeżutką dostawę ciasteczek do pracy, ale w końcu NIE DAŁAM SIĘ! o!
Ale pokonał mnie kubek pół procentowego mleka z musli.
Jutro wracam do Lublina i zaczynam cieżki okres- wprowadzenie diety (+ oczywiście dalej siłka). To też trochę ponarzekam zapewne 😉
ja mam w planie porzucenie cukru od jutra.
jestem uzależniona od kawy z mlekiem i cukrem i niestety często też nie mogę się powstrzymać przed herbatą z cukrem i cytryną. no i kasza manna z odrobiną cukru, która mnie ratowała jak miałam ochotę na słodycze... będzie ciężko  :/
Averis   Czarny charakter
23 marca 2014 22:00
Martuha, cukier można spokojnie zamienić. Masz mnóstwo rzeczy do wyboru : stewia, syrop z agawy, ksylitol.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 marca 2014 22:03
Averis a jak działają te zamienniki? Nie są tuczące?
Averis, zależy mi na odzwyczajeniu się od słodkiego smaku 🙂
Ja wczoraj też przesadziłam. Rozkłada mnie jakaś choroba i zrobiłam sobie kanapkę z nutellą. A że dawno słodkiego (poza ciastem marchewkowym własnej roboty) nie jadłam, to aż mnie zemdliło. Herbaty i kawy nigdy nie słodziłam, ale zawsze miałam problem ze słodkimi płatkami do mleka. Na szczęście od wszystkiego w miarę da się odzwyczaić 😀
Dzień dobry! 🙂
Dzisiaj w planach bardzo naukowo, ale i na spinning znajdzie się godzinka.
śniadanie:
- 2 kromki razowca z chudym twarogiem i dżemem wiśniowym
II śniadanie:
- banan, siemie lniane i płatki orkiszowe zblendowane z jogurtem
obiad:
- warzywa na patelnię z ciecierzycą

a dalej wyjdzie w praniu  😉

Miłego dnia laski!  :kwiatek:
Averis a jak działają te zamienniki? Nie są tuczące?


Syrop z agawy jest w wyglądzie i konsystencji jak miód. Ale chyba nie jest taki słodki jak miód. Ja używam z reguły jako składnik jakichś wyrobów.
Stewią raz posłodziłam herbatę i wg mnie nie była słodka w ogóle.
Ksylitol świetnie zastępuje cukier w herbacie, ale trzeba go dać trochę więcej nie zwykłego cukru. Natomiast ma względem cukru dużo mniejszą kalorycznośc i bardzo niski indeks glikemiczny.
Teraz słodziłam jakiś czas ksylitolem, ale wrócę do słodzika, bo mi bardziej odpowiada smak herbaty.
yga, brzuchol świetny!
W weekend raczej nie zaglądam do internetu, nadrobić Was laski to niezły wyczyn 😉
Wczoraj zrobione 7km 8km/h. Uda mnie palą, po czwartku też paliły. Dziwi mnie to.....przecież biegnę sobie wolniutko, nie napinam ich....może coś źle robię?
Jeśli zaczynasz biegać, to tak jak przy każdym rodzaju nowego ruchu, ciało się musi nieco przyzwyczaić. Mięśnie się muszą nieco wzmocnić. Pilnuj, czy nie zwiększają obwodu. Myślę, że na samiutkim początku mają nawet do tego prawo.

Dobrze, że koniec weekendu. Ruszamy do boju. 
Hmm....ja już biegałam dość regularnie, ale miałam przerwę - w tym czasie robiłam też Insanity. Myślałam, że przy Insanity pracują mi wszystkie mięśnie a tu zonk 😉 Będę mierzyć udo.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2014 07:01
Śniadanie: 2 jajka i pomidor, 2 kostki czekolady  🤬 kawa inka, zielona herbata
II śniadanie: banan, shake truskawkowo-sojowy
Obiad: makaron pełnoziarnisty z pesto i tofu
Wieczorem siłownia więc jakieś węglowodany na kolację, może coś z pieczywem  😉


Miłego dnia  :kwiatek:
Właśnie.. kto nie lubi słodkości czy fast foodów..


zen  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 marca 2014 07:56
meegi, Trzeba było jechać z nami wczoraj w teren, byłyśmy dwa razy :P
JARA ja mam to szczęście że w week nawiedzają mnie goście odkąd jesteśmy na swoim  🙂 w następną sobote teściowie i tak w kółko  😀
a zaraz kosmetyczka i zabieg nr 2  🙂
JARA kiedy idziesz na spacer z pieskiem na ślężę bo ja bym poszła a nie ma chętnych, same leniuszki 
Nabiał na kolację to dobry pomysł? Zjadłam wczoraj na kolację kalafior gotowany na parze z jogurtem naturalnym. W sumie niewielka porcja a dzisiaj czuję się fatalnie. Boli mnie brzuch i mam ogromny bebzon. W sumie też poszlam spac okolo 1,5 h po jedzeniu a planowałam godzinę później.. Nie wiem sama.. Czuję się okropnie!  🙁
Sonkowa, kalafior chyba w ogóle wzdyma. Obstawiałabym, że to nie wina nabiału, tylko właśnie warzywa.
Czyli nie jeść warzyw gotowanych na kolację?
Nie wiem czy w ogóle warzyw. Ja np na noc nie mogłabym zjeść kalafiora, fasoli czy brokułów - bo po tych rzeczach mnie wzdyma.
Bry. Ja jestem dziś wkurzona. 👿 Na chłopa oczywiście. Odechciało mi się wszystkiego, za to poszłabym pobiegać albo poboksować żeby się wyżyc. Weekend średni, w sobotę rano bieg, później pół dnia na świeżym powietrzu. Wieczorem wyżerka u znajomych, ale nie jakaś tragiczna. Niedziela w normie. Nastrój kijowy. Za to się zacięłam. Nie zjem dziś nic ponad dietę, czuję to.

Ja też mam problemy po brokułach i kalafiorze... A nabiał na kolację to jak najbardziej.
[quote author=yga link=topic=89332.msg2048530#msg2048530 date=1395610437]
Właśnie.. kto nie lubi słodkości czy fast foodów..


zen  😁
[/quote]

Ale chipsy lubię 😁
Właśnie ! jest poniedziałek , więc ruszamy do boju  🏇
Ja w weekend trochę niedietetycznie i w nd niestety mega duże odstępy między posiłkami. Ale nie jest najgorzej , dużo ruchu i ze słodyczy TYLKO ciasto z Biedry  , jakieś 800kcal  😵  Ale to i tak sukces , bo zazwyczaj w weekendy jest masa słodyczy, jak już płynę to po całości.

Dzisiaj kasza manna , ale na reszcie mleka więc z wodą  i nie wiele , maz 250kccal
2śniadanie; 3małe jajka na twardo z chrupkim 240kcal
obiad makaron pełnoziarnisty z pesto 400kcal

Z ćwiczeń na pewno brzuch ,boczki i interwały bieganiowe.

Miłego dnia ! I Ramires , nie poddawaj się  🏇
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 marca 2014 09:03
JARA ja mam to szczęście że w week nawiedzają mnie goście odkąd jesteśmy na swoim  🙂 w następną sobote teściowie i tak w kółko  😀
a zaraz kosmetyczka i zabieg nr 2  🙂
JARA kiedy idziesz na spacer z pieskiem na ślężę bo ja bym poszła a nie ma chętnych, same leniuszki 



Mówiłam Ci, wysyłasz smsa i idziemy 😎
Scottie   Cicha obserwatorka
24 marca 2014 09:18
Przez zimę wszystkie miałyście mega motywacje, a im bliżej lata, tym bardziej odpuszczacie  😂

Dziś nie poszłam na siłownię, za to zrobiłam w domu Chest & Back i AB Ripper z P90X i powiem Wam, że... mimo chodzenia na siłownię- jakąś lepszą formę miałam w ubiegłym roku. Brzuch wygląda dobrze, ale nie byłam w stanie usiąść bez podrywania nóg do góry. Za to tyłek- coraz lepszy 😍 Pokażę tunridzie, że z płaskodupia da się zrobić całkiem fajny tyłeczek, którego można pozazdrościć  😀iabeł:
Przez zimę wszystkie miałyście mega motywacje, a im bliżej lata, tym bardziej odpuszczacie  😂


No...kurde... to nienormalne i bez sensu.  😲 
Jakiś szczupaczek wrzucił zdjęcie do galerii i się nie podpisał 🙂 może zechce się ujawnić?
Moja motywacja w tej chwili jest duuużo większa niż zimą.
A ja nie wiem co się stało z moją motywacją... Niby staram się , od poniedziałku to już chwila mocy jest  😁
Cały czas na wadze 66kg . Za 2 tyg pójdę na pomiar , może to moje mięśnie jednak  😁
rosek0, no u Ciebie to raczej mięśnie!
epk, mam taką szczerą nadzieję  😁  A wiesz jaka JARA będzie teraz fit? Wczoraj kłusowałyśmy obie na okrąglaku i pytała czy ja chcę zmęczyć swoją kobyłe czy ją  😁
No i Twója ulubiona maść , +10 do ruchu  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się