Kącik bezglutenowców.

Chyba bede po prostu szukac innych producentow, moze jakis jest zjadliwy 😁
Up!

Dziewczyny, ile mniej wiecej czasu zajelo Waszym organizmom dojscie do formy po odstawieniu glutenu..? Ja czuje, ze moj organizm zaczyna jakas dziwna rewolucje 😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 października 2015 18:02
Miesiąc czasu jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju bóle brzucha plus zespół jelita drażliwego.
@ też był dość bolesny.

3 miesiące, kiedy zaczęłam się czuć rewelacyjnie względem układu pokarmowego.

A teraz kiedy od miecha odstawiłam puszki i BPA jest dosłownie niesamowicie.
Czuję się mega zarąbiście i bardzo sobie to chwalę.

Polecam wywary z pietruszki które w tamtym okresie piłam namiętnie plus soki oczyszczające z ogórka, marchewki i jabłka.
Tak cos czulam, ze poczatek bedzie bolesny i trudny, mi zaczyna siadac cera 😲 Kurde, jak @ bedzie bolesny, to slabo.. W kazdym razie jakos sie slabo czuje i nie wiem, czy to ogolne oslabienie organizmu, zmiana pory roku etc., czy to oczyszczanie sie.. 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 października 2015 18:16
organizm musi zwalić chemie z siebie, a to trwa.
Odciążasz tarczyce , nie ma stanu zapalnego wiec zaczyna się regenerować.
Jelita sie wyczyszczą, mączna papka od nich odklei. Wszystko inaczej będzie się przyswajać. 😁
Za jakis czas poczujesz mega roznicę. A twarz to jest pikuś ;] Ja miałam na całym ciele pokrzywki- swędzące, to jest jazda 🙂
Rany, czyli moze byc gorzej 😲 😵 A kiedy sie zaczelo stabilizowac? Po tych 3 miesiacach skora tez juz odetchnela?
Proti   małymi kroczkami...
21 października 2015 18:29
zen, myślę, że to kwestia indywidualna. U mnie totalnie nic się nie działo, u moich bliskich również. Natomiast po odstawieniu produktów mlecznych organizm trochę się oczyszczał. Widocznie u każdego inaczej 🙂
Tez wywalilam nabial, ale juz wczesniej, pozniej wrocilam na moment, ale juz definitywnie odstawilam 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 października 2015 18:54
Rany, czyli moze byc gorzej 😲 😵 A kiedy sie zaczelo stabilizowac? Po tych 3 miesiacach skora tez juz odetchnela?


Wypryski ustały po miesiącu.
Dzisiaj jak patrze na siebie to czasami nie dowierzam że po takich przebojach  mam tak ładną i delikatną skórę. Bez żadnych blizn itp.
Niesamowita poprawa, szczególnie jesli chodzi o nogi.
Zawsze na  jesiń-zimę swędziały mnie łydki. Tyle tego badziewia ze mnie wyłaziło.
Oszaleć szło a żadne smarowidła nie pomagały. 
Czytałam tez ze ten ,,efekt,, daje nam przeciążona wątroba w momencie ,,przerabiania" toksyn.
Mnie tez swedza mocno lydki i czasem uda, ale to naprawde tak, ze mam ochote wydrapac sobie skore do krwi. Teraz swedzi mnie skora glowy. Myslalam, ze to moze od tego, ze zaczeli grzac i od razu mam suche powietrze w domu..
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 października 2015 19:56
Wątroba przerabia toksyny 🙂 to jest główna przyczyna 🙂
Miałam to latami, a  wystarczyło tylko odstawić  ... chleb  😁
Ja tez na to swedzenie cierpie latami, ale ja nie jem i nie jadlam chleba za duzo...mam nadzieje, ze mi sie wiele poprawi po wywaleniu glutenu.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 października 2015 20:51
BPA- poczytaj. To jeden z główniejszych składników rozwalających wątrobę podczas mielenia toksyn.
W połączeniu z glutenem daje takie efekty na nogach.
Podałabym Ci źródło ale tyle tego już się naczytałam, naoglądałam ze nie wiem nawet gdzie szukać.
Za to co ważniejsze informacje zapisuje w notesie.
W każdym razie sposób skuteczny 😉-> odstaw , to zrozumiesz o czym piszę.
Czy czuliscie jakas roznice po odstawieniu glutenu? 🙂 Jakieś 3 tygodnie temu przestałam jesc gluten i poki co różnicy nie czuje (badań jeszcze nie robiłam, chodzi mi o hashimoto). Nie wiem, czy to jeszcze za mało czasu, czy to po prostu nie to 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 listopada 2015 17:59
jesteś młoda, możliwe ze nie zostałaś jeszcze zbyt mocno przymulona tym badziewiem.
Ja obstawiam to na zasadzie-> organ tarczycy jest atakowany ale sobie jakoś z tym radzi.
Hmmm, no to poczekam jeszcze z 3 tygodnie i znowu pójdę na badania. Chociaż szczerze mówiąc, to chyba wolalabym, żeby to było coś innego niż gluten, bo jak ktoś lubi jeść tak jak ja, to dosyć ciężkie 😡
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 listopada 2015 18:14
Powiem Ci jak to było u mnie.

Anty ciała wyszły dopiero po 6 tygodniach - opadły w sposób znaczący, co było widoczne na badaniach. ( restrykcyjnie bez glutenu).
Potem po 3-6 miesięcy zaczyna się polepszać stan tarczycy- regeneracja itp.,
Po 9 miesiącach anty ciała zbliżyły się do wyników u zdrowego człowieka- czyli mniej więcej tyle zajęło mi przy bezglutenowej diecie usunięcie stanu zapalnego w organizmie.
Jednak każdy jest inny.
Przy Hashi- masz 10000% pewności ze to gluten. Wskazują na to badania naukowe - znane w środowisku lekarzy np. we Francji.
Przestałaś zupełnie brać euthyrox, prawda? Ja póki nie mam pewności biorę nadal (37,5). Nie konsultowałam jeszcze tego z żadnym lekarzem, to tej starej nie chce już więcej iść, a znaleźć u mnie jakiegoś sensownego jest ciężko, nawet prywatnie 🤔


edit:
tzn. na ostatniej wizycie (4 mies temu) pani doktor kazała mi brać taką dawkę i jej sama nie zmieniałam
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 listopada 2015 18:38
Brałam jakie gówno , chyba to był Letrox, nie pamiętam.
Ale dzisiaj wiem ze to był kompletnie bezsensowny ruch.
Wyrzuciłam tabletki do śmieci i przestałam uzależniać moją tarczycę od dodatkowej dawki hormonu. Taka pomoc z zewnątrz może rozleniwić organ, a to delikatna sprawa.
Jednak u mnie od samego początku hormony TSH itp. były idealne, a samo  usg mega klarowne-> tarczyca zdrowiusieńka, praktycznie wszystko od linijki.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 listopada 2015 09:00
zen, czy Ty robiłaś badania na gluten, czy sama do tego doszłaś? Bo może to jest gluten i coś jeszcze? Ja np. gluten odstawiłam jakieś 2,5 roku temu (ok, czasem czymś zgrzeszę, nie powiem). I ze strony układu pokarmowego poprawa była bardzo szybka. Ale ze skórą bujam się do dziś. Powiedziałabym, że jest wręcz najgorzej w moim życiu, jest jednocześnie przesłuszona, i bardzo łojotokowa - pory zatykają się niemal po kilku godzinach.... Więc czułam, że coś jeszcze jest na rzeczy, i w końcu zrobiłam badania.
I co się okazało? Że gluten i zboża owszem - reakcja 3 w 4-stopniowej skali. Na szczęście ryż jest dla mnie neutralny. Ale przy okazji wyszły inne kwiatki, a mianowicie - JAJKA! A ja jajek jadłam masę, był okres, że każdy dzień zaczynałam od jajecznicy na boczku. Do tego orzechy, których sobie nie żałowałam - jak się nie da chrupać nic "glutenowego", to orzechy miały mi to zastępować. Mąki migdałowej używałam dość często, pestek dyni stale. Tymczasem: nerkowce, laskowe, pistacje - 4, pestki dyni, orzeszki ziemne - 3, migdały, słonecznik - 2. Czyli regularnie strzelałam sobie w stopę :nunchaku: . Co ciekawe na mleko krowie mam reakcję 1, czyli dość łagodną. Kozie jest zupełnie ok.
Wyniki dostałam wczoraj, dzisiaj jeszcze będę miała grzeszny dzień (na pożegnanie 🤔wirek: ), a od jutra jem czysto. Muszę tylko wymyślić, co jeść na śniadanie i jak zastąpić te cholerne jajka. Wiem, że często ludzie uczuleni są tylko na białko, w moim badaniu nie było to niestety rozbite na białko i żółtko, więc muszę wywalić całość.

Libeerte, tak jak pisze zabeczka17, gluten to największe świństwo. Wg mnie, nawet jeśli w badaniach nic by nie wyszło, to przy chorobach tarczycy warto to wyrzucić. Jest jeszcze coś takiego jak reakcja krzyżowa, a poza tym gluten jest łączony ze stwardnieniem rozsianym, chorobami reumatoidalnymi, czy nawet z Alzheimerem. A odstawiając gluten zupełnie możesz się zdziwić, że nie tęsknisz za nim aż tak bardzo. 


Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 listopada 2015 09:12
Lotnaa, oznaczałaby antyciała z krwi?

Mi usg po roku pokazało, ze tarczyca z zapalonej wyglada normalnie ale jest jak zawsze od lat trochę powiększona.. Antyciała tez spadły do "normy".

Ale zaczęłam brać jod ( jestem w ciazy) no i zobaczymy latem na następnym usg jak to wyglada.

Za glutenem tęsknie 🙁 za jakimś ciastkiem dobrym, a szczegolnie za chlebem!

jesli chodzi o skore, to definitywnie przez odstawienie glutenu zeszły mi czerwone poliki!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 listopada 2015 09:31
Gienia-Pigwa, tak, robiłam badania pod kątem alergii IgG zależnej.
Ja mam wyniki tarczycowe w normie i nic na nią nie biorę, chociaż już jakieś 4 lata temu pewien mądry lekarz, po spojerzeniu na moją analizę pierwiastkową włosa uznał, że mam niedoczynność i... powinnam odstwaić gluten. Wtedy przejęłam się tym dość średnio, chociaż wciąż byłam senna i miałam inne objawy. Teraz wydaje mi się, że jest ok, ale jak już pisałam, gluten jem sporadycznie.
Tęsknie bardzo 🤣 szczególnie jak muszę zjeść cos na szybko na mieście i nic nie moge jeść tak naprawdę, albo jak wychodzę ze znajomymi i nie moge iść na pizzę ani nic 🤔
A ja już po gastroskopii, uff, oby nigdy więcej. Nie mam jeszcze wyniku,ale mam szczerą nadzieję że nie mam celiakii...i  mam nadzieję że wynik nie będzie sfałszowany bo do glutenu powróciłm na trzy tygodnie przed badaniem i powiem nigdy więcej.  Powrót nie był fajny, ciągłe bóle stawów, głowy,  permanentne zmęczenie, wzdęcia itp. Po badaniu dieta bezglutenowa, ale biegunka dwa tygodnie, chociaż bez wzdęcia i bólu. Oczywiście powróciło swędzenie skóry i wypryski, pewnie będą potrzebowała kilka dobrych tygodni aż organizm powróci do normy. I nawet jeśli niem mam choroby trzewnej  to z całą pewnością mam nietolerancję czy alergię na to paskudztwo. Ja tylko się zastanawiam jak mogłam żyć tyle czasu i nie skojarzyć zależności glutenu do moich nieprzyjemnych dolegliwości...
A tak z przyjemnych rzeczy to właśnie upiekłam  szarlotkę bezglutenową  i  nie dość że się udała to jeszcze jest przepyszna
( fotka w galerii )



Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 listopada 2015 20:11
Ja jak urodzę i dojdę do siebie to mysle, ze spróbuje wrócić do glutenu i obserwować co sie bedzie działo. Ale... Boje sie trochę tego 😉 no zobaczymy...

Przy gastroskopii ( wtedy jadłam gluten) nie wyszła mi celiakia. Wycinek był z dwunastnicy. Nie wiem, ale chyba lepiej z jelita mieć wycinek?
Można powrócić aby upewnić się w 100% że to gluten powoduje szereg dolegliwości  których lekarze nie potrafili usunąć lekami albo które bagateliwowali. ..ale jeśli istnieje alergia, nietolerancja lub nadwrażliwość na to białko to lepiej zrezygnować z tego całkowicie,  szkoda zdrowia. Trzeba też wiedzieć ze im dłużej trwała dieta bezglutenowa to oznaki nietolerancji większe,  po powrocie do tradycyjnego żywienia.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 listopada 2015 20:45
Można powrócić aby upewnić się w 100% że to gluten powoduje szereg dolegliwości  których lekarze nie potrafili usunąć lekami albo które bagateliwowali.


Dla mnie to leki powinny byc ostatecznoscia. Po co sie truc, czy to lekami czy to glutenem? Wole zaakceptowac, ze juz tam mam i byc zdrowsza, nic bujac sie z chorobami autoimunologicznymi i nie tylko...
- kup mi płatki kukurydziane! Mogą być te z glutenem! 😉
...
- tych z glutenem nie było, więc kupiłem bez 😉

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 listopada 2015 19:49
Trzeba też wiedzieć ze im dłużej trwała dieta bezglutenowa to oznaki nietolerancji większe,  po powrocie do tradycyjnego żywienia.


Wybacz ale dla mnie to stwierdzenie jest nielogiczne.
Ujmę to inaczej:
Jeśli spożywasz np. arszenik w mikroskopijnych dawkach nie zawsze masz objawy po 1-2-4 latach a dopiero po kilkunastu , bo wysiada ci np. wątroba.
Tak samo jest z glutenem. Różnie ludzie na niego reagują ale są dowody naukowe że to białko nie przyswaja się i nie ma absolutnie żadnego połączenia z naszymi enzymami .
Jedni mogą tak żyć latami innym w zależności od urody wysiada np. tarczyca. Jeszcze innym przykładowo dopiero po 20 latach siądą jelita.
Wiec pytam jaka logika w twoim stwierdzeniu?  ,,im dłużej trwała dieta bezglutenowa......." to tym bardziej jeśli powrót do normalnego żywienia może spowodować jak to ujmujesz ,, większa nietolerancją" znaczy że jest coś na rzeczy. Znaczy ze organizm się oczyścił i nie chce więcej w swoim otoczeniu tego badziewia.
Davis pisze o tym mega dokładnie.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
18 listopada 2015 19:53
Ciekawi mnie jak to wlasnie u mnie bedzie. Napewno zdam tu relacje 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się