Króliki oraz gryzonie

www.swiatkrolika.eu
www.zooplus.pl
www.hipcio.sklep.pl
www.animalia.pl
www.ekostraganik.pl
www.swiat4lap.pl
www.zwierzakowo.pl

A próbowałaś rolkę po papierze toaletowym wypełnioną sianem? W sumie bardzo mało królików lubi się bawić. Jeżeli masz czas, a ona np. za czymś konkretnym do jedzenia baardzo przepada, to pobawiłabym się w jakieś sztuczki. Może to ją będzie rajcować? Na youtubie można coś znaleźć. No a drugi kompan, to byłaby najlepsza dla niej decyzja, może kiedyś. 🙂
Dzięki. Z rolką próbowałam, nawet trochę ją interesuje.
No na kompana musi poczekać. Może po wakacjach.
Ja to mam zapewniona rozrywkę...zaczyna się długi weekend, więc Pistacja postanowiła zatkać się!  😤 Byłam już u weta, a teraz masowanie brzuszka i czekamy na rozwój sytuacji. W pogotowiu dokarmianie i pojenie...... 🤬
Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie chcę już czytać o chorobach królików!!
Dobra! 😀 ale jest lepiej i mała zjadła suszki a teraz pije wodę 🙂 musiałam pilnować, żeby Chleb jej nie zjadł wszystkiego! Łakomczuch jeden!  jak się czuje Mananka?
Leszczyna pozdrawia znad kolacji:


Jak zaczęłam się śmiać i robić zdjęcia, to się chyba zawstydziła:


Śmieszna jest. 😀
Mananka lepiej, dużo lepiej. Je, pije i bobczy 🙂
Leszczyna super 🙂
nefryt ufff 🙂
Bardzo się cieszę, że Mananka dochodzi do siebie i jest już lepiej  😅
Leszczynka jest śliczna 🙂
Pistacja je, bobczy i siusia, ale jeszcze mam wrażenie nie jest w pełni ok. Nie chce jej się biegać jak zwykle. Najważniejsze, że je i bobczy!!! 😀

A mnie spotkała nagroda: Moja malutka wskoczyła mi do łóżka  😜 😁 już zapomniałam jak to jest fajnie!!! do tego ryczeć mi się chce, bo dziś po małą przyjeżdżają z Warszawy!!!  🙁
Nie wiem czy widziałyście na fb albo forum o tym króliczku, którego musiałyśmy uśpić.7 lat żył w oborze w brudnej wannie. Zeżarty od środka. Wszędzie ropa, martwica. Większości zębów brak. Wetka musiałąby  mu usunąć połowę kości szczęki i resztę zębów. I mimo czegoś takiego, on jadł. Jaki głodny musiał być? Po prostu jak tylko to sobie wyobrażę, to jego cierpienie, to płakać mi się chce. Baba za to odpowie.
Jezus Maria!!! koszmar! Nie, nie widziałam. Na którym wątku? 

Edit. Już widzę.......
Na zakątkowym.
Pepsi pojechała do Warszawy, a ja ryczałam...cóż, mała zaczęła nowe życie, mam nadzieję, że szczęśliwe 🙂 a ja myślę o nowym tymczasie 🙂 mam nawet jednego na oku 🙂
czytam ostatnio ten wątek, ale w końcu mam się z kim pokazać 🙂 co prawda nie z królikiem choć mocno królikowo się zrobiło w wątku (zdrowia wszystkich chorowitkom!!) a ze szczurem 🙂 mam go od 1 kwietnia (pracuję w sklepie zoologicznym i nie mogłam się zdecydować jakiego zwierzaka wziąć i tak jakoś sam mnie sobie wziął 😉 )

powitajcie Heńka 😀
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11133710_1128499283842721_5965519280236329357_n.jpg?oh=3ac5ab0f9bf1c7020c7ac84f5447cb1d&oe=55D11831[/img]
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/11083935_1128499247176058_6185899310880747106_n.jpg?oh=f490a9f308da3c69f09af5464a254d9e&oe=55DADC1B[/img]
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/1907661_902380113152866_754998504177730055_n.jpg?oh=fc69211b8c3c44c04b52bbac0ffda919&oe=55DB65CF[/img]
Fajny Heniek!! 😀 Witamy!
Zygzak Heniek super, ale znajdź mu kumpla 😉 Nie ma wielkiej różnicy w utrzymaniu, a szczury nie są szczęśliwe w samotności. I jeżeli chcesz go trzymać w tej klatce, to musi duużo biega po pokoju, bo jest mała jak na szczurasy. Nie odbieraj tego jako atak, ale jako troskę o ogoniastego 😉
wiem, że mała dlatego biega dużo 😉 właściwie cały czas ma otwarte w dzień ale i tak przesypia większość dnia 😉 na razie drugiego nie wezmę z powodu właśnie klatki, serio już kombinuję kiedy i jak mu kumpla załatwić myślę, że to kwestia czasu, szczególnie, że nam się w sklepie szczurzyca okociła i są małe szczurasy 😀 za tydzień do odsadzenia 🙂
Dziewczyny biorące króle na DT, mam kilka pytań 😉 Nie zebym się nad tym zastanawiała ale mnie to zainteresowało...
Powiedzmy ze zdecyduję się wziąć zwierzaka w DT żeby zobaczyć reakcję Mananki (z mozliwością zostawienia królika na zawsze). Przyjezdza do mnie taki królik i co? Mam mu zapewnić drugą klatkę? Osobny pokój? Kiedy i jak można króliki łączyć? czy potem mogą być w jednej klatce i korzystać z jednej kuwety?
Skoro Mananka biega po mieszkaniu non stop to jak wypuszczać drugiego króla? Czy takie łączenie przebiega z reguły w miarę spokojnie czy trwa miesiącami?

Tak się tylko pytam....
Trzymajcie kciuki za Puszka 🙁 nie wiem co sie wczoraj wieczorem stało, zauważyłam że ma zatarte oczko plus zadrapania wokół niego. Dzisiaj rano odkryłam ranę na brzuchu, z wiszącym płatem skóry  🙇 i bielmo na oku...

Obstawiam, że któryś kot musial ją sponiewierać. Jest to dziwne, bo Puszek żyje z kotami od początku (7lat) i doskonale je sobie ustawiła, wygania z pokoju, prycha i sika, jeśli za bardzo się nią interesują. Nigdy nie było podobnej akcji...

Najbardziej obawiam się narkozy, 10lat dla szynszyli to wiek zaawansowany  😕
Trzymam kciuki!!
Trzymam kciuki!
Muffinka jest taka możliwość: biorę na DT z opcją DS. Ja Chleba właściwie zaczęłam zaprzyjaźniać na drugi dzień po jego przyjeździe. W neutralnym miejscu w łazience. Postawiłam miske z jedzeniem, dwa kartony z wyciętymi wyjściami po przeciwnych stronach. Przygotowałam sobie rękawice i wodę na wypadek ataku.  Moje króle zaprzyjaźniły sie w ekspresowym tempie bo w 3 godziny!!!! Klatka jest za mała na dwa i nie polecam, bo mogą w razie kłótni poważnie sie uszkodzić w najlepszym wypadku. W kojcu zamknęłam ich razem po kilku dniach. Teraz będę miała trzeciego i na razie w osobnym pokoju i klatce. Wejdź na mój watek i na początku sa opisy i zdjęcia jak to wyglądało z moją parką 🙂
Oki, tak pytam sobie na wypadek gdyby w przyszłości coś mnie napadło na drugiego.
Nasza klatka jest duża. 120 cm a Mananka jest w sumie niewielka, waży 1,3 kg. W klatce zmieściłoby się ze 4 takie Mananki 🙂 no ale rozumiem że lepiej kojec, z tym że ja kojca nie mam gdzie postawić.
No nic, poczytam sobie wątek😉
Puszek przeżył zabieg 🙂 rana ładnie zszyta, ale uraz oka okazał się poważniejszy niż sądziłam... Mam arsenał kropelek do oczu, mamy patrzeć jak to się dalej rozwija. Dostałam namiary od wetki na gabinet okulistyczny dla zwierzaków, będę dzwonić żeby umówić się na konsultację.
Mam nadzieję, że uda się uratować oko  😕
Trzymam kciukiza oczko!

My dziś na badania krwi. I mam nadzieję że to koniec jazd do weta. Mam dość i moja karta płatnicza też 🙂

Edit cholera mnie zaraz jakaś trafi...właśnie zobaczyłam na grzbiecie u Mananki dwie małe ranki...nie mam pojęcia co to. Rano tego nie widziałam. Zastrzelę się chyba. To może nawet nie są ranki tylko jakby mały strupek z którego wyrastają włoski a na około jej łyse.  😵

Edit 2.  Ąaaaaaaaaaa i kup nie ma od południa!! Mam dość!!
O Matko!!! 
Może się zatkała? je?
Panikara ze mnie.
Kupy są.
A strupki na grzbiecie to lekkie zapalenie skóry po tej gigantycznej ilości zastrzyków które młoda dostała.
Uffff 😉
Matko! ale mnie wystraszyłaś!!!!!! 
Też się wystraszyłam, jak po jakimś czasie od sprzątnięcia kuwety ( sprzątam dwa razy dziennie) nie zobaczyłam bobków. Czekałam jeszcze trochę i nic. O 15 się wkurzyłam i zamknęłam Manankę w klatce. Lekko zdziwiona była bo to się w ciągu dnia nie zdarza. Ale powiedziałam jej 😎 że nie wyjdzie póki się nie załatwi 😂
No i się załatwiła. Hehe
Hahahahahaha!!!  Mananka stwierdziła pewnie, że zwariowałaś!!  😁 😁  najważniejsze, że mała robi bobki!
Swoją drogą to chore...nie zwracam uwagi czy moje dzieci zrobiły danego dnia kupę czy nie... 😂 ale jak ona nie robi zbyt długo to wpadam w panikę.
Muffinka uff kamień z serca! Po tej ilości przebojów to należy Wam się w końcu spokój 🙂

My zaraz znowu do weta... mam nadzieję, że to ostatnia kontrola, bo nie mam serca ruszać Puszka. W ogóle mega ją ścięło z nóg, nie wychodzi od wtorku, bo tylko drzemie... Tak sobie je, wczoraj musiałam dopajać wodą bo nic nie rusza  😕
Kupię jej jakiegoś gerberka, żeby cokolwiek zjadła...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się