starą ankę cobalt dorwałam i w końcu doczekała się zdjęć 😉 chociaż nie widać takiej głębi koloru na zdjeciach, ale dla mnie zdecydowanie nr 1 obecnie 😍
Ok, znalazłam ujeżdżeniowe frosted w Kanadzie. Ktoś reflektuje na przyłączenie się do zamówienia? 😁 Ewentualnie jeszcze z UK, ale tam większa zabawa z wysyłką, bo nie wysyłają bezpośrednio do PL.
Wiem, bo mi Robert mówił we wtorek... No myślałam, że sobie żyły wyłyżeczkuję... 😵 A bardzo rzadko mi się przydarza aż taki pierdzielec na jakąś szmatę 😜
Jejku, właśnie olive do mnie przyszedł 😍 😍 😍 Brokatowy szał pał 😁
a wiecie, że one oba miały być moje.. tylko jakoś tak.. a bo dzieci, człowiek nie wie kiedy tyłkiem w siodło wróci.. miały na mnie zaczekać, a jak coś to się domówi.. no i nie wyszło...
Odpaliłam tego Olive wczoraj 😂 Mi się podoba, to jest taki kicz kontrolowany, jaki czasem lubię, ale trenerka początkowo nie chciała wsiąść na konia w czymś takim 😁 minerwa wniosek taki, że trzeba brać od razu i się nie pierdzielić 🙂
Ale mi się ten kolor bardzo na Rudym podoba 😍 Fakt, że byłby mniej krzykliwy bez tego brokatu, no ale kurde, czasem trzeba dać się ponieść fantazji 😁 I jest mega oddychający - koń po treningu mokry, a padzik tylko w jednym miejscu lekko wilgotny, gdzie często czapraki na wylot są przemoczone.