Kupno konia

Bo właśnie o to chodzi ze każdy musi znaleźć cos dla siebie. Jedni skaczą, inny jeżdżą czworobki, ktoś uprawia woltyżerkę czy jeździ na rajdy.
Dla mnie ujeżdżenie jest nudne bo brakuje mi tej nutki adrenaliny. I to mój wybór. I dla mnie słuszny. A to ze kogoś kreci co innego to już jego wlasna prywatna sprawa. Tu nie ma jednej słusznej teorii 😉
ja może wrócę do skoków jak będę zgrzybiałą staruszką, bo to strasznie nudne jest :-)

a na serio to jest jeszcze jeden istotny element - trener.

tak jak w szkole, nauczyciel może na przykład na całe życie obrzydzić matematykę czy historię, albo odwrotnie - rozpalić ogień do tych przedmiotów.
Przerywam dyskusję, ale może tu ktoś szybciej zauważy niż w wątku o wetach:

Potrzebuję weta, który mi zrobi TUV-a. Koń stoi w Pozezdrzu, blisko Węgorzewa/ Giżycka. Ktoś mnie poratuję numerem do kogoś zaufanego z niezbędnym sprzętem?
Kupował ktoś źrebaka, który musiał jeszcze zostać przy matce?
Jaką umowę zawrzeć ? Co w razie choroby źrebaka podczas pobytu z matka?
Czy ktoś zna tego konia?

KLIK

Skróciłam link.
Kupował ktoś źrebaka, który musiał jeszcze zostać przy matce?
Jaką umowę zawrzeć ? Co w razie choroby źrebaka podczas pobytu z matka?


nokia,
ja kupowałam 2 razy źrebaki. Raz 6 dniowego brzdąca, drugi raz 4 miesięcznego.
Jak coś to pytaj na pw.  😉
Hej hej🙂 Czy ktoś zna i czy mogę prosić Was o opinię na temat konia z ogłoszeń?
chodzi mi o tą klacz:

KLIK

Robię wywiad środowiskowy przed zaplanowaniem oględzin.
Co myślicie o jej ruchu? szukam konia dla siebie do rekreacji, do wypadów w teren. Nie jestem specjalistą i nie mam bagażu doświadczenia w kupnie konia. Na filmach nie widzę nic niepokojącego, koń wydaje się spokojny i całkiem przyjemny. 

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki 🙂

Skróciłam link.
KasiulaM, jak dla mnie niewiele widać na tym filmiku. Małe koło, jeździec w półsiadzie. Nawet ciężko powiedzieć czy koń jest całkowicie czysty, bo non stop na małym kole. Na przedostatnim zdjęciu chuda. Na zdjęciu w derce wygląda jakby miała kiepską postawę. Poproś o zdjęcia zootechniczne (bez derek, owijek, ochraniaczy), o filmiki luzem i pod jeźdźcem na większym placu.
no nie mogę  😵 , seriooo można tak myśleć ??????. Co to za pokolenie.!!!???.
Skaner-A, ale do czego ten komentarz?
KasiulaM, już Ci chciałam napisać, że ten koń wygląda jak mój po 5 miesiącach prawie stania ale weszłam do bazy koni i zobaczyłam, że ta klacz w 84% jest XX - może dlatego taki "śledzik". Tak, jak napisała poprzedniczka - koń jest pokazany na małym kółku i w półsiadzie. Stąd naprawdę trudno cokolwiek powiedzieć. Teraz jest ładniejsza pogoda, może właściciele zrobią dla Ciebie filmik na zewnątrz i ktoś na nim pojedzie w pełnym siadzie w kłusie i w galopie. Pierwszy raz widzę konia na filmiku sprzedażowym pokazywanego praktycznie tylko w półsiadzie. Może to przeoczenie sprzedającego, bo zwykle dobrze byłoby zobaczyć jak plecy/krzyż/kolana konia reagują na dosiad w sensie dociążenie.
Ja rozumiem, że można konia pokazać w anglezowanym jeśli ktoś nie czuje się dobrze ze swoim ćwiczebnym, bo wówczas można bardzo kiepsko pokazać konia przeszkadzając mu na grzbiecie. Natomiast wiszenie mu na szyji na małym kole gdzie i tak widać, że koń ma problem z równowagą bez jeźdźca jest dla mnie bez sensu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
14 kwietnia 2017 22:13
KasiulaM: klacz ta ma dobry stęp, kłus i galop też OK. Ogólnie niebrzydki koń, wyglądający na zrównoważonego.  Też jestem ciekawa czemu w półsiadzie jest jeżdżona ciągle. No i jeszcze zwróciłam uwagę że ciągle ten koń w dół jest jeżdżony, trochę jak koń westernowy dyscypliny WP, i też tak bez energii.
Oj, przecież jest napisane "jeżdżony zgodnie z zasadami biomechaniki w jeździectwie, ze spokojem, bez pośpiechu i presji." -to dlatego ciągle w dole i bez życia 😉
... podczas pracy elektryczna ... wymagająca jeżdżca z dobrą równowagą ... co prawda nie znam konia , ale taki opis dałabym przy swojej - czytaj każde klepnięcie tyłkiem w siodło, lub pozotanie poza ruchem odczyta jako - no to galop , wziuuu...
Dla zainteresowanych- znam tą klacz, osobiście na niej jeździłam. Napiszę ogólnie a zainteresowanych zapraszam na PW.

Kobyła jest zdrowa, nie miała nigdy żadnej kontuzji czy kulawizn. Na początku właścicielka napisała coś w stylu że "koń nie miał poważnej ani znaczącej dla zdrowia kontuzji" i ktoś dzwoniąc zrozumiał, że jednak jakieś pewnie przechodziła i teraz jakie to są poważne a jakie nie. Bardziej chodziło o to, żeby nie pisać jak w większości ogłoszeń koń cacy, 1000% zdrowy i nigdy nic. Kobyła nigdy nie miała żadnych użytkowych nadwyrężeń, znam ją ładnych parę lat i jedyne co to czasem jak większość koni wychodzących na padok zdarzyło się jakieś pokopanie czy potłuczenie. Nic nigdy groźnego, zawsze zadbane, dopilnowane i bez odbicia na teraźniejszym zdrowiu i kondycji.

Co do elektryczności - jak już ktoś wspomniał, koń ma znaczy dolew xx. Klacz jest bardzo miła i bardzo, bardzo łagodna w obejściu. Taki koń rodzinny. Pod siodłem nie jest złośliwa, nie wali baranów, nie ponosi. Jest zwyczajnie typem czułego konia, na prośbę głosową i muśnięcie łydką wchodzi w kłus czy galop. Oczywiście jak ktoś będzie chciał pędzić na prostej to koń pokaże jak szybko potrafi.
Na filmie rzeczywiście wygląda jak wlekące się patataj, ale właścicielka tak chciała, dziewczyna jest po przerwie w treningach. Dodam, że film był kręcony po przerwie konia w jeździe pod siodłem (chyba ok 1.5 miesiąca) i warto zobaczyć jaka jest mimo to spokojna (przed kręceniem nie była przeganiana aby ją zmęczyć i wyszaleć).

Dlaczego półsiad? z uwagi na przerwę obojga w siodle. Tak przynajmniej widać jak koń się rusza gdy ktoś nie zaburza mu za mocno równowagi.
Koń chodzi cały czas, ale od zeszłego roku już nie tak intensywnie przez brak jeźdźca. Swego czasu koń był bardziej krągły i dopakowany. Całe swe życie chodzi w ambitnej rekreacji, nigdy nie była nadmiernie eksploatowana. Z tą biomechaniką to każdy mający jakieś pojęcie wie co to jest. Koń nie był na start uczony na siłę, szybko zebrania tylko wszystko po kolei, rytm, ruch na przód itd klacz była też w treningu u M.Morsztyn.

Koń wymaga stabilnej ręki i kogoś z równowagą - tak, to prawda. Klacz jest delikatna. Szarpana czy z kimś telepiącym na plecach ucieka od kontaktu, traci wyciągnięty krok. Ma zdrową i raczej spokojną głowę, jest bardzo karna i nie lekceważy człowieka, ale jak ktoś nie zajmie jej pracą to czasami lubi pogapić się na boki i np. wystraszyć traktora, fruwającego banera reklamowego. Nie zawsze i nie wszędzie i są to raczej uskoki w bok a nie ponoszenie brykanie czy nie wiadomo co jeszcze.

Właścicielka nie ma nic do ukrycia, zaprasza każdego do oględzin czy badań. Być może nakręci też nowy film przy czasie i lepszej pogodzie.
Ogólnie dla ambitnej osoby fajny koń z chęcią ruchu na przód. Dzwonić i pytać śmiało 🙂
[url=http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/42564?q=Prince+Kalipo&plec=&masc=&rasa=&wzrost_od=0&wzrost_do=180&wiek_do=2017&wiek_od=1993&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=]Prince Kalipo[/url]

Napiszę tutaj, może ktoś się natknie i nie pojedzie konia oglądać, będąc nieświadomym... Kalipo jest naprawdę fajnym, kochanym koniem, co nie zmienia faktu, że jest kompletnie ślepy na jedno oko. Był już ślepy biegając na Służewcu, co było nawet uwzględniane w Programie Gonitw.
A nuż komuś się przyda takie info... Radził sobie na wyścigach i, jak widać, radzi sobie też w skokach, ale brak tej informacji w ogłoszeniu uważam za dużą nieuprzejmość względem potencjalnych kupców.
[quote author=Skaner-A link=topic=1647.msg2671626#msg2671626 date=1492180342]
no nie mogę  😵 , seriooo można tak myśleć ??????. Co to za pokolenie.!!!???.
[/quote]


Dawno mnie tu nie było ale masz racje ja tez jestem przerażona
bhdemeter, ale jak myśleć?
Też się cały czas zastanawiam, do czego się te posty odnoszą?
Mam pytanie, kojarzy ktoś tego konia: http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/49881? ???  😉

Do oglądania tylko po wcześniejszym umówieniu telefonicznym
Po takim zdaniu nabrałabym podejrzeń
Generalnie wiecie, moze po prostu właściciel nie jest 24/7 w stajni 😉
No tak, ale mi by nie przeszkadzało jakby ktoś zadzwonił, że jest pod stajnią i jak mu zależy poczekał tam nawet pół dnia skoro chce mieć jako taką pewność, że zobaczy konia bez uprzedzenia
olga96, jeżdżę oglądać konie po kilkaset km od domu, tak też ludzie przyjeżdżali oglądać mojego na sprzedaż. I nie wyobrażam sobie nie umówienia się telefonicznie wcześniej. Większość ludzi jednak pracuje i nie ma możliwość pokazywania koni 24/7. I nie sądzę,  aby ktoś czekał pół dnia pod stajnią na właściciela, bo się nie umówił.
Jeśli koń stoi w pensjonacie to wcale mnie to nie dziwi. Wszak ludzie mają inne życie a nie tylko koń 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 kwietnia 2017 19:16
Jak ja szukałam konia to wpadłam zupełnie bez umówienia się telefonicznego do stajni, w której wiedziałam że właściciel hoduje konie. I nikt na kopach mnie nie wyrzucał, wręcz przeciwnie, właściciel zadowolony z niespodziewanych odwiedzin powiedział co ma i pokazał.
anai Bardzo dobrze Cię rozumiem, sama zawsze też się umawiałam, ale zdażały się przypadki ludzi, którzy dzwonią jak są już prawie na miejscu i mówią, że chcą zobaczyć konia bo niby po drodze wjechali. Skoro nie umawiają się wcześniej niech poczekają, gdy akurat mnie nie ma, chodź nie ukrywam, że jest to dość irytujące.
Bardziej chodziło mi, że taka treść zdania może odstraszyć 😉 dla mnie oczywiste jest umawianie się
Czy ktoś moze zna te klacz:
KLIK
Opis konia niby fajny ;-) ale zdjecia same stare, no i wiem ze po zdjęciach cieżko cos powiedzieć ale moze ktoś ja zna?

Skróciłam link.
Ona co jakiś czas pojawia się w ogłoszeniach zawsze z tymi samymi starymi zdjęciami. Nawet treści ogłoszenia się komuś nie chciało zmieniać.... na "dziewięcioletnią klacz". Ale jak miałabym blisko i szukała konia dla siebie do tuptania pewnie pojechałabym ją zobaczyć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się