kasiakliczkowska Też bardzo rzadko się udzielam w tym kąciku. Malachita nabyłam drogą przypadku dzięki ludziom z forum, którzy odkupili go od hodowcy w tragicznym stanie. Do mnie trafił jako świeżo wykastrowany, surowy, 5,5 latek. W tym roku suknie mu już 9 lat (kiedy to zleciało?). Ma skubaniec wszechstronne predyspozycje. Poskacze, potupta na placu i da czadu w terenie, skryty WKKWista. Ma szwung, lubi galopować, bywa nadpobudliwy, na padoku wszystkich zaczepia i próbuje ustawiać ale w obejściu to prawdziwy misiek... Można go w największą wichurę i ulewę wziąć na spacer do lasu jak psa i będzie szedł jakgdyby nigdy nic. Emetyt z niego wychodzi uszami.
Cieszę się, że to piszesz, bo mój mały Emetyt małymi kroczkami zbliża się już do zajeżdżania i bardzo liczę, że będzie z charakteru taki sam jak Twój 😀
Poznałam też nie dawno i pracuję od prawie 2 miesięcy z córką Narcyza, śliczna i delikatna, bardzo dziewczęca, ale ma dość ciężki charakter w wichurę do lasu to na ugiętych nogach i z obłędem w oczach 😁
[quote author=Arroch]
Cieszę się, że to piszesz, bo mój mały Emetyt małymi kroczkami zbliża się już do zajeżdżania i bardzo liczę, że będzie z charakteru taki sam jak Twój
[/quote]
Poznałam sporo koni po Emetycie. Z wyglądu bardzo często szły w matkę i zupełnie nie były podobne do ojca. Ale w większości łączył je charakter. Z Malachitem z zajeżdżaniem nie było absolutnie żadnych problemów.
Też właśnie tak słyszałam i to był jeden z powodów dla których go kupiłam. Drugi był taki, że jest kary bez odmian, a mi się zawsze taki marzył 😁
To może ja przedstawię w końcu mojego zimowego futrzaka 🙂 3,5 latka po Tabexie
Bardzo ładne zwierzę! Pokaż więcej!
Zajeżdżone?
Dawno mojego nie pokazywałam. Tutaj jeszcze z jesieni, z treningu z P.Zotovą
amnestria, piękny Duszek 🙂
Ja wrzucę nowe zdjęcia naszych młodziaków za około tydzień, bo będę robiła nowe zdjęcia do ogłoszeń 😀
galopada_, a które będziecie ogłaszać? 😍
ekhem, dwóch chłopców i jedną dziewczynę😉
kurczaki, żebym miała chociaż ciutke bliżej....
nie mogę doczekać się zdjęć 🙂
ekhem, jest opcja ze po jednego będą jechać z Finlandii, więc "daleko" jest pojęciem względnym 😁
ekhem, a tak już całkiem poważnie, to osobiście miałabym problem którego z chlopakow wybrać. Malowany jest wielki, rusza się super,na razie nie panuje całkiem nad równowaga bo rośnie i rosnie, a drugi to polbrat mojego Dż i jest absoltunie, przytulaśny, uroczy i będzie fajnie skakał. Jakbym miała kupować to zazyczylabym sobie te dwa konie w jednym 😁
A wiesz co tam u srokatej dziewczyny, ktora w Finlandii wyladowala?
Bischa, dobrze 😉 to właśnie jej właściciele wspominali o chęci kupna kolejnego konia od nas 😉
Galopada, moze zdjecia jakies najswiezsze jej masz? 😉 Masc miala obledna 😍
To i ja dołączam z moim młp do kącika. 🙂
Brandt (o: Kamp, m: Brenda)
Tu jeszcze jedne z pierwszych zdjęć po kupnie.
I coś bardziej aktualnego.
Kiedyś wpadłam do Was pochwalić się Winerem, który niestety we wrześniu odszedł na zielone pastwiska. Od prawie dwóch tygodni jest u nas jego syn - Wolwer i zaczynamy naszą współpracę. 5-latek, ujeżdżeniowo prawie nic nie ogarnia, ale za to ma zapał do pracy, trochę się jeszcze rozkojarza czasem, ale ogólnie szybko łapie i jest inteligentny 🙂
W boksie bardzo miziasty, no i wszystko musi sprawdzić "paszczowo" 😎
Może w weekend dorobimy się jakiś zdjęć lub filmików spod siodła.
Pan Przystojny
edit:
ogłowie przypomniane, pas do lonżowania oswojony (trochę było straszno 😉 ). "Wiosna" przyszła, można się znowu uczyć 🙂
galopada - fajny młody Justus, a Sentenderki palce lizać tfu tfu tfu, pokazuj koniecznie sierotkę - chętnie na rudzielcu oko zawieszę 😉
kasiakliczkowska - widać, że na młodym nie robi wrażenia sprzęt - kiedy planujecie się zajeżdżać?
Nasz młodzian rwie z kumplami kolejne kantary i wiedzie życie lekkoducha 😉
bjooork, młode Juśki lecą do ogłoszeń, m.in młody Dż 😉
Dzidzia wrzucałam niedawno do kącika o źrebakach 🙂
jest masa, jest moc. tylko sąsiadów boksowych straszy jak szaleje z piłką po kratach 😁
[img]
http://re-volta.pl/galeria/img/150727[/img]
bjooork Sokrates zna trochę wędzidło, bo u hodowcy jeździł na wystawy i chodził wtedy na ogłowiu. Co do pasa do lonżowania, to... reakcja była i owszem, jak to u żwawych młodziaków- mocno... elektryczna 😉 ale krótka. Mnie to cieszy, bo właśnie takiego konia szukałam- odważnego, ale jednak żwawego i elektrycznego. Leniuszki, które mają wszystko gdzieś są fajne, łatwe jak się je robi dla kogoś, ale dla siebie chciałam nareszcie zwierzaka, który ma iskierkę 🙂 Tym bardziej, że ja akurat z tych jeźdźców, którzy na konie wpływają (czasami zbyt) uspokajająco, co nie z każdym koniem dawało mi fajny efekt.
Zajazdka... jak się pozbędę Krzysia z brzucha, co mam nadzieję nastąpi pod koniec kwietnia 😉 i wrócę nareszcie do treningów 😅 Lubię myśleć, że z Młodym zacznę w czerwcu 🏇
galopada_ Jesienny Wiatr... jaka ładna głowa i szyja! (i jakie piękne imiona 🙂 )
kasiakliczkowska, Witek ma głowę po mamie i tacie - piękna. Zocha ma całkiem zgrabną, ale cała jest wielką babą 😁
To ja też pokażę się może z moim synem 😀
Mięśni zero, 1,5 roku bez prawie żadnej pracy..
Teraz już pakujemy i zobaczymy jakie będą efekty.
bjooork widzę, że już wodę trenujecie 😉
bjooork, proszę Sierotek dla Ciebie 😉
3 miesięczny smok 😀
i szaleństwa
wchodzenie na padok poziom dla zaawansowanych 😉 😵 przez kłodę widoczną na poprzednich zdjęciach też mu się już zdarzyło skakać 😁
Constantia no ba - ćwiczenia z ziemi muszą być 😉 Teraz tylko musimy wodę z węża ogarnąć a w lato włażenie do bajora i będę się czuła spełniona 🙂
galopada_ kawał byczka z niego będzie!
bjooork jak już wchodzi do tekiej wody, to i z wężem nie będzie większych problemów. Swoje młode jak tylko poszły do roboty nauczyłam i teraz bez problemu po pracy chłodzą nogi.