Potrzebuję podpowiedzi.
Chce zejść z bieżni i biegać na zewnątrz. Niestety akurat jest jesień, idzie zima. Nie mam pojęcia jak się ubrać. Podpowiedzcie mi ci, którzy biegacie.
Mianowicie, pocić się będę pewno jak dzika świnia, a nie chcę być chora. Potrzebuje na górę tułowia takiego zestawu, który w jak największym procencie odprowadzi mi pot na zewnątrz, a zarazem takiego, żeby mnie nie przewiało.
Pod spód:
- podkoszulka termoaktywna, cienka z poliestru ( mam takie i nie jest to problem)
Na wierzch:
- polar? Super odprowadza wilgoć, ale przewiewa wiatr, więc trzeba by chyba coś jeszcze na zewnątrz?
- softshelle- odpadają, nie odprowadzają wilgoci i siedzi ona na wewnętrznej warstwie ubrania.
- bluza poliestrowa która oddycha..ok. Ale co na zewnątrz? Bo mnie w niej przewieje.
znalazłam takie coś na allegro, ale nie wiem czy się sprawdzi. Poza tym nie podoba mi się. Poza tym piszą w pewnym momencie, że "umożliwiają regularny przepływ świeżego powietrza", czyli będzie mnie przewiewać? A nie chcę wydać kasy na szmelc który mi nei zadziała.
http://allegro.pl/a193-adidas-kurtka-by-stella-mccartney-m-40-i5641042615.htmlPodpowiecie jak biegacie w wiatr i zimne dni? Naprawdę jestem chorbździl jak mnie przewiewa.