Konie czystej krwi arabskiej

szamanka ideologicznie popieram kasztankę  😅, ale podobno kto nie miał siwego ten nie miał dobrego 😁, ja w miejsce słowa "siwego" zawsze wrzucam "rudego" i znowu wszystko się zgadza 😜
Jak dla mnie każdy koń w lecie wygląda lepiej, chyba, że ktoś lubi szetlandy 😁, a Armani do tego "strzela" te wszystkie arabskie pozy, nie to co mój osiołek, który albo jest znudzony, albo robi "obcego" w złości na inne konie 😵.
Co do zakupu, hmmm... ja też miałam zupełnie inne wyobrażenie swojego konia 😉, miała być gniada, dosyć trudna i zapowiadająca się na dobrego skoczka klacz 175 w kłębie, ale cóż los chciał inaczej, mam rude wredne, którego wcale na początku nie polubiłam, z resztą z wzajemnością 😁, a jeździłam z nadzieją, że może trafi się coś lepszego, a po pół roku byłam już śmiertelnie zakochana i nie chciałam nawet patrzeć na inne konie 🤣 a koń- wydaje mi się, że mnie lubi skoro przybiega jak mnie tylko usłyszy na pastwisku, a jak wchodzę do stajni to rży 🤣 mój chłopak twierdzi, że to dlatego, że daję jej jeść, a ja się nadal łudzę, że ona po prostu mnie kocha 😂. A i nawet "zakup" nam nie wyszedł, bo dostałam ją w prezencie, którego notabene zupełnie się nie spodziewałam i sama nie mogłam uwierzyć, że po X lat marzeń o własnym wierzchowcu, mam w końcu tego jednego najwspanialszego 😍

Ha he he, taaaak, miał być gniady ogier. Ewentualnie wałach, bo to praktyczniejsze. Długo, długo później wpadłam na pomysł, że klacz też może być. Ale jeśli już, to gniada. Ale w ogóle klacz tylko w ostateczności.
Ale życie lubi pokazywać, jak człowiek mało wie.  😎
Bronze   "Born to chase and flee.."
06 lutego 2015 18:36
Mam pytanie z innej beczki...
Ktoś z was podawał luske słonecznika ?
Chcę zrobić mieszankę nasion i tak :
mam 20 kg sieczki z Dengie
30 kg łuski słonecznika i planuje to wymieszać z 40 kg owsa. Czy tej łuski ilościowo jest ok ?
Nigdy samej łuski nie dawałam, na zime dosypywałam 15 kg całego słonecznika na ok 60 kg owsa...ale na wiosne pojawi sie trawa i potrzebuje coś..mniej kalorycznego niż pełne ziarno.
A może zostawić sieczke plus łuske i dodac objętościowo więcej owsa czyli 60 kg - będzie pół na pół zapychacz z tresciwym?

szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
07 lutego 2015 18:17
Armani mial dzis energii za dwoje, zasapal sie jak smok, ale widac ze z kopytkami lepiej, bo chetniej biega i sciga Ruda po pastwisku 🙂

Poszlismy na spacer ale grzezlam w sniegu, tutaj ja sie zdyszalam jak pies. Oboje bez kondycji.

Za to pogoda piekna 🙂



U nas też pogoda piękna.
I my podobnie - najpierw robota, potem spacer, na spacerze jeszcze się okazało, że łąka zachęca do biegania i tak jakoś wyszło... 😉
Zazdroszczę Wam dziewczyny, ja choruję już 3 tydzień 😵, już mi brak motywacji, wczoraj byłam wyczyścić rudą i na 5 minutowym spacerze, a dzisiaj jak padłam po obiedzie to wstałam przed chwilą 🤬

szamanka co Armani ma na sobie, bo nie mogę się dopatrzeć 😉
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
07 lutego 2015 19:56
marlin kocyk - przytulanke 🙂 Derek nie znosi tzn tego zapiecia z przodu - gdzies mu nie pasuje, ale kocyki to milosc wielka - nie wazne ze siersc gruba i puchata - kocyk  😍

A tak na serio - byl dzis suchy, stal okolo 30 minut zanim ruszylismy na spacer ale jakos dziwnie z niego parowalo, wiec zarzucilam kocynke, ktora w drodze powrotnej na widok jeleni opadla na ziemie, a ze ja jej niesc nie bede - to dzielny rumak doniosl ja do stajni na swoim grzbiecie 🙂
EDIT: dopisek

Tu masz nasz cudny kocyk z bliska 😀


buahahaha  🤣 🤣 🤣 zajebisty kocyk 😉  moja krowa nosila kołdrę w samoloty  😁
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
08 lutego 2015 08:33
hihihi, Armani w kocyku;d
Murat też miałam wczoraj taki fajny śnieg
a dziś wychodzę do C i 30 cm więcej.


szkoda, że mam małego kaca i ból głowy po ostatkach bo z chęcią w teren bym śmignęła. O 14 mamy kulig(quadowy) trzeba dojść do siebie

marlin zdrowiej!
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 lutego 2015 11:58
Oj nie smiejcie sie z Armaniego  😁 musze kiedys zrobic zdjecie albo filmik jak on skreca lebek i sie wyciera w kocyk 😀
Jak u Was pogoda? U mnie siwo od zamieci snieznej - nie idzie ani chodzic, ani jezdzic na nartach ani wogole oddychac na zewnatrz.



Pogoda mówisz?
Jak przyjechałam do stajni, to taka:
derby staram się jak mogę żeby wyzdrowieć 🙂

szamanka ale uroczy kocyk 😍 może też spróbuję, bo wszystkie moje derki mają za duży "otwór" na szyję i nieładnie wiszą na klacie 🙄

Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj wyzwaniem było dojechanie do stajni "na końcu świata" -droga biała 😁

A jak wyszłam na 5 minut na padok to nas zawieja śnieżna złapała 😉 Tak pięknie prezentował się mój "fotogeniczny" qń 😂

A na koniec zimowej przygody, złapałam gumę w samochodzie 😵
edit: 😂 musiałam zdjęcie jeszcze raz wgrać, bo forum obcięło moją rudą piękność 😁
Bronze   "Born to chase and flee.."
08 lutego 2015 18:13
Brawo dla wytrwałych. Mnie dzis tez nie mogło zabraknąć na stajni, kocham takie śniezne klimaty.Same plusy : koń łapie kondycje, wszystkie ściezki są przejezdne..no żyć nie umierac, chwilo trwaj :-)
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
08 lutego 2015 18:38
Bronze  👿 chyba tylko Ty dzis jestes zadowolona 😉

Ja tam wole dzis okupywac grzejnik, bo moj kon dzis tylko stoi w boksie i je 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
08 lutego 2015 18:44
ja też jestem;p


miałam rano mega kaca, a po południu kulig, który hardcorowo kaca wyleczył;p *(teraz to chyba grypa będzie)

kulig ciągnął quad🙂
ku zachodzącemu słońcu
ogurek
co to ten malowaniec?!
Bronze   "Born to chase and flee.."
08 lutego 2015 19:34
Szamanka, 2 lata nie było u nas śniegu. Rano miałam obawy czy dojadę - ale jak juz dotarłam na stajnię to wymęczyłam Niunka (w ramach przyzwoitości of course :-).Grzech nie korzystać ze śniegu, choćbym miała samym stępem jechac to warto.
jak stoją obok siebie to je rozpoznaje, ale tak nie jestem pewiem 😉
chyba od Gingi po QR Marc

edit: 90%
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
08 lutego 2015 19:53
ogur! jakie cuda  😍
dzięki, to ekipa z tamtego roku
jutro muszę być od rana na stajni, może uda mi się pstryknąć najmłodszą
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
08 lutego 2015 20:44
Ale równiutko malowany!
bronze- jak zrobione jest to pierwsze zdjęcie 😉 ??
u nas dzis tez najpierw pięne słonce-pojechałąm do stajni zdążyłam osiodłac zrobiło sie czarno i zawieja śnieżna ..u mnie nic nie przejezdne pod sniegiem ślisko i boję sie do lasu jechac...
Bronze   "Born to chase and flee.."
09 lutego 2015 08:23
Alicja- u nas dzis tez zapowiadają śniezny armageddon więc chyba sobie odpuszczę dojazd na stajnię. A zdjęcie jest robione z ...podwyższenia :-), musiałam zjechać z takiego nasypu na polną ścieżkę i stą taki shot od d..y strony :-)
U nas za to wichura i deszcz psia jego mac, a mialam jechac do mlodej ale swiezo po l4 to sie nie pisze w taka pogode🙁
U nas sypie śnieg. I nie zapowiada się, żeby chciał przestać.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
09 lutego 2015 09:25
Dziś u nas też zaczął!
U mnie sypie od sobotniego wieczora i nie robi sobie za dużych przerw 😉 Mazury są super u siebie na dolnym śląsku, chyba nigdy nie widziałam tyle śniegu 😁, dobrze, że czuję się coraz lepiej, a jutro będę miała luźniejszy dzień w pracy, więc postaram się to wykorzystać 😀. Oczywiście pod warunkiem, że mój "słoneczny" samochód da radę przebić się przez zaspy 😉 I cały czas trzymam kciuki, żeby udało się naprawić "podkulawioną" wczoraj oponę, bo w przeciwnym razie będę musiała uszczuplić fundusz na siodło, na rzecz zakupu nowych- lekko używanych opon 😵
Ja też uwielbiam śnieg ale niestety u Nas taki, że pracować się nie da, bo konie się ślizgają, za mało go jest i momentalnie jak koń przejdzie to pod spodem jest zamarznięta ziemia i zaczynają się poślizgi. Ale nie ma to tamto, wczoraj pobiegaliśmy sobie na łące, bo świeżo śnieg napadał, było piękne słoneczko, więc nie można było sobie odmówić takiej zabawy 🙂
Na szczęście znalazła się dobra duszyczka, która Nam to uwieczniła 🙂

no a dzisiaj mamy odwilż i wszystko zaczyna pływać...
gosiuss masz przesympatyczne konisko  😀 naprawdę uroczy gagatek 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się