własna przydomowa stajnia

Spod Poznania.
Ale i tym bym się nie sugerowała, bo też pewnie inaczej u Was z zasobami. 150 kg mamy po 50 zł, czasem i po 30 zł. Ale standardowa cena to właśnie pół stówy.
150 - trochę drogo. Ostatnio z dowozem parę km płaciłam 80. Powiem tak: Gdybym naprawdę ścigała się z czasem, nie wiem, przylecieli obcy i porwali całe moje siano - to bym zapłaciła 🙂 😀 Ale mając jakąkolwiek tańszą alternatywę - nie.
No to ja miałam tą pierwszą sytuacje,obcy nie przylecieli  😉 ale mój stały dostawca mnie oszukał i wyprzedał tam to roczne siano ,a mi chciał wcisnąć 2 letnie -nie mogłam sobie na to pozwolić z moim "RAO -wym koniem" + było takiej marnej jakości że w życiu czegoś takiego nie widziałam  😵
Balot kupiłam ,przewiozłam busem JUMPEREM  😡 i moje konie chyba od nowa mnie pokochały  🤣 Pierwszy raz wziełam balota(zawsze się ich bałam) i szczerze nie widziałam nigdy lepszej jakości ,jechałam z przekonaniem że z opisu z olx "Siano super jakości,świetne dla koni z problemami oddechgowymi" wyjdą kwiatki,a jednak się myliłam  😀 Tym samym nie żałuje jeśli nawet przepłaciłam  😉
gunia92, to prawie 600zł za tonę. Ale niestety ten rok przyniósł takie ceny. Wokół straszą, że w tym roku znów będzie susza i klęska. Zastanawiam się poważnie nad kredytem by w maju kupić zapas na rok. Bo ceny to jedno, a brak siana to drugi problem.
U mnie balot starcza na 2 dni przy 6 koniach, więc mam poważny ból serca.
altairmih   Tanie biuro rachunkowe Katowice
23 lutego 2016 09:09
Może warto popytać w okolicznych wioskach czy ktoś nie ma zbędnego siana? Pamiętam sytuacje gdzie przy rozmowie z jedną osobą dwie osoby(posłuchały rozmowę) oraz zaoferowały chęć nawet oddania siana co mnie bardzo ucieszyło ponieważ musiałbym kupić na miesiąc siano.

Pozdrawiam.
altairmih, oddać? U mnie do oddania to można znaleźć 5-letnie, zakurzone, nadgniłe i luźne siano. Kostki takie po 6kg liczą sobie od 4zł w górę. Baloty z sianem trzeba rezerwować a sianokiszonki nie kupisz. Ja byłam pewna, że mam umówioną sianokiszonkę na cały rok. Niestety w sierpniu dowiedziałam się, że był jeden pokos a nie trzy i gospodarz nic nie sprzeda, bo trzyma dla swoich krów. W okolicy towar w rozsądnej cenie rozszedł się we wrześniu, bo przyjeżdżali handlarze i kupowali całe tiry na podlasie dla krów.
Ja po 4,5zł kupywałam od mojego wieloletniego dostawcy ostatnie 2 lata,teraz miałam info od znajomego że ktoś chce 5zł za siano w kostkach ale pojechałam zobaczyłam i podziękowałam.Ja mam też duży problem że mój koń ma RAO,a i wybredny jest jak mało który (nie pasuje nie je) i musze przebierać w sianie<wole zapobiegać niż leczyć) którego i tak jest straszliwie mało na rynku  🙄
Właśnie, a miałam jeszcze zapytać na ile wam taki balot starczy ? Biorąc pod uwagę że konie nie mają dostępu do niego wolnego tylko dostają 3 razy dziennie w wielkich siatkach ?
Mam obecnie dwa konie(kobyła sp i kuc walijski) i zastanawiam się na ile mi starczy taki balot  🙂
gunia92 mi aktualnie na sześć koni duża bela starcza na 2 czasem 3 dni, w sezonie trawiastym kiedy mają gdzieś siano to i w tydzień nie zjedzą...
Ja mam duże baloty i na 3 konie starcza mi na tydzień.
Trochę zmienię temat. Mam do zagospodarowania 2500-3000 m2. Czy ten kawałek wystarczy do postawienia na nim wolnowybiegowej stajenki/wiaty dla dwóch kuców?
Na wybieg ok, na pastwisko za mało.
Zemulek, moje dwa kucyki chodzą sobie po 700m2,a pastwiska mają 2000m2 i nie są w stanie tego przejeść, albo może są, ale ograniczam im, bo już wyglądają jak beczki, a jakby tak miały jeść cały dzień to wyglądałyby jak hipopotamy 🙂
Znam i takich, co na mniejszym areale  trzymają, ale faktem jestem, że to za mało. 3000m2 moje by przejadły w około dwa miesiące.

Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
23 lutego 2016 11:31
gunia92, u nas bela (średnica 130 cm) w siatce, dostęp non stop, starcza na 4-5 dni dla 3 koni.
Zelmutek, zależy też od tego jaki masz grunt. Jak np. gliniasty podmokły to szybko zrobi się bagno.
Ale to też zależy jak szybko trawa rośnie, i czy konie będą pasane tylko na tym swoim wybiegu, czy również na innych terenach. Moim zdaniem jeśli to zdrowy teren, to na dwa kuce powinno wystarczyć.
Moje dwa mają do dyspozycji ok 2ha na okrągło - może ciut więcej.
Trzymam je w trybie wolno-wybiegowym 24h pod przysłowiową chmurką - konie duże w tym jeden żarłoczny zimniok.
Sezon zaczynam w maju na ogół i spokojnie na okres pastwiskowy im taki areał wystarcza - więc nie wierzę, że mniejszym koniom nie - no chyba że zamiast trawy to krzaki i chaszcze 😉
W zeszłym roku mimo suszy z łąk zeszły dopiero w grudniu - przy czym już w listopadzie dostawały trochę siana - gdyby nie wcześniejsze upały to spokojnie i w grudniu by mogły stać na łąkach.
kaktusowe, tak właśnie myślałam żeby odgrodzić im część padokową przy stajni, resztę zostawić pod pastwisko. Wychodzi na to, że na taki kawałku da się to zrobić 🙂

Na_biegunach, z tego co kojarzę to bliżej tam do piachów niż gliny i bagna.

Luna_s20, w razie czego ma jeszcze inne pastwisko, będzie można je tam wypasać. Byłoby jednak super, gdyby mogło obyć się bez przeprowadzania ich tam bo mamy kawałek do niego.

edit.literówka

Tak jak pisałam wyżej, to najprawdopodobniej piachy. Nie wiem dokładnie bo sprawa świeża, z dzisiaj. Do zeszłego roku część była obsiana seradelą, na pozostałej części raczej jakieś dziczki. Jesienią wszystko zostało skoszone i zaorane. Tu moje pytanie. Co dalej? Posiać wiosną jakąś mieszankę pastwiskową? Czy w tym roku będzie można puszczać na to konie? Kuce miałby zamieszkać tam wczesną jesienią.
Cobrinha, ale 2000 m to 10 razy mniej niż 2 ha.
Cobrinha, halo dobrze mówi, dlatego ciężko odnieść mi się do Twojego przykładu  🙂
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
23 lutego 2016 18:49
Zelmutek, przyszłaby się po okolicy i zobaczyła jak sobie pastwiska radzą, może w sąsiedztwie ktoś ma krowy na podobnym gruncie? I przy okazji zagada z okolicznymi gospodarstwami czy będą chcieli koński obornik. To największy problem w znanych mi stajniach przydomowych.
Na_biegunach, dziękuję za rady, z tego co wiem to na terenie są już inne konie 🙂 Chodzi tutaj konkretnie o ten kawałek dla kuców. Czy tyle ziemi im wystarczy i jak przygotować im ten kawałek żeby mogły się jesienią wprowadzić.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
23 lutego 2016 19:15
Znajoma na 3 hucułowate na podobnym terenie. 1/3 to padok stale dostępny - jesienią samo błocko, reszta pastwisko. Żyją i mają się dobrze, choć więcej wybiegu/pastwiska by im nie zaszkodziło.
Przepraszam za roztargnienie... racja  😵
Zelmutek, Ja jak miałam konie na tak małym terenie a zaczynałam od 2000m na jednego dużego i kuca - to zwyczajnie kosiłam im trawę. Nadal tak robię.
Jak zjedzą co wyrosło a nie puszczam na łąkę to po prostu mąż kosi albo ręczną kosą łączki w lesie albo rotacyjną naszą łąkę na której koni nie wypasam i przywozi mi to na przyczepie. Stawiam w cieniu i mam na kilka dni i nic się z tym nie dzieje.
Jak są upały i konie stoją w stajni to dokładnie tak samo robię -dostarczam im zielonkę tylko kosimy częściej i mniej aby nie zaparzało się.
Czasem zwyczajnie nie ma się miejsca na więcej .My te dwa pierwsze konie zabieraliśmy na spacery ab nie stały na małym wybiegu non stop.Z czasem łąki ogrodziliśmy większe i koni przybyło ale zaczynaliśmy od małego kawałku. Konie mają się świetnie
Ja jakiś czas temu kupiłam działkę 3,5 hektara, jak zacznę budowę domu to i stajnie na 2 konie się postawi  👀
Mam pytanie, a nie wiem gdzie z tym się udać. Chcę dać koniom na padok topole do obgryzania, całkiem konkretny kawał gałęzi, która się wyłamała ze starego drzewa. Czy obgryzanie jej kory nie zaszkodzi koniom?  :kwiatek:
Topola nie nalezy do drzew trujących, ale pamietaj, że jeżeli knie nie są przyzwyczajone do nowej paszy, to intensywne jej  obgryzanie może tez wywołać kolkę 😉
Jeśli ta gałąź ma mniejsze gałązki to nie polecam, bo łamią się na ostre części i mogą poranić konie.
Konie wczesniej dostawały małe kawałki do obgryzania, coś w stylu drewna kominkowego. Nie ma żadnych ostrych krawędzi, jest super bezpieczna 🙂
Jeśli ta gałąź ma mniejsze gałązki to nie polecam, bo łamią się na ostre części i mogą poranić konie.

Bzdury totalne
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się