armaquesse mam duże nadzieje co do niego 🙂 łatwo nie było bo hodowca nie chciał sprzedać, ale ostatecznie dał się przekonać bo jednak jemu ogierek niepotrzebny.
tajnaa tak to u nas wygląda ogólnie rzecz biorąc, jak mówisz że masz ogiera kolorowego i chciałaś go wysłać na zakład to w związku od razu sugerują zaprzęgowy, nie widząc konia 😉
Ponadto z tego co kojarzę to nie ma u nas żadnego ogiera kolorowego z licencją po wierzchowym ZT (izabela na pewno nie , w innych maścistych nieco mniej się orientuje).
Korzystając z okazji - kilka ujęć, miały być zimowe a było tylko zimno - szron zniknął