własna przydomowa stajnia

Miałam na stajni i budynkach gospodarczych ondulinę, papę (super termozgrzewalną, 2 warstwy na pełnym deskowaniu), gonty bitumiczne, blachę trapezową i blachodachówkę (taką w arkuszach). Dziś stawiając stajnię położyłabym na dach blachę (dachówkę), bo to jedyny dach, który przez lata nie wymagał kompletnie żadnych napraw. Super droga i profi położona papa po 3 czy 4 latach zaczęła przeciekać, podobnie gonty, Ondulina odkształciła się w jakieś esy floresy (pomimo konstrukcji pod pokrycie zgodnej z instrukcją co do centymetra). Generalnie jakiekolwiek pokrycie bitumiczne wymagało wiecznej konserwacji. Blachodachówka nie. Przez cudowne pokrycia bitumiczne straciłam niejednokrotnie część siana (gdzieś podciekło i zgniło), walczyłam z grzybem w ścianach itd. itp... zatem nigdy i nikomu takich pokryć nie polecę
Ja mam papę zgrzewaną z gontem. Wygląda super i wytrzymuje silne wiatry, które u nas hulają 🙂
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2510400#msg2510400 date=1457599595]
Super droga i profi położona papa po 3 czy 4 latach zaczęła przeciekać, podobnie gonty, Ondulina odkształciła się w jakieś esy floresy(...)
[/quote]
3 czy 4 lata to w sam raz tyle ile mnie urządza 🙂 Mam bardzo lekką, drewnianą stajnię i wolałabym nie obciążać niczym mocniejszym. A siano trzymam gdzie indziej - pod normalną dachówką. Więc nawet jeśli po 3 latach któremuś koniowi spadną dwie krople na nos, to raczej nic mu nie będzie 🙂 Z kolei przy mocnych wichurach na takim odludziu jak moje człowieka paraliżuje strach jak ma się zbliżyć do budynku krytego normalną... Biorąc pod uwagę ile obecnie mam łataniny, to i tak finansowo na to samo mi wyjdzie co zmiana tego gontu co 3-4 lata.
mi się tam bitumiczna onduline sprawdza fajnie - i jakie ładne kolory 😀 . i na dachu (akurat paśnik) i przy ziemi (kurniki) i pod sianem 😉 
na stajniach i wiatach mieliśmy blache (trapezową? taka zwykła, niemalowana) i też fajnie. trwałe, a koniurom nie widac żeby przeszkadzało.
w dużej stajni, hali - papa - i faktycznie, co troche gdzieś coś przecieka i trzeba latać z lepikiem...

jak bede budowac nową wiato-stajnie to pokryje albo blachą albo bitumiczną (zalezy od finansów i co będzie w promocji pewnie 😉 )
Luna_s20 pod ondulune musi być jakiś wymagany kat dachu , plus ,zeby się nie odkształcała trzeba dać więcej łat i problem z głowy. Ja mam na wszytskich budynkach onduline i nie narzekam. 🙂

falabana 13 000 to bardzo mało. My robiliśmy całość sami.  Meteriał wyszedł 15 000 zł.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
10 marca 2016 12:20
Wychodzi, że prowizorka palety a na to brezent jest wyjątkowo dobrym rozwiązaniem dachowym 😉 Nie cieknie, nie zwiewa a wygwizdów tu niezły.
Nie wiem jakie będą koszty wygłuszenia blachy i czy przez wilgoć nie stanie się pożywką dla grzybów?
Chyba zostanę przy odnulinie. Tylko część przeźroczysta, żeby latem nie było za gorąco. Albo jak horse_art zdam się na promocje 😀
Jak długo wam wytrzymała ondulina?
Na_biegunach, szklarnie są całe przezroczyste a latem jest w nich gorąco - zatem co ma piernik? A izolacja jakakolwiek przydaje się przy każdym pokryciu - aby zimą nie zamarzała woda w stajni, a w upały był przyjemny chłód. I nie - dobrze położona izolacja nie jest pożywką dla grzybów 🙂 Warto pamiętać, że przez głowę - tfu - przez dach zwiewa najwięcej ciepła 😉
Na_biegunach Producenci dają gwarancje 15 lat.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
10 marca 2016 14:39
elena111, wiesz jak to producenci - złote góry obiecują 😉 Jak długo masz już w użyciu? Jak wytrzyma 5 lat to dla mnie warto zamiast użerać się z łataniem papy.
Gaga, po jakim czasie się odkształciła?
Instalacji nie będzie, nie ma co zamarzać. Wiata ma chronić od wiatru i deszczu, niekoniecznie zimna. Latem od much i upału. Żeby było jasno a piekarnika uniknąć tylko część dachu będzie przeźroczysta.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 marca 2016 18:28
Mam pytanko dotyczące drzwi do boksów/stajni, czy ktoś ma doświadczenia z firmą "Rufi"? http://www.rufi-polska.com/ Godna polecenia? Może znacie jakąś inną?
Potrzebuję kupic 2x drzwi do boksów tylko dolne i 2x dzielone (wyjścia z boksów angielskich na dwór i na korytarz wewnątrz stajni).
:kwiatek: za opinie będę wdzięczna.
Na_biegunach na domu mam 5 lat, a na stajni 3. Nic się nie dzieje. 🙂 jak ja kupowałam ondulina w brico byla tańsza chyba 28 zl, a w innych sklepach 36 ale roznica w firmie.
Mam Ondulinę na domku na działce rekreacyjnej już 10 lat. Położona na pełnym deskowaniu bez dodatkowych łat, nic się nie odkształciło ani nie cieknie 🙂
Witam,

mam pytanie czy ktoś w stajni angielskiej ma podłogę w boksach z kostki brukowej?

i jak się to ewentualnie sprawdza?
pawel_asola - sama rozważam taką opcję, ale obawiam się, że może wyjść znacznie drożej niż zbrojona wylewka - ja mam podłoże gliniaste i może być problem z przygotowaniem gruntu. Jestem właśnie na etapie decyzji na czy stajnię postawić. Jutro konsultuję się z osobą bardziej obeznaną w temacie i ..zobaczymy na co padnie.

Deski niestety cieńsze - 2cm zewnętrzna, 2,5 wewnętrzna .. trochę mało, ale. Boje się nieco kopnięcia przez konie :/. Co do blachy to też skłaniam się na taką opcją dachu, ale martwi mnie - skraplanie wody (w przyszłości rozważałabym ocieplenie, ale czy to coś da?), i hałasu (tego trochę mniej. Latem koniem mogą stać cały dzień na wybiegu lub w pobliskim lasu więc piekarnika mniej się boję. Nie ukrywam, że zależy mi na jako takiej trwałości.

Poniżej wklejam 2 zdjęcia stajni wykonaną przez stolarzy od których mam wycenę. U mnie projekt nieco inny- 2  boksy ok. 3x3 oraz jeden 3x4,8. Okap 1,6 m (ale może wypada większy) nad boksami 3x3, przy boksie 4,8x3 tworzy po prostu dach. Wypadałoby jeszcze uwzględnić jakieś rynny itp. ale liczę, że 2-3 lata to może postać bez a potem będę się martwić. Wykonanie wydaje mi się dość solidne i nie wiem czy robiąc sama zrobiłabym lepiej i taniej - chyba nie, bo nie kupuje drewna w ilościach hurtowych po cenach preferencyjnych. Obić deskami mogę, ale konstrukcji już raczej nie wykonam. martwi mnie jeszcze styczność dolnej deski z ziemią :/ i zastanawiam się, jak temu mogłabym przeciwdziałać - jakaś podmurówka?



falabana Ja mam normalny fundament. Na fundament idzie papa i masz zaizolowane. 🙂 Wygląda bardzo fajnie na zdjęciu my nie mieliśmy takiej firmy w okolicy , albo koszta byly kosmiczne.  🤔wirek: W rynnę warto zainwestować na poczatku chociaż z jednej strony. Robi sie okropne bloto. Konie chlapia na ściany. Tym bardziej jak jest glina.  Ja nie zrobiłam i żałuję bardzo. 😉

Zamiast kostki brukowej taniej wychodzą takie kwadratowe płytki betonowe. 🙂
elena - a orientacyjnie ile Ciebie fundament kosztował. Czy sama wylewka nie dałaby rady? :/ Co do rynny, też tak myślę, kosztów chyba aż tak nie podniesie, a korzyści istotne. Myślę, że z tyłu mogę sobie podarować i zrobić spadek gruntu. Co do wykonania, też mi się wydaje dość solidne, choć grubości desek nie imponują.
falabanakurczę tak juz nie pamiętam za dobrze ,ale sama wylewka na posadzkę kolo 800 zl. Wiem ze to byla minimalna ilość betonu jaka wchodziła w gruszkę. Na pewno gruszkę bralam 2 razy 1600 , nie pamiętam ile placilam za pustaki i zbrojenie. Kopalismy sami. Ale za całość kolo 2,5-3 tak mocno orientacyjnie bo naprawde nie pamiętam. 🙂

Dala by rade sama wylewka ,albo nawet podmurówką. Bo masz lekka konstrukcje. 🙂 slupy nośne robisz na kotwach, pomidzi podmurówką. Wyjdzie taniej. A podłogę robiłabym betonowa.

Obiciowke tez mam 2cm i od strony wiaty i dziurę, ale tym bym sie nie przejmowała. Od środka mam osb, ale teraz jak miałabym robic to dala bym jakas grubszą płytę. 🙂
Ja mam podłoże gliniaste i drewnianą stajenkę. Pod nią i wokół wysypany piach.  Podłoga to zbrojona wylewka z rurami odprowadzającymi wszelkie płyny ze stajni. Podłogi ze spadami więc płyny ściekają do kratek, do których koń nie ma dostępu, bo są w schowku na sprzęty stajenne. By ochronić deski ścian od dołu, wylaliśmy opaskę betonową, w której tkwią pręty, do których mocowana jest drewniana konstrukcja ścian. Opaska pomalowana lepikiem, a wokół stajni kostka granitowa, a za nią tłuczeń. Stajenka używana od grudnia 2015. Nie ma wilgoci 🙂
Niestety rynny to chyba zbawienie choć po tych opadach jakie u nas były od jesieni to mam tak ochlapaną błotem całą stajenkę z przodu że chyba już tego nie doczyszczę 🙁 . Błoto przykrywa ponad połowę desek i wygląda to koszmarnie..
A fryzka to ma takie pęciny zaklejone że jej się jajeczka z błota porobiły i brak tylko dźwięku przy jej bieganiu 😀 Nie wiem czym jej to skuję
Niestety znowu pada
rynny warto mieć, bo jak leje pod okapem ciężko przejść 🙁 raczej nie zostawiałabym tego na później.

falabana, normalnie domy szkieletowe buduje się na płycie betonowej, więc stajnie tym bardziej.
Ircia   Olsztyn Różnowo
14 marca 2016 19:11
Angela u mnie już tak ładnie obeschło wszystko a teraz co...te białe gów... znowu pada, nawiązując do


no szlag mnie trafia  😵
warto jeszcze przed stajnią utwardzić, nawet żużlem czy czymś, bo inaczej błocko masakryczne...

ja też planuje coraz realniej wiato- stajnie, zaczęłam wici rozpuszczać jakich materiałów potrzebuje... trzeba będize jak najtaniej, ale chce tak, żeby przy przypływie kasy czy zdobyciu materiałów łatwo poprawiać - tzn robić lepiej, ładniej, docelowo, ale żeby nie marnować już wydanych pieniędzy, wiec pewnei zacznie sie od wersji jaką ma Na_biegunach, palety, folia (albo dywany?-mam sporo po remoncie 😉, może świetlik z plastiku czy okna - co się znajdzie/kupi tanio. bede chyba mieć też panele z odzysku - też fajne na obicie nie? przynajmniej od środka😉
Dziękuję bardzo za rady. Rynna musi być i doszłam do wniosku, że chce blachę trapezową ale w życiu nie gołą ze względu na skraplanie wody/piekarnik. Próbuję wykonawcę przekonać do szerszych krokwi - tak bym mogła to ocieplić (watą mineralną? - boję się, że jeśli coś nie tak to nasiąknie. membrana+wata? styropian?). Dostałam jeszcze wycenę z poddaszem na siano słomę i to załatwiłoby problem i dodało trochę miejsce na zapasy (tylko realnie, na jak długa zapasy się w takim poddaszu zmieszczą? 1,75 w najwyższym punkcie.. na dwa konie to chyba niezbyt długo?). Cena wzrosła o 10 000 i to bez schodów i z moim drewnem na podłogę stropu. Czyli wychodzi i konkretna suma i zastanawiam się, czy to ma sens. Od tygodnia próbuję zgrać się z gościem do wykonania wylewki i jakoś nie potrafię, a chciałam widzieć na czym stoję. eh. Tak czy inaczej - bardzo dziękuję za dotychczasowe rady  :kwiatek:

Planuję też ogrodzenie małego padoku rurami- konia mam w rehabilitacji ścięgna, więc po pastwisku w najbliższym czasie sobie nie pobiega. Mam pionowe rury do wykorzystania z ogrodzenia, czy na poziome fi 42 to dobra średnica? Wydaje mi się, że tak. Rury uda mi się dość tanio kupić ale nie mam zielonego pojęcia ile może wyjść pospawanie/przycinanie tego. Ma ktoś doświadczenie w tym zakresie?
falabana 10 tys dodatkowo? ŻART? z Twoim drewnem na strop?  Poproś o szczegółowy kosztorys i niech Cię gostek nie kroi. Jeśli strop z sianem to nie ma sensu ocieplać dachu. Siana zgromadzisz najwyżej na jednego konia na rok. Ja mam po obrysie stajni 25 m2, a w najwyższym miejscu poddasza 2,35 m.
kwagga - w sumie konstrukcja ścian prawie dwa razy wyższa, - no nie całkiem - ale o 1,5 podwyższamy. dodatkowo dochodzi orynnowanie przodu i trochę większe okna (ok przy pierwotnej wycenie wyliczył 60x60 mimo, że w projekcie ewidentnie były większe. No i konstrukcja więźby musi być znacznie solidniejsza -belki stropowe. + dodatkowe drzwiczki. Mimo wszystko wydaje mi się, że trochę przydużo chce :/ ale ja dużo taniej nie kupię drewna. U nas niestety tez robocizna nasza nie jest darmowa bo nie mamy opieki nad córką. Strop by się przydał na jakieś tam zapasy siana niż potem kombinować. Co prawda rozważałam trzymanie przynajmniej słomy w piwnicy bo mam dobrze wentylowaną i suchą ale jakoś myśl siano / słoma w piwnicy mi się gryzie :/. Jak do tego doliczam jeszcze wylewkę, ewentualną kostkę brukową tłuczeń to wychodzi podobnie do Twoich kosztów  tylko drewna po dwóch stronach i mniej naszej robocizny. Szamba mam nadzieję, że będę w przyszłym roku miała bo mamy mieć zrobioną kanalizacje ściekową. Zastanawiam się, jak tymczasowo rozwiązać sytuację bo tez chciałam zrobić lekką pochyłość i odprowadzenie ścieków.. najwyżej na chwilę obecną do gruntu. Przy codziennym sprzątaniu dużo tego być nie powinno
falabana ja dach 2 spadowy , budynek ma 35 m2, wysokość góry 1,6 i mieszczę 300 kostek takich po 10 kg.

Bardzo dużo chca za ten strych nie warto i jak chcesz w takiej konstrukcji jak na zdjęciu to będzie śmiesznie wyglądać. 😉 Wysokie i wąskie.
konstrukcja trochę inna - stajnia i literkę L - 2 boksy 3x3 i jeden 4,8x3 - długa ściana ok 9m (trochę więcej), jedna krótka 3,2 druga 4,8. Wychodzi wówczas strop nad boksami a przed dwoma boksami 3x3 dodatkowe 1,6 zadaszenia na siodła sprzęt itp. Wydaje mi się, że przy taj wersji aż tak głupio wyglądać nie powinno - ale ta cena.
falabana przy tej konstrukcji powinnno być ok ,ale cena z czapy. 😉
też tak myślę więc zaproponowałam inne rozwiązanie. zobaczymy co oni na to - szersze krokwie by zmieścić izolację. Konstrukcja dachu położona od razu z folią paroprzepuszczalną (wówczas zaizolujemy przed zimą we własnym zakresie) + rynna przynajmniej z przodu. = cena góra 1500 wyższa. zobaczymy. Przy ilościach siana jakie się u was mieszczą to chyba wolę w przyszłości postawić ewentualną wiatę :/ i nie kombinować włażenie na strop po drabinie codziennie.
A ja mam takie durne pytanko... bo chce w koncu postawic wiate, albo/i dobudować ze dwa boksy angielskie... no i... Czemu ocieplacie takie drewniane stajnie? Tzn dwie warstwy desek, plus wypełnienie... rozumiem izolacja dachu, aby nie grzało zbyt mocno, ale scianki? U mnie konie mają otwarte drzwi cały rok, chce z tego powodu zrobic wiate, aby w ogole całodobowo siedziały na dworzu. Jesli zrobie boksy, to jaki sens ocieplania, jesli i tak sa otwarte?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się